Jako katolik nie miałbym problemu z tym tematem, gdyż katolicyzm odrzuca kreacjonizm młodej ziemi. Tyle tylko, że nie chcę być katolikiem, bo oznacza to poddanie się władzy papieża Franciszka, którego wprost nie cierpię.

Nie wierzę i nie potrafię uwierzyć w biblijny opis powstania świata i ludzkości oraz w młody wiek ziemi. Brak wiary w kreacjonizm młodej ziemi przeszkadza mi. Nie potrafię przez to uwierzyć w Boga. Nie chcę być taki jak wszyscy niewierzący. Czy powinienem odpuścić sobie temat chrześcijaństwa i męcz...

Nie wierzę i nie potrafię uwierzyć w biblijny opis powstania świata i ludzkości oraz w młody wiek ziemi. Brak wiary w kreacjonizm młodej ziemi przeszkadza mi. Nie potrafię przez to uwierzyć w Boga. Nie chcę być taki jak wszyscy niewierzący. Czy powinienem odpuścić sobie temat chrześcijaństwa i męczy...

Tylko jak zaufać Jezusowi, skoro nie przyjmuje w 100% przekazu Biblii? Wyznaję zasadę "Wszystko albo nic". Zaufanie Jezusowi oznacza również przyjęcie wszystkiego co zostało zapisane w Księdze Rodzaju. Można by było przyjąć iż pierwsze rozdziały Księgi Rodzaju to przypowieść tak jak wszyst...

Marzę o tym, żeby zasnąć i nie obudzić się. Nie widzę żadnej nadziei. Żałuję, że muszę żyć w XXI wieku. Chyba zostaje jedynie udawanie chrześcijanina albo osiedlenie się w Iranie i udawanie muzułmanina.

Mogę być sam lub być wśród wierzących, ale nie będę wtedy sobą. Niestety moje przemyślenia doprowadziły mnie do tego, że każdy prawdziwy chrześcijanin musi być kreacjonistą. W Ewangelii Mateusza jest mowa, że Jezus jest potomkiem Adama. A więc nie da się oddzielić wiary w Jezusa od wiary w biblijny ...

Muszę przyzwyczaić się do samotności. Gdyż udawanie wierzącego jest bez sensu. Nie ma takiej siły, abym uwierzył w biblijny opis dotyczący powstania świata i wieku ziemi. Wierzący polecają mi obejrzeć bajkopisarza Kenta Hovinda. Trudno, będę się męczył przez całe życie. Nie dostosuję się do dzisiejs...

Czas przedświąteczny wzmógł moje poczucie beznadziei. Mógłbym dzisiaj być szczęśliwym człowiekiem gdyby nie ten kreacjonizm, który zasiał we mnie wątpliwości co do chrześcijaństwa. Nie mogę znaleźć dla siebie miejsca w dzisiejszym chorym świecie. Dodatkowo lęk przed piekłem powoduje, że nigdy nie zd...

Jakiś czas temu prosiłem o modlitwę w tej sprawie jednak myśli samobójcze powróciły. Widząc obecnie ile jest zła w świecie zachodnim spowodowanego przez przeklętą rewolucję seksualną to powoduje u mnie dosłownie rozpacz. Również i w Polsce widać te negatywne zmiany w kulturze np. protesty feministek...

Witam. Nie chcę być dłużej katolikiem jednak boję się że KK jest jedynym prawdziwym Kościołem. Nie chcę być katolikiem ze względu na papieża Franciszka. Dla mnie Franciszek jest liberałem. Widać to jak na dłoni. Jego przyjacielski list do heretyka Jamesa Martina czy zakazanie Mszy trydenckiej wskazu...

Leczę się psychiatrycznie od początku 2016 r. Zdiagnozowano u mnie schizofrenię. Biorę regularnie leki i mam wizyty u psychoterapeuty. Proszę o modlitwę.

Modlitwa wysłuchana. Już nie myślę o samobójstwie, a wiara w Boga jest mocna.

KAAN pisze:Ożeń się

Odpowiedź na poziomie kwejka lub innego portalu dla bezmózgowców. Twoje odpowiedzi były zawsze takie wyważone, a tu takie rozczarowanie.

j.w.

Niedawno skończyłem 30 lat i od 10 lat co jakiś czas przychodzą mi do głowy pytania tego typu jak w zamieszczonym tytule. Rok 2011 był dla mnie rokiem przełomowym w moim życiu. Będąc wówczas agnostykiem postanowiłem, że nigdy w życiu nie ożenię się. Niecałe dwa lata później zacząłem mocno interesowa...