Dobry wieczór.

Zapraszamy każdego użytkownika do napisania kilku słów o sobie. To najlepsze miejsce dla nowych użytkowników.
mosze
Posty: 33
Rejestracja: 15 sty 2008, 08:14
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: mosze » 07 lut 2008, 12:32

Nie była naka nagła.
Jeżeli wiara jest łaską, to ja ją po prostu utraciłem.Całą mocą i wszystkimi siłami próbowałem trwać w wierze...Ale ... no cóż ciężko mi to określić.
Nie będę , ani tutaj mieszał , ani nikogo odwodził od Boga.Po prostu uznałem,że uczciwie będzie o tym napisać.Tyle.

Pozdrawiam.


mosze
Posty: 33
Rejestracja: 15 sty 2008, 08:14
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: mosze » 07 lut 2008, 12:38

Już pisałem,że nie nagle.Zmagania moje trwały wiele lat.Przychodząc na forum myślałem,że coś otrzymam,że zmuszę się...Nawet mi ciężko o tym pisać, aby nie urazić kogoś.Jeżeli jednak uważasz,że nie miałem wiary, to masz do tego prawo.Jednak nie znasz mnie i nie wiesz ile wysiłku włożyłem w to, aby wiarę pogłębić a ile , aby jej nie stracić. Ale cóż, nie chcę sie tutaj tłumaczyć.

Pozdrawiam!


Awatar użytkownika
fantomik
Posty: 15800
Rejestracja: 20 sty 2008, 15:54
wyznanie: Inne ewangeliczne
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: fantomik » 07 lut 2008, 12:49

O! w końcu jakiś utwierdzony ateista na forum! :-)
Jakie spostrzeżenia skłoniły Cię do takiej radykalnej zmiany w wierze?!

Pozdrawiam,
f.


"Cóż zatem Ateny mają wspólnego z Jerozolimą? Cóż Akademia z Kościołem? Cóż heretycy z chrześcijanami?" — Tertulian
"...ilość nieprawdziwych informacji na temat teologii Kalwina jakie zostały podane jest wystarczająca aby wielokrotnie udowodnić jego doktrynę totalnej deprawacji!" — J.I. Packer
"Take a quiet moment to yourself today. Read a book. Sip a latte. Look out the window. (Then do the same thing, every single day, for the rest of your life.)" — Susan Cain
Nehemiah 8:10: I rzekł im Nehemiasz: Idźcie, spożywajcie potrawy świąteczne i pijcie napoje słodkie - poślijcie też porcje temu, który nic gotowego nie ma: albowiem poświęcony jest ten dzień Panu naszemu. A nie bądźcie przygnębieni, gdyż radość w Panu jest waszą ostoją.
mosze
Posty: 33
Rejestracja: 15 sty 2008, 08:14
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: mosze » 07 lut 2008, 12:52

Witam!
Mam rozumieć,że Ty też?


mosze
Posty: 33
Rejestracja: 15 sty 2008, 08:14
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: mosze » 07 lut 2008, 12:55

wit pisze:
mosze pisze:Z którego?


Mniejsza o to. W każdym razie jeżeli jesteś kimś innym, niż ta osoba, którą mam na myśli, to może świadczyć, że nagłe utraty wiary są albo w modzie, albo jakaś zaraza panuje. :->


Pewnie zaraza.I co dalej.Umrę i ...? Wcale sie nie boję. Właśnie wyzbyłem się strachu i to jest najwspanialsze uczucie jakiego doświadczyłem od niepamietnych czasów.


Awatar użytkownika
fantomik
Posty: 15800
Rejestracja: 20 sty 2008, 15:54
wyznanie: Inne ewangeliczne
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: fantomik » 07 lut 2008, 12:56

Jestem jak najbardziej (ewangelicznym) Chrześcijaninem, ale prawie całe swoje życie byłem z przekonania ateistą (tzn. nie wierzyłem w Boga, który jest osobowy i z którym mogę mieć coś wspólnego). Moje poprzednie przekonania były błędne ale zawsze jestem ciekaw logicznych podstaw tego typu decyzji u innych osób :-)

Pozdrawiam,
f.


"Cóż zatem Ateny mają wspólnego z Jerozolimą? Cóż Akademia z Kościołem? Cóż heretycy z chrześcijanami?" — Tertulian
"...ilość nieprawdziwych informacji na temat teologii Kalwina jakie zostały podane jest wystarczająca aby wielokrotnie udowodnić jego doktrynę totalnej deprawacji!" — J.I. Packer
"Take a quiet moment to yourself today. Read a book. Sip a latte. Look out the window. (Then do the same thing, every single day, for the rest of your life.)" — Susan Cain
Nehemiah 8:10: I rzekł im Nehemiasz: Idźcie, spożywajcie potrawy świąteczne i pijcie napoje słodkie - poślijcie też porcje temu, który nic gotowego nie ma: albowiem poświęcony jest ten dzień Panu naszemu. A nie bądźcie przygnębieni, gdyż radość w Panu jest waszą ostoją.
mosze
Posty: 33
Rejestracja: 15 sty 2008, 08:14
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: mosze » 07 lut 2008, 13:04

Pierwsze.Rozmawiałem z Bogiem dwadzieścia kilka lat i nigdy mi nie odpowiedział.Tyle samo lat nigdy Go nie widziałem i nie czułem.Wszystkie moje modlitwy i prośby poszły w próżnię.
Większa część mojego życia koncentrowała się dookoła spraw, które nie istnieją empirycznie.Wszystko to pojęcia abstrakcyjne, istniejące w naszym umyśle.To było bardzo męczące.To po drugie.
Po trzecie, żyłem w ciągłym stresie,że zawsze coś nie tak robię,że czynię coś co nie podoba się komuś, kogo tak naprawde i tak nie widzę nie słyszę i nie czuję.Tak naprawdę bałem się abstrakcji.Teraz jestem wolny i czuję się doskonale.Cieszę się życiem...


Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 07 lut 2008, 13:16

mosze pisze:Pierwsze.Rozmawiałem z Bogiem dwadzieścia kilka lat i nigdy mi nie odpowiedział.Tyle samo lat nigdy Go nie widziałem i nie czułem.Wszystkie moje modlitwy i prośby poszły w próżnię.
Większa część mojego życia koncentrowała się dookoła spraw, które nie istnieją empirycznie.Wszystko to pojęcia abstrakcyjne, istniejące w naszym umyśle.To było bardzo męczące.To po drugie.
Po trzecie, żyłem w ciągłym stresie,że zawsze coś nie tak robię,że czynię coś co nie podoba się komuś, kogo tak naprawde i tak nie widzę nie słyszę i nie czuję.Tak naprawdę bałem się abstrakcji.Teraz jestem wolny i czuję się doskonale.Cieszę się życiem...
A czy spotkales Boga milosci czy Boga uczynkow? ?


(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)
i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)
Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy

"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
mosze
Posty: 33
Rejestracja: 15 sty 2008, 08:14
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: mosze » 07 lut 2008, 13:23

Wiesz długo myślałem,że i takiego i takiego.Ale tylko myślałem.Wiem,że wszystko co doświadczyłem było na poziomie wyobraźni i sztucznie wzbudzanych uczuć do abstrakcyjnego bytu.


Awatar użytkownika
fantomik
Posty: 15800
Rejestracja: 20 sty 2008, 15:54
wyznanie: Inne ewangeliczne
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: fantomik » 07 lut 2008, 13:25

Jeśli chodzi o strach przed śmiercią to ja się go wyzbyłem (tzn. pogodziłem się ze śmiercią) w wieku 12 lat. Ale nie pamiętam aby dało mi to jakieś większe poczucie wolności, jak je opisujesz.

Inna sprawa, że Bóg mi odpowiedział w modlitwie. Ale to było dopiero w wieku 26 lat i w cale tego nie oczekiwałem, a nawet podświadomie nie chciałem -- byłem sceptykiem, który choć chciał uwierzyć to jednocześnie nie chciał tracić tego do czego był przywiązany. Oczywiście Bóg miał inne plany więc zgruchotał mój prawie cały światopogląd i wszystko w czym pokładałem jakieś nadzieje.

Cieszę się Mosze, że uwolniłeś się od abstrakcyjnego systemu religijnego w którym siedziałeś. Nawet niewiara w Boga jest lepsza (wg. mnie) niż ciągłe "zaszczucie" przez religię czy inne patologiczne systemy uwarunkowań w które próbuje Nas zamknąć ten świat.

Wg. Pisma Świętego Jezus przyszedł aby głosić jeńcom Wolność (prawdziwą długotrwałą Wolność). Ja osobiście otrzymałem od Niego Wolność i Uzdrowienie i za to zawsze będę Mu dziękował. Mam nadzieję, że i Twoja droga zakończy się w ramionach Jezusa, który Żyje!


Pozdrawiam,
f.


mosze
Posty: 33
Rejestracja: 15 sty 2008, 08:14
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: mosze » 07 lut 2008, 13:28

Dziękuję Ci bardzo za Twoje słowa.Jestem człowiekiem otwartym i nigdy nie mówię- nigdy.
Pozdrawiam.


Awatar użytkownika
Blaith
Posty: 673
Rejestracja: 29 sty 2008, 15:23
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Blaith » 07 lut 2008, 15:04

czy w najbliższym czasie planujesz spróbować jeszcze raz z Bogiem? (jakoś inaczej nie umiem tego sformułować) niby z Twego postu wynika, że niekoniecznie, ale warto zapytać.


mosze
Posty: 33
Rejestracja: 15 sty 2008, 08:14
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: mosze » 07 lut 2008, 18:18

Blaith-pytasz mnie?
Jeżeli tak, to już pisałem, że jestem otwarty.Przeżyłem taki koszmar,że nie życzę nikomu.Narazie dobrze mi jest bez Boga, ale jeżeli On istnieje i dotknie mnie , to nie odrzuce Go.

Dziekuję i pozdrawiam.



Wróć do „Przedstaw się”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości