Chwała Bogu Bracia i Siostry!
Nie napiszę zbyt dużo o sobie.
Z najważniejszych rzeczy to tylko to że nie należę oficjalnie do żadnego ruchu, wyznania itp. i raczej nie zamierzam doszywać sobie żadnej "metki". Oczywiście nie neguje innych osób które takowe mają. Sam też sympatyzuję z kilkoma społecznościami. To po prostu mój wybór. Ja chcę należeć tylko do Kościoła Jezusa Chrystusa.
Ziemskie klamry nie dają nic dobrego. Taką świadomość dawał mi Bóg od młodości, co też niewątpliwie wypływało z przebywania w wolnej i nieoficjalnej społeczności domowej.
Dzięki temu utrwaliłem w sobie też pogląd że jedynie Biblia jest tym co ma mnie budować. Nie szukam nauk i prawd w żadnych publikacjach. To co jest w Słowie Bożym w zupełności mi wystarcza. Wyznaje pogląd że wszelkie zrozumienie jest z łaski Bożej, a to czego nie jest dane nam zrozumieć może dobry Bóg nam odkryje później lub w ogóle w tym życiu nie da nam poznać. Nic na siłę. Wszelkie dążenia "na siłę" kończą się zawsze naukami ludzkimi, a nie Bożymi.
Staram się nie narzucać innym mojego zrozumienia, co nie znaczy że bronie się przed jego przedstawieniem.
Nie chce krytykować żadnego wyznania, społeczności i człowieka. Pragnę napominać, ale w miłości, podkreślając że sam jestem grzeszny i upadający. Nikt nie jest doskonały oprócz Zbawiciela.
Bóg mnie doświadczał i nadal doświadcza bardzo mocno w życiu. Wszystko to wiem że jest ku mojemu wychowaniu. Chwała Mu za to! Mimo że ciężko...
Na forum nie będę się raczej dzielił żadnymi głębokimi naukami ale mam pragnienie służenia i pomocy innym w trudach i doświadczeniach więc i może komuś tutaj usłużę.
Pozdrawiam wszystkich którzy porzucają dla Jezusa ten świat, własną cielesność i życie oraz dążą do zbawienia w prostym przekazie i wychowaniu Słowa Bożego
Niech Pan będzie z Wami!
I oczywiście z tymi którzy dopiero szukają tego Sensu życia
Pokój Wam!
-
- Posty: 3947
- Rejestracja: 03 sty 2009, 22:06
- wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
- Gender:
- Kontaktowanie:
Witaj.
_____________________________________________________________________________
Każdy, kto wierzy, że Jezus jest Chrystusem, z Boga się narodził... (1. List św. Jana 5.1)
http://www.katowice.kwch.pl
Każdy, kto wierzy, że Jezus jest Chrystusem, z Boga się narodził... (1. List św. Jana 5.1)
http://www.katowice.kwch.pl
- magda
- Posty: 12518
- Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
- wyznanie: Brak_denominacji
- Lokalizacja: Warszawa
- O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
- Gender:
- Kontaktowanie:
No to cześć ja też ie należę do żadnej denomnacji ale wszystkich ,którzy są w Jezusie uważam za braci i się z nimi identyfikuję chociaż skłaniam się do zielnoświątkowego kościoła. C złowiek musi mieć jakiś kościół niekoniecznie konkretny nawet taki jakja że każdy chrześcijanin jest mi bratem. Słuchasm kazań z różnych kościołów i czytam różne rzeczy nie tylko Biblię chociaż owszem masz rację że to co w Biblii to wystarczy do zbawienia to jest to minimum konieczne ale przecież Duch Swięty dzała w chrześcijanach i zwraca im uwagę na różne aspekty i rozwija zrozumienie więc dlaczego ni mam posłuchać jakiegoś kazania czy poczytać. Chcesz fajne kazania to daj maila to ci wyślę.
Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."
-
- Posty: 108
- Rejestracja: 11 maja 2014, 21:22
- wyznanie: nie chce podawać
- Gender:
- Kontaktowanie:
Kazań, jak najbardziej również słucham.
Chodziło mi głównie o publikacje które tłumaczą biblię. Niektóre społeczności zbytnio opierają się na tłumaczeniach ludzkich, a nie pozostawiają tego czego nie rozumieją i nie proszą o zrozumienie od Boga.
Bóg wie czego nam potrzeba na daną chwilę. Wie komu trzeba mleka, a komu twardego pokarmu. Jeśli na siłę tłumaczymy sobie to co niezrozumiałe to kończy się na zwodniczych i fałszywych, ludzkich naukach.
Patrząc na społeczność w której się wychowywałem to pamiętam że nie raz gdy było badane słowo coś było niezrozumiałe i było pozostawiane. Czasem dopiero po latach, na przykład poprzez świadectwa i nowe doświadczenia, Bóg dawał zrozumienie i okazywało się że było bardzo proste. Biblia jest zakryta w pewnym stopniu dla każdego. Ile nam potrzeba tyle nam Bóg objawia w swej łasce.
Oczywiście nie jestem też fanatykiem i nie uważam że przeczytanie czegokolwiek jest grzechem czy w ogóle czymś złym. Po prostu tego nie potrzebuję.
Kazań też wszystkich nie słucham. Lubie te które niosą praktyczną naukę życiową, napomnienia itp.
Nie raz Bóg do mnie przemówił przez Ducha Świętego słuchając czyjegoś kazania.
Chodziło mi głównie o publikacje które tłumaczą biblię. Niektóre społeczności zbytnio opierają się na tłumaczeniach ludzkich, a nie pozostawiają tego czego nie rozumieją i nie proszą o zrozumienie od Boga.
Bóg wie czego nam potrzeba na daną chwilę. Wie komu trzeba mleka, a komu twardego pokarmu. Jeśli na siłę tłumaczymy sobie to co niezrozumiałe to kończy się na zwodniczych i fałszywych, ludzkich naukach.
Patrząc na społeczność w której się wychowywałem to pamiętam że nie raz gdy było badane słowo coś było niezrozumiałe i było pozostawiane. Czasem dopiero po latach, na przykład poprzez świadectwa i nowe doświadczenia, Bóg dawał zrozumienie i okazywało się że było bardzo proste. Biblia jest zakryta w pewnym stopniu dla każdego. Ile nam potrzeba tyle nam Bóg objawia w swej łasce.
Oczywiście nie jestem też fanatykiem i nie uważam że przeczytanie czegokolwiek jest grzechem czy w ogóle czymś złym. Po prostu tego nie potrzebuję.
Kazań też wszystkich nie słucham. Lubie te które niosą praktyczną naukę życiową, napomnienia itp.
Nie raz Bóg do mnie przemówił przez Ducha Świętego słuchając czyjegoś kazania.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości