Przedstawiam sie ale w odcinkach

Zapraszamy każdego użytkownika do napisania kilku słów o sobie. To najlepsze miejsce dla nowych użytkowników.
Jerzy S.
Posty: 69
Rejestracja: 07 sie 2016, 23:52
wyznanie: Inne ewangeliczne
O mnie: Zwolennik kongregacjonalizmu o ustroju synodalno-prezbiterianskim.
Gender: Male
Kontaktowanie:

Przedstawiam sie ale w odcinkach

Postautor: Jerzy S. » 08 sie 2016, 00:00

Podjalem sie pracy pionierskiej w celu zalozenia nowej Wspolnoty Chrzescijanskiej typu kongregacjonalnego o ustroju synodalno-prezbiterianskim, gdyz uwazam ze tego typu ustroj jast najodpowiedniejszy dla cech narodowych Polakow i byl pierwotnym ustrojem Kosciola Jezusa. Chcial bym tez pomoc istniejacym kosciolom w zrozumieniu, ze ustroj episkopalny nie daje Kosciolowi pelnych mozliwosci rozwoju, apelujac o reformacje i odnowe w Duchu Swietym. Zajmuje sie tez ewangelizacja i nauczaniem.
W najblizszym czasie zamieszcze swiadectwa zwiazane ze mna.


Podjalem sie pracy pionierskiej w celu zalozenia nowej Wspolnoty Chrzescijanskiej typu kongregacjonalnego o ustroju synodalno-prezbiterianskim, gdyz uwazam ze tego typu ustroj jast najodpowiedniejszy dla cech narodowych Polakow i byl pierwotnym ustrojem Kosciola Jezusa. Chcial bym tez pomoc istniejacym kosciolom w zrozumieniu, ze ustroj episkopalny nie daje Kosciolowi pelnych mozliwosci rozwoju, apelujac o reformacje i odnowe w Duchu Swietym.
Awatar użytkownika
Filip
Posty: 1566
Rejestracja: 14 lut 2013, 13:34
wyznanie: Prezbiterianizm
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Przedstawiam sie ale w odcinkach

Postautor: Filip » 08 sie 2016, 00:35

typu kongregacjonalnego o ustroju synodalno-prezbiterianskim


To się wyklucza, o ile mi wiadomo.


"The Road goes ever on and on
Down from the door where it began.
Now far ahead the Road has gone,
And I must follow, if I can, " J.R.R. Tolkien
Awatar użytkownika
Samolub
Posty: 4751
Rejestracja: 12 wrz 2015, 22:28
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Loch Ness
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Przedstawiam sie ale w odcinkach

Postautor: Samolub » 08 sie 2016, 01:12

Jerzy S. pisze:Podjalem sie pracy pionierskiej w celu zalozenia nowej Wspolnoty Chrzescijanskiej typu kongregacjonalnego o ustroju synodalno-prezbiterianskim, gdyz uwazam ze tego typu ustroj jast najodpowiedniejszy dla cech narodowych Polakow i byl pierwotnym ustrojem Kosciola Jezusa. Chcial bym tez pomoc istniejacym kosciolom w zrozumieniu, ze ustroj episkopalny nie daje Kosciolowi pelnych mozliwosci rozwoju, apelujac o reformacje i odnowe w Duchu Swietym. Zajmuje sie tez ewangelizacja i nauczaniem.
W najblizszym czasie zamieszcze swiadectwa zwiazane ze mna.


Uważasz ze to wystarczy do zalozenia wspolnoty? Wedlug mnie wystarczyloby to wszystko zorganizowac jak najbardziej nawiazujac do organizacjii Kosciola pierwszych Chrzescijan czyli skorzystac z zalecen biblijnych dotyczacych organizacjii Zborow. No ale takie dazenia są wsrod Chrzescijan i w Zborach obecne

Reformacja sie po prostu nie zakonczyla, wrecz musi trwac do porwania Kosciola, to jest pewne ze nie bedzie tu idealnie, ale wazny jest kierunek i motywacja. Uwazam ze kazdy dobry kierunek ma zielona lampke z Nieba i Bog wspiera Kosciol.


Obrazek HAPPYSAD- Jałowiec
Od połowy stycznia'17 nie udzielam się na forum bojkotując działania części moderacjii (Efendi oraz Kaan'a) jeśli obie te osoby ustąpią ze swoich funkcjii na forum rozważę powrót. Spotkasz mnie na moim >blogu< zapraszam
Jerzy S.
Posty: 69
Rejestracja: 07 sie 2016, 23:52
wyznanie: Inne ewangeliczne
O mnie: Zwolennik kongregacjonalizmu o ustroju synodalno-prezbiterianskim.
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Przedstawiam sie ale w odcinkach

Postautor: Jerzy S. » 09 sie 2016, 18:27

Filip pisze:
typu kongregacjonalnego o ustroju synodalno-prezbiterianskim


To się wyklucza, o ile mi wiadomo.


Witaj!
Ale co sie ma wykluczac z czym? Bo uzylem 3 nazw.
Co sie z czym wyklucza?
Chce ci wyjasnic o co chodzi.


Podjalem sie pracy pionierskiej w celu zalozenia nowej Wspolnoty Chrzescijanskiej typu kongregacjonalnego o ustroju synodalno-prezbiterianskim, gdyz uwazam ze tego typu ustroj jast najodpowiedniejszy dla cech narodowych Polakow i byl pierwotnym ustrojem Kosciola Jezusa. Chcial bym tez pomoc istniejacym kosciolom w zrozumieniu, ze ustroj episkopalny nie daje Kosciolowi pelnych mozliwosci rozwoju, apelujac o reformacje i odnowe w Duchu Swietym.
Awatar użytkownika
Filip
Posty: 1566
Rejestracja: 14 lut 2013, 13:34
wyznanie: Prezbiterianizm
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Przedstawiam sie ale w odcinkach

Postautor: Filip » 09 sie 2016, 18:54

Jest trochę zamieszania ze względu na różne stosowanie terminów przez tradycję polską oraz anglosaską, ale zasadniczo w polskiej nomenklaturze ustrój synodalno-prezbiterialny zakłada istnienie prezbiterium (kolegium kościelnego) zarządzającego wspólnotą lokalną oraz synodu o charakterze ponad lokalnym. Z kolei ustrój kongregacjonalny zakłada autonomię poszczególnych zborów. Więc jeden kościół nie może mieć jednocześnie ustroju kongregacjonalnego oraz synodalno-prezbiterialnego.

To zastrzeżenie ma moc również jeżeli stosować terminologię z literatury anglojęzycznej. Wtedy mówi się po prostu o ustroju prezbiteriańskim, w którym lokalną wspólnotą zarządza rada kościoła (ang. session lub consistory), lokalne wspólnoty zrzeszone są w prezbiterium (zwanym też po ang. classis) a wszystkie prezbiteria tworzą walne zgromadzenie (lub synod). Przeciwieństwem prezbiterianizmu jest ustrój kongregacjonalny, w którym znów jak w polskiej terminologii zbory są niezależne i autonomiczne. Co prawda wiele kościołów kongregacjonalnych nieco się upodobniło do prezbiteriańskich tworząc ponad-lokalne unie czy federacje, nie zmienia to jednak faktu że pojecia "kongregacjonalny" oraz "synodalno-prezbiterialny" lub "prezbiteriański" są sprzeczne.


"The Road goes ever on and on

Down from the door where it began.

Now far ahead the Road has gone,

And I must follow, if I can, " J.R.R. Tolkien
Jerzy S.
Posty: 69
Rejestracja: 07 sie 2016, 23:52
wyznanie: Inne ewangeliczne
O mnie: Zwolennik kongregacjonalizmu o ustroju synodalno-prezbiterianskim.
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Przedstawiam sie ale w odcinkach

Postautor: Jerzy S. » 09 sie 2016, 19:36

Samolub pisze:
Jerzy S. pisze:Podjalem sie pracy pionierskiej w celu zalozenia nowej Wspolnoty Chrzescijanskiej typu kongregacjonalnego o ustroju synodalno-prezbiterianskim, gdyz uwazam ze tego typu ustroj jast najodpowiedniejszy dla cech narodowych Polakow i byl pierwotnym ustrojem Kosciola Jezusa. Chcial bym tez pomoc istniejacym kosciolom w zrozumieniu, ze ustroj episkopalny nie daje Kosciolowi pelnych mozliwosci rozwoju, apelujac o reformacje i odnowe w Duchu Swietym. Zajmuje sie tez ewangelizacja i nauczaniem.
W najblizszym czasie zamieszcze swiadectwa zwiazane ze mna.


Uważasz ze to wystarczy do zalozenia wspolnoty? Wedlug mnie wystarczyloby to wszystko zorganizowac jak najbardziej nawiazujac do organizacjii Kosciola pierwszych Chrzescijan czyli skorzystac z zalecen biblijnych dotyczacych organizacjii Zborow. No ale takie dazenia są wsrod Chrzescijan i w Zborach obecne

Reformacja sie po prostu nie zakonczyla, wrecz musi trwac do porwania Kosciola, to jest pewne ze nie bedzie tu idealnie, ale wazny jest kierunek i motywacja. Uwazam ze kazdy dobry kierunek ma zielona lampke z Nieba i Bog wspiera Kosciol.


Jest mi niezwykle milo ze tak szybko nawiazaliscie ze mna rozmowe choc nic wlasciwie jeszcze nie powiedzialem.
Lezy mi na sercu abysmy sie jak najlepiej rozumieli. Totez zapytam o pare spraw aby lepiej zrozumiec.

Pierwsze pytanie Samoluba jest dobre ale bardzo rozlegle w tresci. Odp.:
Mam swiadomosc ze aby powstal nowy zbor lub ruch/wyznanie trzeba wielu rzeczy.
Nie jestem chyba (zaznaczam stanowczo ze >chyba<) mezem opatrznosciowym. Jak Mojzesz, Wesley czy Grebel. Bog o ile pamietam nie przemowil do mnie slyszalnym glosem "Zaloz nowy Kosciol". Ale o ile wiem do Wesleya i Grebela tez takich slow nie wypowiedzial. Moje motywacje sa jak u tych dwoch ostatnich podobne w tym, ze mi rowniez chodzi jedynie o to, aby robic to co po prostu powinienem. A dlaczego sadze ze to akurat jest potrzebne wyjasnie niebawem. Zreszta moze mi sie uda juz teraz cos wkleic.
http://chrzescijanskiblogjerzegostrausa ... -2015.html
Tak to by bylo na wstep.
Samolub pisze: "Wedlug mnie wystarczyloby to wszystko zorganizowac jak najbardziej nawiazujac do organizacjii Kosciola pierwszych Chrzescijan czyli skorzystac z zalecen biblijnych dotyczacych organizacjii Zborow"
Wystarczylo by? Co przez to rozumiesz? Ze osiagniecie tego jest w zasiegu reki tylko ktos jeszcze nie zrobil tego co sie powinno?
ORGANIZACJA PIERWSZEGO KOSCIOLA / ZALECENIA BIBLIJNE - pelna zgoda. Tylko trzeba chciec. Posluchaj teraz co powiem bo to bardzo wazne:
> w Dziejach Ap., i listach, nie ma niczego napisanego niepotrzebnie.< Tam jest cala i dokladna instrukcja jak ma to wszystko byc zorganizowane i dzialac. Tylko trzeba na nowo podejsc do tych Pism, w celu wyluskania tego co juz tam jest. Czytac to na powaznie i zastosowac.

Dalej Samolub pisze: "No ale takie dazenia są wsrod Chrzescijan i w Zborach obecne".
Hmm...
Czyzby?
Napisales to bo uwazales ze tak wypada czy rzeczywiscie znasz bez liku przykladow na niekonczace sie dyskusje, modlitwy i starania na ten temat?
Jesli znasz takie przyklady to jestes czlowiekiem ktorego szukam.
Prosze cie zatem abys zaczal mnie o tym informowac i skontaktowal mnie z osobami ktore zyja tym tematem i pragnieniem.
A moze oni JUZ doszli do istotnych osiagniec?
To by dopiero bylo super!
Piszesz tez: "Reformacja sie po prostu nie zakonczyla, wrecz musi trwac do porwania Kosciola, to jest pewne ze nie bedzie tu idealnie, ale wazny jest kierunek i motywacja. Uwazam ze kazdy dobry kierunek ma zielona lampke z Nieba i Bog wspiera Kosciol".
To by oznaczalo, ze generalnie jestes moim myslom przychylny.
W takim razie i ja i Ty i inni, powinnismy cos wniesc w tej sprawie.
Byl okres kiedy toczyly sie zarliwe dyskusje i lamenty nad licha kondycja dzisiejszych zborow. Poruszalem to na moim blogu. Podam moze link na koniec wpisu.
Tyle tylko ze minelo z 5 lat i ja nie slysze zeby gdzies nastapilo przejscie od lamentow do konkretnych reformatorskich czynow.
To co wnosze teraz, to nie przytakiwanie setkom chrzescijan, ze jest zle, tylko KONKRET DZIALANIA.

Zapraszam wszystkich zainteresowanych tym tematem do kontaktow ze mna.
W tym gronie moga byc wytrawni animatorzy od dawna juz czujacy ta sama potrzebe tylko brak im partnerow ale poszukuje tez osob wierzacych, ktore ujawnily ze zostaly gleboko poranione, wzgardzone, wypchniete, odrzucone, zmieniajace Zbory i ciagle nie czujace sie na swoim miejscu.
Ja mam nadzieje stworzyc Kosciol w ktorym wszyscy beda mogli czuc sie na swoim miejscu. Jak? Sporo odpowiedzi znajdziecie w projekcie statutu. Naprawde bardzo sie rozni od tych ktore juz znacie a moze nawet nie znacie, bo cos takiego lepiej skrzetnie ukrywac przed ludzmi.

Byc moze juz we wrzesniu odbedzie sie w centralnej Polsce albo na Slasku konferencja dyskusyjna na temat przyszlosci Kosciola w Polsce.
Za wczasu zapraszam.

Przyklady na to co mowie:
http://chrzescijanskiblogjerzegostrausa ... -Co-z.html
- najwazniejsze tam jest to co w komentarzach
cz2 http://chrzescijanskiblogjerzegostrausa ... czego.html
W obu artykulach zignorujcie tekst >Proponowane wpisy< i przewincie dalej az sie ukaza komentarze.
Pozdrawiam J.


Podjalem sie pracy pionierskiej w celu zalozenia nowej Wspolnoty Chrzescijanskiej typu kongregacjonalnego o ustroju synodalno-prezbiterianskim, gdyz uwazam ze tego typu ustroj jast najodpowiedniejszy dla cech narodowych Polakow i byl pierwotnym ustrojem Kosciola Jezusa. Chcial bym tez pomoc istniejacym kosciolom w zrozumieniu, ze ustroj episkopalny nie daje Kosciolowi pelnych mozliwosci rozwoju, apelujac o reformacje i odnowe w Duchu Swietym.
Jerzy S.
Posty: 69
Rejestracja: 07 sie 2016, 23:52
wyznanie: Inne ewangeliczne
O mnie: Zwolennik kongregacjonalizmu o ustroju synodalno-prezbiterianskim.
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Przedstawiam sie ale w odcinkach

Postautor: Jerzy S. » 09 sie 2016, 19:55

OK FILIP!
Juz wiem.
Ty po prostu za duzo wiesz o ustrojach koscielnych. ;) Mocno wyksztalcony jestes.

TO PRAWDA ZE Z NOMENKLATURA SA PROBLEMY
Zwlaszcza ze lud Bozy nie jest zbyt dobrze wyksztalcony w eklezjologii i historii Kosciola.
Dlatego pomine teraz jak - kto - i kiedy - jakie slowo rozumial i dlaczego a powiem wprost o co mi chodzi.
A potem Ty jako ekspert w tej dziedzinie moze bys wymyslil jakas lepsze definicje na to co chce robic. Ok?
Moze wtedy mial bym wiekszy posluch jak bym byl bardziej NAUKOWY.

Kongregacjonalny bo Zbory maja byc niezalezne.
Synodalny bo o wszystkich waznych sprawach decyduje Walne Zgromadzenie Czlonkow. WZC wybiera prezbiterow na okreslona czasowo kadencje i gdy potrzeba odwoluje ich. Sa WZC dla pojedynczego Zboru oraz Walne Zgromadzenie Delagatow Zborow dla Kosciola jako calosci.
Prezbiterianski bo w okresie miedzy WZC i WZDZ (synodami) poszczegolnymi Zborami i Kosciolem kieruja wybrani prezbiterzy (po prostu ludzkim jezykiem - starsi).

Ma to jakas naukowa nazwe?
Moze kiedys przez zlosliwosc bedzie to nazywane od mojego nazwiska... hihihi...


Podjalem sie pracy pionierskiej w celu zalozenia nowej Wspolnoty Chrzescijanskiej typu kongregacjonalnego o ustroju synodalno-prezbiterianskim, gdyz uwazam ze tego typu ustroj jast najodpowiedniejszy dla cech narodowych Polakow i byl pierwotnym ustrojem Kosciola Jezusa. Chcial bym tez pomoc istniejacym kosciolom w zrozumieniu, ze ustroj episkopalny nie daje Kosciolowi pelnych mozliwosci rozwoju, apelujac o reformacje i odnowe w Duchu Swietym.
Awatar użytkownika
Filip
Posty: 1566
Rejestracja: 14 lut 2013, 13:34
wyznanie: Prezbiterianizm
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Przedstawiam sie ale w odcinkach

Postautor: Filip » 09 sie 2016, 20:25

Hm. Myślę, że to o czym mówisz to po prostu kongregacjonalizm zakładający możliwość unii/federacji zborów lokalnych.

Sama obecność starszych nie sprawia jeszcze, że system jest prezbiteriański. Ba, kościoły kongregacjonalne zwykle mają starszych. Różnica polega na tym, że kongregacjonalizm zakłada autonomię zborów, podczas gdy prezbiterianizm zakłada zorganizowanie zborów w większe ciała, które na każdym szczeblu "hierarchii" są zarządzane przez starszych (zbór lokalny, okręgowe prezbiterium, walne zgromadzenie całego kościoła).


"The Road goes ever on and on

Down from the door where it began.

Now far ahead the Road has gone,

And I must follow, if I can, " J.R.R. Tolkien
Awatar użytkownika
Samolub
Posty: 4751
Rejestracja: 12 wrz 2015, 22:28
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Loch Ness
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Przedstawiam sie ale w odcinkach

Postautor: Samolub » 09 sie 2016, 20:30

Jerzy S. pisze:Tak to by bylo na wstep.
Samolub pisze: "Wedlug mnie wystarczyloby to wszystko zorganizowac jak najbardziej nawiazujac do organizacjii Kosciola pierwszych Chrzescijan czyli skorzystac z zalecen biblijnych dotyczacych organizacjii Zborow"
Wystarczylo by? Co przez to rozumiesz? Ze osiagniecie tego jest w zasiegu reki tylko ktos jeszcze nie zrobil tego co sie powinno?


Gdyby bylo w zasiegu reki, to by było
Niektorzy robia cos w tym kierunku inni w odwrotnym i tak samo było z Kosciolem Apostolskim, powinnismy sie poddawac uswieceniu oraz dazyc w konkretne miejsce, zas upadki i bledy są nieuniknione...

Jerzy S. pisze:> w Dziejach Ap., i listach, nie ma niczego napisanego niepotrzebnie.< Tam jest cala i dokladna instrukcja jak ma to wszystko byc zorganizowane i dzialac. Tylko trzeba na nowo podejsc do tych Pism, w celu wyluskania tego co juz tam jest. Czytac to na powaznie i zastosowac.


Wiem, ze jest wszystko...

Jerzy S. pisze:Dalej Samolub pisze: "No ale takie dazenia są wsrod Chrzescijan i w Zborach obecne".
Hmm...
Czyzby?
Napisales to bo uwazales ze tak wypada czy rzeczywiscie znasz bez liku przykladow na niekonczace sie dyskusje, modlitwy i starania na ten temat?
Jesli znasz takie przyklady to jestes czlowiekiem ktorego szukam.
Prosze cie zatem abys zaczal mnie o tym informowac i skontaktowal mnie z osobami ktore zyja tym tematem i pragnieniem.


Powiedzialem to co uwazam, nie mam tendencjii by klamac. Wiekszosc ludzi raczej korzysta lub marnuje i nic wiecej z tego nie wynika. Niestety czesto Ci ludzie to przewodnicy w wspolnocie, bo nie stosujemy sie do zalecen biblijnych.

Jerzy S. pisze:To by oznaczalo, ze generalnie jestes moim myslom przychylny.
W takim razie i ja i Ty i inni, powinnismy cos wniesc w tej sprawie.
Byl okres kiedy toczyly sie zarliwe dyskusje i lamenty nad licha kondycja dzisiejszych zborow. Poruszalem to na moim blogu. Podam moze link na koniec wpisu.


Tak, jestem przychylny wszystkiemu co sluzy wierzacym i Kosciolowi gdyz czuje sie w jednosci z Kosciolem, a organizacja Zborow sluzy Kosciolowi


Obrazek HAPPYSAD- Jałowiec
Od połowy stycznia'17 nie udzielam się na forum bojkotując działania części moderacjii (Efendi oraz Kaan'a) jeśli obie te osoby ustąpią ze swoich funkcjii na forum rozważę powrót. Spotkasz mnie na moim >blogu< zapraszam
Jerzy S.
Posty: 69
Rejestracja: 07 sie 2016, 23:52
wyznanie: Inne ewangeliczne
O mnie: Zwolennik kongregacjonalizmu o ustroju synodalno-prezbiterianskim.
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Przedstawiam sie ale w odcinkach

Postautor: Jerzy S. » 10 sie 2016, 01:40

Dzieki bracia ze cieple przyjecie i dobre slowa!
I dobra dyskusje.

Mieszkam teraz w Anglii i przyjzalem sie kilku kosciolom.
Odkrylem, ze Kongregacjonalisci, Prezbiterianie, Metodysci i inne spolecznosci odeszly od swoich pierwotnych zalozen w strone episkopalianizmu, ktory jak sie domyslacie podoba mi sie najmniej.
Moze z wyjatkiem Kwakrow ktorzy pozostali stowarzyszeniem przyjaciol ale juz nie koniecznie chrzescijan.
Mieszkam 50 krokow od miejsca spoczynku doczesnych szczatkow ich zalozyciela Georga Foxa.
200 krokow do grobu Bunyana i Defoe. 400 do Johna Wesleya. I to powinno by wystarczyc a jednak wokol tych grobow toczy sie dzisiejsze zycie, rowniez duchowe. Nie tylko w formie nieustannych pielgrzymek do tych miejsc polaczonych z modlitewna zaduma ale takze odbywaja sie tu nabozenstwa. 12 lat temu w Wesley Chapel, modlac sie tam w zupelnej samotnosci przezylem wstrzas duchowy. Odczucie swietosci i wielkosci Boga tak silne ze zaparlo mi dech.
A niedawno stojac w skupieniu w domu Johna Wesleya, w jego komorze modlitewnej znowu przezylem doswiadczenie mocy Bozej.
Dom Wesleya, trzy kondygnacyjny, to pierwszy jaki widzialem, z celowo zaprojektowanym pionem dla jednego celu aby byly to komory modlitewne. Usytuowane obok sypialni na koncu mieszkania. Nic innego tam sie nie odbywalo. Byl klecznik, kominek i polka na picie i kilka ksiazek.
Jak pewnie rozumiecie, miejsce gdzie mieszkam, bardzo pobudza mojego wewnetrznego czlowieka. Odnawia mnie choc to truuudna materia po ludzku.
Poznajac lepiej Metodystow, odkrylem ze gdy Metodyzm zawedrowal do USA, tez sie tam zamienil w twardy episkopalizm podszyty jakas polityka, bo sankcjonowal niewolnictwo z ktorym porzadni chrzescijanie wtedy walczyli. W srodowisku amerykanskich Metodystow doszlo do rozlamu i ci ktorzy byli za zniesieniem niewolnictwa odlaczyli sie jako "Wesleyanscy Metodysci" i odbili w zupelnie odwrotna strone, likwidujac calkowicie duchowienstwo, tworzac ustroj synodalny.
A wiec ktos juz przede mna o czyms takim myslal.
Pomozcie mi prosze szukac tych ktorzy szukaja tego samego co ja...
Razem damy rade.
Zborowa.
Przepraszam za brak polskich liter...
P.S.
Jesli Episkopalianizm to rzady duchowienstwa,
a Prezbiterianizm to rzady Prezbiterow,
to Kongregacjonalizm powinien znaczyc rzady kongregacji. Czy tego nie wymusza logika?


Podjalem sie pracy pionierskiej w celu zalozenia nowej Wspolnoty Chrzescijanskiej typu kongregacjonalnego o ustroju synodalno-prezbiterianskim, gdyz uwazam ze tego typu ustroj jast najodpowiedniejszy dla cech narodowych Polakow i byl pierwotnym ustrojem Kosciola Jezusa. Chcial bym tez pomoc istniejacym kosciolom w zrozumieniu, ze ustroj episkopalny nie daje Kosciolowi pelnych mozliwosci rozwoju, apelujac o reformacje i odnowe w Duchu Swietym.
Jerzy S.
Posty: 69
Rejestracja: 07 sie 2016, 23:52
wyznanie: Inne ewangeliczne
O mnie: Zwolennik kongregacjonalizmu o ustroju synodalno-prezbiterianskim.
Gender: Male
Kontaktowanie:

Drugi odcinek mojego przedstawianie sie - swiadectwo

Postautor: Jerzy S. » 10 sie 2016, 16:03

We wpisie umieszczam tylko fragmenty na zachete...
Calosc mozecie przeczytac klikajac na link podany na koncu wpisu.
Czynie tak aby nie robic w postach zbyt dlugich tekstow bo sadze ze to utrudnie korzystanie z forum.

Fragm:
"Nie możesz zrozumieć kim jestem dzisiaj, jeśli nie dowiesz się kim byłem wcześniej. Dlatego opowiem Ci moją historię:
Urodziłem się w kraju swoich przodków gdzie wszyscy mówili moim językiem. Każdy tam był wolny i mógł żyć życiem jakim chciał. Toteż moi rodzice korzystając z tego prawa obrali drogę świeckiego humanizmu i nigdy nie wyznawali żadnej religii. Nikt ich za to nie prześladował. Nasz kraj był dość bogaty choć w znaczny sposób ciemiężony przez Rosję. (ZSRR). Świeckie władze nie zakazywały wyznawania żadnych poglądów i religii, tolerowały je, ale nie pozwalały im się rozwijać bardziej niż oficjalnej ideologii marksistowskiej. Mimo, że rodzice nie przykładali dużej wagi do przekazywania mi swojej wizji świata, to jednak miałem podobną wizję świata co oni.
Wierzyłem od dziecka, że człowiek to rodzaj wydoskonalonego przez ewolucję zwierzęcia, które żyje do śmierci a potem przestaje istnieć i całkowicie znika." (...)
"Mniej więcej w tym samym czasie, moja matka – kompletna ateistka – bardzo zatroskana o moją przyszłość, pod namową swojej koleżanki, zaprowadziła mnie do astrologa. Ten astrolog okazał się również nauczycielem jogi i zaproponował mi abym stał się jego uczniem. " (...)
"Zaczął się więc kolejny okres w moim życiu. Okres poszukiwań najlepszej dla siebie drogi duchowego rozwoju. Odwiedzałem różne zgromadzenia i grupy, słuchałem ich wykładów ale nie mogłem się zdecydować na na wybranie jednej z nich jako swojej drogi." (...)
"A księga I’Ching przepowiedziała mi wiele rzeczy które potem się wydarzyły. (...) Mówiło się że księga w swej odpowiedzi ujawnia mój stan podświadomości i co z tego może wyniknąć. A ponieważ wiele razy to się w moim życiu sprawdziło zaufałem temu sposobowi rozwiązywania problemów całkowicie.
Poprosiłem o przyjęcie do tej grupy. Poinformowano mnie że za miesiąc odwiedzą Polskę inicjatorzy i będę mógł przyjąć inicjację do ich grupy wyznaniowej. Gdy po miesiącu oni zadzwonili do mnie zapraszając mnie na spotkanie na którym mogę być inicjowany usłyszeli ode mnie „nie dziękuję ale ja już mam swojego mistrza, jest nim Jezus”.
Dlaczego tak się stało?
Teraz o tym napiszę bo to zadziwiająca historia: " (...)
"Wiedziałem już bowiem, że sa prawdziwi i fałszywi wyznawcy Jezusa i że z tymi fałszywymi nie ma w ogóle co rozmawiać.
W tym momencie zacząłem więc porównywać ze sobą różne chrześcijańskie wyznania, aby dowiedzieć się, które z nich jest najbardziej podobne do biblijnego wzorca. Wtedy jeden z przyjaciół powiedział mi, że zna taką jedną grupę, która na pewno mi sie spodoba." (...)
" I w końcu ukląkłem i zmówiłem taką modlitwę:
„Boże, wiem że jestem grzesznikiem i tylko Ty możesz mnie uratować. Proszę o przebaczenie wszystkich moich grzechów i oczyszczenie mnie krwią Jezusa za mnie przelaną. Zapraszam Jezusa do swojego serca jako swojego osobistego zbawiciela i Pana. Dzięki ci Panie Amen.”
Mniej więcej tak. Dodałem jeszcze że proszę aby Jezus przyjął mnie na swojego ucznia. Gdy wstałem ktoś zapytał mnie: no jak? Czy czujesz się oczyszczony? A ja nic nie czułem więc myślałem że coś się chyba nie udało albo że ze mną jest już tak źle, że nic mi już nie pomoże. Gdy usiadłem i tak o tym myślałem oni zaczęli śpiewać. Wówczas stał się cud. Coś jakby niewidzialna światłość zstąpiła na mnie z góry i przeszła przezemnie od głowy do stóp. Wówczas umysł mój się całkowicie uspokoił a serce zaczęło napełniać ogromną miłością. Poczułem ogromną radość." (...)

PELNY TEKST MOJEGO SWIADECTWA W TYM LINKU >>> http://chrzescijanskiblogjerzegostrausa ... ectwo.html
Dlugie ale moze sie komus przyda.
Pozwalam wykorzystac w czesci lub w calosci tylko prosze o zatajenie moich personaliow.


Podjalem sie pracy pionierskiej w celu zalozenia nowej Wspolnoty Chrzescijanskiej typu kongregacjonalnego o ustroju synodalno-prezbiterianskim, gdyz uwazam ze tego typu ustroj jast najodpowiedniejszy dla cech narodowych Polakow i byl pierwotnym ustrojem Kosciola Jezusa. Chcial bym tez pomoc istniejacym kosciolom w zrozumieniu, ze ustroj episkopalny nie daje Kosciolowi pelnych mozliwosci rozwoju, apelujac o reformacje i odnowe w Duchu Swietym.
Awatar użytkownika
Samolub
Posty: 4751
Rejestracja: 12 wrz 2015, 22:28
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Loch Ness
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Przedstawiam sie ale w odcinkach

Postautor: Samolub » 10 sie 2016, 20:56

Jerzy S. pisze:Jak pewnie rozumiecie, miejsce gdzie mieszkam, bardzo pobudza mojego wewnetrznego czlowieka. Odnawia mnie choc to truuudna materia po ludzku.


Widzę wiatr przywiał bardzo ciekawego osobnika na forum. Miło się czyta Twoje opowiadania


Jerzy S. pisze: i odbili w zupelnie odwrotna strone, likwidujac calkowicie duchowienstwo, tworzac ustroj synodalny.
A wiec ktos juz przede mna o czyms takim myslal.
Pomozcie mi prosze szukac tych ktorzy szukaja tego samego co ja...
Razem damy rade.
Zborowa.
Przepraszam za brak polskich liter...
P.S.
Jesli Episkopalianizm to rzady duchowienstwa,
a Prezbiterianizm to rzady Prezbiterow,
to Kongregacjonalizm powinien znaczyc rzady kongregacji. Czy tego nie wymusza logika?


To zależy w jakiej kulturze się wychowałeś, jaki bagaż doświadczeń zebrałeś. Więc widziałeś problemy związane z pewnymi kwestiami organizacyjnymi, zaś ja mogę tylko tyle madrego powiedzieć jak wygląda rzeczywistość poza sztuczną rzeczywistoscia wytworzoną na potrzeby ekonomiczne, polityczne oraz wynikajace z błędów. Czyli jak to wygląda z punktu widzenia biblijnego oraz duchowego.

- nie ma duchowieństwa jako jakaś zmyślna kasta
- jest powszechne kapłaństwo mężczyzn Nowo Narodzonych
- są posługi w Zborze, obejmujące mezczyzn, kobiety a nawet dzieci i są niezalezne do kapłanstwa
- część posług w Zborze (te najwazniejsze) jest wymieniona i są stosowne wytyczne zawarte w Piśmie Świętym kto może, kto powinien
- Dary Ducha Świętego nie podlegają pod posługę, nie można kogoś mianowac prorokiem, uzdrowicielem, to są Dary Ducha Świętego nie podlegają pod żadną formalizacje Zboru


Obrazek HAPPYSAD- Jałowiec
Od połowy stycznia'17 nie udzielam się na forum bojkotując działania części moderacjii (Efendi oraz Kaan'a) jeśli obie te osoby ustąpią ze swoich funkcjii na forum rozważę powrót. Spotkasz mnie na moim >blogu< zapraszam

Wróć do „Przedstaw się”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości