Powitanie

Postautor: **Rembov** » 13 kwie 2009, 12:15

Od zeszłego roku obudziło się moje zainteresowanie protestantyzmem, a teraz widzę że moje poglądy pokrywają się z poglądami protestantów...

To mi wygląda na szukanie wyznania pod swoje poglądy, a nie dopasowywanie swoich poglądów pod wymagania Boga. :-(

Postautor: jj » 13 kwie 2009, 12:28

Rembov pisze:
Od zeszłego roku obudziło się moje zainteresowanie protestantyzmem, a teraz widzę że moje poglądy pokrywają się z poglądami protestantów...

To mi wygląda na szukanie wyznania pod swoje poglądy, a nie dopasowywanie swoich poglądów pod wymagania Boga.

To mi wyglada na probe manipulacji czlowieka, ktory "sam nie wchodzi i innym nie daje".
Zrozum, ona juz jest duchowo w innej przestrzeni.

Postautor: **Norbi** » 13 kwie 2009, 12:30

witaj szara

Postautor: **Szara** » 13 kwie 2009, 12:31

ohh nie o to mi chodzi.... Wybaczcie, nie umiem ostatnio trafnie opisywac swoich mysli i brakuje mi okreslen na niektore uczucia.... sprobuje to przedstawic jakos....

Chodzi mi o to że WIERZĘ w Boga.... zawsze wierzyłam... jednak tyle rzeczy w KK trudno mi było zaakceptowac i uwazalam je za absurdalne, zwlaszcza znajdujac zupelnie co innego w Biblii !!!
Okazuje się, że Protestanci są wierni Biblii i nie wymyślają swoich absurdalnych prawd....
Idąc dalej... jest to ta wiara, która mi towarzyszy... Nie absurdy KK

Szukam Boga... ale jak można go czcic gdy postępuje się przeciwko Pismu Świętemu ??? Dlatego zbliżyłam się do protestantów

Postautor: jj » 13 kwie 2009, 12:40

Szara pisze:ohh nie o to mi chodzi.... Wybaczcie, nie umiem ostatnio trafnie opisywac swoich mysli i brakuje mi okreslen na niektore uczucia.... sprobuje to przedstawic jakos....

Chodzi mi o to że WIERZĘ w Boga.... zawsze wierzyłam... jednak tyle rzeczy w KK trudno mi było zaakceptowac i uwazalam je za absurdalne, zwlaszcza znajdujac zupelnie co innego w Biblii !!!
Okazuje się, że Protestanci są wierni Biblii i nie wymyślają swoich absurdalnych prawd....
Idąc dalej... jest to ta wiara, która mi towarzyszy... Nie absurdy KK

Szukam Boga... ale jak można go czcic gdy postępuje się przeciwko Pismu Świętemu ??? Dlatego zbliżyłam się do protestantów

no tak ciebie tez zrozumielismy i dlatego wolamy: Chwala Panu!

Moze nie jestes tego swiadoma, z pewnoscia nie jestes, ale mowisz jezykiem zrozumialym owcom Jezusa. Tego jezyka swiat nie rozumie, dlatego spotkasz sie z krytyka i nienawiscia, ale ciesz sie z tego!

Postautor: **Szara** » 13 kwie 2009, 12:45

Nawet nie wiesz jaka radość mi to sprawia !

Postautor: **Lee** » 13 kwie 2009, 13:05

czesc

Postautor: **Lee** » 13 kwie 2009, 13:08

Advocatus_Dei pisze:Wszyscy jesteśmy dziećmi Boga, tak jak Jezus jest synem Bożym. Tak więc my wszyscy a także Lucyfer to dzieci Boże, aczkolwiek które zbłądziły. Bo wszystko pochodzi od Boga.

(41) Wy spełniacie uczynki swojego ojca. Na to mu rzekli: My nie jesteśmy zrodzeni z nierządu; mamy jednego Ojca, Boga. (42) Rzekł im Jezus: Gdyby Bóg był waszym Ojcem, miłowalibyście mnie, Ja bowiem wyszedłem od Boga i oto jestem. Albowiem nie sam od siebie przyszedłem, lecz On mnie posłał. (43) Dlaczego mowy mojej nie pojmujecie? Dlatego, że nie potraficie słuchać słowa mojego. (44) Ojcem waszym jest diabeł i chcecie postępować według pożądliwości ojca waszego. On był mężobójcą od początku i w prawdzie nie wytrwał, bo w nim nie ma prawdy. Gdy mówi kłamstwo, mówi od siebie, bo jest kłamcą i ojcem kłamstwa. (45) Ponieważ ja mówię prawdę, nie wierzycie mi.
(Ew. Jana 8, 41-45)

Postautor: **Adalbertus** » 13 kwie 2009, 14:32

Witaj!

Postautor: **Advocatus_Dei** » 13 kwie 2009, 16:36

A twoj bog kopulowal z Maria, tak?

Szkoda mi ludzi co piszą takie bzdury :-|

(Ew. Jana 8, 41-45)

Jezus w tym ustępie zadaje kłam twierdzeniom Żydów, że jesteśmy dziećmi bożymi, więc jesteśmy idealni niczym Bóg- bezgrzeszni. Nie neguje tego że ludzie są dziećmi bożymi aczkolwiek mogło by się wydawać że tak mówi. Patrząc na cały kontekst ST i NT wówczas Jezus zaprzeczał by całej księdze Rodzaju, gdzie jest napisane że:

"Stworzył tedy Pan Bóg człowieka z prochu ziemi, i natchnął w oblicze jego dech żywota. I stał się człowiek duszą żywiącą"

Czyli co Bóg stworzył syna diabelskiego i jeszcze sam go natchnął duszą? Oczywiście Bóg nie jest ojcem człowieka w sensie ziemskim i biologicznym ale jest jego Ojcem, bo stworzył go, zbudował członki jego, nadał mu duszę i wolną wolę która odróżniła go od innych stworzeń i stworzył Świat żeby człowiek w nim żył i:

któryby sprawował ziemię.

Więc jednak to że Jezus sprzeciwia się pysze "Narodu Wybranego" i narodu Boga to w rzeczywistości nie sprzeciwia się że człowiek powstał od Boga i przez Boga.

(Cytaty za "Biblia Gdańska" w Internetowej Encyklopedii Wikipedia)

Postautor: **Lee** » 13 kwie 2009, 17:36

Advocatus_Dei pisze:Jezus w tym ustępie zadaje kłam twierdzeniom Żydów, że jesteśmy dziećmi bożymi, więc jesteśmy idealni niczym Bóg- bezgrzeszni. Nie neguje tego że ludzie są dziećmi bożymi aczkolwiek mogło by się wydawać że tak mówi. Patrząc na cały kontekst ST i NT wówczas Jezus zaprzeczał by całej księdze Rodzaju, gdzie jest napisane że:

Spójrzmy więc w kontekst – stary testament naucza że Bóg nie jest Ojcem wszystkich ludzi, lecz tylko tych którzy naleza do Jego ludu wywodzacego się od Abrahama.

(22) I powiesz do faraona: Tak mówi Pan: Moim synem pierworodnym jest Izrael. (23) Mówię do ciebie: Wypuść syna mojego, aby mi służył. Jeśli będziesz się wzbraniał od wypuszczenia go, Ja zabiję twego syna pierworodnego. (Ks. Wyjścia 4,22-23)

Nowy testament – podobnie – Bóg jest Ojcem, ale nie wszystkich ludzi, lecz tylko tych, którzy unali ze sa grzesznikami i zaufali Panu Jezusowi jako swojemu Zbawicielowi

(26) Albowiem wszyscy jesteście synami Bożymi przez wiarę w Jezusa Chrystusa. (List do Galatów 3,26)

(12) Tym zaś, którzy go przyjęli, dał prawo stać się dziećmi Bożymi, tym, którzy wierzą w imię jego, (13) którzy narodzili się nie z krwi ani z cielesnej woli, ani z woli mężczyzny, lecz z Boga. (Ew. Jana 1,12-13)

Advocatus_Dei pisze:Czyli co Bóg stworzył syna diabelskiego i jeszcze sam go natchnął duszą? Oczywiście Bóg nie jest ojcem człowieka w sensie ziemskim i biologicznym ale jest jego Ojcem, bo stworzył go, zbudował członki jego, nadał mu duszę i wolną wolę która odróżniła go od innych stworzeń i stworzył Świat żeby człowiek w nim żył i:

Cytat:
któryby sprawował ziemię.

Więc jednak to że Jezus sprzeciwia się pysze "Narodu Wybranego" i narodu Boga to w rzeczywistości nie sprzeciwia się że człowiek powstał od Boga i przez Boga.

Stworzył ale go nie usynowił. Boże sysnostwo nie jest statusem wszystkich - który otrzymuje każdy, kto przychodzi na świat przez naturalne narodzenie - ale jest ponad naturalnym darem, ktory czlowiek otrzymuje podczas narodzenia sie na nowo.

Postautor: **Lash** » 13 kwie 2009, 21:41

Witam
Wątek zamykam bo zaczyna się zadymka

Postautor: **Psrus** » 14 kwie 2009, 09:12

Powiadam wam: Większa będzie radość w niebie z jednego grzesznika, który się upamięta, niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych, którzy nie potrzebują upamiętania.
Lk 15:7

Będe sie za Ciebie modlił Szara.

Postautor: **Szara** » 14 kwie 2009, 13:42

Dziękuję Ci Cosmo :*

Powitanie

Kto jest online