Postautor: magda » 21 gru 2017, 00:31
Ja uważam ze trzeba koniecznie ożenic sie czy wyjść za maz za wierzącego . poslubienie osoby niewierzącej czy katolika lub świadka J czy mormona stwarza ogromne problemy w momencie kiedy przychodza dzieci i wynika kwestia wychowania w wierze . Najgorzej maja faceci bo są zawsze skłonni do pójscia za swoja babą do jej religii czy ateizmu dlatego był w Izraelu kategoryczny zakaz własnie dla facetów żeby nie brali zony poganki, zobacz na Salomona co wynikło z brania zon poganek, mój syn niestety ożenił się z ateistką lekko sympatyzującą z KRK i niestety mimo że był bardzo wierzący niestety bardzo młody jeszcze poszedł za żoną w jej towarzystwo ateistyczne i porzucił Boga dla kobiety, teraz mam wnuczkę wychowywaną bez Boga i nie mam prawa z nia rozmawiać bo synowa się dwiedziała ze jej o Bogu mówiłam , nie widuję wnuczki ma 11 lat i wchodzi w wiek dojrzewania bardzo się zmienia i nie wiem czy za 2-3 lata w ogóle ją poznam na ulicy, są złe bardzo efekty takich małzeństw znam innych co tez taki błąd popełnili i też bardzo żle na tym wyszli, jeśli szukasz meza to jednak tylko wierzącego , przeciez są jakieś w lecie wyjazdy na wakacje zborowe ,obozy, wycieczki konferencje trzeba bywać na takich róznych wiekszych zlotach to poznasz kogoś , najlepiej zeby zaiskrzyło , przez internet można pogadać podobać sie sobie a jak się ludzie spotykają od razu widać ze to nie to, ja polecam poznać kogoś w realu i koniecznie wierzącego.
Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."