PROTESTANCI

Cześć wszystkim

Szukam dobrej wspólnoty protestanckiej w Radomiu. Czy mógłby mi ktoś pomóc? Będę bardzo wdzięczna.

Oki

Kiedyś była niezła, jak był Pikalski, teraz nie wiem jak jest dokładnie http://schradom.pl/kontakt

Dziękuję bardzo za odpowiedź i pozdrawiam

Wklejam tu posty jednego Brata mieszkającego w mojej miejscowości, a dotyczące wspólnoty w Radomiu : 1/ Kjch.radom.pl ; 2/ pastor Eugeniusz Świerczyński ; 3/ ul. Biznesowa 9, niedziela 10:30; 4/ Znam pastora. Super gość.

Jestem z Radomia i odradzam Zbór na Biznesowej, to jest totalny odlot charyzmatyczny. swego czasu byłem członkiem wspólnoty na ul. Warzywnej ale troche tam sie pozmieniało. Pisz na priv jak coś dam Ci namiary.

ja długo mieszlałam w Radomiu polecam zbór na Warzywnej , pozmieniało się od tego momentu co sie na ta Warzywną przeniesli z centrum i odszedł pastor ale dalej jest to b. dobry zbór i ma działalnosć charytatywną taka fundacje "czynic dobro:" to taka misja dla bezdomnych na ul 25-czerwca prawie wizawi Kauflanda , Jest tam na prawdę OK. W Radomiu nie ma niczego lepszego , no są Baptysci ale wielu nie poleca.

magda pisze:ja długo mieszlałam w Radomiu polecam zbór na Warzywnej , pozmieniało się od tego momentu co sie na ta Warzywną przeniesli z centrum i odszedł pastor ale dalej jest to b. dobry zbór i ma działalnosć charytatywną taka fundacje "czynic dobro:" to taka misja dla bezdomnych na ul 25-czerwca prawie wizawi Kauflanda , Jest tam na prawdę OK. W Radomiu nie ma niczego lepszego , no są Baptysci ale wielu nie poleca.

Rozumiem. Dziękuję bardzo za odpowiedź Już kilka osób polecało mi zbór SCH na ul. Warzywnej. Jeżeli chodzi o Babtystów, to właśnie ludzie mnie przed nimi ostrzegają. Podobno są charyzmatyczni. Dobrze wiedzieć, że w Radomiu jest jakiś dobry zbór. Bo ostatnio (po tych wszystkich, które ludzie mi odradzają), zaczynałam mieć co do tego wątpliwości.

Polecam w wyborze kościoła ale i w codziennym życiu decydować na podstawie tego co sie widzi i samemu sprawdza a nie na podstawie tego co ludzie radzą lub odradzają możesz śmiało pójść do każdej wskazanej placówki i z modlitwą w sercu samemu sprawdzić, gdzie jest najlepsza baza do wzrostu. Bo to nie ludzie są odpowiedzialni za twoje życie duchowe a ty. Wiec nie sugeruj sie, że ktoś odradza bo podobno... Pójście do kosciola, ktory nie okaże sie finalnie dobry wcale nie sprawi ze pójdziesz do piekła ale sama bedziesz wiedziała dlaczego chcesz lub nie chcesz tam być.

Co to znaczy według ciebie, że „podobno jest charyzmatyczny”? To znaczy ze jak beda sie o kogos modlić i kogoś Bog uzdrowi to znaczy ze trzeba sie od takiego kosciola uciekać? Bo wiesz, charyzmaty to nic innego jak używanie darów, ktore Bog daje ludziom by budować i służyć lokalnemu kościołowi.

A jeżeli boisz sie, że beda tam zjawiska, ktore sa kontrowersyjne to musisz sprecyzować czego sie dokładnie boisz i czego nie chcesz w kościele, do ktorego chcesz uczęszczać.

Yoko pisze:Polecam w wyborze kościoła ale i w codziennym życiu decydować na podstawie tego co sie widzi i samemu sprawdza a nie na podstawie tego co ludzie radzą lub odradzają możesz śmiało pójść do każdej wskazanej placówki i z modlitwą w sercu samemu sprawdzić, gdzie jest najlepsza baza do wzrostu. Bo to nie ludzie są odpowiedzialni za twoje życie duchowe a ty. Wiec nie sugeruj sie, że ktoś odradza bo podobno... Pójście do kosciola, ktory nie okaże sie finalnie dobry wcale nie sprawi ze pójdziesz do piekła ale sama bedziesz wiedziała dlaczego chcesz lub nie chcesz tam być.

Co to znaczy według ciebie, że „podobno jest charyzmatyczny”? To znaczy ze jak beda sie o kogos modlić i kogoś Bog uzdrowi to znaczy ze trzeba sie od takiego kosciola uciekać? Bo wiesz, charyzmaty to nic innego jak używanie darów, ktore Bog daje ludziom by budować i służyć lokalnemu kościołowi.

A jeżeli boisz sie, że beda tam zjawiska, ktore sa kontrowersyjne to musisz sprecyzować czego sie dokładnie boisz i czego nie chcesz w kościele, do ktorego chcesz uczęszczać.

Dziękuję za odpowiedź. I tak wiem o tym. Nie musisz mi tego pisać. Pozdrawiam.

Ciekawostka. Można mi wierzyć lub nie. W jednym ze zborów KZ - było to lokalnie głośne i są na to świadkowie - starsi ichszego kościoła modlili się nad mężczyzną i krótsza noga mu się wyrównała do tej normalnej. Jezus jest taki sam zawsze. Dary Ducha nadal są.

Jakaś dokumentacja medyczna dostępna?
Rentgeny na pewno gdzieś są. Przecież człowiek się badał, co nie?

MrSponge pisze:Jakaś dokumentacja medyczna dostępna?
Rentgeny na pewno gdzieś są. Przecież człowiek się badał, co nie?

Trzeba by zapytać o to KZ z Trójmiasta. Moi przyjaciele stamtąd mi to relacjonowali. Było o tym w prasie i telewizji. Nie rozumiem czemu chrześcijanie wątpią w Dary Ducha.

Nikt nie wątpi. Proszenie o dowód nazywasz wątpieniem?
Hmm...

Ja nie wiem, może czegoś nie rozumiem, ale skoro Bóg był i jest ten sam i na wieki, to ograniczył się tylko do zębów, kończyn, śmiechu, "gęgania" na językach i złotego pyłu, a w Piśmie cuda takie, że czasami na prawdę powiedzenie "Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli", to czy mamy tego samego Ducha?

Sorry za szczerość, ale jak ktoś w zborze bąka puści i poczujemy wiosenny zefirek, to już "dary" czy jeszcze wysokiej jakości płyn do tkanin...?

Rozsądku życzę fascynatom "tanich darów".