LuterAnka wita Was!

Zapraszamy każdego użytkownika do napisania kilku słów o sobie. To najlepsze miejsce dla nowych użytkowników.
Awatar użytkownika
julaine
Posty: 1548
Rejestracja: 12 sty 2008, 13:33
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: julaine » 11 lut 2008, 15:11

cytowany post michała jest ad personam, to fakt. ale co z tego, skoro się z nim częściowo zgadzam? jest też różnica między przerzucankami, w których obrywa się konkretnym osobom - wtedy można jakoś zweryfikować chociażby na podstawie obserwacji, ile w tym jest prawdy - a ogólnym narzekaniu na tych "wstrętnych katoli". część z nich owszem, jest wstrętna, ale nie uogólniajmy, bo zaraz można będzie dojść do wniosku, że katolicyzm jest winny wszystkiemu, a co złego, to nie my.

axanna pisze:Ciekawe, czy takie zachowanie, jak opisała julaine, jest właściwe - "prawda jest taka, a taka, Jezus co prawda jest jedyny Bóg, Pośrednik i Zbawiciel, był przybity za nasze winy na krzyżu... ale wierzcie jak chcecie, nie upieram się... co mi tam..." - to jest naśladowanie Jezusa i apostołów?

rozumiem Jezus kłócił się notorycznie i zażarcie z faryzeuszami?

przykro mi niezwykle, że mój światopogląd nie pozwala mi na wbijanie innym ludziom swoich poglądów na siłę do gardła, zapewne ku niepohamowanej rozpaczy moich adwersarzy. jeśli ty takie coś (kłócenie się bez końca z kimś, z kim się i tak nie dogadasz i rzucanie się dramatycznym rejtanem w obronie swoich poglądów za cenę bana, ostrzeżenia czy też zniechęcenie do siebie reszty współrozmówców- bo, sorry, ale tak to rozumiem) praktykujesz i tobie to nie przeszkadza - twoja wola. tego też nie mam ani tobie, ani nikomu innemu zamiaru na siłę wbijać. ja tylko mówię, że wolę dyskusję - która w pewnym momencie ma swój koniec i obydwie strony wracają do swoich spraw przekonane wciąż o swojej racji - zamiast niekończącej się przepychanki - po której też wracają do swoich spraw przekonani o swojej racji, ale dodatkowo myślą: "awww, man, dlaczego muszę trafiać w dyskusji na takie betony?".

można napisać WSZYSTKO - absolutnie WSZYSTKO - pod warunkiem, że forma jest do przełknięcia.

powiedziałam, co wiedziałam, adieu.
Ostatnio zmieniony 11 lut 2008, 15:27 przez julaine, łącznie zmieniany 1 raz.


"niewierzący o Bogu pisze, jak daltonista o kolorach" - KAAN
Awatar użytkownika
fantomik
Posty: 15800
Rejestracja: 20 sty 2008, 15:54
wyznanie: Inne ewangeliczne
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: fantomik » 11 lut 2008, 15:24

Też dorzucę swoje dwa grosze do tego mrowiska ;-)

Myślę, że należy zrozumieć spojrzenie na sprawę "katolicyzmu" z indywidualnej perspektywy każdej osoby z osobna. Wszak to jak się odnosimy do "prawd wiary" w KRK jest niestety po części zależne od tego jak owe "prawdy wiary" były używane przeciw Nam (bo niestety często są czy też były).
Jak katoliccy rodzice nowo-narodzonego, jego rodzina i przyjaciele przeszli nad tym do porządku dziennego bez zbędnych emocji to zapewne będzie miał duże poszanowanie i będzie wręcz bronił tych "prawd", które wyznają w końcu jego najbliżsi. Jednak jeśli, ktoś był wyzywany przez własnych rodziców i najbliższych od ŚJ, heretyków, psychicznie chorych, zmanipulowanych; jeśli jego ojciec stwierdził, że stracił syna/córkę (tzn. wyparł się go) i jeśli do takiego "znęcania psychicznego" dodamy pewne formy bezpośrednich ataków fizycznych (choćby spoliczkowanie przez np. mamę, albo wyrzucenie z domu) to dość łatwo można wywnioskować, że im bardziej tej osobie zależało na swoich bliskich tym bardziej owe "prawy wiary" i sama instytucja KRK będzie w pewnym sensie winna temu poróżnieniu i krzywdom wyrządzonym (tzn. będzie obarczona winą za zmianę "naszych kochających" rodziców w "bezmyślne bestie" -- wiem, że troszkę wyolbrzymiłem, ale jest to zabieg przeprowadzony specjalnie :-)).

Moja propozycja jest taka, żeby każdy zanim napisze choćby "małego pstryczka w nos" swojemu Bratu lub Siostrze w wierze, to może wpierw zastanowi się jakie uwarunkowania ta osoba musiała przyjąć aby napisać swój post tak jak napisała. I najlepiej w pierwszej kolejności upomnieć Brata/Siostrę na PW (vide upomnieć w cztery oczy), jak nie pomoże to wtedy można założyć temat w poszukiwaniu dwóch albo trzech świadków, którzy mają podobne zdanie.

Mam nadzieję, że choć część z Was może się ze mną zgodzić.

Pozdrawiam,
f.


Axanna
Posty: 5369
Rejestracja: 12 sty 2008, 14:52
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Axanna » 11 lut 2008, 15:31

julaine pisze:cytowany post michała jest ad personam, to fakt. ale co z tego, skoro się z nim częściowo zgadzam?

Zapewne ta część z którą się zgadzasz, jest dość spora, skoro nie wywołuje żadnej reakcji, jak mamy "przyjemność" obserwować na dość niewinne, w porównaniu z zacytowanym, posty Haereticusa.
przykro mi niezwykle, że mój światopogląd nie pozwala mi na wbijanie innym ludziom swoich poglądów na siłę do gardła, zapewne ku niepohamowanej rozpaczy moich adwersarzy. jeśli ty takie coś (kłócenie się bez końca z kimś, z kim się i tak nie dogadasz i rzucanie się dramatycznym rejtanem w obronie swoich poglądów za cenę bana, ostrzeżenia czy też zniechęcenie do siebie reszty współrozmówców) praktykujesz i tobie to nie przeszkadza - twoja wola. tego też nie mam ci zamiaru na siłę wbijać.
ja tylko mówię, że wolę dyskusję, zamiast niekończącej się przepychanki. i ze można napisać WSZYSTKO - absolutnie WSZYSTKO - pod warunkiem, że forma jest do przełknięcia.
Przykro ci? Mnie też na Twoim miejscu byłoby przykro. Daruj sobie też gdybanie o tym co ja praktykuje, a co nie. Wole rozmowę bez owijania, zło nazywając złem, a dobro dobrem, bez naoliwiania, żeby grzesznicy mogli połykać bez beknięcia. Nie aż tak bardzo mi zależy na przychylności "współrozmówców", żeby stawiać ją na I miejsce - dla Boga jest zarezerwowane.
Pozdrawiam.

powiedziałam, co wiedziałam, adieu.[/quote]


LuterAnka
Posty: 26
Rejestracja: 28 sty 2008, 04:31
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Czerwionka-Leszczyny
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: LuterAnka » 12 lut 2008, 14:11

Tak, posiedzialam jeszcze kilka dni, poobserwowalam. Sprawa jeszcze bardziej sie zepsula i zarzuca sie mi, ze oskarzylam Hae o ataki na katolicyzm. Jakby to powiedzial Pawel w liscie do Rzymian: BYNAJMNIEJ! Moja wypowiedz miala charakter ogolny a ze akurat pod tematem Hae, no coz, napatoczyl mi sie...
Przepraszam Wszystkich, ktorych urazilam i do zobaczenia moze kiedys, gdzies... Stad niestety odejsc musze, bo nie buduje sie tu.
Zostancie z Panem!


Obrazek
Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 12 lut 2008, 14:17

A moglabys pare zdan o tym co cie nie buduje itp?


(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)
i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)
Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy

"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
Axanna
Posty: 5369
Rejestracja: 12 sty 2008, 14:52
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Axanna » 12 lut 2008, 14:46

Jeżeli mogę...
Lash pisze:A moglabys pare zdan o tym co cie nie buduje itp?

Prawdopodobnie nie budują "niesprawiedliwe" zarzuty o "oskarżenia Hae", który aby się napatoczył...
Luteranka pisze:Dokładnie, Michale, przejrzałeś ich...

Ja też mam szczerze dość tych antykatolickich postów. Normalnie mi wstyd za takich protestantów. Jak można tak prawie w każdym poście pałać nienawiścią do KRK? Będziemy sobie nawzajem wytykać błędy w nauczaniu? KRK nie jest idealny (też odeszłam), ale mam świadomość, że nie ma tu na ziemi idealnej wspólnoty i nie jest taką mój Kościół i Wasze Kościoły też. Wytykacie katolikom np. to, że szkalują Żydów, jakby zapomnieli, że Jezus był Żydem? A Wy szkalujecie Kościół Katolicki, jakbyście zapomnieli, że reformatorzy i założyciele Waszych wspólnot byli katolikami... Gdzie ta jedność, o którą modlił się Chrystus?

Sorry, za offtop, ale szlag mnie już normalnie trafia.

To była odpowiedź na post Michała, gdzie zarzucał autorowi tematu prowokacje. Napisana, co prawda, ogólnie, ale dotyczyła Haereticusa jak najbardziej i dość nieuczciwie jest wykręcać teraz kota ogonem i mydlić oczy, że to było powiedziane ogólnie - chociaż tym gorzej dla autorki, gdyż takie "ogólne" frazesy bez podania konkretów służą do pomówienia i przedstawienia wszystkich w złym świetle - "szkalują", "wytykują", "prawie w każdym poście pałają nienawiścią do KRK" - to piszesz ogólnie, tak? Brawa dla Luteranki :-?
Miłych i "budujących" rozmów na forach katolickich życzę.


agar
Posty: 12
Rejestracja: 02 lut 2008, 17:11
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: agar » 13 lut 2008, 13:33

Witam!

Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali.
Można swoje opinie wyrazac mozna je w bardzo róznym duchem,ku budowaniu innych lub wykazaniu swojej wyzszości.

Jeśli nie będzie nam przyswiecał cel wywyzszenia Jezusa nie swojego kościoła czy swojej wiedzy to bedzie rozmowa w duchui Bożym.
inaczej walka na wersety,która zniesmacza i zatwardza.
Shalom!


Shalom!

Wróć do „Przedstaw się”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości