To co napisałeś o ewangelicznych na pewno tyczy się wielu jednostek, a nawet i całych zborów, ale znam wiele osób, które wstrzymują się z osądzaniem (bardzo często sam im tego zazdroszczę), spowiedają i modlą do Boga przez cały dzień, nie tylko raz w tygodniu, a pamiątka Wieczerzy Pańskiej jest ich najważniejszym świętem w miesiącu (tak jest przyjęte w tym zborze). Ja osobiście podziwiam takie osoby, gdyż mi to wszystko, jak zwykle, kompletnie nie wychodzi, ale z drugiej strony wiem, że choć jestem po drugiej stronie "doskonałości" to Jezus umarł także i za mnie i dał mi, całkiem niezasłużenie, możliwość stania się Dzieckiem Bożym.
Z drugiej strony jestem przeciwnikiem zbytniego formalizowania w skali społeczności sposobów oddawania Chwały Bogu oraz formalizowania czy też legalizowania sposobów i zdarzeń w jakich działa (czy też ma działać) Duch Święty.
Chyba główną kwestią wg. mnie jest ile jesteś w stanie dopuścić legalizmu religijnego dopóki to co czynisz nie stanie się zwykłą "automatyczną pobożnością" i z drugiej strony -- ile potrzebnego legalizmu jesteś w stanie "oddać" aby nadal to co czynisz miało ramy w których Bóg (i Jego Słowo) jest najważniejszy, a nie społeczność ludzka, "fajny klimat" itd i jest to kwestia jak najbardziej osobista. Ja osobiście cenię wszystkie denominacje, które nie "zniewalają" (w pewnym sensie) zwykłego wiernego -- jak to czynią np. wszelakie "jednozbawcze" kościoły (i nie ważne czy ewangeliczne, ewangelickie czy jakieś inne).
PS. mógłbyś coś napisac o tym, że pododawali do Biblii nowe "objawienia"? Jak czytam Twoje świadectwo o ewangelicznych zborach, które odwiedziłeś/poznałeś, to zaczynam czuć się prawdziwym szczęśliwcem Choć nie twierdzę, że takich osób sam osobiście nie poznałem.
Pozdrawiam,
f.
Witam.
- fantomik
- Posty: 15800
- Rejestracja: 20 sty 2008, 15:54
- wyznanie: Inne ewangeliczne
- Gender:
- Kontaktowanie:
kenaj pisze:Te objawienia znajdziesz przede wszystkim w zborach charyzmatycznych. Często są stawiane na równi z Pismem. Od kilku już zielonych słyszałem, że np. samobójcy idą do piekła. Powoływali się przy tym właśnie na zdania pastorskie.
Jednoznaczne stwierdzenie, że idą do nieba mogłoby w sumie pobudzić falę samobójstw
Pozdrawiam,
f.
- fantomik
- Posty: 15800
- Rejestracja: 20 sty 2008, 15:54
- wyznanie: Inne ewangeliczne
- Gender:
- Kontaktowanie:
Wcale temu nie przeczę wskazywałem tylko na równą szkodliwość postawy przeciwnej
Pozdrawiam,
f.
Pozdrawiam,
f.
"Cóż zatem Ateny mają wspólnego z Jerozolimą? Cóż Akademia z Kościołem? Cóż heretycy z chrześcijanami?" — Tertulian
"...ilość nieprawdziwych informacji na temat teologii Kalwina jakie zostały podane jest wystarczająca aby wielokrotnie udowodnić jego doktrynę totalnej deprawacji!" — J.I. Packer
"Take a quiet moment to yourself today. Read a book. Sip a latte. Look out the window. (Then do the same thing, every single day, for the rest of your life.)" — Susan Cain
Nehemiah 8:10: I rzekł im Nehemiasz: Idźcie, spożywajcie potrawy świąteczne i pijcie napoje słodkie - poślijcie też porcje temu, który nic gotowego nie ma: albowiem poświęcony jest ten dzień Panu naszemu. A nie bądźcie przygnębieni, gdyż radość w Panu jest waszą ostoją.
"...ilość nieprawdziwych informacji na temat teologii Kalwina jakie zostały podane jest wystarczająca aby wielokrotnie udowodnić jego doktrynę totalnej deprawacji!" — J.I. Packer
"Take a quiet moment to yourself today. Read a book. Sip a latte. Look out the window. (Then do the same thing, every single day, for the rest of your life.)" — Susan Cain
Nehemiah 8:10: I rzekł im Nehemiasz: Idźcie, spożywajcie potrawy świąteczne i pijcie napoje słodkie - poślijcie też porcje temu, który nic gotowego nie ma: albowiem poświęcony jest ten dzień Panu naszemu. A nie bądźcie przygnębieni, gdyż radość w Panu jest waszą ostoją.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości