Witam:)

[Ian]

Skoro jego rodzicom na tym zależy to czemu miałby być im nieposłuszny? Jest coś złego w chodzeniu na katolicką religię?

[Małgorzata]

Skoro jego rodzicom na tym zależy to czemu miałby być im nieposłuszny? Jest coś złego w chodzeniu na katolicką religię?

A jest coś złego w ogóle w nauczaniu katolickim?

[Małgorzata]

Spotkanie w zborze uważa za gorsze od religii w szkole

lol
Nie uważam tak.

Zatem nauczanie w zborze chyba jest niewłaściwe, skoro nauczanie katolickie wybrał

Nie wiem, jakie jest, bo nigdy nie zaglądałem.

Oczywiście to Twoja sprawa, więc ja nic do tego nie mam, ale teraz Twoje wcześniejsze pouczenia na forum jawią mi się w zupełnie innym świetle i mało wiarygodnie. No niestety, sorry.

[Alkhilion]

Spotkanie w zborze uważa za gorsze od religii w szkole

lol
Nie uważam tak.

Zatem nauczanie w zborze chyba jest niewłaściwe, skoro nauczanie katolickie wybrał

Nie wiem, jakie jest, bo nigdy nie zaglądałem.

Oczywiście to Twoja sprawa, więc ja nic do tego nie mam, ale teraz Twoje wcześniejsze pouczenia na forum jawią mi się w zupełnie innym świetle i mało wiarygodnie. No niestety, sorry.

A pouczałem, żeby nie chodzić na religię ?

[Małgorzata]

A pouczałem, żeby nie chodzić na religię

Zupełnie nie o to chodzi.
Tacy tu niektórzy są rygorystyczni, ze czasami strach było wypowiadać się. Ty również, a tu taka niespodzianka.
Nie jest to wątek do dyskusji, więc ja kończę.

[Alkhilion]

Nie jest to wątek do dyskusji, więc ja kończę.

[Iv]

Mogę. Po prostu nie sądziłam, że Alkhilion wybierający się na chrześcijańskie studia uczęszcza na religię katolicką. Myślałam, ze nie chodzi i nie będzie miał oceny na świadectwie, która zawsze jest wysoka.

Ah, a ja myslalem, ze sie cos w Polsce zmienilo i teraz protestancka mlodziez moze dostawac oceny za chodzenie na mlodziezowe spotkania w zborze.

Nie wiem czy sie zmieniło, ale faktycznie tak jest.
Dzieci z naszej szkółki niedzielnej dostają oceny i mają je na świadectwach szkolnych,
o ile rodzice chcą i zgłoszą to w szkole.

Tak samo inne mniejszości wyznaniowe w Polsce.

[Ian]

Skoro jego rodzicom na tym zależy to czemu miałby być im nieposłuszny? Jest coś złego w chodzeniu na katolicką religię?

A jest coś złego w ogóle w nauczaniu katolickim?

Tak, jest. A teraz proszę o odpowiedź na moje pytanie

[Małgorzata]

Skoro jego rodzicom na tym zależy to czemu miałby być im nieposłuszny? Jest coś złego w chodzeniu na katolicką religię?

A jest coś złego w ogóle w nauczaniu katolickim?

Tak, jest. A teraz proszę o odpowiedź na moje pytanie

Tak, jest, gdy poucza się innych w kwestiach wiary, a samemu nie jest się w porządku, chodząc na nauczanie katolickie. Książek, w których jest coś, co budzi wątpliwości chrześcijanina czytać nie wolno (tak zdecydowana większość na forum twierdzi ), ale chłonąć nauczanie heretyckie w czystej postaci wolno?
Ale Ty jako mod. powinieneś wiedzieć, ze to offtop. Ja już zakończyłam dyskusję.

[Lash]

Oczywiście, wierzę, że Bóg występuje w osobach Ojca Syna i Ducha Świętego, ale ja osobiście nie definiuję tego "Trójca" niektórzy to czynią i mnie to nie przeszkadza, ale wierzę, ze Bóg jest jeden w trzech osobach. Bóg nie jest "Trójcą" ale występuję w osobie Ojca, Syna,Ducha Świętego.

???
nie rozumiem

z jednej strony podajesz DEFINICJĘ Trójcy z drugiej negujesz uzywania słowa dla negowania słowa.

Czy to nie jest trochę tak. że czynisz to aby byc na bakier z KRK bo tak jest "lepiej" ?
albo aby w pewnym środowisku lepiej wyglądac?

Ja rozumiem nie potrzebuję TERMINU trójca - moge Boga nazywać jednotrójny albo kjhdflkashdfkljhsadifh
czemu nie.
jeśłi za tym terminem mam na mysli jednego Boga w trzech odwiecznych osobach to wychodzi na to samo
treść nad formą!

[Ararat]

jeśłi za tym terminem mam na mysli jednego Boga w trzech odwiecznych osobach to wychodzi na to samo
treść nad formą!

No widzisz Lash i sam sobie odpowiedziałeś

[Lash]

jeśłi za tym terminem mam na mysli jednego Boga w trzech odwiecznych osobach to wychodzi na to samo
treść nad formą!

No widzisz Lash i sam sobie odpowiedziałeś

I jeśli ktoś tak wierzy wg mnie wystarczy.
Odsiewa to wszekich jednościowców etc.

[Ararat]

I jeśli ktoś tak wierzy wg mnie wystarczy.
Odsiewa to wszekich jednościowców etc.

Ja znam zbór tzw. "Jednościowców" z Lenicy APOSTOLSKA JEDNOTA NOWE JERUSALEM W POLSCE który wierzy, że Bóg występuje jako JEDEN jak to napisałeś Lash:

jeśłi za tym terminem mam na mysli jednego Boga w trzech odwiecznych osobach

Czyli Ojca, Syna i Ducha Świętego.
Wiadomości te nie mam z "trzeciej ręki" ale osobiście znam pastora tej społeczności i rozmawiałem z Nim w realu oraz to, że nie są to "modaliści' którzy twierdzą, że Pan Jezus żyjąc jako człowiek na ziemi modlił się do siebie samego, ale do Ojca w niebie, jak i to pastor tej wspólnoty to potwierdza iż tak było. Uwierz mi, że wcale nie wierzy inaczej niż Ty czy ja
Sama też napisałeś Lash:

treść nad formą!

i dokładnie tutaj o to chodzi i nie ma się co kłócić o terminy, określenia i różnego rodzaju zwroty teologiczne.

"To przypominaj, zaklinając ich przed Bogiem, aby się nie wdawali w spory o słowa, bo to jest bezużyteczne, a tylko słuchaczy do zguby przywodzi" (2 List do Tymoteusza 2:14)

[Lash]

I jeśli ktoś tak wierzy wg mnie wystarczy.
Odsiewa to wszekich jednościowców etc.

Ja znam zbór tzw. "Jednościowców" z Lenicy APOSTOLSKA JEDNOTA NOWE JERUSALEM W POLSCE który wierzy, że Bóg występuje jako JEDEN jak to napisałeś Lash:

jeśłi za tym terminem mam na mysli jednego Boga w trzech odwiecznych osobach

Całe zdanie Całe - ja wiem ze Zbór ojkota w to wierzy... że jest jedne ale nie ma tam wyzania odwiecznych osób...

Czyli Ojca, Syna i Ducha Świętego.

Ale nie odwieczne.

Wiadomości te nie mam z "trzeciej ręki" ale osobiście znam pastora tej społeczności i rozmawiałem z Nim w realu oraz to, że nie są to "modaliści' którzy twierdzą, że Pan Jezus żyjąc jako człowiek na ziemi modlił się do siebie samego, ale do Ojca w niebie, jak i to pastor tej wspólnoty to potwierdza iż tak było. Uwierz mi, że wcale nie wierzy inaczej niż Ty czy ja

Wierzą inaczej.
Pytałem jak to było i ten "apostoł" twierdził, że Bóg wyszedł z Jezusa na krzyżu.

Sama też napisałeś Lash:

treść nad formą!

i dokładnie tutaj o to chodzi i nie ma się co kłócić o terminy, określenia i różnego rodzaju zwroty teologiczne.

Właśnie dlatego, że chodzi o treść nie przyjmuje Jego deklaracji ale sprawdziwłem i się okazało, że głosi coś innego.

"To przypominaj, zaklinając ich przed Bogiem, aby się nie wdawali w spory o słowa, bo to jest bezużyteczne, a tylko słuchaczy do zguby przywodzi" (2 List do Tymoteusza 2:14)

Nikt się nie wdaje w spory o słowa ale o TREŚĆ.