Małgorzata pisze:I ty uważasz, ze mając 19 lat jesteś na tyle dojrzały, aby uznać coś za manipulację? A czy dopuszczasz taką sytuację, że to może szatan podpowiada ci ?
Jeśli coś jest jawnie sprzeczne z Biblią, to tak każdy jest w stanie dostrzec manipulację, a taką jest mowa, że Bóg nie kontroluje wszystkiego.
Małgorzata pisze:A z tym się nie zgadzam zupełnie. Choćby przykład mojego zboru. O kasie, willach czy drogich samochodach w ogóle się nie mówi, bo ludzie biedni i bez pracy. Nieustanne prośby o zdrowie i podstawowe rzeczy potrzebne do egzystencji. I tak jakby nic. Moim zdaniem brak zaufania, brak powierzenia swojego życia Bogu. A przecież jest napisane, że mamy najpierw szukać Królestwa Bożego, a wszystko inne będzie nam dodane. Nie chodzi tu o nastawienie człowieka na cielesne, tylko na braku ufności w Boze Słowo.
Czyli lepiej mówić, że Bóg chce im wszystko dać? Oczywiście, że Bóg błogosławi jeśli się go szuka i się mu służy, ale nie jest to równoznaczne z tym, że będzie się pławić w luksusach, a tak głoszą to kaznodzieje RW. Jeden mówił nawet, ze jak ludzie widzą jego ogromny dom i Rolls Royce'a w garaży, to wiedzą, że Bóg jest w Niebie. Co to ma być (Nie pamiętam nazwiska, bo czytałem to w jednej książce, dosyć dawno).
Magnezik pisze:Jezus pokonał Diabła na krzyżu i wierzący dzięki temu występują przeciwko Szatanowi w imieniu Jezusa.
Jak już ktoś napisał, pokonał moc diabła, ale nie samego diabła.
Nie mówię tutaj o bierny siedzeniu w ławce jak próbujesz to przedstawić, ale o mówieniu, że Bóg wszystkiego nie kontroluje i diabeł robi co chce. Gdyby tak było, to już dawno by pozarzynał wierzących.