Chrzest wodny

[Dragonar]

Odkryłem typowo baptystyczną książkę na temat chrztu wodnego, w dodatku polskiego autora:

Konstanty Wiazowski - "Chrzest święty: jego znaczenie i praktyka".


Do tego znalazłem podobną książeczkę, której cenę obniżono do 3 zł:

Eric Lane - "Chcę być ochrzczony".


To tak w razie czego, gdyby ktoś był zainteresowany. Przeczytam wszystkie trzy, również tę z pierwszej strony tego tematu i będę miał szerszy obraz rzeczywistości.

[magda]

W moim obecnym kosciele chrzcza w sobotę 2 facetów co mi się wydaje okropne to to że będzie to w rzece a jest 4 stopnie czy tak powinno być? Czy słyszeliście zeby ktos sie chrzcił w rzece przy takiej temperaturze????

[Oberyn.]

Słyszałem o chrztach, gdy jeziora były skute lodem, chrzczono zimą i w nocy, żeby władza się nie dowiedziała, że chrześcijanie się zbierają na nabożeństwo. Tak było w czasach Związku Radzieckiego.

[magda]

No ale teraz to już nie czasy związku radzieckiego i można na godzinke wynająć jakiś basen lub robic to nie w zimie.

[Dragonar]

W moim obecnym kosciele chrzcza w sobotę 2 facetów co mi się wydaje okropne to to że będzie to w rzece a jest 4 stopnie czy tak powinno być? Czy słyszeliście zeby ktos sie chrzcił w rzece przy takiej temperaturze????

W dzisiejszych czasach tak nie powinno być. Ja mam chrzest zimą, ale jest baptysterium w kościele. Tak w ogóle, to data chrztu jest już potwierdzona - 28 grudnia 2014 roku. Co niedzielę będą spotkania katechumenów. Tylko cztery, ale moim zdaniem wystarczy. Na szczęście na wszystkich będę, już to załatwiłem z rodzicami. Chwała Panu za taki obrót sprawy!

[magda]

No to już niedłgo. A w ogóle to czy nie można wynając np baptyzerium w jakimś innym kościele w którym ono jest , przecież mozna, Musz,e zapytac kogos z kościoła bo to dziwna sprawa .

[kruszynka]

W moim obecnym kosciele chrzcza w sobotę 2 facetów co mi się wydaje okropne to to że będzie to w rzece a jest 4 stopnie czy tak powinno być? Czy słyszeliście zeby ktos sie chrzcił w rzece przy takiej temperaturze????

A w ogóle to czy nie można wynając np baptyzerium w jakimś innym kościele

Słyszeliście Ja np chrzciłam się w październiku. Niby słoneczko a woda....lodóweczka. Nikt się nie przeziębił
Dlaczego tak? Po prostu temperatura wody nie miała dla nas znaczenia. A można było się przypiąć do chrztu w innym zborze - z ciepłą wodą, ale nie widzieliśmy takiej potrzeby. Ot co.

[Dragonar]

Słyszeliście Ja np chrzciłam się w październiku. Niby słoneczko a woda....lodóweczka. Nikt się nie przeziębił
Dlaczego tak? Po prostu temperatura wody nie miała dla nas znaczenia. A można było się przypiąć do chrztu w innym zborze - z ciepłą wodą, ale nie widzieliśmy takiej potrzeby. Ot co.

Tu nie chodzi o religijne znaczenie temperatury wody, ale o zdrowy rozsądek. Głupio robić chrzest w rzece, kiedy jest zima...

[kruszynka]

Tu nie chodzi o religijne znaczenie temperatury wody, ale o zdrowy rozsądek.

Wiesz, jeśli ja nie lubię lata, a zimą śpię przy zakręconych kaloryferach i uchylonym oknie....to mój zdrowy rozsądek znaczy co innego niż czyjś zdrowy rozsądek. W naszym przypadku zdrowy rozsądek nie sygnalizował niczego niewłaściwego. Teraz w listopadzie - również by milczał w tej sprawie, pewnie.. To może i tak bywa w innych miejscach

[Dragonar]

Wiesz, jeśli ja nie lubię lata, a zimą śpię przy zakręconych kaloryferach i uchylonym oknie....to mój zdrowy rozsądek znaczy co innego niż czyjś zdrowy rozsądek. W naszym przypadku zdrowy rozsądek nie sygnalizował niczego niewłaściwego. Teraz w listopadzie - również by milczał w tej sprawie, pewnie.. To może i tak bywa w innych miejscach

Denominacja morsów.

[magda]

A ja się przeziębiam od byle czego i strasznie ciężko przechodzę przeziębienia zawsze to się kończy zapaleniem płuc i czasem bywało że myślałam że się przejadę na tamten świat. Bardzo sie boję przeziębienia. Czyli są różne organizmy a piszę o tym bo jeden z tych facetów jak go widziałam to kaszlał i chyba jż jest przeziębiony tylko go w lodowatą wodę włożyć. chrzcili sę z rzekach w Izraelu ale tam to ciepełko jest.

[Zbyszekg4]

myślałam że się przejadę na tamten świat

...ale miałaś bilet powrotny i piszesz do nas...

[Zbyszekg4]

zimą śpię przy zakręconych kaloryferach i uchylonym oknie...

...oby tylko przez to okno niedźwiedź polarny Ci nie wlazł...

[kruszynka]

...oby tylko przez to okno niedźwiedź polarny Ci nie wlazł...

Kiedyś, będąc w górach, niedaleko Bielska Białej, zapytałam górala czy nie ma tam niedźwiedzi. On na to: aaaaaaa nieeeeee, niedźwiedziów to u nas ni mo. Casem jakijsik pseleci, ale to pare razy do roku, a tak to nieee.

A u nas też ni mo
Dragonar sorry za offtop.

[Zbyszekg4]

kruszynka, aaaa, jak ni mo - to śpij dalej...