Pan Jezus od samego poczatku byl dla mnie Bogiem, Zbawicielem i Panem, jak w niego uwierzylam, tak jest i dzisiaj i mimo ze odrzucam katolicka doktryne to nie potepiam braci i siostr co ja przyjmuja, aczkolwiek tak naprawde malo kto dal by sie pocwartowac za ta doktryne i wiekszosc przyjmuje tylko dla tego ze jest narzucona przemoca poprzez 'autorytety' - znam takich wielu, a ze nikt nie chce za bardzo sie narazac, to i nikt sie nie wysuwa.
Ja nikogo nie sadze bo sama stane przed sadem Chrystusowym i miluje braci i siostry jakimi sa, bo wszyscy mamy slabosci. Pisze to zebym nie byla zle zrozumiana, bo jestem w duchowej jednosci z trynitarianami, co prawda nie ze wszystkimi ale to kazdy tak ma
Nie czytam w Bibli zeby Bog nazywal siebie 'trojca', szczerze mowiac pierwsze slysze takie cos, niektorzy to gotowi zmienic hebrajski, biblie i co tylko, byle na jego zeby wyszlo.