NIEUTRACALNOŚĆ ZBAWIENIA - rozdiały 6 i 10 Listu do Hebrajcz

Zbawienie - tak jak je widzimy ....
Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 30 mar 2012, 17:06

Kohelet pisze: Zazwyczaj jestem bardzo tolerancyjny i wyrozumiały dla rozmaitych poglądów sprzecznych w sposób jaskrawy z Pismem Świętym.


Jest to bardzo zła postawa. Tolerancja dla poglądów z przecznych a Pismem świetym to prosta droga do herezji.
Człowieku uważam że tą drogą zwodzisz siebie i innych.

Kohelet pisze: Jednak, gdy czytam o nieutracalności zbawienia to doznaję zdrowego wzburzenia.
Tak twój naturalny człowiek odrzuca Prawdę Boża i ścierpieć jej nie może. Widocznie naturalny człowiek w tobie dobrze się ma jest zdrowy i witalny.

Kohelet pisze: Nie mogę zrozumieć, jak wobec tylu stanowczych zachęt i ostrzeżeń by wytrwać w zbawieniu i od niego nie odpaść, można lansować tak bardzo fałszywą naukę o nieutracalności zbawienia.
Nie możesz zroumiec bowiem nie rozumiesz ZBAWIENIA.
Nie ma ANI RAZU frazy w Biblii – WYTRWAJCIE W ZBAWIENIU.
Zapyuść wyszukiwarkę w Biblii netowej albo poszuka w konkordancji i nie ma takiego zwiąku wyrazów.
To jest PROJEKCJA frazy wytrwajcie na zbawienie!

Bilblia uzywa frazy kto wytrwa będzie zbawiony!
Ale nie chodzi tu o wytrwanie w zbawieniu!

Chodzi tu o objawienie się synów bożych.
Pamiętaj przypowieść o kąkolu. Posiani są na jednym polu dwojakiego rodzaju ludzie. W Królestwie Boga sa zarówno zbawieni i oszusci. Wytrwałość jest jedną z metod OBJAWIANIA kto jest kim. Dlatego Piotr napisał – rozważając koniec ich zycia..... chodzi o to że co do tych którzy wytrwali mamy przekonanie i wiare że dobrymi byli.


Kohelet pisze: A jeszcze na dodatek jak można proste i zrozumiałe Słowo Boże mataczyć ludzkimi filozofiami.
to juzpowienieneś wiedzieć lepiej niż inni.
Twoje teorie apokatastazy
Wciskanie nauk o oddzielnym ojcu i syny a jednoczesnie ze to jedno i to samo to własnie takie czcze filozofie.
Kohelet pisze: Są bardzo dobitne wersety podważające nieutracalność zbawienia, jak chociażby Hebrajczyków 6 i 10 rozdziały, i naprawdę nie wiem jak można mieć tyle tupetu, by takie móc takie oczywiste fragmenty ze Słowa Bożego ludzkimi niekończącymi się spekulacjami...


Bo onie nie wymieniaja nawet słowa ZBAWIENIE. Więc nie matacz i nie wciskaj w pismo filozfii ze ta tekst NA 100% mówią o zbawieniu.

Wskaż choć jeden tekst w pismie że ktoś napisał
- utracił zbawienie
- zbawienie przestało byc jego udziałem etc.

Właśnie to co robisz to filozofia


(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)
i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)
Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy

"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 30 mar 2012, 17:06

derko pisze:Jj, problem w tym, że samo wyjaśnianie tych fragmentów na sposób kalwiński, nie oznacza automatycznie, że to jest jedyna właściwa interpretacja, a samo jej przedstawienie rozwiązuje temat.
Przyznam, że mnie to kalwińskie wyjaśnienie, zinterpretowanie, tych fragmentów kompletnie nie przekonuje.
:)



Rozumiem twoje stanowisko.
Chciałbym abyś jednak rozważył ten tekst czym jest dzieło Jezusa.

(5) Wiecie, że On się objawił po to, aby zgładzić grzechy, w Nim zaś nie ma grzechu. (6) Każdy, kto trwa w Nim, nie grzeszy, żaden zaś z tych, którzy grzeszą, nie widział Go ani Go nie poznał. (7) Dzieci, nie dajcie się zwodzić nikomu; kto postępuje sprawiedliwie, jest sprawiedliwy, tak jak On jest sprawiedliwy. (8) Kto grzeszy, jest dzieckiem diabła, ponieważ diabeł trwa w grzechu od początku. Syn Boży objawił się po to, aby zniszczyć dzieła diabła.


Co Jan mówi? Jezus objawił sie aby zgładzić grzechy i zniszczyć dziea diabelskie.
Jakie to rzeczy?

Grzech intuicyjnie wiemy.
Jeśli Derko jest w Chrystusie to grzechy są zgładzone. Ale nie tylko to Dzieła diabelskie także.
Jakie to są dzieła?
W miejsce śmierci – życie
W miejsce odstępstwa – prawda
W miejsce zatracenia świata – odnowienie świata.

Odpowiedz mi proszę jak może być utracalne niekończące się zycie?
Jak można być uratowanym i umrzeć ( nie być uratowanym ) ?

Problem jest taki że zbawenie to ie SPRAWA PRZYSZŁOŚCI ALE TERAZNIEJSZOSĆI – w duchu jestem ZBAWIONY i dusza i acało dołaczą do tego. W duchu dzieła diabelskie nie moga mnie tknąć – nie mogę więc być z daibłem na wieki w jeziorze ognia bo wtedy Bóg nie zbawiłby mnie.



derko pisze:
jj pisze:
derko pisze:Przyznam, że mnie to kalwińskie wyjaśnienie, zinterpretowanie, tych fragmentów kompletnie nie przekonuje.
:)


Nie przekonuje o czym?


Nie przekonuje mnie to, ze nie mogę zrezygnować z łaski zbawienia

jj pisze:I dlaczego "kalwinskie".? Ja nie jestem kalwinista, a wierze Panu Jezusowi, ze nikt mnie nie wydrze z Jego reki, bo tak obiecal. :)

Ja tez w to wierzę. tez nie jestem kalwinista.
Nie mniej mogę "wydrzeć się "z Jego ręki, i to jest cudowne, ze mogę.
:)



Nie możesz zrezygnować z łaski życia wiecznego bo jest ono ci dane.
To jakbyś chciał zrezygnowac z tego ze rodzice dali ci życie doczesne
Nie mozesz.
Możesz życie źle uzywać – możesz działać podle względem rodziców ale nie możesz zrezygnować z tego co zrobili.

Powiesz mogę się zabić – tak w ciele możesz ale nadal
- nie mozesz cofnąć tego co oni dla ciebie zrobili
- nie możesz przerwać wiecznego życia
- tylko Bóg daje drugą śmierć – misiałbyś być Bogiem aby siebie zabić.

Nikt nie wrócił do Egiptu choć niektórzy nie osiągneli celu. Nie otrzymali nagrody ale nigdy więcej nie byli niewolnikami Egitu. Zbawienia nie da się utracić, ale można marnować życie i nie otrzymać nagrody!


Natomiast Jezus mówi ze nikt nie może wyrać owiec z Jego ręki.
Powiesz - sam mogę.
Jeśli możesz to znaczy ze Chrystus zawalił. Jezus bowiem rzekł

(39) Jest wolą Tego, który Mię posłał, abym ze wszystkiego, co Mi dał, niczego nie stracił, ale żebym to wskrzesił w dniu ostatecznym.


Wyobraź sobie sytuację
Jako dobry Ojciec dajesz swojemu synowi braci Jego pod opiekę ( masz np 5 dzieci )
Twoja wola jest jednoznaczna – NIKOGO NIE MOZESZ STRACIĆ. Ale wszyscy mają byc z powrotem ze mna na wieki

Jadą w góry na wycieczkę
Gdy Syn wraca widzisz że jest ich tylko trójka.
Co się stalo pytasz?
Gdzie dwoje dzieci
Czyżbys je utracił.

Nie mówisz same sobie poszły / umrały – spadły ze skały i sie roztrzaskały

Czy Ojciec powie – dobrze Synu – zachowałeś wszystkich których ci dałem i sa ze mną?
Czy raczej powie – Synu miałeś zachować wszystkich ale dwójkę straciłeś!

Ja wierzę Chrystusowi ze dobrze wykonuje On wolę Ojca. Nie staci nikogo danego mu przez Ojca.
ŻADNEJ OWIECZKI. BO Ojciec dału mu je pod opiekę, aby każdego którego mu dał ( nie sam sobie przyszedł do Jezusa ) został zachowany.

Twierdzenie ze Chrystus straci osobę dna mu przez Ojca i nie upilnujejej jest równozanczne z twierdzeniem, że Chrystus nie spełni woli Ojca.


(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)

i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)

Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy


"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 30 mar 2012, 17:08

derko pisze:
jj pisze:
derko pisze:
jj pisze:Rozumiem. Zastanowmy sie wiec, jak mozesz sam wydrzec sie z Jego reki.

Pominmy chwilowo fakt, ze w zbawionym czlowieku chcenie i wykonanie sprawia Bog wedlug swojej woli.


Pominięcie tego raczej nie pomoże zrozumieć możliwości człowieka do rezygnacji z łaski zbawienia.
Z tego co czytam, Bóg daje chcenie i wykonanie, a nie ze Bóg sprawia za człowieka chcenie i wykonanie, tu jest ta właśnie różnica.


Przeczytajmy, czy tak jest:

(13) Albowiem Bóg to według upodobania sprawia w was i chcenie i wykonanie
(List do Filipian 2:13, Biblia Warszawska)


Malo tego, ze Bog sprawia w czlowieku zbawionym chcenie i wykonanie, to jeszcze czyni to wedlug swojego upodobania, a wiec zle czytasz.


Jj, ten fragment, który przytoczyłeś należ czytać w kontekście a nie w oderwaniu od Pisma. Chociażby czytając to co powyżej i poniżej tego podanego przez ciebie fragmentu;

12) Przeto, umiłowani moi, jak zawsze, nie tylko w mojej obecności, ale jeszcze bardziej teraz pod moją nieobecność byliście posłuszni; z bojaźnią i ze drżeniem zbawienie swoje sprawujcie.
A poniżej mamy;

(14) Czyńcie wszystko bez szemrania i powątpiewania, (15) abyście się stali nienagannymi i szczerymi dziećmi Bożymi bez skazy pośród rodu złego i przewrotnego, w którym świecicie jak światła na świecie, (16) zachowując słowa żywota ku chlubie mojej na dzień Chrystusowy, na dowód, że nie na próżno biegałem i nie na próżno się trudziłem.
Powtórzę 14 werset;
(14) Czyńcie wszystko bez szemrania i powątpiewania, (kto ma czynić i po co?)
powtórzę 15 werset;
(15) abyście się stali nienagannymi i szczerymi dziećmi Bożymi bez skazy pośród rodu złego i przewrotnego, w którym świecicie jak światła na świecie, (skoro jak twierdzisz Chrystus już w nas to wykonał to po Paweł pisze żebyście stali się nienaganni?)



MUSIAŁEŚ wykasować werset 13 ... tak o to uchylając słow Boga próbujesz osiągnąć cel :/


(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)

i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)

Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy


"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
derko
Posty: 1942
Rejestracja: 23 cze 2008, 20:57
wyznanie: Protestant
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: derko » 30 mar 2012, 17:25

Lash pisze:
derko pisze:
jj pisze:
derko pisze:
jj pisze:Rozumiem. Zastanowmy sie wiec, jak mozesz sam wydrzec sie z Jego reki.

Pominmy chwilowo fakt, ze w zbawionym czlowieku chcenie i wykonanie sprawia Bog wedlug swojej woli.


Pominięcie tego raczej nie pomoże zrozumieć możliwości człowieka do rezygnacji z łaski zbawienia.
Z tego co czytam, Bóg daje chcenie i wykonanie, a nie ze Bóg sprawia za człowieka chcenie i wykonanie, tu jest ta właśnie różnica.


Przeczytajmy, czy tak jest:

(13) Albowiem Bóg to według upodobania sprawia w was i chcenie i wykonanie
(List do Filipian 2:13, Biblia Warszawska)


Malo tego, ze Bog sprawia w czlowieku zbawionym chcenie i wykonanie, to jeszcze czyni to wedlug swojego upodobania, a wiec zle czytasz.


Jj, ten fragment, który przytoczyłeś należ czytać w kontekście a nie w oderwaniu od Pisma. Chociażby czytając to co powyżej i poniżej tego podanego przez ciebie fragmentu;

12) Przeto, umiłowani moi, jak zawsze, nie tylko w mojej obecności, ale jeszcze bardziej teraz pod moją nieobecność byliście posłuszni; z bojaźnią i ze drżeniem zbawienie swoje sprawujcie.
A poniżej mamy;

(14) Czyńcie wszystko bez szemrania i powątpiewania, (15) abyście się stali nienagannymi i szczerymi dziećmi Bożymi bez skazy pośród rodu złego i przewrotnego, w którym świecicie jak światła na świecie, (16) zachowując słowa żywota ku chlubie mojej na dzień Chrystusowy, na dowód, że nie na próżno biegałem i nie na próżno się trudziłem.
Powtórzę 14 werset;
(14) Czyńcie wszystko bez szemrania i powątpiewania, (kto ma czynić i po co?)
powtórzę 15 werset;
(15) abyście się stali nienagannymi i szczerymi dziećmi Bożymi bez skazy pośród rodu złego i przewrotnego, w którym świecicie jak światła na świecie, (skoro jak twierdzisz Chrystus już w nas to wykonał to po Paweł pisze żebyście stali się nienaganni?)



MUSIAŁEŚ wykasować werset 13 ... tak o to uchylając słow Boga próbujesz osiągnąć cel :/


Tutaj posuwasz się za daleko.

Ten post w którym wyciąłeś cześć mojej wypowiedzi to czysta manipulacja. Obrzydliwe zachowanie :-/

Tak się nie robi.
Zastanów się, co robisz.

Obawiam się, ze wycinając część mojej odpowiedzi próbujesz osiągnąć swój cel.
Lash, paskudny postępek. :puppyeyes:

To cały fragment w odpowiedzi na część postu jj;

derko pisze:
jj pisze:
derko pisze:
jj pisze:Rozumiem. Zastanowmy sie wiec, jak mozesz sam wydrzec sie z Jego reki.

Pominmy chwilowo fakt, ze w zbawionym czlowieku chcenie i wykonanie sprawia Bog wedlug swojej woli.


Pominięcie tego raczej nie pomoże zrozumieć możliwości człowieka do rezygnacji z łaski zbawienia.
Z tego co czytam, Bóg daje chcenie i wykonanie, a nie ze Bóg sprawia za człowieka chcenie i wykonanie, tu jest ta właśnie różnica.


Przeczytajmy, czy tak jest:

(13) Albowiem Bóg to według upodobania sprawia w was i chcenie i wykonanie
(List do Filipian 2:13, Biblia Warszawska)


Malo tego, ze Bog sprawia w czlowieku zbawionym chcenie i wykonanie, to jeszcze czyni to wedlug swojego upodobania, a wiec zle czytasz.


Jj, ten fragment, który przytoczyłeś należ czytać w kontekście a nie w oderwaniu od Pisma. Chociażby czytając to co powyżej i poniżej tego podanego przez ciebie fragmentu;

12) Przeto, umiłowani moi, jak zawsze, nie tylko w mojej obecności, ale jeszcze bardziej teraz pod moją nieobecność byliście posłuszni; z bojaźnią i ze drżeniem zbawienie swoje sprawujcie.
A poniżej mamy;

(14) Czyńcie wszystko bez szemrania i powątpiewania, (15) abyście się stali nienagannymi i szczerymi dziećmi Bożymi bez skazy pośród rodu złego i przewrotnego, w którym świecicie jak światła na świecie, (16) zachowując słowa żywota ku chlubie mojej na dzień Chrystusowy, na dowód, że nie na próżno biegałem i nie na próżno się trudziłem.
Powtórzę 14 werset;
(14) Czyńcie wszystko bez szemrania i powątpiewania, (kto ma czynić i po co?)
powtórzę 15 werset;
(15) abyście się stali nienagannymi i szczerymi dziećmi Bożymi bez skazy pośród rodu złego i przewrotnego, w którym świecicie jak światła na świecie, (skoro jak twierdzisz Chrystus już w nas to wykonał to po Paweł pisze żebyście stali się nienaganni?)

to co powyżej może;
12) Przeto, umiłowani moi, jak zawsze, nie tylko w mojej obecności, ale jeszcze bardziej teraz pod moją nieobecność byliście posłuszni; z bojaźnią i ze drżeniem zbawienie swoje sprawujcie.

Za radą dużo mądrzejszego dodam fragment z Gal 5:7-8

"Biegliście tak wspaniale! Kto przeszkodził wam trwać przy prawdzie? Wpływ ten nie pochodzi od Tego, który was powołuje."

Wierzący może ulegać innym wpływom niż Bóg. Jeżeli ma w sercu bojaźń Pańską i drży przed Bogiem to Bóg będzie w nim sprawiał chcenie i moc do wykonania dobrych czynów, ale jeżeli będzie ulegał szatańskim wpływom to będzie oddalał się od prawdy. "Bojaźń Pańska" jest początkiem poznania (Przyp. 1,7) i dlatego Paweł nakazuje z drżeniem sprawować własne zbawienie - to współpraca: człowiek coś sprawuje i Bóg coś w nas sprawuje, bo bez Niego nic uczynić nie możemy.

Nic dodać nic ująć.
Ostatnio zmieniony 30 mar 2012, 17:30 przez derko, łącznie zmieniany 1 raz.


Awatar użytkownika
agnieszkas
Posty: 3602
Rejestracja: 04 kwie 2010, 15:55
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: In Christ Alone
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: agnieszkas » 30 mar 2012, 17:29

derko pisze: Tutaj posuwasz się za daleko.

Ten post w którym wyciąłeś cześć mojej wypowiedzi to czysta manipulacja. Obrzydliwe zachowanie

Tak się nie robi.
Zastanów się, co robisz.

Obawiam się, ze wycinając część mojej odpowiedzi próbujesz osiągnąć swój cel.
Lash, paskudny postępek.

To cały fragment w odpowiedzi na część postu jj;

Zglaszam, ze tez zauwazylam ten paskudny i obrzydliwy wystepek, Lasha.
Zeby bylo dwoch swiadkow.

p.s. Lash mi dzisiaj pisal w innym watku, ze "Bog ujawnia zamysly serca".... :puppyeyes:


Z Chrystusem jestem ukrzyżowany; żyję więc już nie ja, ale żyje we mnie Chrystus; a obecne życie moje w ciele jest życiem w wierze w Syna Bożego, który mnie umiłował i wydał samego siebie za mnie.
(Gal.2,20)
Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 30 mar 2012, 18:03

derko pisze:
Lash pisze:
derko pisze:
jj pisze:
derko pisze:
jj pisze:Rozumiem. Zastanowmy sie wiec, jak mozesz sam wydrzec sie z Jego reki.

Pominmy chwilowo fakt, ze w zbawionym czlowieku chcenie i wykonanie sprawia Bog wedlug swojej woli.


Pominięcie tego raczej nie pomoże zrozumieć możliwości człowieka do rezygnacji z łaski zbawienia.
Z tego co czytam, Bóg daje chcenie i wykonanie, a nie ze Bóg sprawia za człowieka chcenie i wykonanie, tu jest ta właśnie różnica.


Przeczytajmy, czy tak jest:

(13) Albowiem Bóg to według upodobania sprawia w was i chcenie i wykonanie
(List do Filipian 2:13, Biblia Warszawska)


Malo tego, ze Bog sprawia w czlowieku zbawionym chcenie i wykonanie, to jeszcze czyni to wedlug swojego upodobania, a wiec zle czytasz.


Jj, ten fragment, który przytoczyłeś należ czytać w kontekście a nie w oderwaniu od Pisma. Chociażby czytając to co powyżej i poniżej tego podanego przez ciebie fragmentu;

12) Przeto, umiłowani moi, jak zawsze, nie tylko w mojej obecności, ale jeszcze bardziej teraz pod moją nieobecność byliście posłuszni; z bojaźnią i ze drżeniem zbawienie swoje sprawujcie.
A poniżej mamy;

(14) Czyńcie wszystko bez szemrania i powątpiewania, (15) abyście się stali nienagannymi i szczerymi dziećmi Bożymi bez skazy pośród rodu złego i przewrotnego, w którym świecicie jak światła na świecie, (16) zachowując słowa żywota ku chlubie mojej na dzień Chrystusowy, na dowód, że nie na próżno biegałem i nie na próżno się trudziłem.
Powtórzę 14 werset;
(14) Czyńcie wszystko bez szemrania i powątpiewania, (kto ma czynić i po co?)
powtórzę 15 werset;
(15) abyście się stali nienagannymi i szczerymi dziećmi Bożymi bez skazy pośród rodu złego i przewrotnego, w którym świecicie jak światła na świecie, (skoro jak twierdzisz Chrystus już w nas to wykonał to po Paweł pisze żebyście stali się nienaganni?)



MUSIAŁEŚ wykasować werset 13 ... tak o to uchylając słow Boga próbujesz osiągnąć cel :/


Tutaj posuwasz się za daleko.

Ten post w którym wyciąłeś cześć mojej wypowiedzi to czysta manipulacja. Obrzydliwe zachowanie :-/

Tak się nie robi.
Zastanów się, co robisz.

Obawiam się, ze wycinając część mojej odpowiedzi próbujesz osiągnąć swój cel.
Lash, paskudny postępek. :puppyeyes:

To cały fragment w odpowiedzi na część postu jj;

derko pisze:
jj pisze:
derko pisze:
jj pisze:Rozumiem. Zastanowmy sie wiec, jak mozesz sam wydrzec sie z Jego reki.

Pominmy chwilowo fakt, ze w zbawionym czlowieku chcenie i wykonanie sprawia Bog wedlug swojej woli.


Pominięcie tego raczej nie pomoże zrozumieć możliwości człowieka do rezygnacji z łaski zbawienia.
Z tego co czytam, Bóg daje chcenie i wykonanie, a nie ze Bóg sprawia za człowieka chcenie i wykonanie, tu jest ta właśnie różnica.


Przeczytajmy, czy tak jest:

(13) Albowiem Bóg to według upodobania sprawia w was i chcenie i wykonanie
(List do Filipian 2:13, Biblia Warszawska)


Malo tego, ze Bog sprawia w czlowieku zbawionym chcenie i wykonanie, to jeszcze czyni to wedlug swojego upodobania, a wiec zle czytasz.


Jj, ten fragment, który przytoczyłeś należ czytać w kontekście a nie w oderwaniu od Pisma. Chociażby czytając to co powyżej i poniżej tego podanego przez ciebie fragmentu;

12) Przeto, umiłowani moi, jak zawsze, nie tylko w mojej obecności, ale jeszcze bardziej teraz pod moją nieobecność byliście posłuszni; z bojaźnią i ze drżeniem zbawienie swoje sprawujcie.
A poniżej mamy;

(14) Czyńcie wszystko bez szemrania i powątpiewania, (15) abyście się stali nienagannymi i szczerymi dziećmi Bożymi bez skazy pośród rodu złego i przewrotnego, w którym świecicie jak światła na świecie, (16) zachowując słowa żywota ku chlubie mojej na dzień Chrystusowy, na dowód, że nie na próżno biegałem i nie na próżno się trudziłem.
Powtórzę 14 werset;
(14) Czyńcie wszystko bez szemrania i powątpiewania, (kto ma czynić i po co?)
powtórzę 15 werset;
(15) abyście się stali nienagannymi i szczerymi dziećmi Bożymi bez skazy pośród rodu złego i przewrotnego, w którym świecicie jak światła na świecie, (skoro jak twierdzisz Chrystus już w nas to wykonał to po Paweł pisze żebyście stali się nienaganni?)

to co powyżej może;
12) Przeto, umiłowani moi, jak zawsze, nie tylko w mojej obecności, ale jeszcze bardziej teraz pod moją nieobecność byliście posłuszni; z bojaźnią i ze drżeniem zbawienie swoje sprawujcie.

Za radą dużo mądrzejszego dodam fragment z Gal 5:7-8

"Biegliście tak wspaniale! Kto przeszkodził wam trwać przy prawdzie? Wpływ ten nie pochodzi od Tego, który was powołuje."

Wierzący może ulegać innym wpływom niż Bóg. Jeżeli ma w sercu bojaźń Pańską i drży przed Bogiem to Bóg będzie w nim sprawiał chcenie i moc do wykonania dobrych czynów, ale jeżeli będzie ulegał szatańskim wpływom to będzie oddalał się od prawdy. "Bojaźń Pańska" jest początkiem poznania (Przyp. 1,7) i dlatego Paweł nakazuje z drżeniem sprawować własne zbawienie - to współpraca: człowiek coś sprawuje i Bóg coś w nas sprawuje, bo bez Niego nic uczynić nie możemy.

Nic dodać nic ująć.


Podkreślam dlaczego to napisałem

Nigdzie nie zauwązyłem werstu 13 w twojej wypowiedzi

Nie Dlatego że usunąłeś ten tekst to zwróciłem ci UWAGĘ na to

Jeśli go nie usunąłeś to pokaż mi go w TWOJEJ wypowiedzi

To że jj go cytował to wiem


(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)

i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)

Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy


"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 30 mar 2012, 18:06

agnieszkas pisze:
derko pisze: Tutaj posuwasz się za daleko.

Ten post w którym wyciąłeś cześć mojej wypowiedzi to czysta manipulacja. Obrzydliwe zachowanie

Tak się nie robi.
Zastanów się, co robisz.

Obawiam się, ze wycinając część mojej odpowiedzi próbujesz osiągnąć swój cel.
Lash, paskudny postępek.

To cały fragment w odpowiedzi na część postu jj;

Zglaszam, ze tez zauwazylam ten paskudny i obrzydliwy wystepek, Lasha.
Zeby bylo dwoch swiadkow.

p.s. Lash mi dzisiaj pisal w innym watku, ze "Bog ujawnia zamysly serca".... :puppyeyes:


Tak paskudnym i obrzydliwym występkiem dla ciebie agnieszko jest to ze człowiek zwraca uwagę z nie wolno usuwać słowa Boga ale że całe należy rozpatrywać.

Rozumiem i przyjmuję do wiadomości że takie paskudne i obrzydliwe wytępi tobie się nie podobają.

Natomiast Bogu i owszem


Derko
Tylko przeskanowałem twój post
odniosę się do niego za chwilę do całości


(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)

i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)

Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy


"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
Awatar użytkownika
okidoki
Posty: 2068
Rejestracja: 17 lip 2008, 13:55
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: okidoki » 30 mar 2012, 18:27

derko pisze: Tak się nie robi.
Zastanów się, co robisz.
agnieszkas pisze: Zglaszam, ze tez zauwazylam ten paskudny i obrzydliwy wystepek, Lasha.
Zeby bylo dwoch swiadkow.

On tego nie zrobił specjalnie. To nie podłość, lecz niedbalstwo. Lash zawsze czyta w pośpiechu i nie rozważa dłużej tego co czyta. Dlatego nie raz dyskutuje sam ze sobą i pomyłki zdarzają mu się częściej niż innym. A jak mu się coś powie to się zapiera.

Natomiast nie rozumiem czemu tolerowani są tacy frustraci:
brednie są szatańskie i diaboliczne. Nikt tego obecnie nie słucha. (...) to jedna z form diabolizmu. Mogę to udowodnić...


"abyście mogli dać odprawę tym, którzy się chlubią rzeczami zewnętrznymi, a nie tym, co w sercu" (2Kor 5,12) "ukryty wewnętrzny człowiek", który "jedynie ma wartość przed Bogiem" (1P3,4) Dla Boga nie liczy się czy coś osiągnęliśmy, ale kim jesteśmy.
jj
Posty: 8277
Rejestracja: 11 sty 2008, 10:17
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Lokalizacja: zagranica
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: jj » 30 mar 2012, 18:27

derko pisze:
jj pisze:
derko pisze:
jj pisze:Rozumiem. Zastanowmy sie wiec, jak mozesz sam wydrzec sie z Jego reki.

Pominmy chwilowo fakt, ze w zbawionym czlowieku chcenie i wykonanie sprawia Bog wedlug swojej woli.


Pominięcie tego raczej nie pomoże zrozumieć możliwości człowieka do rezygnacji z łaski zbawienia.
Z tego co czytam, Bóg daje chcenie i wykonanie, a nie ze Bóg sprawia za człowieka chcenie i wykonanie, tu jest ta właśnie różnica.


Przeczytajmy, czy tak jest:

(13) Albowiem Bóg to według upodobania sprawia w was i chcenie i wykonanie
(List do Filipian 2:13, Biblia Warszawska)


Malo tego, ze Bog sprawia w czlowieku zbawionym chcenie i wykonanie, to jeszcze czyni to wedlug swojego upodobania, a wiec zle czytasz.


Jj, ten fragment, który przytoczyłeś należ czytać w kontekście a nie w oderwaniu od Pisma. Chociażby czytając to co powyżej i poniżej tego podanego przez ciebie fragmentu;

12) Przeto, umiłowani moi, jak zawsze, nie tylko w mojej obecności, ale jeszcze bardziej teraz pod moją nieobecność byliście posłuszni; z bojaźnią i ze drżeniem zbawienie swoje sprawujcie.


Nie mozesz tutaj przeskakiwac do wersetu 14, bo w wersecie 13 jest odpowiedz, dlaczego (albowiem) tak nalezy zbawienie sprawowac:

(13) Albowiem [Dlatego, ze] Bóg to według upodobania sprawia w was i chcenie i wykonanie

Nie ma w kontekscie innego powodu sprawowania zbawienia z bojaznia i drzeniem, jak ten, ze Bog to według upodobania sprawia w was i chcenie i wykonanie

Mozesz zadac sobie pytanie: Dlaczego mialbym w tym kontekscie tak wlasnie swoje zbawienie sprawowac? Ale nie mozesz kwestionowac faktu, podkreslonego przez Pawla slowem Albowiem, ze wyczerpujaca odpowiedz na te kwestie lezy w gestii Boga wylacznie... Dlatego, ze to Bog sprawia w was...

derko pisze:A poniżej mamy;


Ponizej mamy nowy temat.

derko pisze:(14) Czyńcie wszystko bez szemrania i powątpiewania, (15) abyście się stali nienagannymi i szczerymi dziećmi Bożymi bez skazy pośród rodu złego i przewrotnego, w którym świecicie jak światła na świecie, (16) zachowując słowa żywota ku chlubie mojej na dzień Chrystusowy, na dowód, że nie na próżno biegałem i nie na próżno się trudziłem.
Powtórzę 14 werset;
(14) Czyńcie wszystko bez szemrania i powątpiewania, (kto ma czynić i po co?)
powtórzę 15 werset;


Dlaczego mamy czynic wszystko bez szemrania?
abyscie...

derko pisze:(15) abyście się stali nienagannymi i szczerymi dziećmi Bożymi bez skazy pośród rodu złego i przewrotnego, w którym świecicie jak światła na świecie, (skoro jak twierdzisz Chrystus już w nas to wykonał to po Paweł pisze żebyście stali się nienaganni?)


derko pisze:to co powyżej może;
12) Przeto, umiłowani moi, jak zawsze, nie tylko w mojej obecności, ale jeszcze bardziej teraz pod moją nieobecność byliście posłuszni; z bojaźnią i ze drżeniem zbawienie swoje sprawujcie.


Konsekwentnie przeskakujesz najblizszy kontekst w wersecie 13

(13) Albowiem (dlatego, ze) Bog to wedlug upodobania sprawia w was... Dlatego!

derko pisze:Za radą dużo mądrzejszego dodam fragment z Gal 5:7-8 ;) :-P

"Biegliście tak wspaniale! Kto przeszkodził wam trwać przy prawdzie? Wpływ ten nie pochodzi od Tego, który was powołuje."


Taki skok, to juz jest skok o tyczce. :) Nie ma tu zadnego nawiazania do Bozego sprawowania w nas chcenia i wykonania.



derko pisze:Wierzący może ulegać innym wpływom niż Bóg.


Nie moze. :)

derko pisze:Jeżeli ma w sercu bojaźń Pańską i drży przed Bogiem to Bóg będzie w nim sprawiał chcenie i moc do wykonania dobrych czynów,


Tak jest.

derko pisze:]ale jeżeli będzie ulegał szatańskim wpływom


Nie bedzie. Zly ucieka nawet od nienawroconych grzesznikow, jesli poddadza sie Bogu:

(7) Przeto poddajcie się Bogu, przeciwstawcie się diabłu, a ucieknie od was.
(8) Zbliżcie się do Boga, a zbliży się do was. Obmyjcie ręce, grzesznicy, i oczyśćcie serca, ludzie o rozdwojonej duszy.
(9) Biadajcie i smućcie się, i płaczcie; śmiech wasz niech się w żałość obróci, a radość w przygnębienie.
(10) Uniżcie się przed Panem, a wywyższy was.
(List Jakuba 4:7-10, Biblia Warszawska)


A coz dopiero, kiedy chodzi o Boze Dziecko?


derko pisze:to będzie oddalał się od prawdy.


Nie. Prawda jest Pan Jezus, a wierzacy jest w Nim.

derko pisze:"Bojaźń Pańska" jest początkiem poznania (Przyp. 1,7)


Ale tu nie mowimy o poczatku poznania, lecz o poznanych przez Boga Swietych.

derko pisze:i dlatego Paweł nakazuje z drżeniem sprawować własne zbawienie - to współpraca: człowiek coś sprawuje i Bóg coś w nas sprawuje, bo bez Niego nic uczynić nie możemy.


Nie, nie dlatego. Pawel pisze dlaczego (albowiem) Bog w nas sprawuje chcenie i wykonanie.
Nie latwiej jest sie przyznac, ze "Nie rozumiem, dlaczego Pawel tak pisze", a nie szukac wyjasnienia w odleglych fragmentach zupelnie innej problematyki?

derko pisze:Nic dodać nic ująć. ;-) :ok:


Dodac, to z cala pewnoscia nic. :)

derko pisze:
jj pisze: A teraz odpowiedz, czy chcenie "wyrwania sie Jezusowi z reki" sprawia Bog wedlug swojego upodobania?

„Wyrwanie się Jezusowi z ręki” jest możliwością jaką ma człowiek.Bo taką mu dał wolność sam Jezus.
Powtarzam, możliwością, a nie rada, żeby to czynił.


Przyznales juz wczesniej, ze powiedziec Bogu NIE i odpasc z wlasnej woli, to grzech. Tutaj mowisz, ze taka wolnosc dal nam sam Jezus. Po pierwsze nazywasz grzech wolnoscia, a po drugie, jak przemyciles te klauzule grzechu przez krzyz? Czyz nie wyznales Jezusa Panem? Czy wyznales Go Panem z wylaczeniem panowania nad twoja wola?

derko pisze:
jj pisze:
derko pisze:

Ale pomińmy to na chwile.


Tak, musimy pominac Boze sprawianie chcenia i wykonania w wierzacym czlowieku, zeby "wydrzec sie z Jego reki".


No nie koniecznie pominąć, posiadania takiej możliwość danej przez samego Boga. Mamy jak sam twierdzisz wolną wolę w Jezusie Chrystusie, prawda?


Nie, tak nie twierdze. W Chrystusie jest wola wolna od grzechu, a nie do grzechu. Wola do grzechu, to niewolna wola. Jak mozesz nazywac grzech – wolnoscia?

derko pisze:
jj pisze:
derko pisze:
jj pisze:
Przyjmijmy, ze powstaje w czlowieku chec wydarcia sie z reki Jezusa, ktora jest oczywiscie grzechem, a ktora ty nazywasz "to jest cudowne".


Jest nie tylko grzechem, ale głupim i tragicznym wyborem, sprawiającym, ze człowiek spędzi wieczność odłączony od Bożej miłości.

Nie mniej w każdej chwili mogę to uczynić. Cudowność polega na tym, ze jestem w społeczności z Bogiem bo mam świadomość dlaczego chcę, a nie to, ze muszę chcieć bo moje chcenie jest po za mną czyli czy chce czy nie muszę wypełniać wolę Boga.


To jest jakies olbrzymie nieporozumienie. Jesli jedynym zyczeniem i najwiekszym pragnieniem nie jest pelnienie woli Boga, ale pelnienie swojej woli, to psu na buty takie chrzescijanstwo. "Badz wola TWOJA jako w Niebie, tak i na ziemi".
A nazwanie tej paskudnej ewentualnosci wiecznego samobojstwa "cudowna", przekracza moj zasob slownictwa, chociaz jest dosyc obszerny. :)


derko pisze:Albo nie zrozumiałeś, albo nie możesz z powodu kalwińskiej poprawności.


Nie jestem kalwinista. Nie znam zadnego czlonka KWCH, ktory sie z kalwinizmem identyfikuje, wiec daruj sobie.

derko pisze:„cudowne”, nie jest to, ze człowiek tak czyni, ze rezygnuje, wyrywa się z Bożej łaski zbawienia.
To akurat jest najgłupsza rzecz, jaką może uczynić.
Zaprzeczanie jednak, ze może „wyrwać się z Bożej ręki” to mówienie, o braku woli w życiu człowieka. Często sam mówisz, ze w Chrystusie mamy wolną wole. Skoro mamy wolną wolę w Chrystusie, to dlaczego nie obejmuje ona prawa do wykrawania się z Bożej ręki? Ten brak to brak jakiejkolwiek woli.

Nie rozumiesz, na czym polego wolnosc w Chrystusie. Jest to wolnosc od grzechu i jego konsekwencji. To nie jest ”wolnosc do grzeszenia”, jak pojmuje ja humanista i filozof, ale wolnosc OD.
To wlasnie z niewoli grzechu Chrystus uwalnie, z niewoli zle pojetej wolnosci.


derko pisze:
jj pisze:
derko pisze: Nie musze. Chcę. Mogę, jestem przekonany, ze to samo może każdy.


Czyli uwazasz, ze prawo do alternatywy w piekle dal Bog swoim Dzieciom? Nie slyszalem o takim darze.

Bo to nie dar. To prawo wynikające z wolności jakie Bóg dał człowiekowi. Poczytaj sobie o synu marnotrawnym.

PRAWO DO GRZECHU??? Bog dal wierzacemu prawo do grzechu???

derko pisze:
jj pisze:
derko pisze:
jj pisze:... wiec ta "cudowna" chec popelnienia wiecznego samobojstwa powstaje w glowie Bozego Dziecka bez udzialu z zewnatrz? Czy jest to jednak skutkiem dzialania szatana?


Pomiędzy chcę popełnienia wiecznego samobójstwa a mogę popełnić wieczne samobójstwa
jest duża różnica.
Właśnie ‘cudowność” jest w tym, że mogę. To jest prawdą, której wielu chrześcijan
się boi, nie wiem dlaczego. No może to wynika z przekonania, że człowiek nie ma woli.


Czlowiek ma wole. Niewierzacy ma wole zniewolona grzechem, czyli niewolna wole, a wierzacy ma wole wolna od grzechu. To po pierwsze.

Po drugie, jesli uwarzasz, ze cudowna alternatywa popelnienia samobojstwa jest wyzwalajaca, to ociera sie ta mysl raczej o satanizm, niz o chrzescijanstwo.

Nie zapędzaj się z tym satanizmem.
Przypominam. Pomiędzy chcę popełnienia wiecznego samobójstwa a mogę popełnić wieczne samobójstwa
jest duża różnica.


Nie ma zadnej roznicy. Jedno i drugie nalezy do ksiestwa ciemnosci.

derko pisze:Ta prawda jest w tym znaczeniu „wyzwalająca”, że Bóg traktuje mnie jak syna, a nie jak bezwolne stworzenie, którym steruje, który nie ma wolnej woli w Jezusie Chrystusie. Ponownie zachęcam poczytaj o synu marnotrawnym.


Acha! Ja mam akurat syna. I traktuje go jak syna. Ale nigdy w zyciu nie dalbym mu "wyzwalajacej" mozliwosci popelnienia samobojstwa i do tego z milosci! Powiedzialbym "Nie masz prawa. Nie daje ci takiej alternatywy. Nie daje ci takiej wolnosci".
Wiesz, co to jest, co ty propagujesz? To jest eutanazja!

derko pisze:Oraz np. to:
(5) Takiego bądźcie względem siebie usposobienia, jakie było w Chrystusie Jezusie, (6) który chociaż był w postaci Bożej, nie upierał się zachłannie przy tym, aby być równym Bogu, (7) lecz wyparł się samego siebie, przyjął postać sługi i stał się podobny ludziom; a okazawszy się z postawy człowiekiem, (8) uniżył samego siebie i był posłuszny aż do śmierci, i to do śmierci krzyżowej.

Ten fragment pięknie ukazuje jak ma być nasz postawa. Dobrowolna rezygnacja pouczonych „Bożym sprawianiem w nas chcenia i wykonania”


Pan Jezus wyrzekl sie wlasnej woli przed krzyzem:

(42) mówiąc: Ojcze, jeśli chcesz, oddal ten kielich ode mnie; wszakże nie moja, lecz twoja wola niech się stanie.
(Ew. Łukasza 22:42, Biblia Warszawska)


Czy ty wyrzekles sie wlasnej woli przed krzyzem? Widac, ze nie, jesli zachowales sobie prawo do samobojstwa zagwarantowane wolną wolą.



derko pisze:Albo to;
(1 list piotra - 13) Dlatego okiełzajcie umysły wasze i trzeźwymi będąc, połóżcie całkowicie nadzieję waszą w łasce, która wam jest dana w objawieniu się Jezusa Chrystusa. (14) Jako dzieci posłuszne nie kierujcie się pożądliwościami, jakie poprzednio wami władały w czasie nieświadomości waszej, (15) lecz za przykładem świętego, który was powołał, sami też bądźcie świętymi we wszelkim postępowaniu waszym, (16) ponieważ napisano: Świętymi bądźcie, bo Ja jestem święty.)
Jezus jest dla nas wzorem, wyparcia się samego siebie.
Chrystus mógł w każdej chwili przerwać swoją „misję” czyż nie?


Wlasnie nie mogl! Oddal swoja wole Ojcu. Byl Mu posluszny az do smierci i to krzyzowej. Nie mial wyboru.

derko pisze:A my?


A my, dokladnie tak samo, wyznajemy Go Panem naszej woli. Juz nie nasza wola dzieje sie w nas, ale jego. Juz Bog sprawuje w nas chcenie i wykonanie.
Coz za fatalne odwrocenie przekazu Ewangelii!


derko pisze:
jj pisze:
derko pisze:
Szatan oczywiście próbuje, działa, ale on nie może odebrać nam zbawienia.

Dlatego pozostaje pytanie: Kto? Jesli szatan nie moze, a Bog nie chce, to kto moze oderwac nas od milosci Bozej?
My sami?


Zadam ci dodatkowe pytanie.
Mamy wolną wolę w Jezusie Chrystusie, czy nie mamy?


W Chrystusie mamy wole wolna OD grzechu i jego konsekwencji. Twierdzenie, ze dopiero Chrystus wyzwolil nas do grzeszenia, dajac nam wolna wole do grzechu, jest kompletnym nieporozumieniem.

derko pisze:
jj pisze: …List do Filipian 4:6-7
…List do Rzymian 8:32-39,
... ani smierc, ani zycie, ani przeszlosc, ani przyszlosc..., wiec musialbym byc poza tymi wymiarami, zeby popelnic wieczne samobojstwo, ale i tam nie widzi Pawel takiej mozliwosci.
Jasne, bo to nie zalezy od mojej milosci, ale "od miłości Bożej, która jest w Chrystusie Jezusie, Panu naszym". :)


To oczywiście piękne fragmenty Bożej miłości i troski. Zdaje się, ze nigdzie nie stwierdziłem inaczej, niż to, ze żadne zewnętrzne działania nie mogą nas pozbawić drogocennej Bożej miłości i łaski. Nidzie nie zaprzeczyłem, ze On ma wszelką moc, która nas strzeże, dlatego powiedziałem, ze szatan nie może nam odebrać zbawienia.
Pamiętać jednak należy m.in;
(19) Powiesz tedy: Odłamane zostały gałęzie, abym ja był wszczepiony. (20) Słusznie! Odłamane zostały z powodu niewiary, ty zaś trwasz dzięki wierze; wzbijaj się w pychę, ale się strzeż. (21) Jeśli bowiem Bóg nie oszczędził gałęzi naturalnych, nie oszczędzi też ciebie. (22) Zważ tedy na dobrotliwość i surowość Bożą - surowość dla tych, którzy upadli, a dobrotliwość Bożą względem ciebie, o ile wytrwasz w dobroci, bo inaczej i ty będziesz odcięty. (23) Ale i oni, jeżeli nie będą trwali w niewierze, zostaną wszczepieni, gdyż Bóg ma moc wszczepić ich ponownie.
List do Rzymian 11


Cytujesz fragment zupelnie poza kontekstem. Nie rozumiesz o co chodzi w tym fragmencie, ale dodajesz cos, zeby wyszlo na to, ze ojciec wrzuca swoje dzieci do pieca.

derko pisze:Co to jest wiara?...., z czego wynika?....


Wiara to pewnosc tego, czego nie widzimy, przekonanie o tym, czego sie spodziewamy, a bierze sie ze sluchania Slowa Bozego.
A dlaczego pytasz?

derko pisze:Przypomnę tylko, ze całe Pismo przez Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości, (17) aby człowiek Boży był doskonały, do wszelkiego dobrego dzieła przygotowany.


Dobrze, ze przypominasz i mam nadzieje, ze stosujesz sie do tej nauki, a wtedy nie wszystko jeszcze stracone.

Pozdrawiam rowniez. :)


Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 30 mar 2012, 18:30

derko pisze:
jj pisze:
derko pisze:
jj pisze:Rozumiem. Zastanowmy sie wiec, jak mozesz sam wydrzec sie z Jego reki.

Pominmy chwilowo fakt, ze w zbawionym czlowieku chcenie i wykonanie sprawia Bog wedlug swojej woli.


Pominięcie tego raczej nie pomoże zrozumieć możliwości człowieka do rezygnacji z łaski zbawienia.
Z tego co czytam, Bóg daje chcenie i wykonanie, a nie ze Bóg sprawia za człowieka chcenie i wykonanie, tu jest ta właśnie różnica.


Przeczytajmy, czy tak jest:

(13) Albowiem Bóg to według upodobania sprawia w was i chcenie i wykonanie
(List do Filipian 2:13, Biblia Warszawska)


Malo tego, ze Bog sprawia w czlowieku zbawionym chcenie i wykonanie, to jeszcze czyni to wedlug swojego upodobania, a wiec zle czytasz.


Jj, ten fragment, który przytoczyłeś należ czytać w kontekście a nie w oderwaniu od Pisma. Chociażby czytając to co powyżej i poniżej tego podanego przez ciebie fragmentu;

12) Przeto, umiłowani moi, jak zawsze, nie tylko w mojej obecności, ale jeszcze bardziej teraz pod moją nieobecność byliście posłuszni; z bojaźnią i ze drżeniem zbawienie swoje sprawujcie.
A poniżej mamy;

(14) Czyńcie wszystko bez szemrania i powątpiewania, (15) abyście się stali nienagannymi i szczerymi dziećmi Bożymi bez skazy pośród rodu złego i przewrotnego, w którym świecicie jak światła na świecie, (16) zachowując słowa żywota ku chlubie mojej na dzień Chrystusowy, na dowód, że nie na próżno biegałem i nie na próżno się trudziłem.
Powtórzę 14 werset;
(14) Czyńcie wszystko bez szemrania i powątpiewania, (kto ma czynić i po co?)
powtórzę 15 werset;
(15) abyście się stali nienagannymi i szczerymi dziećmi Bożymi bez skazy pośród rodu złego i przewrotnego, w którym świecicie jak światła na świecie, (skoro jak twierdzisz Chrystus już w nas to wykonał to po Paweł pisze żebyście stali się nienaganni?)

to co powyżej może;
12) Przeto, umiłowani moi, jak zawsze, nie tylko w mojej obecności, ale jeszcze bardziej teraz pod moją nieobecność byliście posłuszni; z bojaźnią i ze drżeniem zbawienie swoje sprawujcie.


Sprawowanie z bojaźnią i drżeniem to mądre posteówanie względem pana i władcy
Wystarczy porównać teksty o drżeniu i bojażni w NT
Chodzi o postwę względem władcy a nie o strach przed utratą zbawienia!


derko pisze:Za radą dużo mądrzejszego dodam fragment z Gal 5:7-8 ;) :-P


Też cenie św Tomka :) i jego odmienne zdanie

derko pisze:"Biegliście tak wspaniale! Kto przeszkodził wam trwać przy prawdzie? Wpływ ten nie pochodzi od Tego, który was powołuje."

Wierzący może ulegać innym wpływom niż Bóg.


Amen to jest grzech
bierze się on z diabła
innych zwodzicieli
ciała fizycznego


derko pisze:Jeżeli ma w sercu bojaźń Pańską i drży przed Bogiem to Bóg będzie w nim sprawiał chcenie i moc do wykonania dobrych czynów,


Nieprawda Ten nie mówi ze JEŚLI coś to satnie się coś
jeśli postępujecie tak a tak to Bóg coś sprawia
Tekst mówi że mamy bać sie Boga BO ona SPRAWIA w nas chce nie i wykonanie


derko pisze:ale jeżeli będzie ulegał szatańskim wpływom to będzie oddalał się od prawdy. "Bojaźń Pańska" jest początkiem poznania (Przyp. 1,7) i dlatego Paweł nakazuje z drżeniem sprawować własne zbawienie - to współpraca: człowiek coś sprawuje i Bóg coś w nas sprawuje, bo bez Niego nic uczynić nie możemy.

Nic dodać nic ująć. ;-) :ok:


Cóż raczej trzeba słuchać Boga niż ludzi.
Bojaźń Pańska jest poznaniem Pana i Zgoda dlatego tej jest że BÓG PRACUJE W NAS
Tekst nie mówi z NAMI jak to rozumiesz
ale W NAS

Paweł podaje przyczynę bojaźni i drżenia
wynika to jednoznacznie ze zdania
nie da się odczyta na tak atrakcyjny sposób jak chcesz,.

derko pisze:
jj pisze: A teraz odpowiedz, czy chcenie "wyrwania sie Jezusowi z reki" sprawia Bog wedlug swojego upodobania?

„Wyrwanie się Jezusowi z ręki” jest możliwością jaką ma człowiek. Bo taką mu dał wolność sam Jezus.
Powtarzam, możliwością, a nie rada, żeby to czynił.


TO jest niestety nieudowodnione i wbrew słowo Chrystusa

Jana 10 jednoznacznie mówi NIKT
Chrystus wykona misję OJCA do końca
patrz poprzedni mój post

derko pisze:
jj pisze:
derko pisze:
Ale pomińmy to na chwile.


Tak, musimy pominac Boze sprawianie chcenia i wykonania w wierzacym czlowieku, zeby "wydrzec sie z Jego reki".

No nie koniecznie pominąć, posiadania takiej możliwość danej przez samego Boga. Mamy jak sam twierdzisz wolną wolę w Jezusie Chrystusie, prawda?

Wolną od grzechu czyli od PRAGNIENIA ucieczki od Boga też
TO proste

derko pisze:
jj pisze:
derko pisze:
jj pisze:Przyjmijmy, ze powstaje w czlowieku chec wydarcia sie z reki Jezusa, ktora jest oczywiscie grzechem, a ktora ty nazywasz "to jest cudowne".


Jest nie tylko grzechem, ale głupim i tragicznym wyborem, sprawiającym, ze człowiek spędzi wieczność odłączony od Bożej miłości.

Nie mniej w każdej chwili mogę to uczynić. Cudowność polega na tym, ze jestem w społeczności z Bogiem bo mam świadomość dlaczego chcę, a nie to, ze muszę chcieć bo moje chcenie jest po za mną czyli czy chce czy nie muszę wypełniać wolę Boga.


To jest jakies olbrzymie nieporozumienie. Jesli jedynym zyczeniem i najwiekszym pragnieniem nie jest pelnienie woli Boga, ale pelnienie swojej woli, to psu na buty takie chrzescijanstwo. "Badz wola TWOJA jako w Niebie, tak i na ziemi".
A nazwanie tej paskudnej ewentualnosci wiecznego samobojstwa "cudowna", przekracza moj zasob slownictwa, chociaz jest dosyc obszerny. :)

Albo nie zrozumiałeś, albo nie możesz z powodu kalwińskiej poprawności.

„cudowne”, nie jest to, ze człowiek tak czyni, ze rezygnuje, wyrywa się z Bożej łaski zbawienia.
To akurat jest najgłupsza rzecz, jaką może uczynić.
Zaprzeczanie jednak, ze może „wyrwać się z Bożej ręki” to mówienie, o braku woli w życiu człowieka. Często sam mówisz, ze w Chrystusie mamy wolną wole. Skoro mamy wolną wolę w Chrystusie, to dlaczego nie obejmuje ona prawa do wykrawania się z Bożej ręki? Ten brak to brak jakiejkolwiek woli.


to już nawet okidoki zobaczył że wola nie jest wolna :D
Brak wolności woli nie oznacza braku woli

tak samo jak brak wolności prasy nie oznaczał że nie było prasy :D
:S


derko pisze:


jj pisze:
derko pisze: Nie musze. Chcę. Mogę, jestem przekonany, ze to samo może każdy.


Czyli uwazasz, ze prawo do alternatywy w piekle dal Bog swoim Dzieciom? Nie slyszalem o takim darze.

Bo to nie dar. To prawo wynikające z wolności jakie Bóg dał człowiekowi. Poczytaj sobie o synu marnotrawnym.


Piękny obraz dla faryzeuszy :D o cudzołożnicach wyprzedzjących ichj do królestwa niebios.

Przeczytaj kontekst tej przypowieści
\tam nie ma nic o wolności woli


derko pisze:
jj pisze:
derko pisze:
jj pisze:... wiec ta "cudowna" chec popelnienia wiecznego samobojstwa powstaje w glowie Bozego Dziecka bez udzialu z zewnatrz? Czy jest to jednak skutkiem dzialania szatana?


Pomiędzy chcę popełnienia wiecznego samobójstwa a mogę popełnić wieczne samobójstwa
jest duża różnica.
Właśnie ‘cudowność” jest w tym, że mogę. To jest prawdą, której wielu chrześcijan
się boi, nie wiem dlaczego. No może to wynika z przekonania, że człowiek nie ma woli.


Czlowiek ma wole. Niewierzacy ma wole zniewolona grzechem, czyli niewolna wole, a wierzacy ma wole wolna od grzechu. To po pierwsze.

Po drugie, jesli uwarzasz, ze cudowna alternatywa popelnienia samobojstwa jest wyzwalajaca, to ociera sie ta mysl raczej o satanizm, niz o chrzescijanstwo.

Nie zapędzaj się z tym satanizmem.
Przypominam. Pomiędzy chcę popełnienia wiecznego samobójstwa a mogę popełnić wieczne samobójstwa
jest duża różnica.


:O
jaka
Skoro chcę i mogę i wielu to ROBI to ... jaka ? :O

derko pisze:Ta prawda jest w tym znaczeniu „wyzwalająca”, że Bóg traktuje mnie jak syna, a nie jak bezwolne stworzenie, którym steruje, który nie ma wolnej woli w Jezusie Chrystusie. Ponownie zachęcam poczytaj o synu marnotrawnym.
Oraz np. to:
(5) Takiego bądźcie względem siebie usposobienia, jakie było w Chrystusie Jezusie, (6) który chociaż był w postaci Bożej, nie upierał się zachłannie przy tym, aby być równym Bogu, (7) lecz wyparł się samego siebie, przyjął postać sługi i stał się podobny ludziom; a okazawszy się z postawy człowiekiem, (8) uniżył samego siebie i był posłuszny aż do śmierci, i to do śmierci krzyżowej.

Ten fragment pięknie ukazuje jak ma być nasz postawa. Dobrowolna rezygnacja pouczonych „Bożym sprawianiem w nas chcenia i wykonania”


:O
gdzie ty to tu widzisz?
Bóg ukazuje na prawdę o swoim Synu
Nie ma tu żadnej wolności woli ale jak napisałeś ma tu być TYLKO DOBRA WOLA.
jeśli nie jest dobra to jest grzechem


derko pisze:
Albo to;
(1 list piotra - 13) Dlatego okiełzajcie umysły wasze i trzeźwymi będąc, połóżcie całkowicie nadzieję waszą w łasce, która wam jest dana w objawieniu się Jezusa Chrystusa. (14) Jako dzieci posłuszne nie kierujcie się pożądliwościami, jakie poprzednio wami władały w czasie nieświadomości waszej, (15) lecz za przykładem świętego, który was powołał, sami też bądźcie świętymi we wszelkim postępowaniu waszym, (16) ponieważ napisano: Świętymi bądźcie, bo Ja jestem święty.)
Jezus jest dla nas wzorem, wyparcia się samego siebie.
Chrystus mógł w każdej chwili przerwać swoją „misję” czyż nie?
A my?


Nie mógł


derko pisze:

jj pisze:
derko pisze:
Szatan oczywiście próbuje, działa, ale on nie może odebrać nam zbawienia.

Dlatego pozostaje pytanie: Kto? Jesli szatan nie moze, a Bog nie chce, to kto moze oderwac nas od milosci Bozej?
My sami?


Zadam ci dodatkowe pytanie.
Mamy wolną wolę w Jezusie Chrystusie, czy nie mamy?


Paweł ci odpowie

(17) Ale chwała Bogu, że bywszy sługami grzechu, usłuchaliście z serca sposobu onej nauki, którejście się poddali. (18) A będąc uwolnieni od grzechu, staliście się niewolnikami sprawiedliwości.

Wolność OD GRZECHU - tak
WOLNOŚĆ OD PANA - NIE
WOLNOŚĆ do PRAWOŚCI TAK
Wolność to samostanowienia - NIE

derko pisze:
jj pisze: …List do Filipian 4:6-7
…List do Rzymian 8:32-39,
... ani smierc, ani zycie, ani przeszlosc, ani przyszlosc..., wiec musialbym byc poza tymi wymiarami, zeby popelnic wieczne samobojstwo, ale i tam nie widzi Pawel takiej mozliwosci.
Jasne, bo to nie zalezy od mojej milosci, ale "od miłości Bożej, która jest w Chrystusie Jezusie, Panu naszym". :)


To oczywiście piękne fragmenty Bożej miłości i troski. Zdaje się, ze nigdzie nie stwierdziłem inaczej, niż to, ze żadne zewnętrzne działania nie mogą nas pozbawić drogocennej Bożej miłości i łaski. Nidzie nie zaprzeczyłem, ze On ma wszelką moc, która nas strzeże, dlatego powiedziałem, ze szatan nie może nam odebrać zbawienia.


ŻADNO STWORZENIE NIE MOŻE

(39) ani co wysokie, ani co głębokie, ani jakiekolwiek inne stworzenie nie zdoła nas odłączyć od miłości Boga, która jest w Chrystusie Jezusie, Panu naszym. (List do Rzymian 8:39, Biblia Tysiąclecia)


derko pisze:
Pamiętać jednak należy m.in;
(19) Powiesz tedy: Odłamane zostały gałęzie, abym ja był wszczepiony. (20) Słusznie! Odłamane zostały z powodu niewiary, ty zaś trwasz dzięki wierze; wzbijaj się w pychę, ale się strzeż. (21) Jeśli bowiem Bóg nie oszczędził gałęzi naturalnych, nie oszczędzi też ciebie. (22) Zważ tedy na dobrotliwość i surowość Bożą - surowość dla tych, którzy upadli, a dobrotliwość Bożą względem ciebie, o ile wytrwasz w dobroci, bo inaczej i ty będziesz odcięty. (23) Ale i oni, jeżeli nie będą trwali w niewierze, zostaną wszczepieni, gdyż Bóg ma moc wszczepić ich ponownie.
List do Rzymian 11

Co to jest wiara?...., z czego wynika?....

Przypomnę tylko, ze całe Pismo przez Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości, (17) aby człowiek Boży był doskonały, do wszelkiego dobrego dzieła przygotowany.

Pozdrawiam
:)


Przygotowany do dobra nie UTRATY ZBAWIENIA


(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)

i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)

Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy


"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
Awatar użytkownika
okidoki
Posty: 2068
Rejestracja: 17 lip 2008, 13:55
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: okidoki » 30 mar 2012, 18:31

Lash pisze:Podkreślam dlaczego to napisałem

Nie cytuj całego postu jak chcesz dodać dwa zdania, bo utrudniasz wygodne czytanie wątku. Wystarczy podać nick osoby do ktorej się zwracasz. Np.

Lash,...

Kohelet,...


"abyście mogli dać odprawę tym, którzy się chlubią rzeczami zewnętrznymi, a nie tym, co w sercu" (2Kor 5,12) "ukryty wewnętrzny człowiek", który "jedynie ma wartość przed Bogiem" (1P3,4) Dla Boga nie liczy się czy coś osiągnęliśmy, ale kim jesteśmy.
Awatar użytkownika
agnieszkas
Posty: 3602
Rejestracja: 04 kwie 2010, 15:55
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: In Christ Alone
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: agnieszkas » 30 mar 2012, 18:34

okidoki pisze:
derko pisze: Tak się nie robi.
Zastanów się, co robisz.
agnieszkas pisze: Zglaszam, ze tez zauwazylam ten paskudny i obrzydliwy wystepek, Lasha.
Zeby bylo dwoch swiadkow.

On tego nie zrobił specjalnie. To nie podłość, lecz niedbalstwo. Lash zawsze czyta w pośpiechu i nie rozważa dłużej tego co czyta. Dlatego nie raz dyskutuje sam ze sobą i pomyłki zdarzają mu się częściej niż innym. A jak mu się coś powie to się zapiera.
derko napisal o paskudnym i obrzydliwym postepku, co ja tez zauwazylam, ale skoro mowisz, ze nie zrobil tego specjalnie to wierze Ci , wiec to "niedbalstwo" i "zapieranie sie" jest paskudne i obrzydliwe. :)


Z Chrystusem jestem ukrzyżowany; żyję więc już nie ja, ale żyje we mnie Chrystus; a obecne życie moje w ciele jest życiem w wierze w Syna Bożego, który mnie umiłował i wydał samego siebie za mnie.

(Gal.2,20)
Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 30 mar 2012, 18:34

okidoki pisze:
derko pisze: Tak się nie robi.
Zastanów się, co robisz.
agnieszkas pisze: Zglaszam, ze tez zauwazylam ten paskudny i obrzydliwy wystepek, Lasha.
Zeby bylo dwoch swiadkow.

On tego nie zrobił specjalnie. To nie podłość, lecz niedbalstwo. Lash zawsze czyta w pośpiechu i nie rozważa dłużej tego co czyta. Dlatego nie raz dyskutuje sam ze sobą i pomyłki zdarzają mu się częściej niż innym. A jak mu się coś powie to się zapiera.

Natomiast nie rozumiem czemu tolerowani są tacy frustraci:
brednie są szatańskie i diaboliczne. Nikt tego obecnie nie słucha. (...) to jedna z form diabolizmu. Mogę to udowodnić...

Nie do końca.
Sam napisałem ze ten post PRZESKANOWAŁEM

Przeczytałem uważnie tylko tą część do której się odniosłem i przeskanowałem czy DERKO CYTUJE 2:13
nie cytuje.

Powiedzenie że ten tekst mówi że BÓG WSPÓŁPRACUJE Z NAMI nie jest możliwe wtedy gdy cytuj się ten tekst bowiem on mówi

(12) Przetoż, moi mili! jakoście zawsze posłuszni byli, nie tylko w przytomności mojej, ale teraz daleko więcej w niebytności mojej, z bojaźnią i ze drżeniem zbawienie swoje sprawujcie. (13) Albowiem Bóg jest, który sprawuje w was chcenie i skuteczne wykonanie według upodobania swego.


Bóg wykonuje w NAS a nie Z NAMI - jest to wyjaśnienie po słowie greckim GAR

Dlatego nawet "atrakcyjna wykładnia Derko" nie jest w żaden sposób usprawiedliwiona tekstualnie!


(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)

i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)

Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy


"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 30 mar 2012, 18:37

agnieszkas pisze:
okidoki pisze:
derko pisze: Tak się nie robi.
Zastanów się, co robisz.
agnieszkas pisze: Zglaszam, ze tez zauwazylam ten paskudny i obrzydliwy wystepek, Lasha.
Zeby bylo dwoch swiadkow.

On tego nie zrobił specjalnie. To nie podłość, lecz niedbalstwo. Lash zawsze czyta w pośpiechu i nie rozważa dłużej tego co czyta. Dlatego nie raz dyskutuje sam ze sobą i pomyłki zdarzają mu się częściej niż innym. A jak mu się coś powie to się zapiera.
derko napisal o paskudnym i obrzydliwym postepku, co ja tez zauwazylam, ale skoro mowisz, ze nie zrobil tego specjalnie to wierze Ci , wiec to "niedbalstwo" i "zapieranie sie" jest paskudne i obrzydliwe. :)
Nie jest to żadne niedbalstwo ale odniesienie się DO TEJ CZEŚCI KTÓRĄ ZACYTOWAŁEM

Każdy kto choć trochę zna moje wypowiedzi wie że mam w zwyczaju odnosić się tylko do tego co zacytowałem
i to zrobiłem
odniosłem się do tego tekstu i przeskanowałem resztę czy DERKO cytuje gdzieś ten tekst
NIECYTUJE

Dlatego jego interpretacja jest możliwa gdy "cytat jest nie dokładnie w pamięci" BO tak jak derko ko zaprezentował nie da się go zrozumieć za Chiny


(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)

i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)

Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy


"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 30 mar 2012, 18:38

okidoki pisze:
Lash pisze:Podkreślam dlaczego to napisałem

Nie cytuj całego postu jak chcesz dodać dwa zdania, bo utrudniasz wygodne czytanie wątku. Wystarczy podać nick osoby do ktorej się zwracasz. .

Postaram się :D


(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)

i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)

Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy


"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.

Wróć do „Soteriologia”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości