Głosiciele czasami mówią: "Musisz narodzić się na nowo i odwrócić się od swoich grzechów" Czy jest to właściwe? Uważam, że najpierw należy uświadomić sobie swoją straconą sytuację - jestem grzesznikiem więc zmierzam do piekła. Następnie należy opamiętać się (odwrócić się od swojego grzesznego sposobu życia) - np. homoseksualista musi chcieć zaprzestać myślenia o miłości homoseksualnej. Dopiero wtedy człowiek może narodzić się na nowo. Najpierw opamiętać się, a następnie nawrócenie.
Drugie pytanie: czy człowiek musi porzucić swoje grzechy, aby został zbawiony? Jeśli tak to jaki rodzaj grzechów? Myślę, że jest oczywiste, że nie da się porzucić wszystkich swoich grzechów. Zatem porzucenie grzechów nie jest potrzebne do zbawienia, porzucanie grzechów można określić jako proces uświęcania.
Odwrócenie się od grzechów
- Soul Winner
- Posty: 171
- Rejestracja: 10 sty 2008, 22:52
- wyznanie: nie chce podawać
- Gender:
- Kontaktowanie:
- Lash
- Moderator
- Posty: 30975
- Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
- wyznanie: nie chce podawać
- Lokalizacja: England
- Gender:
- Kontaktowanie:
Re: Odwrócenie się od grzechów
Jesli jestes Chory najpierw sie leczysz a potem idziesz do lekarza? To jest "uczynkowowsc".Soul Winner pisze: Głosiciele czasami mówią: "Musisz narodzić się na nowo i odwrócić się od swoich grzechów" Czy jest to właściwe? Uważam, że najpierw należy uświadomić sobie swoją straconą sytuację - jestem grzesznikiem więc zmierzam do piekła. Następnie należy opamiętać się (odwrócić się od swojego grzesznego sposobu życia) - np. homoseksualista musi chcieć zaprzestać myślenia o miłości homoseksualnej. Dopiero wtedy człowiek może narodzić się na nowo. Najpierw opamiętać się, a następnie nawrócenie.
Tu trzeba by sie dlugo rozpisacSoul Winner pisze:Drugie pytanie: czy człowiek musi porzucić swoje grzechy, aby został zbawiony? Jeśli tak to jaki rodzaj grzechów? Myślę, że jest oczywiste, że nie da się porzucić wszystkich swoich grzechów. Zatem porzucenie grzechów nie jest potrzebne do zbawienia, porzucanie grzechów można określić jako proces uświęcania.
Ale z grubsza OK
(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)
i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)
Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy
"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)
Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy
"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
Re: Odwrócenie się od grzechów
Soul Winner pisze: Następnie należy opamiętać się (odwrócić się od swojego grzesznego sposobu życia) - np. homoseksualista musi chcieć zaprzestać myślenia o miłości homoseksualnej. Dopiero wtedy człowiek może narodzić się na nowo. Najpierw opamiętać się, a następnie nawrócenie.
.
jeśłi uznać że użyto tu pewnego skrótu myslowego to masz rację tylko że żeby wytrwać w swojej decyzji odwrócenia sie od grzechu trzeba sie na nowo narodzić, jeśli człowiek taki nie narodzi sie na nowo to predzej czy poźniej upadnie i powrócie do swoich grzechów
ale tak ogólnie to moim zdaniem masz racje
-
- Posty: 8277
- Rejestracja: 11 sty 2008, 10:17
- wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
- Lokalizacja: zagranica
- Gender:
- Kontaktowanie:
Re: Odwrócenie się od grzechów
Soul Winner pisze:Głosiciele czasami mówią...
Glosiciele mowia "Przyjmij Jezusa" i nawet nie powiedzą po co.
Pewien madry czlowiek powiedzial tak o liberalnym chrzescijanstwie
”A God without wrath brought men without sin into a kingdom without judgment through the ministrations of a Christ without a cross”
Hm... trochę pokręcone. No bo jeśli twierdzisz, że odwócenie się od grzechu jest uświęcaniem, a nie jest potrzebne do zbawienia, to dlaczego dwie linijki wcześniej napisałeś że zanim się nawrócisz musisz sie odwrócić od grzechu?Soul Winner pisze:Głosiciele czasami mówią: "Musisz narodzić się na nowo i odwrócić się od swoich grzechów" Czy jest to właściwe? Uważam, że najpierw należy uświadomić sobie swoją straconą sytuację - jestem grzesznikiem więc zmierzam do piekła. Następnie należy opamiętać się (odwrócić się od swojego grzesznego sposobu życia) - np. homoseksualista musi chcieć zaprzestać myślenia o miłości homoseksualnej. Dopiero wtedy człowiek może narodzić się na nowo. Najpierw opamiętać się, a następnie nawrócenie.
Drugie pytanie: czy człowiek musi porzucić swoje grzechy, aby został zbawiony? Jeśli tak to jaki rodzaj grzechów? Myślę, że jest oczywiste, że nie da się porzucić wszystkich swoich grzechów. Zatem porzucenie grzechów nie jest potrzebne do zbawienia, porzucanie grzechów można określić jako proces uświęcania.
- julaine
- Posty: 1548
- Rejestracja: 12 sty 2008, 13:33
- wyznanie: nie chce podawać
- Gender:
- Kontaktowanie:
Re: Odwrócenie się od grzechów
Lash pisze:Jesli jestes Chory najpierw sie leczysz a potem idziesz do lekarza? To jest "uczynkowowsc".Soul Winner pisze: Głosiciele czasami mówią: "Musisz narodzić się na nowo i odwrócić się od swoich grzechów" Czy jest to właściwe? Uważam, że najpierw należy uświadomić sobie swoją straconą sytuację - jestem grzesznikiem więc zmierzam do piekła. Następnie należy opamiętać się (odwrócić się od swojego grzesznego sposobu życia) - np. homoseksualista musi chcieć zaprzestać myślenia o miłości homoseksualnej. Dopiero wtedy człowiek może narodzić się na nowo. Najpierw opamiętać się, a następnie nawrócenie.
hmmm... a nie można czasem tak "od tyłu"? w sensie: jestem jeszcze nienawrócony, ale nie chcę grzeszyć*. na drodze do Boga chyba też może być taki przystanek?
* póki co, to tylko "chciejstwo". najpierw się leczysz sam, domowymi sposobami, a jak się już nie da to w końcu idziesz do lekarza.
"niewierzący o Bogu pisze, jak daltonista o kolorach" - KAAN
- Lash
- Moderator
- Posty: 30975
- Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
- wyznanie: nie chce podawać
- Lokalizacja: England
- Gender:
- Kontaktowanie:
Re: Odwrócenie się od grzechów
julaine pisze:Lash pisze:Jesli jestes Chory najpierw sie leczysz a potem idziesz do lekarza? To jest "uczynkowowsc".Soul Winner pisze: Głosiciele czasami mówią: "Musisz narodzić się na nowo i odwrócić się od swoich grzechów" Czy jest to właściwe? Uważam, że najpierw należy uświadomić sobie swoją straconą sytuację - jestem grzesznikiem więc zmierzam do piekła. Następnie należy opamiętać się (odwrócić się od swojego grzesznego sposobu życia) - np. homoseksualista musi chcieć zaprzestać myślenia o miłości homoseksualnej. Dopiero wtedy człowiek może narodzić się na nowo. Najpierw opamiętać się, a następnie nawrócenie.
hmmm... a nie można czasem tak "od tyłu"? w sensie: jestem jeszcze nienawrócony, ale nie chcę grzeszyć*. na drodze do Boga chyba też może być taki przystanek?
Od tylu mozna problem jest taki ze czlowiek bez Jezusa nie ma mocy by taki przystanek byl skuteczny
Szczegolnie jak sie ma smiertelne choroby /rak, ukazszenie skorpiona/ to domowe sposby sa bardzo pomocnejulaine pisze:* póki co, to tylko "chciejstwo". najpierw się leczysz sam, domowymi sposobami, a jak się już nie da to w końcu idziesz do lekarza.
(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)
i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)
Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy
"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)
Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy
"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
- julaine
- Posty: 1548
- Rejestracja: 12 sty 2008, 13:33
- wyznanie: nie chce podawać
- Gender:
- Kontaktowanie:
tak, ale najpierw je trzeba zdiagnozować
albo inaczej: najpierw przynajmniej trzeba zauważyć, że jest się chorym. do tego nie zawsze trzeba lekarza. można mieć raka, ale o tym nie wiedzieć. owszem - lekarz może diagnozę wystawić, ale objawy musisz zauważyć ty sam, aby się do niego zwrócić o pomoc. no, chyba, że rak wyjdzie przez przypadek.
ale możesz czekać na tym przystanku, a potem wsiąść do autobusu linii JEZUS
albo inaczej: najpierw przynajmniej trzeba zauważyć, że jest się chorym. do tego nie zawsze trzeba lekarza. można mieć raka, ale o tym nie wiedzieć. owszem - lekarz może diagnozę wystawić, ale objawy musisz zauważyć ty sam, aby się do niego zwrócić o pomoc. no, chyba, że rak wyjdzie przez przypadek.
Lash pisze:problem jest taki ze czlowiek bez Jezusa nie ma mocy by taki przystanek byl skuteczny
ale możesz czekać na tym przystanku, a potem wsiąść do autobusu linii JEZUS
"niewierzący o Bogu pisze, jak daltonista o kolorach" - KAAN
- Lash
- Moderator
- Posty: 30975
- Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
- wyznanie: nie chce podawać
- Lokalizacja: England
- Gender:
- Kontaktowanie:
julaine pisze: tak, ale najpierw je trzeba zdiagnozować
albo inaczej: najpierw przynajmniej trzeba zauważyć, że jest się chorym. do tego nie zawsze trzeba lekarza. można mieć raka, ale o tym nie wiedzieć. owszem - lekarz może diagnozę wystawić, ale objawy musisz zauważyć ty sam, aby się do niego zwrócić o pomoc. no, chyba, że rak wyjdzie przez przypadek.
Idziemy dop lekarza bo sie zle mamy. A on stawia diagnoze i lekarstwo. Jak kto sie ma stale dobrze to leakrza niepotrzebuje .
Gorzej ze autobus moze zaraz odjechac. A Ktos stoi i czeka niewiedomo na co.julaine pisze:ale możesz czekać na tym przystanku, a potem wsiąść do autobusu linii JEZUSLash pisze:problem jest taki ze czlowiek bez Jezusa nie ma mocy by taki przystanek byl skuteczny
(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)
i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)
Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy
"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)
Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy
"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
- Soul Winner
- Posty: 171
- Rejestracja: 10 sty 2008, 22:52
- wyznanie: nie chce podawać
- Gender:
- Kontaktowanie:
Może i nie wyraziłem się zbyt jasno. Więc na pytanie: "Co trzeba zrobić, żeby zostać zbawionym?" Należy odpowiedzieć:Jowi pisze:Hm... trochę pokręcone. No bo jeśli twierdzisz, że odwócenie się od grzechu jest uświęcaniem, a nie jest potrzebne do zbawienia, to dlaczego dwie linijki wcześniej napisałeś że zanim się nawrócisz musisz sie odwrócić od grzechu?Soul Winner pisze:Głosiciele czasami mówią: "Musisz narodzić się na nowo i odwrócić się od swoich grzechów" Czy jest to właściwe? Uważam, że najpierw należy uświadomić sobie swoją straconą sytuację - jestem grzesznikiem więc zmierzam do piekła. Następnie należy opamiętać się (odwrócić się od swojego grzesznego sposobu życia) - np. homoseksualista musi chcieć zaprzestać myślenia o miłości homoseksualnej. Dopiero wtedy człowiek może narodzić się na nowo. Najpierw opamiętać się, a następnie nawrócenie.
Drugie pytanie: czy człowiek musi porzucić swoje grzechy, aby został zbawiony? Jeśli tak to jaki rodzaj grzechów? Myślę, że jest oczywiste, że nie da się porzucić wszystkich swoich grzechów. Zatem porzucenie grzechów nie jest potrzebne do zbawienia, porzucanie grzechów można określić jako proces uświęcania.
1. Opamiętaj się - przyznaj, że jesteś grzesznikiem zasługującym na piekło i nie chciej już grzeszyć
2. Nawróć się - uwierz, że zbawienie uzyskuje się tylko poprzez wiarę w Jezusa Chrystusa.
Wreszcie nauczyłem się precyzyjnie wypowiadać w tej kwestii (mam nadzieję)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości