Gdzie wolna wola?

Postautor: **Małgorzata** » 01 cze 2010, 23:29

"Wiemy, że Bóg grzeszników nie wysłuchuje, ale tego, kto jest bogobojny i pełni wolę jego, wysłuchuje. Odkąd świat światem, nie słyszałem, aby ktoś otworzył oczy śleponarodzonemu, gdyby ten nie był od Boga... J.9:31 - 33.

To jest świadectwo o Jezusie dane przez uzdrowionego ślepca. Zastanawiałam się, kto jest grzesznikiem? Myślę, ze ten, który nie narodził się z Ducha. Bo choć wszyscy zgrzeszyli, to jednak ci, którzy narodzili się po raz drugi, przez Ojca są postrzeganie przez pryzmat Chrystusa, obmyci Jego Krwią, widziani jako niewinni.
A więc nie-grzesznicy to ludzie, którzy pełnią Jego wolę. Kto się narodzi na nowo, w swoim życiu pełni wolę Ojca. Nie ma tu więc miejsca na wolną wolę.
Dla mnie to radosne odkrycie.

Postautor: **fantomik** » 02 cze 2010, 09:34

Małgorzata pisze:[...]Dla mnie to radosne odkrycie.

Dla każdego kto to dokrył Siostro

Dla każdego

Wiedzieć, że On uratował mnie również ode mnie jakim byłem.

Pozdrawiam w Panu,
f. (moje dwa grosze)

Postautor: **Axanna** » 02 cze 2010, 09:46

Dziwnie jakos - fantomika nie widac, a posty sie pojawiaja... :roll:

Nie ma tu więc miejsca na wolną wolę.

a na jaka wole jest tu miejsce? na zniewolona? zdeterminowana? sterowana przez kogos poza Toba?
Nie czepiam sie, tyllko chce zobaczyc jak to rozumiesz

Postautor: **Lash** » 02 cze 2010, 11:48

Axanna pisze:Dziwnie jakos - fantomika nie widac, a posty sie pojawiaja...
Nie ma tu więc miejsca na wolną wolę.

a na jaka wole jest tu miejsce? na zniewolona? zdeterminowana? sterowana przez kogos poza Toba?
Nie czepiam sie, tyllko chce zobaczyc jak to rozumiesz

Ja to rozumie tak.

- Spełnianie woli Boga NIE JEST pełnieniem woli swojej!
- KAŻDE niespełnianie woli Boga jest grzechem! SPELNIANIE WOLI mojego JA JEST GRZECHEM.

Masz więc "wybór"
albo pełnisz nie swoją wole ale wolę Boga.
albo pełnisz wole grzechu i jesteś nią zniewolona.

Jedyne to co może zmienic wolę człowieka to.
- Słowo Boże które jest zbwienne dla wszystkich i poucza nasz jak żyć. to ono rodzi wiarę w sercu.
- Duch Święty który wydaje owoc swój w nas pod postacia charkteru
- Ojciec który sprawie w nas nie tylko chcenie ale i wykonanie swojej woli.

Widac tu działanie trójjedynego Boga.
Gdy pełnimy wolę Boga mozemy rzec żyje już nie JA .

Koncepcja wolnej woli mówi
To JA decyduję i moje JA ZYJE i ma się świetnie! Dlatego że moja wola sie dzieje to wybieram dobro lub zło. JA JESTEM PANEM MOJEGO ZYCIA!.

Tak więc naprawdę wolnowola koncepcja odrzuca Pana Jezusa jako WŁADCE ale mówi władcż jestesm JA i Jezus jest panem JEDYNIE WTEDY GDY ZECHCĘ.

Postautor: jj » 02 cze 2010, 11:58

Axanna pisze:Dziwnie jakos - fantomika nie widac, a posty sie pojawiaja...
Nie ma tu więc miejsca na wolną wolę.

a na jaka wole jest tu miejsce? na zniewolona? zdeterminowana? sterowana przez kogos poza Toba?
Nie czepiam sie, tyllko chce zobaczyc jak to rozumiesz

(12) Przeto, umiłowani moi, jak zawsze, nie tylko w mojej obecności, ale jeszcze bardziej teraz pod moją nieobecność byliście posłuszni; z bojaźnią i ze drżeniem zbawienie swoje sprawujcie.
(13) Albowiem Bóg to według upodobania sprawia w was i chcenie /WOLA/ i wykonanie /UCZYNKI/.
List do Filipian 2:12-13

Bog sprawia w zbawionych zarowno wole, jak i uczynki.

Postautor: **believer** » 02 cze 2010, 12:07

Ja się też nie czepiam, tylko się pytam: wygląda z Lasha wypowiedzi, że albo się czyni Bożą wolę albo się grzeszy tj. albo-albo.

Lash pisze:KAŻDE niespełnianie woli Boga jest grzechem!

Zaobserwowałem, że w większości czynności w życiu decyzję podejmuję sam i one nie mają wiele wspólnego z objawioną w Piśmie wolą Bożą, mogę np. wysłać tego posta albo nie wysłać, mogę teraz iść do znajomego albo pójść jutro.
Może i grzeszę bo nie modlę się wcześniej i nie czekam na objawienie od Boga, żeby mi objawił w co mam się ubrać albo czy mam kupić bułki w sklepie czy nie.

Postautor: **Axanna** » 02 cze 2010, 12:16

A ja nie bede sie czepiala, jak bylybaptysta, ale...

Lash pisze:Ja to rozumie tak.

- Spełnianie woli Boga NIE JEST pełnieniem woli swojej!
- KAŻDE niespełnianie woli Boga jest grzechem! SPELNIANIE WOLI mojego JA JEST GRZECHEM.

Masz więc "wybór"
albo pełnisz nie swoją wole ale wolę Boga.
albo pełnisz wole grzechu i jesteś nią zniewolona.

z tym sie chetnie zgodze .

Tak więc naprawdę wolnowola koncepcja odrzuca Pana Jezusa jako WŁADCE ale mówi władcż jestesm JA i Jezus jest panem JEDYNIE WTEDY GDY ZECHCĘ.

a z tym sie nie zgodze - mianowicie ze "wolnowola koncepcja" tak twierdzi.

JJ, ja nie podwazam tego, ze Bog sprawia i chcenie i wykonanie, tylko zapytalam sie, czy wola czlowieka jest calkowicie opanowana przez inne osoby w sensie, ze nie masz w niej nic udzialu i jestes totalnie sterowany od zewnatrz - poprzez zlo, grzech,szatana, czy tez poprzez Boga - w tej chwili nie chodzi mi o kwestie kto dokladnie steruje, tylko czy nie masz nic a nic udzialu w ... jakiejkolwiek woli, chocby i nie takiej calkiem wolnej :roll:

Postautor: **Lash** » 02 cze 2010, 12:33

byłembaptystą pisze:Ja się też nie czepiam, tylko się pytam: wygląda z Lasha wypowiedzi, że albo się czyni Bożą wolę albo się grzeszy tj. albo-albo.
Lash pisze:KAŻDE niespełnianie woli Boga jest grzechem!

Zaobserwowałem, że w większości czynności w życiu decyzję podejmuję sam i one nie mają wiele wspólnego z objawioną w Piśmie wolą Bożą, mogę np. wysłać tego posta albo nie wysłać, mogę teraz iść do znajomego albo pójść jutro.
Może i grzeszę bo nie modlę się wcześniej i nie czekam na objawienie od Boga, żeby mi objawił w co mam się ubrać albo czy mam kupić bułki w sklepie czy nie.

To że pełnisz lub nie wolę Boga to klucz. Jezus pełnilw wolę ojca.
Wola Ojca jest dwojaka
Jedna ogólna - jak sie zachowywac i jak życ charakter itp
Druga szczególna - powołanie osobiste co zrobić.

Istnieje jeszcze plan.
wola nie jest determionistyczna
Plan JEST.
tak to obecnie rozumiem

Postautor: **Lash** » 02 cze 2010, 12:35

Axanna pisze:A ja nie bede sie czepiala, jak bylybaptysta, ale...
Lash pisze:Ja to rozumie tak.

- Spełnianie woli Boga NIE JEST pełnieniem woli swojej!
- KAŻDE niespełnianie woli Boga jest grzechem! SPELNIANIE WOLI mojego JA JEST GRZECHEM.

Masz więc "wybór"
albo pełnisz nie swoją wole ale wolę Boga.
albo pełnisz wole grzechu i jesteś nią zniewolona.

z tym sie chetnie zgodze .
Tak więc naprawdę wolnowola koncepcja odrzuca Pana Jezusa jako WŁADCE ale mówi władcż jestesm JA i Jezus jest panem JEDYNIE WTEDY GDY ZECHCĘ.

a z tym sie nie zgodze - mianowicie ze "wolnowola koncepcja" tak twierdzi.

JJ, ja nie podwazam tego, ze Bog sprawia i chcenie i wykonanie, tylko zapytalam sie, czy wola czlowieka jest calkowicie opanowana przez inne osoby w sensie, ze nie masz w niej nic udzialu i jestes totalnie sterowany od zewnatrz - poprzez zlo, grzech,szatana, czy tez poprzez Boga - w tej chwili nie chodzi mi o kwestie kto dokladnie steruje, tylko czy nie masz nic a nic udzialu w ... jakiejkolwiek woli, chocby i nie takiej calkiem wolnej

Wolnowolowa koncepcja nie stwierdza tego exlicite. Zgadzam się.
Natomiast wyraza to słowami
Uznaj Pana Jezusa za swojego Pana.
jesli nie POZWOLISZ MU to nie bedzie ci Panem.

Postautor: jj » 02 cze 2010, 12:38

Axanna pisze:
JJ, ja nie podwazam tego, ze Bog sprawia i chcenie i wykonanie, tylko zapytalam sie, czy wola czlowieka jest calkowicie opanowana przez inne osoby w sensie, ze nie masz w niej nic udzialu i jestes totalnie sterowany od zewnatrz - poprzez zlo, grzech,szatana, czy tez poprzez Boga - w tej chwili nie chodzi mi o kwestie kto dokladnie steruje, tylko czy nie masz nic a nic udzialu w ... jakiejkolwiek woli, chocby i nie takiej calkiem wolnej

Oczywiscie, ze masz udzial w kierowaniu sie tym, co wydaje ci sie byc wlasna wola tak samo, jak niewolnik ma udzial w kierowaniu sie wlasna wola w ramach interesu swojego pana.
Jednak jestes w niewoli grzechu, albo w niewoli Chrystusa.
Dlatego nikt nie ma upodobania (woli, chcenia) w szukaniu Boga bedac w niewoli grzechu, ani nikt nie ma upodobania grzechu bedac Bozym Dzieckiem.

Postautor: **Axanna** » 02 cze 2010, 12:38

Lash pisze:Uznaj Pana Jezusa za swojego Pana.
jesli nie POZWOLISZ MU to nie bedzie ci Panem.

no przeciez i Slowo mowi "uwierz.... a kto nie uwierzy bedzie potepiony"... :roll:

Postautor: **Lash** » 02 cze 2010, 13:07

Axanna pisze:
Lash pisze:Uznaj Pana Jezusa za swojego Pana.
jesli nie POZWOLISZ MU to nie bedzie ci Panem.

no przeciez i Slowo mowi "uwierz.... a kto nie uwierzy bedzie potepiony"...

Zgadza się zauważ Jednak że wiara to raczej powolenie z pozycji władcy na przyjecie wiary to władcy maja moc przyjąc lub dary.
Sług przyjmuje dar bo wie że obelga dla Pana jest odrzucenie daru.

Postautor: **Małgorzata** » 02 cze 2010, 15:03

jj pisze:Oczywiscie, ze masz udzial w kierowaniu sie tym, co wydaje ci sie byc wlasna wola

Axanno, tak rozumiem jak pisze jj. Jestem nowonarodzona, a więc jestem Pańska i pełnię Jego wolę, choć czasami może mi się wydaje, ze to jest moja wola.