Św. Paweł pod natchnieniem Ducha Świętego napisał, że wybór odpowiednich ludzi do misji czy funkcji w Jego planach (bo nie o wybraniu do zbawienia tam mowa) jest zupełnie bezwarunkowy i niezależny od człowieka, dlatego Słowo Boże zawieść nie może, a Żydzi powinni zaakceptować że Bóg dał swoje nowe przymierze tak Żydom jak i poganom, na podstawie usprawiedliwienia z wiary. Apostoł Paweł polemizował z teologią żydowską a nie bronił kalwinizmu.
Sposób wybrania do zbawienia został opisany jeden rozdział wcześniej i opiera się na Bożej przedwiedzy, (gr.
pro-gnosis, czyli przed-wiedza) niepojmowalnej ludzkim umysłem, chociaż niektórzy ludzie, dla których trzeba mieć wyrozumiałość, próbują ją pojąć, a nie pojmując jej sprowadzają Boży atrybut do patrzenia w kulę.
Rz 8,29 "tych, których wcześniej poznał, tych przeznaczył"
1 P 1,2 " do wybranych według uprzedniej wiedzy Boga Ojca " [najlepiej czytać w przekładzie dosłownym lub w interlinii]
Tyle Biblia.
Lash pisze:(...) ale Bóg jest dobry i miłosierny i wie co robi.
Tak, Bóg jest dobry i miłosierny i wie co robi. Mądre słowa, chociaż w ustach kalwinisty zawsze brzmią nieszczerze, nie da się bowiem połączyć znaczenia miłosierdzia, sprawiedliwości i dobroci (które wyprzedzają ludzkie miłosierdzie, sprawiedliwość i dobroć) z obrazem Pana Boga jaki maluje teologia Kalwina i Lutra.
"abyście mogli dać odprawę tym, którzy się chlubią rzeczami zewnętrznymi, a nie tym, co w sercu" (2Kor 5,12) "ukryty wewnętrzny człowiek", który "jedynie ma wartość przed Bogiem" (1P3,4) Dla Boga nie liczy się czy coś osiągnęliśmy, ale kim jesteśmy.