[rzekoma] "Niemożność odpowiedzenia Bogu"

Zbawienie - tak jak je widzimy ....
Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 16 lip 2008, 11:42

Lelek pisze:
Lash pisze:
Lelek pisze: Dlaczego demony wierzą, że Bóg jest jeden?

Bo sa tego pewne i Sluchaja Slow Boga. Slowo Boga rodzi wiare. i tylko ono rodzi prawdziwa wiare = pewnoc o rzeczach przyszlych i niewidocznych Hebr 11.1.
Natomiast demony maja wiare martwa. tzn tak ktore wie i jest pewna ale nic z tym nie robi bo brak jej owocu = milosci czynnej.

:O Gdzie jest napisane, że demony słuchają Słów Boga? Proszę o konkretny fragment Pisma potwierdzający tę egzotyczą tezę, że demony mają wiarę pochodzącą ze słuchania Słowa Bożego.


Sluchanie to nie posluszenstwo.
Przyklady

(6) Zdarzyło się pewnego dnia, gdy synowie Boży udawali się, by stanąć przed Panem, że i szatan też poszedł z nimi. (7) I rzekł Bóg do szatana: Skąd przychodzisz? Szatan odrzekł Panu: Przemierzałem ziemię i wędrowałem po niej. (8) Mówi Pan do szatana: A zwróciłeś uwagę na sługę mego, Hioba? Bo nie ma na całej ziemi drugiego, kto by tak był prawy, sprawiedliwy, bogobojny i unikający grzechu jak on. (9) Szatan na to do Pana: Czyż za darmo Hiob czci Boga? Hioba 1

(1) Wtedy Duch wyprowadził Jezusa na pustynię, aby był kuszony przez diabła. (2) A gdy przepościł czterdzieści dni i czterdzieści nocy, odczuł w końcu głód. (3) Wtedy przystąpił kusiciel i rzekł do Niego: Jeśli jesteś Synem Bożym, powiedz, żeby te kamienie stały się chlebem . (4) Lecz on mu odparł: Napisane jest: Nie samym chlebem żyje człowiek, lecz każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych. (5) Wtedy wziął Go diabeł do Miasta Świętego, postawił na narożniku świątyni (6) i rzekł Mu: Jeśli jesteś Synem Bożym, rzuć się w dół, jest przecież napisane: Aniołom swoim rozkaże o tobie, a na rękach nosić cię będą byś przypadkiem nie uraził swej nogi o kamień. (7) Odrzekł mu Jezus: Ale jest napisane także: Nie będziesz wystawiał na próbę Pana, Boga swego. (8) Jeszcze raz wziął Go diabeł na bardzo wysoką górę, pokazał Mu wszystkie królestwa świata oraz ich przepych (9) i rzekł do Niego: Dam Ci to wszystko, jeśli upadniesz i oddasz mi pokłon. (10) Na to odrzekł mu Jezus: Idź precz, szatanie! Jest bowiem napisane: Panu, Bogu swemu, będziesz oddawał pokłon i Jemu samemu służyć będziesz. (11) Wtedy opuścił Go diabeł, a oto aniołowie przystąpili i usługiwali Mu. Mat 4

Diabel swietnie zna Slowo Boze
Wie nawet rzeczy o ktorych Bog nie powiedzila ludziom.

Jego wiara = (1) A wiara jest pewnością tego, czego się spodziewamy, przeświadczeniem o tym, czego nie widzimy. Hebr 11.
Jest pewniejsza niz moja i twoja.
Problem Diabla jest taki ze jest on do konca przeciwny Bogu i Jego milosci. Dlatego nie czyni dobrze.
A jego pewnosc i przeswiadczenie nie rodzi pokory ale wieksza zatwardzilosc /o ile moze byc wieksza/.


(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)
i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)
Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy

"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
Lelek
Posty: 644
Rejestracja: 27 mar 2008, 13:30
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lelek » 16 lip 2008, 12:31

Lash pisze:
Lelek pisze:
Lash pisze:
Lelek pisze: Dlaczego demony wierzą, że Bóg jest jeden?

Bo sa tego pewne i Sluchaja Slow Boga. Slowo Boga rodzi wiare. i tylko ono rodzi prawdziwa wiare = pewnoc o rzeczach przyszlych i niewidocznych Hebr 11.1.
Natomiast demony maja wiare martwa. tzn tak ktore wie i jest pewna ale nic z tym nie robi bo brak jej owocu = milosci czynnej.

:O Gdzie jest napisane, że demony słuchają Słów Boga? Proszę o konkretny fragment Pisma potwierdzający tę egzotyczą tezę, że demony mają wiarę pochodzącą ze słuchania Słowa Bożego.

Sluchanie to nie posluszenstwo (...)

TO NIE JEST ODPOWIEDŹ NA MOJE PYTANIE, TYLKO WYKRĘT. POWTARZAM PYTANIE:

"Gdzie jest napisane, że demony słuchają Słów Boga? Proszę o konkretny fragment Pisma potwierdzający tę egzotyczą tezę, że demony mają wiarę pochodzącą ze słuchania Słowa Bożego"

Mnie nie interesuja teksty mówiące o tym, jak Bóg rozmawia z aniołami, albo o tym, że diabeł zna Pismo. Gdzie jest napisane, że wiara demonów jest ze słuchania Słowa Bożego?


Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 16 lip 2008, 14:22

Lelek pisze:
Lash pisze:
Lelek pisze:
Lash pisze:
Lelek pisze: Dlaczego demony wierzą, że Bóg jest jeden?

Bo sa tego pewne i Sluchaja Slow Boga. Slowo Boga rodzi wiare. i tylko ono rodzi prawdziwa wiare = pewnoc o rzeczach przyszlych i niewidocznych Hebr 11.1.
Natomiast demony maja wiare martwa. tzn tak ktore wie i jest pewna ale nic z tym nie robi bo brak jej owocu = milosci czynnej.

:O Gdzie jest napisane, że demony słuchają Słów Boga? Proszę o konkretny fragment Pisma potwierdzający tę egzotyczą tezę, że demony mają wiarę pochodzącą ze słuchania Słowa Bożego.

Sluchanie to nie posluszenstwo (...)

Mnie nie interesuja teksty mówiące o tym, jak Bóg rozmawia z aniołami, albo o tym, że diabeł zna Pismo. Gdzie jest napisane, że wiara demonów jest ze słuchania Słowa Bożego?

To powiedz skad wedlug ciebie demony wierza w Boga?
Ja twierdze ze stad ze Znaj go i go slysza.
Czekam teraz na twoja odpowiedz skad wedlug ciebie wierza w Boga i to w taki sposob ze ich wiara moze byc porownywalna w ludzka wiara!

Natomiast towje roszczenia moze byc zaspokojone tu:

(16) Ale nie wszyscy dali posłuch Ewangelii. Izajasz bowiem mówi: Panie, któż uwierzył temu, co od nas posłyszał? (17) Przeto wiara rodzi się z tego, co się słyszy, tym zaś, co się słyszy, jest słowo Chrystusa. (18) Pytam więc: czy może nie słyszeli? Ależ tak: Po całej ziemi rozszedł się ich głos, aż na krańce świata ich słowa. Rzym 10

Czy diabel nie zna Bozego Slowa?


(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)

i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)

Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy


"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 16 lip 2008, 14:27

Lelek pisze: ,...........
Człowiek może uwierzyć i powinien uwierzyć, dlatego Jezus ma słuszne pretensje do uczniów, że nie uwierzyli i chwali tych, którzy uwierzyli:
......

Oczywiste.
Dlaczego by nie?

Twoj blad polega na tym ze wyciagasz prywatne wnioski nie interesucjac sie tym co wyjasnia Pismo Sw. a ono wyjasnia.
(64) Lecz pośród was są tacy, którzy nie wierzą. Jezus bowiem na początku wiedział, którzy to są , co nie wierzą, i kto miał Go wydać. (65) Rzekł więc: Oto dlaczego wam powiedziałem: Nikt nie może przyjść do Mnie, jeżeli mu to nie zostało dane przez Ojca. (66) Odtąd wielu uczniów Jego odeszło i już z Nim nie chodziło. (67) Rzekł więc Jezus do Dwunastu: Czyż i wy chcecie odejść? (68) Odpowiedział Mu Szymon Piotr: Panie, do kogóż pójdziemy? Ty masz słowa życia wiecznego. (69) A myśmy uwierzyli i poznali, że Ty jesteś Świętym Boga. (70) Na to rzekł do nich Jezus: Czyż nie wybrałem was dwunastu? A jeden z was jest diabłem. (71) Mówił zaś o Judaszu, synu Szymona Iskarioty. Ten bowiem - jeden z Dwunastu - miał Go wydać. (Ew. Jana 6:64-71 blia Tysiąclecia)

Ignorujesz wyjasnienia DLACZEGO i dajesz wlasne.
Jak widac wielka jest madrosc Boze ktora odpiwada nie tylk co ale i DALCZEGO.
Gorzej ze wybierasz inne pozbiblijne wyjasnienia


(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)

i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)

Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy


"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 16 lip 2008, 14:33

Lelek o Fantomiku pisze: O CZYM TY PISZESZ? Twoja teoria brzmi: "Żaden człowiek nie szuka Boga". Bóg powiedział do króla przez proroka:


Lelek pisze: "człowiek szuka Boga". - wielu jest takich


Bóg powiedział Pawla pisze: (11) nie ma rozumnego, nie ma, kto by szukał Boga. (12) Wszyscy zboczyli z drogi, zarazem się zepsuli, nie ma takiego, co dobrze czyni, zgoła ani jednego.



Gdy wiec cytujesz Pismo to matrujesz - Jednak gdy madrosci ludzka je wyjasniasz wychodzi ci Lelka nauczanie


(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)

i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)

Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy


"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 16 lip 2008, 15:14



(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)

i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)

Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy


"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
Lelek
Posty: 644
Rejestracja: 27 mar 2008, 13:30
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lelek » 16 lip 2008, 15:50

Lash pisze:To powiedz skad wedlug ciebie demony wierza w Boga?
Ja twierdze ze stad ze Znaj go i go slysza.
Czekam teraz na twoja odpowiedz skad wedlug ciebie wierza w Boga i to w taki sposob ze ich wiara moze byc porownywalna w ludzka wiara!

Wszystkie istoty obdarzone wolą są również obarzone zdolnością do uwierzenia lub nieuwierzenia - to nie jest tak, że nie mają wiary do momentu, az Bóg im tej wiary nie włoży. Jeśli mają podstawy by w coś uwierzyć, to mogą uwierzyć lub nie uwierzyć. Dlatego demony nie musza słuchać Słowa Bożego, żeby uwierzyć - one wierzą, że Bóg jest jeden od bardzo dawna, a o tym, że jest Bóg, nawet wiedzą osobiście. Syna Bożego rozpoznały bez problemu [Mat. 8:29].

Lash pisze:(16) Ale nie wszyscy dali posłuch Ewangelii. Izajasz bowiem mówi: Panie, któż uwierzył temu, co od nas posłyszał? (17) Przeto wiara rodzi się z tego, co się słyszy, tym zaś, co się słyszy, jest słowo Chrystusa. (18) Pytam więc: czy może nie słyszeli? Ależ tak: Po całej ziemi rozszedł się ich głos, aż na krańce świata ich słowa. Rzym 10

"Skalwinizowany" umysł myśli zapewne tak: Czlowiek nie ma wiary, bo nie może jej mieć (założenie kalwinizmu) i nagle wiara w nim powstaje, bo Bóg mu ją wkłada do środka przy pomocy narzędzia ktore nazywa się "łaska". Ale to jest sprzeczne z całą Biblią i wynika wyłącznie z błędnych załóżeń. Dlatego Bóg ma pretensje do ludzi, że nie wierzą, choć mają ku temu przesłanki i chwali tych, którzy wierzą, mając ku temu przesłanki.

"A gdy Jezus usłyszał, że go wyrzucili, i gdy go spotkał, rzekł: Czy wierzysz w Syna Człowieczego? A on odpowiadając, rzekł: Któż to jest, Panie, bym mógł w niego uwierzyć? A Jezus rzekł do niego: Widziałeś go już, a jest nim właśnie Ten, co rozmawia z tobą. Ów rzekł: Wierzę, Panie! I złożył mu pokłon" [Jan 9:35-38]

"Potem rzekł do Tomasza: Daj tu palec swój i oglądaj ręce moje, i daj tu rękę swoją, i włóż w bok mój, a nie bądź bez wiary, lecz wierz" [Jan 20:27]

"Gdy Jezus to usłyszał, zdziwił się i rzekł do tych, którzy szli za nim: Zaprawdę powiadam wam, u nikogo w Izraelu tak wielkiej wiary nie znalazłem" [Mat. 8:10]

"A Jezus odpowiadając, rzekł: O rodzie bez wiary i przewrotny! Jak długo będę z wami? Dokąd będę was znosił? Przywiedźcie mi go tutaj" [Mat. 17:17]

"Albowiem przyszedł Jan do was ze zwiastowaniem sprawiedliwości, ale nie uwierzyliście mu, natomiast celnicy i wszetecznice uwierzyli mu; a wy, chociaż to widzieliście, nie odczuliście potem skruchy, aby mu uwierzyć" [Mat. 21:32]

"A On rzekł do nich: O głupi i gnuśnego serca, by uwierzyć we wszystko, co powiedzieli prorocy" [Łuk. 24:25]

Bóg ma słuszne pretensje do ludzi, którzy mają przesłanki i moga uwierzyć, ale nie chcą uwierzyć z różnych powodów. Gdyby nie mogli, nie miałby do nich pretensji. To jest proste.

Człowiek uzdrowiony ze ślepoty potrzebował przesłanek, żeby uwierzyć. Chciał wiedzieć, w kogo ma uwierzyć. Uwierzył, gdy tylko się dowiedział. Tomasz potrzebował przesłanek (a nawet dowodów), żeby uwierzyć. Otrzymał dowód i uwierzył. Setnik rzymski uwierzył, mimo że nie miał takich przesłanek jakie mieli Żydzi. Jezus mówi, że znalazł w nim wiarę, a nie że mu ją stworzył w środku. Jezus ma słuszne pretensje do Żydów, że nie uwierzyli Janowi przez zatwardziałość swoich serc i do uczniów, że są głupi i gnuśnego serca, bo nieuwierzyli prorokom. Czy to wszystko świadczy o tym, że człowiek nie jest w stanie uwierzyć? Moim zdaniem wręcz przeciwnie.

Rzym 10:17 mówi, że wiara jest ze słuchania. Czy chodzi o to, że człowiek, który jest zdolny uwierzyć w całe mnóstwo rzeczy bez Słowa Bożego, nie jest zdolny uwierzyć w Jezusa? Popatrzmy na kontekst:

"A usprawiedliwienie, które jest z wiary, tak mówi: Nie mów w sercu swym: Kto wstąpi do nieba? To znaczy, aby Chrystusa sprowadzić na dół; albo: Kto zstąpi do otchłani? To znaczy, aby Chrystusa wywieść z martwych w górę. Ale co powiada Pismo? Blisko ciebie jest słowo, w ustach twoich i w sercu twoim; to znaczy, słowo wiary, które głosimy" [Rzym. 10:6-8]

Czlowiek po prostu musi wiedzieć, w co i w kogo uwierzyć, żeby uwierzyć, ponieważ jest pociągany przez Boga na różne sposoby, zdolny do szukania Boga i jest zdolny do wiary jako takiej. Dlatego słuchanie Słowa Bożego może wzbudzić w nim wiarę, a Boża łaska sprawia, że ta wiara staje się zbawcza - czyli Bóg poczytuje człowiekowi za usprawiedliwienie fakt, że człowiek uwierzył Bogu. Tak jak Abrahamowi. Człowiek dokonuje wyboru przy pomocy łaski Bożej, która jest darem i która jest mu do zbawienia konieczna - tego nikt nie kwestionuje.

Natomiast teologia mówiąca, że człowiek zostaje nafaszerowany wiarą jak bezwolna gęś, którą Bóg wybiera, a następnie pociąga, łapie i wsadza jej do gardła łaskę, jest nie tylko oparta na bardzo wośkim wyborze tekstów biblijnych, ale jest również prymitywna, nielogiczna i sprzeczna z ogólnoludzkim doświadczeniem.


Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 16 lip 2008, 16:38

Lelek pisze:
Lash pisze:To powiedz skad wedlug ciebie demony wierza w Boga?
Ja twierdze ze stad ze Znaj go i go slysza.
Czekam teraz na twoja odpowiedz skad wedlug ciebie wierza w Boga i to w taki sposob ze ich wiara moze byc porownywalna w ludzka wiara!

Wszystkie istoty obdarzone wolą są również obarzone zdolnością do uwierzenia lub nieuwierzenia - to nie jest tak, że nie mają wiary do momentu, az Bóg im tej wiary nie włoży.
Czy wiec i Bog moze uwierzyc? Wszkze ma wole?
Lelek pisze: Jeśli mają podstawy by w coś uwierzyć, to mogą uwierzyć lub nie uwierzyć.
Co jest ta podstwa? ich widzimisie? gdybalnictwo?
Lelek pisze:Dlatego demony nie musza słuchać Słowa Bożego, żeby uwierzyć - one wierzą, że Bóg jest jeden od bardzo dawna, a o tym, że jest Bóg, nawet wiedzą osobiście. Syna Bożego rozpoznały bez problemu [Mat. 8:29].
A jednak pismo mowi ze wierza.
A nie wiedza. I zestawia to z wiara ludzka.
Dlaczego tego nie widzisz?
Jakim wiec prawem Jakub porownuje wiare martwa z wiara demonow?
Ja widze tylko jedna mozliwosc.
Wiara rodzona jest tak samo i nie wydaje owocow.

Inaczej wynika ze wiara demonow jest inna niz ludzka i Jakub wprowadza nas w blad zestaiwjac ja z ludzka.

Lelek pisze:
Lash pisze:(16) Ale nie wszyscy dali posłuch Ewangelii. Izajasz bowiem mówi: Panie, któż uwierzył temu, co od nas posłyszał? (17) Przeto wiara rodzi się z tego, co się słyszy, tym zaś, co się słyszy, jest słowo Chrystusa. (18) Pytam więc: czy może nie słyszeli? Ależ tak: Po całej ziemi rozszedł się ich głos, aż na krańce świata ich słowa. Rzym 10

"Skalwinizowany" umysł myśli zapewne tak: Czlowiek nie ma wiary, bo nie może jej mieć (założenie kalwinizmu) i nagle wiara w nim powstaje, bo Bóg mu ją wkłada do środka przy pomocy narzędzia ktore nazywa się "łaska".
Lepszy zbiblicyzowany niz mysli popoganskie
Lelek pisze:Ale to jest sprzeczne z całą Biblią i wynika wyłącznie z błędnych załóżeń.
EF. 2.9 Rzym 14 Dokladnie mowia ze wiara jest darem Laski. Laski Slowa bozego ktore rosdzi wiare.

Lelek pisze:Dlatego Bóg ma pretensje do ludzi, że nie wierzą, choć mają ku temu przesłanki i chwali tych, którzy wierzą, mając ku temu przesłanki.


Czy mozesz podac cos na poparcie tej teorii?


Lelek pisze: "A gdy Jezus usłyszał, że go wyrzucili, i gdy go spotkał, rzekł: Czy wierzysz w Syna Człowieczego? A on odpowiadając, rzekł: Któż to jest, Panie, bym mógł w niego uwierzyć? A Jezus rzekł do niego: Widziałeś go już, a jest nim właśnie Ten, co rozmawia z tobą. Ów rzekł: Wierzę, Panie! I złożył mu pokłon" [Jan 9:35-38]

Co w tym tekscie popiera twoja teze ze to przeslanki rodza wiare? a nie Slowo Boga?
Lelek pisze: "Potem rzekł do Tomasza: Daj tu palec swój i oglądaj ręce moje, i daj tu rękę swoją, i włóż w bok mój, a nie bądź bez wiary, lecz wierz" [Jan 20:27]

Co w tym tekscie popiera twoja teze ze to przeslanki rodza wiare? a nie Slowo Boga? Zauwaz co Jezus zaraz mowi
Blogoslawieni
Dlaczego
CZEMU WUIERZYLI?
Lelek pisze: "Gdy Jezus to usłyszał, zdziwił się i rzekł do tych, którzy szli za nim: Zaprawdę powiadam wam, u nikogo w Izraelu tak wielkiej wiary nie znalazłem" [Mat. 8:10]

Co w tym tekscie popiera twoja teze ze to przeslanki rodza wiare? a nie Slowo Boga?
Lelek pisze:"A Jezus odpowiadając, rzekł: O rodzie bez wiary i przewrotny! Jak długo będę z wami? Dokąd będę was znosił? Przywiedźcie mi go tutaj" [Mat. 17:17]

Co w tym tekscie popiera twoja teze ze to przeslanki rodza wiare? a nie Slowo Boga?
Lelek pisze:"Albowiem przyszedł Jan do was ze zwiastowaniem sprawiedliwości, ale nie uwierzyliście mu, natomiast celnicy i wszetecznice uwierzyli mu; a wy, chociaż to widzieliście, nie odczuliście potem skruchy, aby mu uwierzyć" [Mat. 21:32]

Co w tym tekscie popiera twoja teze ze to przeslanki rodza wiare? a nie Slowo Boga?
Lelek pisze: "A On rzekł do nich: O głupi i gnuśnego serca, by uwierzyć we wszystko, co powiedzieli prorocy" [Łuk. 24:25]

Co w tym tekscie popiera twoja teze ze to przeslanki rodza wiare? a nie Slowo Boga?
Lelek pisze: Bóg ma słuszne pretensje do ludzi, którzy mają przesłanki i moga uwierzyć, ale nie chcą uwierzyć z różnych powodów. Gdyby nie mogli, nie miałby do nich pretensji. To jest proste.

Nie chca uwierzyc z tego powodu ze:
(20) Każdy bowiem, kto się dopuszcza nieprawości, nienawidzi światła i nie zbliża się do światła, aby nie potępiono jego uczynków. (21) Kto spełnia wymagania prawdy, zbliża się do światła, aby się okazało, że jego uczynki są dokonane w Bogu.

Czy nieprawy dokonuje uczynkow w Bogu?

Lelek pisze: Człowiek uzdrowiony ze ślepoty potrzebował przesłanek, żeby uwierzyć. Chciał wiedzieć, w kogo ma uwierzyć. Uwierzył, gdy tylko się dowiedział. .

1. Potrzebnowal
2. A gdyby mu powiedzieli uwierzw Budde?
3. Czy uwierzyl bo sie dowiedzial czy dlatego ze Slowo Boze dzialalo w Izraelu?
Lelek pisze: Tomasz potrzebował przesłanek (a nawet dowodów), żeby uwierzyć. Otrzymał dowód i uwierzył.
A czy wczesniej nie wierzyl? Por Jan 6?
W co mial uwierzyc Tomasz?
Czemu mamy wierzyc czy oczom czy slowu?
Lelek pisze: Setnik rzymski uwierzył, mimo że nie miał takich przesłanek jakie mieli Żydzi. .

A jakie mial? Czy nie slwoo Ewangelii?
Lelek pisze: Jezus mówi, że znalazł w nim wiarę, a nie że mu ją stworzył w środku. .

Co jest banalem bowiem Slowo Rodzi wiare w sercu na podstwie tego jakim ono jest.
Wiec jesli mial serce do zbawienia wtedy slowo Zrodzilo wiare i ta wiare zrodzona ze slowa Znalaz Jezus.

Lelek pisze: Jezus ma słuszne pretensje do Żydów, że nie uwierzyli Janowi przez zatwardziałość swoich serc i do uczniów, że są głupi i gnuśnego serca, bo nieuwierzyli prorokom. .

Czyli Slowu Boga
Lelek pisze: Czy to wszystko świadczy o tym, że człowiek nie jest w stanie uwierzyć? Moim zdaniem wręcz przeciwnie. .

A kto mowi ze nie jest stanie uwierzyc?
Czlowiek gdyby nie byl w stanie to by nie wierzyl.
Problemem jest to ze Czlowiek moze uwierzyc /ku zbawieniu/ tylko i wylacznie wtedy gdy:
- Zetknie sie ze Slowem Boga
- Zrodzi ona wiare w jego sercu jako dar.
- Wiara ta jest rodzaca owoc.

Jest jeszcze inna wiara - martwa

Czlowiek moze wierzyc martwa wiara gdy :
- Zetknie sie ze Slowem Boga
- Zrodzi ona wiare w nim ale jest to cielesna wiara = ma ona przekonanie i pewnosc sama w sobie .
- Wiara ta jest NIE rodzaca owocu /zagluszenie-uciski itp/.


Lelek pisze: Rzym 10:17 mówi, że wiara jest ze słuchania. Czy chodzi o to, że człowiek, który jest zdolny uwierzyć w całe mnóstwo rzeczy bez Słowa Bożego, nie jest zdolny uwierzyć w Jezusa? Popatrzmy na kontekst:

"A usprawiedliwienie, które jest z wiary, tak mówi: Nie mów w sercu swym: Kto wstąpi do nieba? To znaczy, aby Chrystusa sprowadzić na dół; albo: Kto zstąpi do otchłani? To znaczy, aby Chrystusa wywieść z martwych w górę. Ale co powiada Pismo? Blisko ciebie jest słowo, w ustach twoich i w sercu twoim; to znaczy, słowo wiary, które głosimy" [Rzym. 10:6-8]

Czlowiek po prostu musi wiedzieć, w co i w kogo uwierzyć, żeby uwierzyć, ponieważ jest pociągany przez Boga na różne sposoby, zdolny do szukania Boga i jest zdolny do wiary jako takiej. .


Slowo Boze to nie wiedza!. To laska zbawienna! to nie jest jak u SJ - wiedza ktora daje zycie wieczne!

Czlowiek jest oparty o wiare - wszystko poznaje przez wiare w swoje zmysly. Jednak Aby wierzyc Poprawnie w Boga - Slowo Boze musi byc Konieczne.
Pawel jasno stwierdz skad sie bierze wiara Zbawienna
(17) Przeto wiara rodzi się z tego, co się słyszy, tym zaś, co się słyszy, jest słowo Chrystusa.

Ty zas probujesz zrownac wiare w Chrystusa do wiary w istnienie kwazarow.
Dokladnie poraz kolejny wskazuje on ze SLuchanie Slowa Jezusa rodzi wiare a nie cos innego.

Lelek pisze: Dlatego słuchanie Słowa Bożego może wzbudzić w nim wiarę, .


Nie rodzi tylko w przypadku wykradania slowa przez Diabla por przypowiesc o 4 glebach

Lelek pisze: a Boża łaska sprawia, że ta wiara staje się zbawcza .


nie do konca ta wiara wyrasta z laski i jesli jest zbawcza rodzi owoc ...

Lelek pisze: - czyli Bóg poczytuje człowiekowi za usprawiedliwienie fakt, że człowiek uwierzył Bogu. .


Ano

Lelek pisze:Tak jak Abrahamowi. Człowiek dokonuje wyboru .


Blad. Czlowiek nie dokonuje wyboru. Slowo Padajac na Jego serce rodzi wiare lub nie.

Lelek pisze:przy pomocy łaski Bożej, .


Laska nie jest pomoca.
Jest to niezasluzone przychylne dzialanie boze

Lelek pisze:która jest darem i która jest mu do zbawienia konieczna - tego nikt nie kwestionuje. .


Laska Go zbawia a nie jego decyzja.

Lelek pisze:
Natomiast teologia mówiąca, że człowiek zostaje nafaszerowany wiarą jak bezwolna gęś, którą Bóg wybiera, a następnie pociąga, łapie i wsadza jej do gardła łaskę, jest nie tylko oparta na bardzo wośkim wyborze tekstów biblijnych, ale jest również prymitywna, nielogiczna i sprzeczna z ogólnoludzkim doświadczeniem.


No w ogole Bog jest sprzeczny z ludzkim doswiadczeniem a zdrady pozamalzenskie sa ogolnodoswiadczalne.


(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)

i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)

Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy


"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
Lelek
Posty: 644
Rejestracja: 27 mar 2008, 13:30
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lelek » 16 lip 2008, 17:05

No, to pogadaliśmy. Jak zwykle. Niestety, jak zwykle zamiast przeczytać post adwersarza od razu zaczynasz nerwowo walić w klawiaturę i piszesz w kółko to samo. Ja nic na to nie poradzę. Idę zrobić coś bardziej pożytecznego niż takie strzelaniny nie prowadzące do niczego. No, chyba że czytelnicy coś "załapują". A mam informacje, że owszem. I tylko dlatego jeszcze się odzywam.


Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 17 lip 2008, 15:43

Lelek pisze: No, to pogadaliśmy. Jak zwykle. Niestety, jak zwykle zamiast przeczytać post adwersarza od razu zaczynasz nerwowo walić w klawiaturę i piszesz w kółko to samo.
Nie wale nerwowo .
I nie ma co zmieniac lub wymyslac nowych bajek na podstwie Pisma - Pisze to samo - Bo pismo od 2000 lat sie nie zmienilo.
Lelek pisze:Ja nic na to nie poradzę. Idę zrobić coś bardziej pożytecznego niż takie strzelaniny nie prowadzące do niczego. No, chyba że czytelnicy coś "załapują". A mam informacje, że owszem. I tylko dlatego jeszcze się odzywam.
Gdybym sie opiral na tym co inni o mnie mowia.... to bylbym dawno pyszalkiem a gdybym sluchal wrogow to bylbym samoboja strzelil


(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)

i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)

Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy


"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
mercy_
Posty: 156
Rejestracja: 21 lip 2009, 14:49
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: mercy_ » 26 lip 2009, 16:07

"Nie ma takiego, co szuka Boga" należy rozumieć podobnie jak "nie ma takiego, co dobrze czyni".

Każdy coś dobrze kiedyś uczynił, ale ponieważ większość czynimy źle a i nawet te dobre uczynki niedoskonałe, wychodzi nam to na potępienie.

Nie szukamy Boga jak należy, mało tego, raczej Go gubimy idąc własnymi ścieżkami. W tym sensie "nie ma kto by szukał Boga". Konieczna jest łaska uprzedzająca, aby ktoś uwierzył.


Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 27 lip 2009, 17:15

mercy_ pisze:"Nie ma takiego, co szuka Boga" należy rozumieć podobnie jak "nie ma takiego, co dobrze czyni".

Caly tekst brzmi
(10) jak jest napisane:
Nie ma sprawiedliwego,
nawet ani jednego,
(11) nie ma rozumnego,
nie ma, kto by szukał Boga. (12)
Wszyscy zboczyli z drogi, zarazem się zepsuli,
nie ma takiego, co dobrze czyni,
zgoła ani jednego.

(13) Grobem otwartym jest ich gardło, językiem swoim knują zdradę, jad żmijowy pod ich wargami,
(14) ich usta pełne są przekleństwa i goryczy;
(15) ich nogi szybkie do rozlewu krwi,
(16) zagłada i nędza są na ich drogach,
(17) droga pokoju jest im nie znana,
(18) bojaźni Bożej nie ma przed ich oczami.

To jest kondycja niezbawionego.
Nie ma ANI JEDNEGO innego!


(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)

i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)

Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy


"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
mercy_
Posty: 156
Rejestracja: 21 lip 2009, 14:49
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: mercy_ » 27 lip 2009, 18:18

Dobrze sobie popatrzeć na kondycję niezbawionego w praktyce. Czasem to krwawy, prześladujący chrześcijan Szaweł, czasem bogobojny i dobry [po ludzku] Korneliusz. Obaj nie szukali Boga i obaj nie byli dobrzy wobec świętego, doskonałego Boga. Ale różnica jest. Paweł w Rzymian 3 udawadnia, że każdy potrzebuje pojednania, a nie, że każdy jest tak samo zdeprawowany i w takim samym stopniu zamknięty na Boga.


Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 28 lip 2009, 10:45

mercy_ pisze:Dobrze sobie popatrzeć na kondycję niezbawionego w praktyce. Czasem to krwawy, prześladujący chrześcijan Szaweł, czasem bogobojny i dobry [po ludzku] Korneliusz. Obaj nie szukali Boga i obaj nie byli dobrzy wobec świętego, doskonałego Boga. Ale różnica jest. Paweł w Rzymian 3 udawadnia, że każdy potrzebuje pojednania, a nie, że każdy jest tak samo zdeprawowany i w takim samym stopniu zamknięty na Boga.

Wystarczy!


(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)

i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)

Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy


"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
mercy_
Posty: 156
Rejestracja: 21 lip 2009, 14:49
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: mercy_ » 28 lip 2009, 11:28

A mógłbyś powiedzieć kto naucza, że nie wystarczy? Jakiś Kościół, jakichś nauczycieli? Ja sobie tylko przypominam, że ojciec Pio powiedział kiedyś o jednej osobie, że jest tak święta, że nie potrzebuje zbawienia, ale obaj wiemy, że to był szarlatan.



Wróć do „Soteriologia”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości