Ofiara Pana Jezusa, świadomy grzech a zbawienie.

Zbawienie - tak jak je widzimy ....
Awatar użytkownika
Ferdek
Posty: 3145
Rejestracja: 24 paź 2010, 01:58
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Mazowsze
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Ferdek » 26 kwie 2012, 09:35

estel pisze:
Ferdek pisze:Ja wierzę że On jest Miłością i co bym w życiu nie zrobił, to Jego wielka Miłość przez śmierć Jego Syna, unicestwi moje grzechy - i tak samo hazardzisty, gwałciciela, czy mordercy. Inaczej ofiara Chrystusa spełniała by się nie jedynie przez wiarę, ale tez przez uczynki, a czym ze jest grzech? Czy nie uczynkiem?


Oczywiście, że jest miłością. Polecam P. Washera i jego wykład na temat najbardziej przerażającej prawdy w Bibli. Ale myślenie takie, że Bóg jest miłością i koniec jest niebezpieczne i nie zgodne z Biblią. Ofiara Chrystusa unicestwi każdy grzech. Ale to nie ma nic wspólnego z owym trwaniem, które jest przedmiotem dyskusji.

No jak to nie ma nic wspólnego z tym tematem? I skoro ofiara Chrystusa unicestwi każdy grzech, to każdy chyba = bez wyjątku, a bez wyjątku = bez wyjątku pod jaka postacią jest ten grzech i na jakim podłożu został popełniony i czy nadal będzie popełniany. Należy tez pamiętać, ze ofiara Chrystusa dotyczy wszystkich grzechów, czyli przeszłych, teraźniejszych i przyszłych.


JEZUS ŻYJE!!! Halle lu YAH!!!
Byłbym tchórzem, gdybym widział, że atakowana jest Boża Prawda, a pozostałbym bierny...,
bo nawet pies szczeka gdy widzi, że jego pan jest atakowany - Jan Kaliwin
Awatar użytkownika
Ferdek
Posty: 3145
Rejestracja: 24 paź 2010, 01:58
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Mazowsze
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Ferdek » 26 kwie 2012, 09:41

estel pisze:
Każdy kto szuka znajdzie, sam Bóg obiecał, że jak będziemy Go szukać to Go znajdziemy. Bóg nic nie robi?. Bóg zrobił już dla nas wszystko!. Popatrz na Krzyż. Jaki obraz Boga gniewnego?.

Dałem tylko przykład i zapytałem. Mówisz jedno, a za chwile zaprzeczasz sobie. jakim wiec jest obraz Boga którego przedstawiasz? Ja ten Twój obraz widzę tak, że hazardzista trwając w grzechu dostanie za to piekło, a to że Jezus umarł za grzechy tego hazardzisty niz nie znaczy. Czyli hazardzista nie ma wykupienia przez ofiarę. Czyli Bóg staje się gniewny wobec niego, a Jezus choć ten człowiek wierzył, umarł na darmo bo i tak hazardzista pójdzie do piekła.


JEZUS ŻYJE!!! Halle lu YAH!!!
Byłbym tchórzem, gdybym widział, że atakowana jest Boża Prawda, a pozostałbym bierny...,
bo nawet pies szczeka gdy widzi, że jego pan jest atakowany - Jan Kaliwin
Awatar użytkownika
Ferdek
Posty: 3145
Rejestracja: 24 paź 2010, 01:58
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Mazowsze
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Ferdek » 26 kwie 2012, 09:46

Zatem Jezus umarł za grzechy ludzi wierzących i całego świata, czy nie?


JEZUS ŻYJE!!! Halle lu YAH!!!
Byłbym tchórzem, gdybym widział, że atakowana jest Boża Prawda, a pozostałbym bierny...,
bo nawet pies szczeka gdy widzi, że jego pan jest atakowany - Jan Kaliwin
azariasz
Posty: 555
Rejestracja: 20 mar 2012, 08:27
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: azariasz » 26 kwie 2012, 10:01

Tak umarł.
Czemu zaprzeczam?. Hazardzista trwający w grzechu dostanie za to piekło. Umarł za Jego grzechy masz rację, ale ten człowiek musi się upamiętać, pokutować i odwrócić od świadomych grzechów wtedy jest bezpieczny w Chrystusie. Nie może grzeszyć sobie non stop i twierdzić, że jest okej wszystko bo Jezus umarł za niego. Hazardzista ma wykupienie przez ofiarę, ale musi ją przyjąć. A potem dokonuje się w nim przemiana w życiu, jeśli narodził się z Ducha i jest dzieckiem Bożym.

Pytasz czy Bóg staje się gniewny wobec niego, hmm a jaki ma być skoro ten człowiek odrzuca ofiarę Jego Syna ?.


azariasz
Posty: 555
Rejestracja: 20 mar 2012, 08:27
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: azariasz » 26 kwie 2012, 10:10

Ferdek pisze:No jak to nie ma nic wspólnego z tym tematem? I skoro ofiara Chrystusa unicestwi każdy grzech, to każdy chyba = bez wyjątku, a bez wyjątku = bez wyjątku pod jaka postacią jest ten grzech i na jakim podłożu został popełniony i czy nadal będzie popełniany. Należy tez pamiętać, ze ofiara Chrystusa dotyczy wszystkich grzechów, czyli przeszłych, teraźniejszych i przyszłych.


Ferdku masz rację ofiara Jezusa jest doskonała, unicestwi każdy grzech bez wyjątku. Ale dziecko Boże nie może trwać w grzechu cały czas i liczyć na to, że Bóg będzie wybaczał jeden i ten sam grzech non stop.
Są ludzie którzy twierdzą cały czas, że jak ktoś "zaprosił Jezusa do swojego serca" przez odmówienie formułki jakiejś na ewangelizacji to już jest bezpieczny i teraz każdy grzech bez wyjątku będzie zmazywany pomimo nawet świadomego trwania w nim. To jest wielkie zwiedzenie.
Ostatnio zmieniony 26 kwie 2012, 10:12 przez azariasz, łącznie zmieniany 1 raz.


Awatar użytkownika
fantomik
Posty: 15800
Rejestracja: 20 sty 2008, 15:54
wyznanie: Inne ewangeliczne
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: fantomik » 26 kwie 2012, 10:11

Cherubinie, proszę uszanuj Regulamin i nie pisz w nie wyznaczonych do tego działach.


"Cóż zatem Ateny mają wspólnego z Jerozolimą? Cóż Akademia z Kościołem? Cóż heretycy z chrześcijanami?" — Tertulian
"...ilość nieprawdziwych informacji na temat teologii Kalwina jakie zostały podane jest wystarczająca aby wielokrotnie udowodnić jego doktrynę totalnej deprawacji!" — J.I. Packer
"Take a quiet moment to yourself today. Read a book. Sip a latte. Look out the window. (Then do the same thing, every single day, for the rest of your life.)" — Susan Cain
Nehemiah 8:10: I rzekł im Nehemiasz: Idźcie, spożywajcie potrawy świąteczne i pijcie napoje słodkie - poślijcie też porcje temu, który nic gotowego nie ma: albowiem poświęcony jest ten dzień Panu naszemu. A nie bądźcie przygnębieni, gdyż radość w Panu jest waszą ostoją.
Awatar użytkownika
Ferdek
Posty: 3145
Rejestracja: 24 paź 2010, 01:58
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Mazowsze
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Ferdek » 26 kwie 2012, 10:37

estel pisze:
Ferdku masz rację ofiara Jezusa jest doskonała, unicestwi każdy grzech bez wyjątku. Ale dziecko Boże nie może trwać w grzechu cały czas i liczyć na to, że Bóg będzie wybaczał jeden i ten sam grzech non stop.
Są ludzie którzy twierdzą cały czas, że jak ktoś "zaprosił Jezusa do swojego serca" przez odmówienie formułki jakiejś na ewangelizacji to już jest bezpieczny i teraz każdy grzech bez wyjątku będzie zmazywany pomimo nawet świadomego trwania w nim. To jest wielkie zwiedzenie.

Wszystko wydaje sie byc Ok z tego co mówisz, lecz z innej perspektywy na podstawie tego co mówisz, ofiara Jezusa staje się niedoskonałą i niewystarczającą dla zbawienia.


JEZUS ŻYJE!!! Halle lu YAH!!!
Byłbym tchórzem, gdybym widział, że atakowana jest Boża Prawda, a pozostałbym bierny...,
bo nawet pies szczeka gdy widzi, że jego pan jest atakowany - Jan Kaliwin
azariasz
Posty: 555
Rejestracja: 20 mar 2012, 08:27
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: azariasz » 26 kwie 2012, 10:42

jest zawsze doskonała i zawsze wystarczająca. Ale jak Twój hazardzista będzie trwał w grzechu i nie przyjdzie pod Krzyż to czeka go gniew Żywego Boga.


Awatar użytkownika
Ferdek
Posty: 3145
Rejestracja: 24 paź 2010, 01:58
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Mazowsze
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Ferdek » 26 kwie 2012, 10:59

estel pisze:jest zawsze doskonała i zawsze wystarczająca. Ale jak Twój hazardzista będzie trwał w grzechu i nie przyjdzie pod Krzyż to czeka go gniew Żywego Boga.

Wedle tego stwierdzenia nie bardzo, bo zostaje na koniec zawsze jakie "ale...". Doskonałość, to coś czemu nic nie brakuje, a w Twoim widzeniu widać jest braki, które uniemożliwiają zbawienie.


JEZUS ŻYJE!!! Halle lu YAH!!!
Byłbym tchórzem, gdybym widział, że atakowana jest Boża Prawda, a pozostałbym bierny...,
bo nawet pies szczeka gdy widzi, że jego pan jest atakowany - Jan Kaliwin
Awatar użytkownika
fantomik
Posty: 15800
Rejestracja: 20 sty 2008, 15:54
wyznanie: Inne ewangeliczne
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: fantomik » 26 kwie 2012, 11:01

estel pisze:jest zawsze doskonała i zawsze wystarczająca. Ale jak Twój hazardzista będzie trwał w grzechu i nie przyjdzie pod Krzyż to czeka go gniew Żywego Boga.

Jest doskonała i wystarczająca dla wybranych i w tym wypadku nie trzeba dalej kombinować jak to czynić muszą 'utracalnicy' aby nie ograniczać Ofiary Chrystusa w mocy (gdyż zawsze jest ograniczona jeśli tylko nie zaprzecza się istnieniu Jeziora Ognistego, pytanie czy w mocy czy w zasięgu).

Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)


"Cóż zatem Ateny mają wspólnego z Jerozolimą? Cóż Akademia z Kościołem? Cóż heretycy z chrześcijanami?" — Tertulian
"...ilość nieprawdziwych informacji na temat teologii Kalwina jakie zostały podane jest wystarczająca aby wielokrotnie udowodnić jego doktrynę totalnej deprawacji!" — J.I. Packer
"Take a quiet moment to yourself today. Read a book. Sip a latte. Look out the window. (Then do the same thing, every single day, for the rest of your life.)" — Susan Cain
Nehemiah 8:10: I rzekł im Nehemiasz: Idźcie, spożywajcie potrawy świąteczne i pijcie napoje słodkie - poślijcie też porcje temu, który nic gotowego nie ma: albowiem poświęcony jest ten dzień Panu naszemu. A nie bądźcie przygnębieni, gdyż radość w Panu jest waszą ostoją.
azariasz
Posty: 555
Rejestracja: 20 mar 2012, 08:27
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: azariasz » 26 kwie 2012, 11:10

Ferdek pisze:Wedle tego stwierdzenia nie bardzo, bo zostaje na koniec zawsze jakie "ale...". Doskonałość, to coś czemu nic nie brakuje, a w Twoim widzeniu widać jest braki, które uniemożliwiają zbawienie.


jest ale, dla wybranych i trwających w Chrystusie. I wtedy jest dokonała. Czy w moim widzeniu widać jej braki?. Jeśli dalej bronisz hazardzisty to tak, w moim widzeniu są braki.


jj
Posty: 8277
Rejestracja: 11 sty 2008, 10:17
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Lokalizacja: zagranica
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: jj » 26 kwie 2012, 11:37

cherubin pisze:Wszystko badajcie, a co szlachetne - zachowujcie! (1 Tesaloniczan 5:21)

Mam obowiązek zachować wszystko co szlachetne, ktokolwiek by to głosił :-)


Czy moze jeszcze nie potrafimy siebie zdefiniowac i nie wierzymy w Trojce, a za chwile juz wierzymy, i w Kalwina takze wierzymy, ale tylko w to, co pasuje do kramu? :-D


Awatar użytkownika
Ferdek
Posty: 3145
Rejestracja: 24 paź 2010, 01:58
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Mazowsze
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Ferdek » 26 kwie 2012, 12:00

estel pisze:
Ferdek pisze:Wedle tego stwierdzenia nie bardzo, bo zostaje na koniec zawsze jakie "ale...". Doskonałość, to coś czemu nic nie brakuje, a w Twoim widzeniu widać jest braki, które uniemożliwiają zbawienie.


jest ale, dla wybranych i trwających w Chrystusie. I wtedy jest dokonała. Czy w moim widzeniu widać jej braki?. Jeśli dalej bronisz hazardzisty to tak, w moim widzeniu są braki.

Tym samym stwierdzasz, że ofiara Jezusa nie jest do końca doskonała. Ja uważam inaczej i nikogo nie chce tu bronic (tym bardziej hazardzisty), bo każdy ma swe własne sumienie.


JEZUS ŻYJE!!! Halle lu YAH!!!
Byłbym tchórzem, gdybym widział, że atakowana jest Boża Prawda, a pozostałbym bierny...,
bo nawet pies szczeka gdy widzi, że jego pan jest atakowany - Jan Kaliwin
azariasz
Posty: 555
Rejestracja: 20 mar 2012, 08:27
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: azariasz » 26 kwie 2012, 12:10

Ferdek,
do hazardzisty i sumienie tutaj nie ma nic do rzeczy:
"Opamiętajcie się nareszcie i nie grzeszcie, albowiem niektórzy nie znają Boga, dla zawstydzenia waszego to mówię" I Kor 15,34

"Tak więc jeśli ktoś jest w Chrystusie, nowym jest stworzeniem.." 2 Kor 5,17

Zostaliśmy wykupieni drogą krwią Chrystusa. Ofiara naszego Pana jest doskonała i ostateczna i ci którzy są w Nim są bezpieczni. Ale warunkiem jest trwanie w Nim.


Awatar użytkownika
Ferdek
Posty: 3145
Rejestracja: 24 paź 2010, 01:58
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Mazowsze
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Ferdek » 26 kwie 2012, 14:10

Ja to rozumiem i nie mam zamiaru nikogo namawiać by grzeszył bo i tak będzie miał to odpuszczone, ale nie mogę powiedzieć że zgadzam się z tym, że Bóg stawia jakieś inne warunki jeśli chodzi o zbawienie, oprócz wiary i łaski. Zbawienie nie jest z nas, to jest dar od Boga, który w swej nieskończonej Miłości zapomni człowiekowi jego grzechy kim by nie był i co by nie robił w swym ziemskim zyciu, jeśli w sercu uwierzył.


JEZUS ŻYJE!!! Halle lu YAH!!!
Byłbym tchórzem, gdybym widział, że atakowana jest Boża Prawda, a pozostałbym bierny...,
bo nawet pies szczeka gdy widzi, że jego pan jest atakowany - Jan Kaliwin

Wróć do „Soteriologia”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości