Ferdek pisze:Ja to rozumiem i nie mam zamiaru nikogo namawiać by grzeszył[...]
Nikogo nie trzeba namawiać aby grzeszył, grzeszymy z naszej niczym nie przymuszonej "wolnej woli"
Ferdek pisze:Ja to rozumiem i nie mam zamiaru nikogo namawiać by grzeszył[...]
Ferdek pisze:Ja to rozumiem i nie mam zamiaru nikogo namawiać by grzeszył bo i tak będzie miał to odpuszczone, ale nie mogę powiedzieć że zgadzam się z tym, że Bóg stawia jakieś inne warunki jeśli chodzi o zbawienie, oprócz wiary i łaski. Zbawienie nie jest z nas, to jest dar od Boga, który w swej nieskończonej Miłości zapomni człowiekowi jego grzechy kim by nie był i co by nie robił w swym ziemskim zyciu, jeśli w sercu uwierzył.
Ferdek pisze:Przeczytałem ostatnio taki tekst:
"Czy myślisz, że jak będziesz przestrzegał 10 przykazań, to będziesz zbawiony?"
Równie dobrze, można zadać pytanie "czy myślisz, że jak będziesz świadomie grzeszył, to będziesz zbawiony?", lecz tu powstaje następne pytanie jaki przychodzi mi do głowy, a mianowicie "czy ofiara Chrystusa, zmywa świadome grzechy?", bo świadomie omijanie przykazań, to nic innego jak by człowiek miał świadomie grzeszyć.
Ferdek pisze:Ja to rozumiem i nie mam zamiaru nikogo namawiać by grzeszył bo i tak będzie miał to odpuszczone, ale nie mogę powiedzieć że zgadzam się z tym, że Bóg stawia jakieś inne warunki jeśli chodzi o zbawienie, oprócz wiary i łaski.
estel pisze:Ale dziecko Boże nie może trwać w grzechu cały czas
estel pisze:liczyć na to, że Bóg będzie wybaczał jeden i ten sam grzech non stop.
Lash pisze:Pan Jezus nie tyle przyszedł OBMYĆ nas z grzechu ale UWOLNIC Z GRZECHU.
Lash pisze:Duch Św przekonuje nas bowiem o grzechu - czyli nam go uświdamamia. Sam Duch wprowadza nas więc w świadomość naszej grzeszności
markulus pisze:Lash pisze:Duch Św przekonuje nas bowiem o grzechu - czyli nam go uświdamamia. Sam Duch wprowadza nas więc w świadomość naszej grzeszności
ja natomiast widzę to w ten sposób że tak sie dzieje do momentu nowego narodzenia
J 16:8 bw "A On, gdy przyjdzie, przekona świat o grzechu....
my byliśmy ze świata a Pan okazał nam łaskę i nas przekonał o naszej grzeszności a co za tym idzie o potrzebie Zbawiciela
dzisiaj jako Jego dzieci jesteśmy przekonywani przez Niego o naszej sprawiedliwości w NIM dzięki Jego ofierze na krzyżu
J 16:8...i o sprawiedliwości, i o sądzie
no i jest jeszcze sąd który sie dokonał na przeciwniku dlatego my którzy uwierzyliśmy w Niego jako Jego dzieci mamy
Łk 10:19 bw "Oto dałem wam moc, abyście deptali po wężach i skorpionach i po wszelkiej potędze nieprzyjacielskiej, a nic wam nie zaszkodzi."
markulus pisze:Lash pisze:Duch Św przekonuje nas bowiem o grzechu - czyli nam go uświdamamia. Sam Duch wprowadza nas więc w świadomość naszej grzeszności
ja natomiast widzę to w ten sposób że tak sie dzieje do momentu nowego narodzenia
J 16:8 bw "A On, gdy przyjdzie, przekona świat o grzechu....
my byliśmy ze świata a Pan okazał nam łaskę i nas przekonał o naszej grzeszności a co za tym idzie o potrzebie Zbawiciela
dzisiaj jako Jego dzieci jesteśmy przekonywani przez Niego o naszej sprawiedliwości w NIM dzięki Jego ofierze na krzyżu
J 16:8...i o sprawiedliwości, i o sądzie
no i jest jeszcze sąd który sie dokonał na przeciwniku dlatego my którzy uwierzyliśmy w Niego jako Jego dzieci mamy
Łk 10:19 bw "Oto dałem wam moc, abyście deptali po wężach i skorpionach i po wszelkiej potędze nieprzyjacielskiej, a nic wam nie zaszkodzi."
Lash pisze:3. Gdy jednak zgrzeszymy ... Duch Św przekonuje nas o grzechu
markulus pisze:Lash pisze:3. Gdy jednak zgrzeszymy ... Duch Św przekonuje nas o grzechu
i znowu pytanie o to jak dzisiaj zdefiniujemy grzech ?
czy to łamanie zakonu ? - chyba nie bo nie jesteśmy pod zakonem ! wiec jak go zdefiniować ?
Lash pisze:markulus pisze:Lash pisze:3. Gdy jednak zgrzeszymy ... Duch Św przekonuje nas o grzechu
i znowu pytanie o to jak dzisiaj zdefiniujemy grzech ?
czy to łamanie zakonu ? - chyba nie bo nie jesteśmy pod zakonem ! wiec jak go zdefiniować ?
Dla mnie grzech to każde uchybienie przeciwko Bożej miłości i miłości Bliźniego
[...]
Małgorzata pisze:Grzech. Czyny niezgodne z wolą Bożą, czyli chybienie celu wyznaczonego przez Boga?
Małgorzata pisze:estel pisze:Małgorzato czyżby mojej wypowiedzi zabrakło sensu logicznego?:)
grzeszenie - coś co jest nierozłącznym elementem naszego życia i zawsze tak będzie dopóki będziemy na tym padole.
trwanie w nieustannym grzeszeniu - bunt. Brak upamiętania, odwrócenia się od grzechu i pokuty.
Kontekst wypowiedzi "Ustawiczne trwanie w grzechu jest niedopuszczalne." Odnosił się do sytuacji w której świadomie trwamy w czymś co sami definiujemy w kategoriach grzechu sensu stricte. Mamy tego świadomość, a z określonych przyczyn nie interesuje nas zmiana owej sytuacji.
Chodzi mi o określenie czasu trwania. Kiedy kończy się popełnianie grzechów, a zaczyna trwanie? Miesiąc, dwa, pół roku, rok ?
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości