daniell pisze:Świetnie - czyli to wam, wybranym, inni wybrańcy zawdzięczają możliwość wstąpienie w wasze szeregi.
W kalwinizmie występuje pogląd soteriologiczny o nazwie monergizm, czyli pogląd, że jedynie Bóg zbawia człowieka, tzn. tylko Jego Łaska, nie ma zaś miejsca na współpracę człowieka z Łaską, zanim zostanie zbawiony, ponieważ wcześniej jest zupełnie martwy duchowo. To sprawia, że udział wybranych w procesie zbawienia nie jest ich zasługą - wybrani są narzędziem Stwórcy, stąd nie należy ujmować tego tak ekskluzywistycznie - to nie my zbawiamy świat, lecz Chrystus.
daniell pisze:Idąc konsekwentnie za waszą doktryną należałoby stwierdzić, że Pan Jezus nie umarł za grzechy wszystkich ludzi - nie odkupił tych grzechów - gdyż z góry było wiadome, że część (pewnie znaczna) ludzi nie będzie mogła skorzystać z Łaski, bo nie zostali wybrani. Tym samym, ci "z góry potępieni" sami odpowiedzą za swoje grzechy, gdyż Jezus nie mógł za nich umrzeć - ponieść za nich kary (nawet "w zamiarze ewentualnym").
Pięciopunktowi kalwiniści rozumują właśnie w ten sposób i wierzą w Ograniczone Odkupienie, tzn. w to, że Chrystus umarł jedynie za Kościół, czyli Swoją Oblubienicę. Istnieją także czteropunktowi kalwiniści, którzy uważają, że Pan Jezus umarł za wszystkich ludzi na Ziemi, zaś dzieło odkupienia skuteczne jest w sensie indywidualnym jedynie przez wiarę, nie zaś natychmiastowo, stąd niektórzy odkupieni ludzie mogą okazać się niewybrani.
daniell pisze:Cóż dla was znaczy, że: On bowiem jest ofiarą przebłagalną za nasze grzechy i nie tylko za nasze, lecz również za grzechy całego świata (1 J 2,2).
Kalwiniści wierzący w doktrynę Ograniczonego Odkupienia interpretują to w ten sposób: Apostoł Jan pisze, że Chrystus jest ofiarą przebłagalną nie tylko za grzechy czytelników 1 Listu Jana, ale ofiara ta posiada powszechne zastosowanie dla wszystkich wybranych Bożych na świecie, ponieważ Lud Boży tworzą ludzie różnej narodowości oraz mówiący różnymi językami:
"Potem widziałem, a oto tłum wielki, którego nikt nie mógł zliczyć, z każdego narodu i ze wszystkich plemion, i ludów, i języków, którzy stali przed tronem i przed Barankiem, odzianych w szaty białe, z palmami w swych rękach." (Ap 7:9 BW). Zwykle zwraca się uwagę na 10 rozdział Ewangelii wg Jana, gdzie Pan Jezus mówi, że kładzie życie jedynie za owce, czyli za tych, których dał Mu Ojciec. Nie są to wszyscy ludzie, lecz jedynie Kościół.
daniell pisze:Ps. Dalej odnosisz się tylko, do tego co Ci pasuje. Oczywiście korzystasz z wolności dyskusji - tylko co to za dyskusja ?
Najmocniej Cię przepraszam, nie robię tego celowo - po prostu nie mam wiele czasu i staram się streszczać.
daniell pisze:Poza tym, o jaką "ludzką wolę" Ci chodzi. Przecież wg was człowiek nie ma żadnej własnej woli, zwłaszcza takiej, dzięki której mógłby dokonać jakiegokolwiek wyboru.
Brak wolnej woli a absolutny brak woli to dwie, różne sprawy. Człowiek posiada wolę, można powiedzieć nawet, że jest to wolna wola, lecz nie posiada wolnej woli w sensie arminiańskim.
Odnośnie Tt 2:11 odpisał
Filip.