daniell pisze:Jak już, to "ad personam" .
No tak, pisząc patrzę w klawiaturę zamiast na tekst i czasem wychodzi śmiesznie
daniell pisze:A skąd wiesz, że nie z przypadku ? Czyżby kozły nie mogły się interesować tematem Boga ?
Ponieważ nic nie dzieje się przypadkiem
Nie znam się na kozłach, aczkolwiek myślę, że jak najbardziej mogą. Nawet w zborach występuje "mieszanka" o czy jest napisane w Biblii.
Nie rozumiem tylko co to ma do rzeczy?
daniell pisze:Sam - w tym lub w innym temacie - napisałeś, że znasz wiele osób, które usilnie chcę, ale nie mogą się na nowo narodzić.
No tak, tak bywa.
Podałem Ci nawet fragment Ewangelii na podparcie. Przeczytałeś?
daniell pisze:Jeśli przyjąć, że tak jest, to powinieneś siedzieć - w stosunku do mnie - "cicho" i cieszyć się, że jesteś tym "wybrańcem", a nie pouczać mnie.
Nigdy nie miałem takiego myślenia- "cieszyć się , że jestem wybrańcem"
A dlaczego powinienem siedzieć w stosunku do Ciebie cicho? Zła teologia, zatrzymanie się na sprawach podstawowych- nie decydują o zbawieniu, natomiast może być przeszkodą w rozwoju duchowym, o czym pisał Paweł:
"(12) Biorąc pod uwagę czas, powinniście być nauczycielami, tymczasem znowu potrzebujecie kogoś, kto by was nauczał pierwszych zasad nauki Bożej; staliście się takimi, iż wam potrzeba mleka, a nie pokarmu stałego.
(13) Każdy bowiem, który się karmi mlekiem, nie pojmuje jeszcze nauki o sprawiedliwości, bo jest niemowlęciem;
(14) pokarm zaś stały jest dla dorosłych, którzy przez długie używanie mają władze poznawcze wyćwiczone do rozróżniania dobrego i złego.
(6) 01 Dlatego pominąwszy początki nauki o Chrystusie, zwróćmy się ku rzeczom wyższym, nie powracając ponownie do podstaw nauki o odwróceniu się od martwych uczynków i o wierze w Boga, (2) nauki o obmywaniach, o wkładaniu rąk, o zmartwychwstaniu i o sądzie wiecznym. "
daniell pisze:Przecież to i tak nic nie da (cóż widać trzeba zgłębić wszystkie tajniki kalwinizmu, aby pojąć co znaczy, że wiara jest ze słuchania - patrz: "z wsłuchania się w głos, który mówi - jesteś wybrańcem").
Bredzisz
Wystarczy czytać Biblię z otwartym umysłem, od początku do końca, pełnymi rozdziałami.