Kobiety a nauczanie

Jak postrzegamy Boga....
Cogito
Posty: 44
Rejestracja: 28 gru 2013, 22:55
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Cogito » 30 gru 2013, 17:23

A czy Jezus ustanowił nową religię czy wypełnił ją?
Może zły przykład. Na przestrzeni Starego Testamentu, rozumowanie również się zmieniało i interpretacja Pism. To naturalny rozwój.


"To człowiek jest człowiekowi najbardziej potrzebny do szczęścia" Paul d'Holbach
Cogito
Posty: 44
Rejestracja: 28 gru 2013, 22:55
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Cogito » 30 gru 2013, 17:26

PanJestMocaMoja, jeden przykład nie oznacza jeszcze reguły. Żyjemy w świecie gdzie trzeba naprawdę wytężyć rozum, potrzeba czasu by ukuć jakieś przekonanie, które nie będzie zmanipulowanym przekazem medialnym, bądź jakąś skrajnością danego tematu. Dlatego napisałem "może" a nie "na pewno".

Ciekawą pozycją na temat kobiet jest książka Fromma "Sex, płeć i matriarchat" bodajże. Polecam.


"To człowiek jest człowiekowi najbardziej potrzebny do szczęścia" Paul d'Holbach
Ariela
Posty: 1061
Rejestracja: 21 gru 2013, 22:33
Ostrzeżenia: -1
wyznanie: Agnostyk
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: Ariela » 30 gru 2013, 17:38

Rozumowanie i interpretacja sie zmienia jednak Duch Swiety jest ten sam. Nie mozemy tez ignorowac Ojcow Kosciola, na pewno nie apostolskich ojcow i ich interpretacji bo wielu z nich bylo uczniami apostolow i od nich mamy Pisma. Podoba mi sie wypowiedz pewnego rabina ortodoksyjnego, nazywa sie rabbi Yosef Mizrahi, jest z Izraela i w sumie jest dosc antychrzescijanski, ale co do tych slow sie zgadzam: "Kiedy moja logika mowi mi cos co sprzeciwia sie slowu Boga, wyrzucam ja". Ja, jestem dumnym fundamentalista. Jezeli ktos pragnie byc liberalny nie powinien byc chrzescijaninem, a agnostykiem czy jakims tam humanista, bo co z tego ze dla Ciebie twoja wlasna interpretacja ma sens jezeli w oczach Boga jest zla? Ja kiedys staralem sie byc gejem "chrzescijaninem" ale jakbym sobie tych wersow nie tlumaczyl, wiedzialem ze to nie jest prawda, ze oszukuje samego siebie. Jezeli zniesiesz jeden nakaz, mozesz zniesc nastepne w rezultacie to nie jest juz chrzescijanstwo. Jezeli kobiety moga nauczac, to moze powinnismy na nowo zinterpretowac Pismo tak ze umorzymy nastepne zakazy i nastepne, wedlug widzimisie kazdego z nas.


Cogito
Posty: 44
Rejestracja: 28 gru 2013, 22:55
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Cogito » 30 gru 2013, 17:55

Oczywiście! Człowiek który ignoruje mądrość innych jest... ignorantem :D Korzystaj ze wszelkiej pomocy w rozumieniu świata (już nie tylko Boga). Masz książki naukowe, masz Biblię, masz katechizm jeśli jesteś katolikiem, masz inne pomoce - korzystaj ze wszystkiego.

Najważniejsza rzecz, która mnie ukształtowała, pomogła w rozumieniu świata, przy rozmowach z Księdzem który przygotowywał mnie do chrztu to wywalczenie od niego (walczył dzielnie ale uległ argumentom duchowym, biblijnym i logicznym) przyznania, że najważniejsze jest nasze sumienie. Niemal równie ważne oczywiście przykazania Jezusa, cała religia, mądrość badaczy itd. Ale to moje sumienie, dla mnie, jest rzeczą elementarną. Sumienie oczywiście jest kształtowane przez całe dzieciństwo, ale świat jest tak pięknie skonstruowany, a Bóg tak hojny, że choćbyś jako niemowlę trafił do piekła na ziemie, Sodomy i Gomory - masz wolną wolę i masz możliwości dojść do naturalnych Prawd sam.

Ale jak wspomniałem, gdy już masz pod ręką pomoce, korzystaj z nich, zawsze. Niech Cie poprowadzą. Ale jestem przeciwnikiem przyjmowania czegoś na ładne oczy. Wielkie autorytety też mogą się mylić. Czasy się zmieniają, i, jak napisałeś rozumowanie i interpretacja mogą się zmienić, Ale zawsze muszą być prowadzone przez tego samego Ducha Świętego


"To człowiek jest człowiekowi najbardziej potrzebny do szczęścia" Paul d'Holbach
Piotrek.
Posty: 3695
Rejestracja: 17 gru 2012, 11:03
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Piotrek. » 30 gru 2013, 18:58

PanJestMojaMoca pisze:podoba mi sie wypowiedz pewnego rabina ortodoksyjnego, nazywa sie rabbi Yosef Mizrahi, jest z Izraela i w sumie jest dosc antychrzescijanski, ale co do tych slow sie zgadzam: "Kiedy moja logika mowi mi cos co sprzeciwia sie slowu Boga, wyrzucam ja". (...) Jezeli zniesiesz jeden nakaz, mozesz zniesc nastepne w rezultacie to nie jest juz chrzescijanstwo.


Odczytując przekaz Biblii w 100% dosłownie, należałoby wybaczać nie więcej, niż 77 razy. W końcu Pan Jezus podał konkretną liczbę, a nie nieskończoność. ;)

Cogito pisze:najważniejsze jest nasze sumienie. Niemal równie ważne oczywiście przykazania Jezusa


Pan Jezus zostawaił swoim uczniom jedno przykazanie, wyraźnie odwołujące sie do własnego sumienia.

Cogito pisze:rozumowanie i interpretacja mogą się zmienić


Bo każdy popełnia błędy.


"All heretics quote Scripture. The question in this controversy is not the normativity of the Bible but who gets to interpret it." - Scott Clark

"Religion could be a source of error as well as wisdom and light. Its role should be to inculcate, not a sense of infallibility, but a sense of humility." - Reinhold Niebuhr

Ku refleksji.
Cogito
Posty: 44
Rejestracja: 28 gru 2013, 22:55
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Cogito » 30 gru 2013, 20:35

Piotrek. pisze:Bo każdy popełnia błędy.

nie tylko. Ewoulujemy. Kiedyś poświęcanie na ołtarzu gołębi było ważne. Dziś już nie. Nic nie stoi w miejscu. Nawet religia.


"To człowiek jest człowiekowi najbardziej potrzebny do szczęścia" Paul d'Holbach
Adalbertus
Posty: 3947
Rejestracja: 03 sty 2009, 22:06
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Adalbertus » 30 gru 2013, 20:44

PanJestMocaMoja pisze:Zastanawiaja mnie slowa Ducha Swietego przez apostola Pawla o tym ze zabronione jest kobietom nauczac


Duch Święty przez Apostoła Pawła nakazuje kobietom nauczać. Odpowiedź na pytania: "Kogo mają nauczać?" i "czego mają nauczać?" znajdziesz w Liście Apostoła Pawła do Tytusa w drugim rozdziale.


_____________________________________________________________________________
Każdy, kto wierzy, że Jezus jest Chrystusem, z Boga się narodził... (1. List św. Jana 5.1)
http://www.katowice.kwch.pl
Ariela
Posty: 1061
Rejestracja: 21 gru 2013, 22:33
Ostrzeżenia: -1
wyznanie: Agnostyk
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: Ariela » 30 gru 2013, 22:05

Chwala Panu! Nareszcie konkretna odpowiedz ktora pokrywa w pelni moje pytania :) Caly dzien na nia czekalem i nie moglem przez to skupic sie na niczym innym. Tak sobie myslalem "Panie, prosze oswiec mnie bo ja nic nie rozumiem" i zlitowal sie nade mna Pan przysylajac Ciebie :) Klikam Tobie na "pomogl"Niech Ci Pan wynagrodzi. Wszystkim dziekuje za fajna dyskusje, mielismy o czym pogadac. Mozemy jednak dalej dyskytowac jak ktos ma jeszcze cos do dodania.

PS: Tak wlasnie myslalem ze dasz dobra odpowiedz. Tak patrze i mysle: O, jakis "Adalbertus" cos napisal. Taki "Adalbertus" to na pewno wie bo ma pseudonim jak jakis uczony :lmao:


Oberyn.
Posty: 3798
Rejestracja: 04 sty 2013, 00:03
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Lubin
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Oberyn. » 30 gru 2013, 22:30

Cogito pisze:
Piotrek. pisze:Bo każdy popełnia błędy.

nie tylko. Ewoulujemy. Kiedyś poświęcanie na ołtarzu gołębi było ważne. Dziś już nie. Nic nie stoi w miejscu. Nawet religia.


Mam wrażenie, że nie rozumiesz znaczenia ofiary Jezusa na krzyżu, poczytaj Biblię, ewentualnie to forum i dowiedz się tego.


św. Robert Bellarmin: "Największą z protestanckich herezji jest pewność."

Biblia:

(8) Bóg zaś daje dowód swojej miłości ku nam przez to, że kiedy byliśmy jeszcze grzesznikami, Chrystus za nas umarł. (9) Tym bardziej więc teraz, usprawiedliwieni krwią jego, będziemy przez niego zachowani od gniewu. (10) Jeśli bowiem, będąc nieprzyjaciółmi, zostaliśmy pojednani z Bogiem przez śmierć Syna jego, tym bardziej, będąc pojednani, dostąpimy zbawienia przez życie jego. (Rzym. 5;8-10)
Cogito
Posty: 44
Rejestracja: 28 gru 2013, 22:55
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Cogito » 30 gru 2013, 23:38

Effata, uszanuj proszę moje poglądy, po prostu. Nie krzywdzę nimi nikogo. JEśli błądzę, mam nadzieję iż zostanę sprowadzony na dobrą drogę. Po to tu przyszedłem. Na brak wiedzy Biblijnej nie narzekam ale porównanie mam jedynie z braćmi katolikami, niezwykle ubogimi, jako wspólnota, w wiedzę. Widzę od razu że Protestanci mają zupełnie inne podejście co mi się podoba. Mam nadzieję, że forum nadal jest dla mnie otwarde. A jeżeli mam w czymś rację, to tylko sie cieszyć.
Zapewniam Cię że rozumiem ofiarę Jezusa. Ale mówiąc o gołębiu chodziło mi o całkowicie co innego. Każda religia ewoluuje. Katolicy, protestanci, prawosławni - to naturalne, że z czasem przychodzi nowe światło. Niesie to ze sobą niebezpieczeństwa, jak kolejne tłumaczenia tysiąclatki (offtop) ale są potrzebne. To NIE JEST dostosowywanie się religii do świata. Ale my, dziś rozumiemy więcej niż pierwsi chrześcijanie, którzy wiedzieli więcej niż Żydzi błądzący po pustyniach. Nie wiem cóż jeszcze mam napisać, by być dobrze zrozumianym.


"To człowiek jest człowiekowi najbardziej potrzebny do szczęścia" Paul d'Holbach
Piotrek.
Posty: 3695
Rejestracja: 17 gru 2012, 11:03
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Piotrek. » 31 gru 2013, 03:47

Cogito pisze:Zapewniam Cię że rozumiem ofiarę Jezusa. Ale mówiąc o gołębiu chodziło mi o całkowicie co innego. Każda religia ewoluuje.


Racja. Nawet rodzaje pobożności w obrębie jednego wyznania ulegają modyfikacji. Nie wspominając już o innych adiaforach, jak np. forma nabożeństwa. Czasem właśnie takie drobiazgi prowadzą do niepotrzebnych podziałów i bezsensowanego udowadniania swoich racji.


"All heretics quote Scripture. The question in this controversy is not the normativity of the Bible but who gets to interpret it." - Scott Clark



"Religion could be a source of error as well as wisdom and light. Its role should be to inculcate, not a sense of infallibility, but a sense of humility." - Reinhold Niebuhr



Ku refleksji.
Magnezik
Posty: 175
Rejestracja: 17 gru 2013, 21:16
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Magnezik » 31 gru 2013, 14:24

Polecam artykuł
Służba kobiet w Kościele – Jarosław Bagiński

http://koscioldomowy.cba.pl/czytelnia/a ... /61-sluzba

Krótkie cytaty

"...W Starym Testamencie występuje Debora – kobieta przywódca, która będąc prorokinią pełniła funkcję Sędziego (Sdz 4-5)..."

"...Kobiety w Ewangeliach. Po Zmartwychwstaniu Jezus ukazał się najpierw kobietom i nakazał im, aby poszły do Jego uczniów ogłosić kerygmat o Zmartwychwstaniu (por. J 20, 17)..."

"...Kobiety przywódczynie w Listach. Szczególne miejsce zajmuje tutaj List do Rzymian, 16 rozdział.
- Diakonisa Feba..."

„...Andronik i Julia… którzy są znakomitymi wśród Apostołów” Rz 16,7..."
itd.

" Problemem w kościele nie są silne i obdarowane kobiety, ale grzech. Musimy wiedzieć, że gdyby nie kobiety, wiele kościołów zostałoby zamkniętych dawno temu. Taki przykład dają nam kobiety w Moskwie za czasów stalinowskich. Nie pozwoliły wejść żołnierzom Stalina do budynku zborowego kościoła baptystycznego i go zamknąć. Kiedy wymordowano pastorów, to one przejęły ciężar nauczania i prowadzenia zboru, dzięki czemu zbór przetrwał w samej Moskwie. Dziękuję Bogu za utalentowane i silne kobiety oraz silnych i utalentowanych mężczyzn. Problemem w kościele nie są silne kobiety ale raczej ludzie, którzy czują się zagrożeni przez silne kobiety oraz wychowanie i światopogląd."


Oberyn.
Posty: 3798
Rejestracja: 04 sty 2013, 00:03
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Lubin
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Oberyn. » 31 gru 2013, 15:16

Ani Debora, ani Feba nie były przywódczyniami, a Andronik i Julia, to błąd w tłumaczeniu i chodzi o 2 mężczyzn. Tłumaczy to tekst, który dał azariasz. Kolejna próba włączenia liberalizmu do Kościoła :-/


św. Robert Bellarmin: "Największą z protestanckich herezji jest pewność."

Biblia:

(8) Bóg zaś daje dowód swojej miłości ku nam przez to, że kiedy byliśmy jeszcze grzesznikami, Chrystus za nas umarł. (9) Tym bardziej więc teraz, usprawiedliwieni krwią jego, będziemy przez niego zachowani od gniewu. (10) Jeśli bowiem, będąc nieprzyjaciółmi, zostaliśmy pojednani z Bogiem przez śmierć Syna jego, tym bardziej, będąc pojednani, dostąpimy zbawienia przez życie jego. (Rzym. 5;8-10)
Piotrek.
Posty: 3695
Rejestracja: 17 gru 2012, 11:03
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Piotrek. » 31 gru 2013, 15:41

Effata pisze:a Andronik i Julia, to błąd w tłumaczeniu i chodzi o 2 mężczyzn


Czy mógłbyś wyjaśnić na czym on polega? Chyba nie sądzisz, iż Paweł pisząc "Junia" miał na myśli faceta. :D Jakie jeszcze inne błędy zawierają przekłady Biblii? (nie mam na myśli nieścisłości wynikających z różnic językowych)

Magnezik pisze:Kiedy wymordowano pastorów, to one przejęły ciężar nauczania i prowadzenia zboru, dzięki czemu zbór przetrwał w samej Moskwie.


I chwała Bogu za takich ludzi.

Do ww. przykładów można jeszcze dodać rozmowę Jezusa z Samarytanką oraz z Martą po śmierci Łazarza. Nie były to zwyczajne rozmowy, a swego rodzaju objawienia. Natomiast w Liście do Rzymian, Pryska zostaje wymieniona przed Akwilą. Nie jest to standard, że kobietę wymieniano przed mężczyzną, więc jej zasługi musiały być po prostu większe od męża.


"All heretics quote Scripture. The question in this controversy is not the normativity of the Bible but who gets to interpret it." - Scott Clark



"Religion could be a source of error as well as wisdom and light. Its role should be to inculcate, not a sense of infallibility, but a sense of humility." - Reinhold Niebuhr



Ku refleksji.
Magnezik
Posty: 175
Rejestracja: 17 gru 2013, 21:16
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Magnezik » 31 gru 2013, 16:15

Aby zachęcić bardziej do przeczytania całego artykułu

http://koscioldomowy.cba.pl/czytelnia/a ... /61-sluzba

wrzucam jeszcze kilka cytatów

" W 1 Kor 14, 33b-36 Paweł koncentruje się na korygowaniu błędów i rozwiązywaniu problemów, które się pojawiły w kościołach domowych. Jednym z takich problemów jest powodowany przez niektóre kobiety, najwyraźniej przez kilka żon, które przerywały spotkania stosując praktykę zadawania pytań. Paweł w 1 Kor 11, 5 powiedział wyraźnie, że kobiety mogą się modlić i prorokować podczas spotkania, jeśli noszą nakrycie głowy, aby ukryć swoją „chwałę”- włosy, ponieważ tylko chwała Boża powinna być widoczna w uwielbieniu. "

"Chrześcijanie w Koryncie głównie wywodzili się z kultury pogańskiej i przynieśli ze sobą do istniejącego Kościoła swoje przyzwyczajenia dotyczące proroctw. W Delphi istniała prorokini, do której ludzie podchodzili i zadawali pytania, np. kogo ma poślubić, co kupić, z kim zrobić interes itp. oraz czekali na odpowiedź. Stąd w naturalny sposób niektórzy chrześcijanie pochodzenia pogańskiego myśleli, że jeżeli są prorokinie lub prorocy to mogą się zwrócić do nich z pytaniem, również do swojego męża, który prorokował podczas wspólnych zgromadzeń, co mieli w zwyczaju czynić w swoich świątyniach pogańskich. Stąd Paweł koryguje kobiety mówiąc, że gdy chce o coś spytać męża, to ma to robić w domu a nie podczas nabożeństwa. Tam nie ma czasu i miejsca na zadawanie pytań. To polecenie wydaje Paweł nie dlatego, że są kobietami ale dlatego, że w tym przypadku stały się przyczyna problemu i zamieszania."



Wróć do „Teologia”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości