"Pismo święte nie wystarcza do zbawienia"

Jak postrzegamy Boga....
josta
Posty: 1026
Rejestracja: 16 gru 2012, 12:46
wyznanie: Protestant
Gender: Female
Kontaktowanie:

"Pismo święte nie wystarcza do zbawienia"

Postautor: josta » 01 maja 2014, 21:38

Film (link na dole) znaleziony przeze mnie niedawno przypadkiem z wykładem ks. Jana Jenkinsa na temat "herezji" Sola Scriptura. Muszę przyznać, że (nie wiem jak Wy) ja pierwszy raz spotkałam się z takim podejściem KRK do tematu. Nie sądziłam, że w celu obalenia tego dogmatu posuną się do postawienia sprawy tak ostro. Już chyba dobitniej nie moga powiedzieć, że zbawienie jest tylko w szeregach KRK..:

"znajomość tylko samego Pisma Św. nie wystarczy bynajmniej do zbawiennia i co więcej sama Biblia potępia w istocie takie twierdzenie". (cytat z wykładu około 7.20 min)

"(...) jak herezja protestancka, która narodziła się kilkaset lat temu dzisiaj
w nieco zmienionej postaci, jako taki zmutowany wirus atakuje ponownie dusze katolików, jak bardzo podkopuje zasady naszej katolickiej wiary(...)" (ze wstępu)

Sam filmik jest dość długi i monotonny, ale wystarczy obejrzeć pierwsze kilkadziesiąt minut by się zorientować w czym rzecz.

link do filmiku

Myślę, że jedyne z czym można się zgodzić z tego wykładu, to rzeczywiście fakt, że samo Pismo Św. nikogo nie zbawia..:), no ale wiadomo w czym rzecz. Sednem sprawy jest twierdzenie, że brakującą część zbawczej ewangelii znajdziemy tylko w KRK.


Awatar użytkownika
Psrus
Posty: 4052
Rejestracja: 11 paź 2008, 17:34
wyznanie: Kościół Ewangelicko-Augsburski
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Psrus » 02 maja 2014, 13:20

Ja w Biblii czytam że Pan Jezus jest drogą i prawdą i życiem.
Katolicy za to do tej drogi dokładają inne rzeczy. Np.
tradycja jest drogą
autorytet papiestwa jest drogą
przyjmowanie sakramentu pokuty i pojednania oraz Eucharystii jest drogą


josta
Posty: 1026
Rejestracja: 16 gru 2012, 12:46
wyznanie: Protestant
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: josta » 02 maja 2014, 18:50

Ja natomiast odnoszę wrażenie, iż zwalczanie "herezji Sola Scriptura" poszlo w stronę absurdalnej
postawy wyrażającej się wręcz w negowaniu polegania na Piśmie w ogole i wysmiewania
osob, które to robią. Tak jakby te osoby mialy "niepełne objawienie" lub "niepełną ewnagelię" cos w tym rodzaju.
Absurdalne jest jednak to, że jesli opieranie się na Piśmie jest czymś niepożadanym to pytanie
czy tym stwierdzeniem kościół katolicki nie strzela sobie sam w kolano..


Nick
Posty: 2006
Rejestracja: 29 kwie 2012, 12:54
wyznanie: Protestant
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Nick » 02 maja 2014, 22:01

Domyślam się, że kontekst filmu przedstawia to co opisujesz, jednak zdanie, które wyłuszczyłaś:

josta pisze:"znajomość tylko samego Pisma Św. nie wystarczy bynajmniej do zbawiennia i co więcej sama Biblia potępia w istocie takie twierdzenie". (cytat z wykładu około 7.20 min)


jest jak najbardziej prawdziwe :D


Awatar użytkownika
daniell
Posty: 374
Rejestracja: 17 kwie 2014, 23:45
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Festung Breslau
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: daniell » 02 maja 2014, 22:13

Oczywiście, że Pismo nie wystarcza do zbawienia.
Zbawia nie treść Pisma, lecz Jezus.
Jezus jest drogą i prawdą ukazaną nam poprzez Pismo. Bez pisma moglibyśmy jedynie polegać na np. świadectwach innych wierzących, a byłby to moim zdaniem błąd, gdyż świadectwo innego człowieka nie może być dla nas drogowskazem, gdyż jedyną drogą jest Pan Jezus !
Wierzący - czy to w swej "masie", czy indywidualnie - zawsze powinni wskazywać na Jezusa !


Jezus Cię kocha !
"Oto stoję u drzwi i kołaczę: jeśli kto posłyszy mój głos i drzwi otworzy, wejdę do niego i będę z nim wieczerzał, a on ze Mną."
Awatar użytkownika
Dragonar
Posty: 4906
Rejestracja: 10 wrz 2011, 20:04
wyznanie: Kościół Chrześcijan Baptystów
Lokalizacja: Christendom
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Dragonar » 03 maja 2014, 13:35

Pismo Święte nie zbawia. Zbawia wiara w Jezusa Chrystusa jako Pana i Zbawiciela, która wynika ze Słowa Bożego: "I wiele innych cudów uczynił Jezus wobec uczniów, które nie są spisane w tej księdze; te zaś są spisane, abyście wierzyli, że Jezus jest Chrystusem, Synem Boga, i abyście wierząc mieli żywot w imieniu jego." (J 20:30-31 BW). Polecam świetną publikację apologetyczną, w której autor broni protestanckiej zasady Tylko Pismo (łac. Sola Scriptura): LINK.


Scriptura locuta, Roma finita.

Zapraszam na mojego bloga: Herold Pański.
josta
Posty: 1026
Rejestracja: 16 gru 2012, 12:46
wyznanie: Protestant
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: josta » 03 maja 2014, 14:49

Dragonar, dzięki za link! Poczytam, bo temat mnie ciekawi.

Oczywiście zgadzam się ze wszystkimi powyższymi komentarzami, że zbawia wiara
w Jezusa Chrystusa = dlatego Pismo Św. samo w sobie nie jest wystarczające.
Natomiast wiadomo co walczący z dokrtyną "Sola scritura" przeciwstawiają
tej doktrynie i o co tak naprawdę chodzi.

Chodzi o uznanie Tradycji KRK jako uzupełnienie prawdy objawionej, jako uzupełnienie ewangelii.

Ja natomiast uważam, że w wielu miejscach Tradycja sprzeciwia się Pismu Św.
lub naciąga jego nauki i to nadaje sens walce z doktryną "sola scriptura".

Gydby nauki Tradycji były tożsame z naukami Pisma Św. wtedy
opieranie się tylko na Piśmie w ogóle nie byloby problemem.


Awatar użytkownika
Dragonar
Posty: 4906
Rejestracja: 10 wrz 2011, 20:04
wyznanie: Kościół Chrześcijan Baptystów
Lokalizacja: Christendom
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Dragonar » 03 maja 2014, 16:06

josta pisze:Dragonar, dzięki za link! Poczytam, bo temat mnie ciekawi.

Nie ma sprawy, marzy mi się napisanie podobnej pracy na temat ikonoklazmu, czyli obrazów i rzeźb. :D

josta pisze:Oczywiście zgadzam się ze wszystkimi powyższymi komentarzami, że zbawia wiara
w Jezusa Chrystusa = dlatego Pismo Św. samo w sobie nie jest wystarczające.
Natomiast wiadomo co walczący z dokrtyną "Sola scritura" przeciwstawiają
tej doktrynie i o co tak naprawdę chodzi.

Chodzi o uznanie Tradycji KRK jako uzupełnienie prawdy objawionej, jako uzupełnienie ewangelii.

Ja natomiast uważam, że w wielu miejscach Tradycja sprzeciwia się Pismu Św.
lub naciąga jego nauki i to nadaje sens walce z doktryną "sola scriptura".

Gydby nauki Tradycji były tożsame z naukami Pisma Św. wtedy
opieranie się tylko na Piśmie w ogóle nie byloby problemem.

Gdy katolicy wierzą w autorytet Tradycji, którą nazywają Tradycją Apostolską, zakładają, że istnieje jakaś wiedza teologiczna, której apostołowie nie zawarli w Piśmie Świętym Nowego Testamentu, ale przekazali ją dalej ustnie i tak przetrwała pokolenia w łonie Kościoła powszechnego. Nie ma jednak podstaw, by sądzić, że apostołowie nie zawarli wszystkiego, co istotne, w Biblii, stąd Tradycją Apostolską dla protestanta jest właśnie cały Nowy Testament i nic poza nim. Uznanie katolickiego poglądu o równym autorytecie Tradycji i Pisma prowadzi do absurdów, np. do uchwalenia dogmatu o wniebowzięciu Maryi i orzekania jednocześnie, iż tak naprawdę apostołowie przekazywali tę naukę ustnie i zawsze była obecna w Kościele, tylko teraz pojawiło się nowe światło dla Magisterium w tej sprawie... Przykro mi, ale to bardzo przypomina podejście Świadków Jehowy.

Odnośnie sprzeczności wewnętrznych w Tradycji - rzeczywiście, one istnieją. Tradycja chrześcijańska jest bardzo różnorodna, lecz Kościół Katolicki rości sobie prawo, by zgodnie ze swoją wolą wybierać z Tradycji określone jej części i nadawać im miano prawowiernej Tradycji Apostolskiej. Przykładowo - u początków Kościoła dominującym poglądem eschatologicznym był millenaryzm. Wielu chrześcijańskich pisarzy broniło tej doktryny, lecz później Kościół Katolicki przyjął amillenaryzm. Krótki rozdział tamtej pracy o Sola Scriptura jest poświęcony sprzecznościom w Tradycji: LINK.


Scriptura locuta, Roma finita.

Zapraszam na mojego bloga: Herold Pański.
Awatar użytkownika
jwd
Posty: 460
Rejestracja: 25 maja 2010, 13:17
wyznanie: nie chce podawać
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: jwd » 07 maja 2014, 17:54

IMHO:[center]
Zbawicielem jest równocześnie Bóg i człowiek. Bóg obdarza nas łaską zbawienia za pośrednictwem Swojej ludzkiej natury. Oznacza to, ze Zbawicielem może być i jest tylko jedna Osoba:
Jezus Chrystus, prawdziwy Bóg i prawdziwy (przemieniony) człowiek. [/center]
Grzesznik zbawiony zostaje poprzez darowanie mu cząstki Jezusowego człowieczeństwa ( Jezus, jako Żyd, nazywa Swoje człowieczeństwo "ciałem i krwią"- jest to semityzm)
Dziś "ciało i krew" to po prostu natura ludzka. Zbawiana osoba otrzymuje cząstką ludzkiej natury Jezusa (Pełna natura ludzka Jezusa to zarówno Jego dusza, duch i ciało). Już zbawiony człowiek posiada, w swoim wnętrzu, cząstkę Jego człowieczego ducha- który nadal przebywa na Ziemi -jako rodzaj nasienia mającego wzrastać w nim.

Jak napisał apostoł: powinniśmy zapomnieć, że znaliśmy Jezusa w ciele, gdyż teraz znamy Go tylko w Jego duchu i to on przebywa w nas zbawionych. To bardzo ważne:
Doczesne, czyli materialne ciało, będące widzialną częścią ludzkiej natury Jezusa, spełniło już swoją misję, umarło na krzyżu, a potem zostało przemienione i jest w Niebie. Odtąd wśród ludzi, zaczęła się misja ducha Jezusa pochodzącego z tego materialnego ciała- Jego niewidzialnych duchowych wnętrzności, inaczej: Jego serca. Duch z doczesnego, przedśmiertnego ciała, po śmierci Chrystusa, pozostał wśród nas, jako niewidzialny element Jego "ciała i krwi"- część Jego ludzkiej natury, aby od krzyża zbawiać nas.

Gdy Pan mówi o karmieniu się Jego "ciałem i krwią", mówi wezwanym do zbawienia, o karmieniu się Jego niewidzialna ludzką naturą, mówi zatem o Swoim nieśmiertelnym, człowieczym duchu. Dlatego podkreśla, ze Jego ciało nic nie pomaga, a to Jego ówczesny duch ludzki- serce (wnętrzności)- daje i będzie dawać życie wieczne -zbawienie.
[center]
W jaki sposób duch Jezusa jest przekazywany ludziom,w jaki sposób ich zbawia i jak wiąże się z Pismem Świętym i z którą Jego częścią?[/center]

Jezus stawia sprawę jednoznacznie:
Jego duch ludzki znajduje się w Jego Słowach, to One są duchem i one dają życie wieczne. Tak było, gdy żył w Izraelu, tak tez było, gdy żyli apostołowie, tak jest po śmierci apostołów- do dziś i aż do wypełnienia się czasu. Od czasów poapostolskich, zanim duch z materialnego ciała Jezusa wejdzie w zbawionego człowieka, on nie unosi się w powietrzu, nie mieszka w Niebie, ani w otchłani. On jest blisko nas, w Jego zapisanym Słowie, a konkretnie w 27 księgach Nowego Testamentu przesyconych duchem Jezusa.

Był czas gdy duch mieszkał w przedśmiertnym Jezusie i był przekazywany do wnętrza ludzi, poprzez dźwięki Jego mowy i poprzez uszy tych, do których one docierały. Później niektórzy ze słuchaczy, którzy przyjęli Jego Słowa wraz z Jego duchem ludzkim, zostali wybrani na ich nosicieli, to ich pamięć stała się matrycą pełna Jego Słów i tak oni stali się tragarzami Jego ludzkiego ducha i przede wszystkim dlatego nazywamy ich apostołami i dlatego było ich tak niewielu (ostatni z nich zmarł ok 100 roku). Oni dostali rozkaz spisania Słów Pana w listach i księgach. Odtąd ten duch zamieszkuje w ich dziełach pisanych, które oni stworzyli, a które Bóg zabezpieczył w języku greckim, aby zbawienie trwało poprzez wieki.

Kiedyś Ci, którzy słyszeli własnymi uszami Jego Słowa i otrzymali łaskę wiary ,ci byli zbawieni - zarówno ci, którzy usłyszeli te Słowa bezpośrednio od Jezusa, czy poprzez Jego następców. Dziś zbawiani są Ci którzy słuchają uszami i widzą oczami Słowa Pańskie zapisane w Nowym Testamencie - to one dają im zbawczego Jezusowego ducha, one przynoszą im łaskę wiary w Jezusa, Boga i człowieka, który ich zbawia.[center]
Bez ksiąg Nowego Testamentu nie byłoby zbawienia na Ziemi, gdyż nie byłoby ducha ludzkiego Jezusa na Ziemi.[/center]
Kościół Jezusa istnieje dzięki dwóm nosicielom Słowa Jezusa:
Dzięki tym starym, apostolskim tragarzom (oni są fundamentem), oraz dzięki nowym nosicielom- księgom Nowego Testamentu. Apostołowie zachowali je we własnych umysłach i przekazali do spisania, a później Nowy Testament zachowuje oraz przekazuje ducha Jezusa poprzez tekst spisany, który jest Słowem Chrystusa. Dziś 27 ksiąg apostolskich jest w centrum Ciała Chrystusa złożonego ze zbawionych, którzy przyjęli do swoich serc Jego ducha z tych Pism.
Sola Scriptura to niejako prawda strażnicza dla Słowa/ducha Jezusa przebywającego na Ziemi po śmierci Jego ciała, objawiająca jego moc i rolę Ta prawda konstytuuje Kościół zbawionych i umożliwia mu nieprzerwane trwanie od 2000 lat, aż do pełni czasu.

[center]Syn Boży przyszedł, po to, aby stworzyć i zostawić nam zbawczego ducha i umieścił go w Swoich Słowach: wpierw w Swojej ludzkiej naturze, później w wybranych apostołach, a w końcu w Nowym Testamencie
i to duch tych Słów tworzy, rozwija i oczyszcza Kościół - Oblubienicę Pana.[/center]

Pozdrawiam


J 14:6 "Odpowiedział mu Jezus: Ja jestem droga i prawda, i żywot, nikt nie przychodzi do Ojca, tylko przeze mnie."
Staromodny
Posty: 64
Rejestracja: 29 maja 2014, 14:01
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Staromodny » 29 maja 2014, 16:28

Witam wszystkich (to mój pierwszy post na forum)!


Widziałem więcej takich nagrań na YT. Mam wrażenie, że ostatnio wzmaga się antyprotestancka działalność Bractwa Piusa X, jak widać suspensa wcale im w tym nie przeszkadza (swoją drogą, są niezłymi hipokrytami, skoro kwestionują II Sobór Watykański ale oczywiście uznają instytucję papieża, który wg. KK jest nieomylny i udzielił im tej suspensy).

Ciekawe do czego zdołają się jeszcze posunąć. Cały ten Jan Jenkins wyskoczył z twierdzeniem, że samodzielne czytanie Pisma Świętego jest niebezpieczne, gdyż może prowadzić do herezji, czyli powrót do katolickiej Bibliofobii w wielkim stylu. Przynajmniej dzięki takim osobom jak on ciężej będzie KK wypierać się faktu (a robi to wciąż nagminnie), że kiedyś tak tępił samodzielne czytanie Biblii - FSSPX w końcu nie odwołuje się do niczego, co wcześniej nie istniało w KK.


kontousunięte1
Posty: 8825
Rejestracja: 07 kwie 2011, 16:43
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: kontousunięte1 » 03 cze 2014, 11:34

josta pisze:czy tym stwierdzeniem kościół katolicki nie strzela sobie sam w kolano..

Dokładnie tak jest. Sprowadzenie protestantyzmu do stwierdzenia,że Pismo zbawia świadczy o głupocie prelegenta. Równie dobrze protestant mógłby powiedziec,że opłatek komunijny zbawia,że papież zbawia,że pielgrzymka na Jasną Górę zbawia itd.itp.
Fałsz nauk katolickich został dawno rozłożony na czynniki pierwsze i szkoda zawraca głowę takimi "naukami".


Awatar użytkownika
hmhmm
Posty: 1239
Rejestracja: 20 cze 2014, 20:13
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: hmhmm » 27 cze 2014, 18:35

Obejrzę film, ale jeśli jakiś ksiądz tak twierdzi, to jest to zwykły oszołom. Boga należy słuchać bardziej niż ludzi.


Awatar użytkownika
hmhmm
Posty: 1239
Rejestracja: 20 cze 2014, 20:13
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: hmhmm » 27 cze 2014, 18:37

Hmm, coraz bliżej mi do protestanta niż katolika. Ciekawe...



Wróć do „Teologia”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości