Chciałem przedstawić pewną interpretację Drzewa Poznania Dobra i Zła.
Może drzewo poznania dobra i zła oznacza chęć sprawdzenia kto jest odpowiedzialny za dobro i zło na świecie. Przeczytałem niedawno apokryf Ezdrasza i tam jest napisane że Bóg stworzył dwa światy, co zresztą mamy opisane w ks. rodzaju.
Tak więc może jeden świat bez drzewa jest dla tych których nie nurtuje pytanie o przyczynę dobra i zła, natomiast ten jest dla tych którzy nawet w idealnym świecie zaczęliby w końcu zadawać to pytanie.
http://www.politykaireligia.pl/dwa-swiaty/
Drzewo Poznania Dobra i Zła
- sarks
- Posty: 141
- Rejestracja: 28 mar 2015, 13:58
- wyznanie: Inne protestanckie
- Gender:
- Kontaktowanie:
Ja znam inną interpretacje. To drzewo było krzewem winnym. Jego owoce miłe dla oczów , niepodobne do innych owoców z innych drzew. To znaczy było Jezusem W Ew. Jana r. 15 czytamy;" Ja jestem prawdziwym krzewem winnym..." Może Adam i Ewa za wcześnie dostąpili pewnego "sakramentu" samowolnie przyjmując "z owocu winorośli..." bo jeszcze nie "nadeszła pora"
William Holman Hunt "The Light of the World, 1853"
-
- Posty: 3798
- Rejestracja: 04 sty 2013, 00:03
- wyznanie: Protestant
- Lokalizacja: Lubin
- Gender:
- Kontaktowanie:
Nie należy dorabiać ideologii do bardzo prostej rzeczy. Wprrost jest napisane, że po zjedzeniu owocu wiedzieli co jest dobre, a co złe.
A, Bóg nie stworzył dwóch światów.
A, Bóg nie stworzył dwóch światów.
św. Robert Bellarmin: "Największą z protestanckich herezji jest pewność."
Biblia:
(8) Bóg zaś daje dowód swojej miłości ku nam przez to, że kiedy byliśmy jeszcze grzesznikami, Chrystus za nas umarł. (9) Tym bardziej więc teraz, usprawiedliwieni krwią jego, będziemy przez niego zachowani od gniewu. (10) Jeśli bowiem, będąc nieprzyjaciółmi, zostaliśmy pojednani z Bogiem przez śmierć Syna jego, tym bardziej, będąc pojednani, dostąpimy zbawienia przez życie jego. (Rzym. 5;8-10)
Biblia:
(8) Bóg zaś daje dowód swojej miłości ku nam przez to, że kiedy byliśmy jeszcze grzesznikami, Chrystus za nas umarł. (9) Tym bardziej więc teraz, usprawiedliwieni krwią jego, będziemy przez niego zachowani od gniewu. (10) Jeśli bowiem, będąc nieprzyjaciółmi, zostaliśmy pojednani z Bogiem przez śmierć Syna jego, tym bardziej, będąc pojednani, dostąpimy zbawienia przez życie jego. (Rzym. 5;8-10)
- sarks
- Posty: 141
- Rejestracja: 28 mar 2015, 13:58
- wyznanie: Inne protestanckie
- Gender:
- Kontaktowanie:
Oberyn. pisze:jest napisane, że po zjedzeniu owocu wiedzieli co jest dobre, a co złe
Jest napisane w 3 roz. ;" WTEDY OTWORZYŁY SIE OCZY IM OBOJGU I POZNALI, ŻE SĄ NADZY" i spełniło się to przed czym Bóg ostrzegał w poprzednim rozd. wer. 17;" Ale z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść (dlaczego - bo poznasz dobro i zło ) - bo gdy tylko zjesz go , na pewno umrzesz" To wąż obiecał ludziom, że otworzą się im oczy i będą znający dobro i zło. Bóg im tego nie obiecał... Ale jednak mamy w roz. 3 wer. 22;" Oto człowiek stał się taki jak my: zna dobro i zło" A może Jezus był tym Drzewem życia z którego nie mieli zakazu jeść ale nie zdążyli zjeść owoce przed upadkiem? Może mi pomyliły się interpretacje?
William Holman Hunt "The Light of the World, 1853"
-
- Posty: 2418
- Rejestracja: 26 maja 2013, 18:37
- wyznanie: nie chce podawać
- Gender:
- Kontaktowanie:
A może napisano, że człowiek zna dobro i zło, ponieważ poznał... ciało i nagość. Reszta dziejów to niejako komentarz do odkrycia... pożądliwości ciała i skutków tejże. Cała Biblia opisuje walkę Ducha z cielesnością. Ludzie nie kochają doskonale (tak jak Bóg), bo zawsze mają jakieś oczekiwania (kobiecego piękna, męskiej adoracji, poczucia bezpieczeństwa, zapewnienia dobrego samopoczucia itp.). Warto zauważyć, że również w środku ogrodu znajduje się drzewo życia. Może to jest to samo drzewo ale po drugiej stronie...czasu?
Adam poszedł za Ewą z Miłości ale zaraz po tym doskonałym akcie (którym jednak przedłożył kobietę nad Boga) stał się pierwszym oskarżycielem. I tu się zaczął dramat. Najgenialniejszy. Sztuka Stwórcy.
Ps. Poproszę o punkt karny jeśli jestem postrzegany jako osoba, która nie sympatyzuje z Protestantyzmem.
Ps 2. Proszę brać poprawkę na moje domniemania. Mogę się okazać poważnym heretykiem. Po prostu szukam odpowiedzi.
Adam poszedł za Ewą z Miłości ale zaraz po tym doskonałym akcie (którym jednak przedłożył kobietę nad Boga) stał się pierwszym oskarżycielem. I tu się zaczął dramat. Najgenialniejszy. Sztuka Stwórcy.
Ps. Poproszę o punkt karny jeśli jestem postrzegany jako osoba, która nie sympatyzuje z Protestantyzmem.
Ps 2. Proszę brać poprawkę na moje domniemania. Mogę się okazać poważnym heretykiem. Po prostu szukam odpowiedzi.
- sarks
- Posty: 141
- Rejestracja: 28 mar 2015, 13:58
- wyznanie: Inne protestanckie
- Gender:
- Kontaktowanie:
Klangman pisze:A może napisano, że człowiek zna dobro i zło, ponieważ poznał... ciało i nagość. Reszta dziejów to niejako komentarz do odkrycia... pożądliwości ciała i skutków tejże. Cała Biblia opisuje walkę Ducha z cielesnością. Ludzie nie kochają doskonale (tak jak Bóg), bo zawsze mają jakieś oczekiwania (kobiecego piękna, męskiej adoracji, poczucia bezpieczeństwa, zapewnienia dobrego samopoczucia itp.). Warto zauważyć, że również w środku ogrodu znajduje się drzewo życia. Może to jest to samo drzewo ale po drugiej stronie...czasu?
Adam poszedł za Ewą z Miłości ale zaraz po tym doskonałym akcie (którym jednak przedłożył kobietę nad Boga) stał się pierwszym oskarżycielem. I tu się zaczął dramat. Najgenialniejszy. Sztuka Stwórcy.
Ps. Poproszę o punkt karny jeśli jestem postrzegany jako osoba, która nie sympatyzuje z Protestantyzmem.
Ps 2. Proszę brać poprawkę na moje domniemania. Mogę się okazać poważnym heretykiem. Po prostu szukam odpowiedzi.
O tak odległych czasach wszyscy my tylko domniemamy, ale nie ma nic bardziej intrygującego jak tych pierwszych kilka rozdziałów... muzycy i malarze, mity różnych narodów, człowiek nie może znieść UTRATY RAJU...
Za co punkt karny?, jego można dawać tylko za obojętność
14 Aniołowi Kościoła w Laodycei13 napisz:
To mówi Amen13,
Świadek wierny i prawdomówny,
Początek13 stworzenia Bożego:
15 Znam twoje czyny, że ani zimny, ani gorący nie jesteś.
Obyś był zimny albo gorący!
16 A tak, skoro jesteś letni
i ani gorący, ani zimny,
chcę cię wyrzucić z mych ust14.
Ciekawe, jaką znasz interpretację co do 1 Mój. roz. 6 od 1-go do 4-go wersetów.
[/b]
William Holman Hunt "The Light of the World, 1853"
-
- Posty: 2418
- Rejestracja: 26 maja 2013, 18:37
- wyznanie: nie chce podawać
- Gender:
- Kontaktowanie:
Moje poglądy są niejasne i może dlatego nie powinienem się udzielać w niektórych działach.
Co do pytania o 6 rozdział to znam różne interpretacje.
Jedna z nich mówi o tym, że Synowie Boga to upadli aniołowie, a kobiety współżyjące z nimi wydawały na świat sławnych olbrzymów. Wydaje mi się ona mało prawdopodobna z racji tego, że raczej nie niesie ze sobą dalszych możliwości interpretacyjnych.
Druga owych Synów Boga upatruje w potomkach Seta, którzy brali za żony potomkinie Kaina (to przypisek do Tysiąclatki)
Trzecia w Synach Boga upatruje ogólnie mężczyzn (to też jest w Tysiąclatce).
Ostatnia jest mi najbliższa, gdyż można ją powiązać z zagadnieniem piękna i pożądliwości (dzięki czemu sięgamy do Adama, który jako pierwszy dostrzegł piękno kobiecego ciała), a w pożądliwość został uwikłany poprzez świadomość cielesności.
Można powiedzieć, że Bóg ograniczył życie człowieka do 120 lat, gdyż zauważył fakt, że mężczyźni wybierają kobiety wedle własnej pożądliwości i to ona napędza prokreację ("Duch mój nie może zawsze pozostawać w człowieku, gdyż jest on istotą bardzo cielesną"). Wartym rozważenia jest zagadnienie czy decyzja Boga związana była z poligamią ("...pojęli więc za żony te wszystkie, które sobie upodobali), czy nawet z monogamią. Monogamiczne ujęcie zwracałoby uwagę na fakt, że mężczyzna mógł wybierać kobietę zgodnie w własną wolą ukierunkowaną pożądaniem piękna ("Synowie Boga spostrzegli, iż córki człowiecze są piękne) lekceważąc zupełnie wytyczne Boga (jeśli takie były) w sprawie wyboru żony. W raju to Bóg zeswatał Adama, a nie Adam wybierał. Warto też odnotować, że zachwycony był kobietą, której cielesność nie była prawdopodobnie postawiona na pierwszym miejscu. Wniosek ten wyciągam na podstawie tego, że po zjedzeniu owocu pierwszym opisanym spostrzeżeniem człowieka była wzajemna nagość i to swej cielesności wstydzili się przed Bogiem bardziej niż dokonanego czynu: "...przestraszyłem się, bo jestem nagi. Dlatego się skryłem". Oczywiście można założyć, że Adam wypowiadając te słowa skłamał Bogu i tak naprawdę skrył się, bo wiedział, że zgrzeszył nie nagością, a złamaniem jedynego zakazu (do czego nie odważył się przyznać).
I tak można to rozwijać i myśleć, myśleć, myśleć
Mam świadomość tego, że nie skoncentrowałem się na enigmatycznym zagadnieniu olbrzymów. Nie mam pomysłu jak można by to teologicznie rozwijać.
Co do pytania o 6 rozdział to znam różne interpretacje.
Jedna z nich mówi o tym, że Synowie Boga to upadli aniołowie, a kobiety współżyjące z nimi wydawały na świat sławnych olbrzymów. Wydaje mi się ona mało prawdopodobna z racji tego, że raczej nie niesie ze sobą dalszych możliwości interpretacyjnych.
Druga owych Synów Boga upatruje w potomkach Seta, którzy brali za żony potomkinie Kaina (to przypisek do Tysiąclatki)
Trzecia w Synach Boga upatruje ogólnie mężczyzn (to też jest w Tysiąclatce).
Ostatnia jest mi najbliższa, gdyż można ją powiązać z zagadnieniem piękna i pożądliwości (dzięki czemu sięgamy do Adama, który jako pierwszy dostrzegł piękno kobiecego ciała), a w pożądliwość został uwikłany poprzez świadomość cielesności.
Można powiedzieć, że Bóg ograniczył życie człowieka do 120 lat, gdyż zauważył fakt, że mężczyźni wybierają kobiety wedle własnej pożądliwości i to ona napędza prokreację ("Duch mój nie może zawsze pozostawać w człowieku, gdyż jest on istotą bardzo cielesną"). Wartym rozważenia jest zagadnienie czy decyzja Boga związana była z poligamią ("...pojęli więc za żony te wszystkie, które sobie upodobali), czy nawet z monogamią. Monogamiczne ujęcie zwracałoby uwagę na fakt, że mężczyzna mógł wybierać kobietę zgodnie w własną wolą ukierunkowaną pożądaniem piękna ("Synowie Boga spostrzegli, iż córki człowiecze są piękne) lekceważąc zupełnie wytyczne Boga (jeśli takie były) w sprawie wyboru żony. W raju to Bóg zeswatał Adama, a nie Adam wybierał. Warto też odnotować, że zachwycony był kobietą, której cielesność nie była prawdopodobnie postawiona na pierwszym miejscu. Wniosek ten wyciągam na podstawie tego, że po zjedzeniu owocu pierwszym opisanym spostrzeżeniem człowieka była wzajemna nagość i to swej cielesności wstydzili się przed Bogiem bardziej niż dokonanego czynu: "...przestraszyłem się, bo jestem nagi. Dlatego się skryłem". Oczywiście można założyć, że Adam wypowiadając te słowa skłamał Bogu i tak naprawdę skrył się, bo wiedział, że zgrzeszył nie nagością, a złamaniem jedynego zakazu (do czego nie odważył się przyznać).
I tak można to rozwijać i myśleć, myśleć, myśleć
Mam świadomość tego, że nie skoncentrowałem się na enigmatycznym zagadnieniu olbrzymów. Nie mam pomysłu jak można by to teologicznie rozwijać.
-
- Posty: 1044
- Rejestracja: 29 lis 2013, 18:16
- wyznanie: nie chce podawać
- Gender:
- Kontaktowanie:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości