Jakie kryteria stosuje Bóg wybierając kogoś

Jak postrzegamy Boga....
Janek
Posty: 2717
Rejestracja: 11 sty 2015, 14:30
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Janek » 22 lip 2015, 20:38

O przybylo wspracie ! :-D Jeszcze faxpausa brakuje i moze zawolacie z "urlopu" Lasha :-D
Czlowiek lubi grzeszyc :) ale jak powiedzial Bog w swoim Slowie moze sie od niego odwrocic wbrew waszym filozofiom.Co mialem wykazac juz wykazalem.Bog chce zbawienia kazdego czlowieka i wystarczy ze on go nie odrzuci...
Wiedzialem od poczatku ze pomimo argumentow Biblijnych nikogo
nie przekonam a wersety ktore wam bede nie na reke olejecie
ALE warto bylo zawalczyc dla tych ktorzy maja jeszcze
czysty umysl.

"Bóg chce,aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy"1Tym.2,4. 15

Amen i Adios


Oberyn.
Posty: 3798
Rejestracja: 04 sty 2013, 00:03
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Lubin
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Oberyn. » 22 lip 2015, 20:42

Semici pomijają rzeczy bezpośrednie i dobrze, Bóg nie jest odpowiedzialny za grzech człowieka i to człowiek jest odpowiedzialny za to, że nie widzi. Nie wykazuje to jednak w żaden sposób wolnego wyboru, a pokazuje grzeszną wolę tych ludzi. I dlaczego Bóg jest pierwszą przeczyną? Bo tylko On tę grzeszną wolę może zmienić i otworzyć czlowiekowi oczy. Bo przypominam, że nie wykazałeś jeszcze, że Pismo mówi, że człowiek przychodzi do Jezusa z własnej (wolnej) woli. Ja czytam coś innego:

44Nikt nie może przyjść do Mnie, jeżeli go nie pociągnie Ojciec, który Mnie posłał; Ja zaś wskrzeszę go w dniu ostatecznym.


św. Robert Bellarmin: "Największą z protestanckich herezji jest pewność."

Biblia:

(8) Bóg zaś daje dowód swojej miłości ku nam przez to, że kiedy byliśmy jeszcze grzesznikami, Chrystus za nas umarł. (9) Tym bardziej więc teraz, usprawiedliwieni krwią jego, będziemy przez niego zachowani od gniewu. (10) Jeśli bowiem, będąc nieprzyjaciółmi, zostaliśmy pojednani z Bogiem przez śmierć Syna jego, tym bardziej, będąc pojednani, dostąpimy zbawienia przez życie jego. (Rzym. 5;8-10)
Awatar użytkownika
Pan Piernik
Posty: 2502
Rejestracja: 09 lut 2010, 12:25
wyznanie: Protestant
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Pan Piernik » 22 lip 2015, 20:47

Janek
Człowiek lubi grzeszyć? Co to znaczy? Grzeszy bo lubi?
Urodził się niezależny - wolny od grzechu i sprawiedliwości?
Musi się taki rodzić - niezależnym od grzechu - aby być (jak twierdzisz) wolnym.

Znasz Pismo, dlatego nie będziesz miał problemu dowieść, że człowiek od urodzenia jest niezależny od grzechu - wolny od grzechu na tyle, aby dokonywać niezależnych, wolnych od grzechu wyborów :)

Na razie opisujesz człowieka grzesznego, który działa zgodnie ze swą naturą, dokonuje wolnych wyborów przeciw Bogu.
Dlaczego jest to wolny wybór? Dlatego, że zgodny z naturą, czyniony bez przymusu. Wynikający z natury, która ów wybór determinuje. Bo to natura decyduje o "wolności woli", a nie wolność woli o naturze - rozumiesz?
Natura jest wobec woli uprzednia. Od swej natury człowiek nie jest wolny - a jaką ma naturę człowiek?
1 - dobrą
2 - złą
3 - niezależną od dobra i zła.

Jaka jest Twoja odpowiedź? Jaka naturę ma człowiek?


Janek
Posty: 2717
Rejestracja: 11 sty 2015, 14:30
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Janek » 22 lip 2015, 21:03

Piernik nie zamierzam z toba filozofowac.Juz wyjasnilem w czym problem i to w oparciu o wersety.Sprawa jest prosta!Kazdy czlowiek jest grzesznikiem i KAZDY sie od tego grzechu moze odwrocic,uwierzyc w Jezusa i byc zbawionym.Amen!A teraz nie zawracaj gitarci bo musze zgromic Oberyna :-D Zreszta to moja ostatnia odpowiedz do ciebie bo szkoda czasu.


Awatar użytkownika
Pan Piernik
Posty: 2502
Rejestracja: 09 lut 2010, 12:25
wyznanie: Protestant
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Pan Piernik » 22 lip 2015, 21:14

No proszę - człowiek jest grzesznikiem - ma złą naturę - ale jak twierdzisz Janku, może sam z siebie - działać niezgodnie ze swą naturą (złą) :)
Jakby jabłoń sama z siebie wydała zamiast jabłek - gruszki :)
Decyzją własnej woli :)
Natura - grzeszna i zła - nie ma w tym przypadku żadnego wpływu na decyzje człowieka. Człowiek sam z siebie zdolny jest pokonać swą naturę :) Bez żadnej pomocy z zewnątrz - tylko siłą woli :)


Człowiekowi nie jest potrzebna Łaska, a tylko akt woli, dzięki któremu człowiek sam "gwałci" swą naturę - występuje przeciwko swej naturze - czyni wolę zdolną pokonać człowieczą naturę - pokonać ją aktem woli :)


Wciąż ta sama pelegiańska herezja...


Janek
Posty: 2717
Rejestracja: 11 sty 2015, 14:30
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Janek » 22 lip 2015, 21:18

Herezja to jest ten wasz kalwinizm ktory robi z Boga jakiegos wladce marionetek i niesprawidliwego okrutnika.Nie prowokuj mnie :roll: Nie rozumiesz co sie do
ciebie pisze to juz nie moj problem a teraz zegnaj.Wciskam ci ignora
bo szkoda na ciebie nerwow ;)


Awatar użytkownika
Pan Piernik
Posty: 2502
Rejestracja: 09 lut 2010, 12:25
wyznanie: Protestant
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Pan Piernik » 22 lip 2015, 21:23

I ciągle ta niespójność - bo człowiek jest grzeszny, ale ten grzech nie wpływa na decyzje woli człowieka, jakby człowiek był od tego grzechu wolny...

Kazdy czlowiek jest grzesznikiem i KAZDY sie od tego grzechu moze odwrocic


odwrócić się od grzechu aktem własnej woli - jakie to proste i Boga do tego też nie potrzeba :)
Żadnej przemieniającej naturę człowieka Łaski - tylko akt woli...


Oberyn.
Posty: 3798
Rejestracja: 04 sty 2013, 00:03
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Lubin
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Oberyn. » 22 lip 2015, 21:43

Wciska się kalwinistom, że czynią z Boga bezduszną marionetkę, ale dlaczego wolnowolowcy nie dostrzegają, że czynią z Boga bezsilnego i łaskawie czekającego na decyzję człowieka. :roll:


św. Robert Bellarmin: "Największą z protestanckich herezji jest pewność."

Biblia:

(8) Bóg zaś daje dowód swojej miłości ku nam przez to, że kiedy byliśmy jeszcze grzesznikami, Chrystus za nas umarł. (9) Tym bardziej więc teraz, usprawiedliwieni krwią jego, będziemy przez niego zachowani od gniewu. (10) Jeśli bowiem, będąc nieprzyjaciółmi, zostaliśmy pojednani z Bogiem przez śmierć Syna jego, tym bardziej, będąc pojednani, dostąpimy zbawienia przez życie jego. (Rzym. 5;8-10)
Janek
Posty: 2717
Rejestracja: 11 sty 2015, 14:30
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Janek » 22 lip 2015, 22:36

To juz sie zaczyna robic nudne i musze sie powtarzac poniewaz ignorujecie wersety ktore wam nie pasuja i ladujecie wyrwane z kontekstu wersidla :)


Lukasza 7
29 I cały lud, który Go słuchał, nawet celnicy przyznawali słuszność Bogu, przyjmując chrzest Janowy. 30 Faryzeusze zaś i uczeni w Prawie udaremnili zamiar Boży względem siebie, nie przyjmując chrztu od niego.

Pismo mówi, że człowiek przychodzi do Jezusa z własnej (wolnej) woli

Wykazalem w poprzednich postach.Jest tam napisane jak BYK ze czlowiek ma wybor.
Nie zamierzam sie w nieskonczosc powtarzac tym bardziej ze nie potrafisz
sie do tego odniesc tylko strzelasz wersetami "na oslep" :roll: i tym
samym tworzysz sprzecznosci....

juz cytowalem apoklipse 22 powtorze z lepszym przekladem i dodam biblehuba
King James Bible
And the Spirit and the bride say, Come. And let him that heareth say, Come. And let him that is athirst come. And whosoever will, let him take the water of life freely.

Czyli want to,chce pragnie,wybierze!
http://biblehub.com/greek/2309.htm

Jana5
and you are unwilling to come to Me so that you may have life.

A wiec kto/co tu jest problemem?Bog nie chce aby oni zostali zbawieni?
NIE to oni wybrali nie wierzyc w Niego pomimo ze Pisma o Nim swiadczyly.

Jana 1
ciemność jej nie ogarnęła.
6 Pojawił się człowiek posłany przez Boga -
Jan mu było na imię.
7 Przyszedł on na świadectwo,
aby zaświadczyć o światłości,
by wszyscy uwierzyli przez niego.
8 Nie był on światłością,


Widzisz Oberynie jaka byl wola Boza?ABY WSZYSCY UWIERZYLI!
Ile potrzebujesz dowodow?ile bym nie podal to i tak cie nie przekonam ;)
MATRIX ;P
dalej
1 Przyszło do swojej własności,
a swoi Go nie przyjęli.
12 Wszystkim tym jednak, którzy Je przyjęli
,
dało moc, aby się stali dziećmi Bożymi,
tym, którzy wierzą w imię Jego -


dalej!

17 Albowiem Bóg nie posłał swego Syna na świat po to, aby świat potępił, ale po to, by świat został przez Niego zbawiony. 18 Kto wierzy w Niego, nie podlega potępieniu; a kto nie wierzy, już został potępiony, bo nie uwierzył w imię Jednorodzonego Syna Bożego. 19 A sąd polega na tym, że światło przyszło na świat, lecz ludzie bardziej umiłowali ciemność aniżeli światło: bo złe były ich uczynki. 20

Bog chcial zbawic wszystkich ale ludzie wybrali grzech i za to zostana osadzeni!
a nie za to ze nie uwierzyli bo Bog tego nie chcial czy ich tam nie pociagnal!
Amen!!!!

10 [działanie] z wszelkim zwodzeniem ku nieprawości tych, którzy giną, [b]ponieważ nie przyjęli miłości prawdy, aby dostąpić zbawienia
. 11 Dlatego Bóg dopuszcza działanie na nich oszustwa, tak iż uwierzą kłamstwu, 12 aby byli osądzeni wszyscy, którzy nie uwierzyli prawdzie, ale upodobali sobie nieprawość.



Oberyn. pisze:Wciska się kalwinistom, że czynią z Boga bezduszną marionetkę, ale dlaczego wolnowolowcy nie dostrzegają, że czynią z Boga bezsilnego i łaskawie czekającego na decyzję człowieka. :roll:


"wolnowolowcy" nie robia z Niego bezsilnego tylko bronia Go przed teologia ktora glosi ze niektorych ma gdzies!Ludzie nie chca uwierzyc bo sa grzesznikami!Bog jest wszechmocny
ale nie jest "gwalcicielem" ani okrutnikiem!Amen!Praise the Lord!

"Wypełnił się czas i przybliżyło się Królestwo Boże, upamiętajcie się i wierzcie ewangelii" [Mar. 1:15]

44Nikt nie może przyjść do Mnie, jeżeli go nie pociągnie Ojciec, który Mnie posłał; Ja zaś wskrzeszę go w dniu ostatecznym.


32 A Ja, gdy zostanę nad ziemię wywyższony, przyciągnę wszystkich do siebie". 33

:-)

radze sie zapoznac z http://biblehub.com/commentaries/john/6-44.htm

bo kolejny raz nie wiesz co cytujesz i jak to nalezy interpretowac.

Strzelalsz strasznymi slepakami a do moich argumentow nie jestes sie w stanie odniesc

na dzisiaj skonczylismy.straszna kiepscizna ten caly kalwinizm :S

jak mozna dac sie tak urobic ??? :/


Awatar użytkownika
fauxpas
Posty: 3132
Rejestracja: 15 kwie 2012, 16:26
wyznanie: Reformowani Baptyści
Lokalizacja: Poznań / Szczecin
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: fauxpas » 22 lip 2015, 23:31

Janku, po raz drugi zachęcam Cię do debaty formalnej o kalwiniźmie :-). Tam będziesz mógł kompletnie i systematycznie wyłożyć swoją teologię i dokładnie przyjrzeć się innemu spojrzeniu na ten temat. Będziesz miał też okazję być "zwykłym dyskutantem" zamiast nauczycielem! ;-)


Awatar użytkownika
magda
Posty: 12518
Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Warszawa
O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: magda » 23 lip 2015, 11:18

No to wymyśliłes , przeciez wiadomo ze na decyzje człowieka ma wpływ wiele rzeczy ale jak wiesz decyzja w ostatecznosci zawsze jest decyzją tego człowieka, gdyby tak nie było istniałoby "usprawiedliwienie" grzechu, czyli zgrzeszyem ale nie chciałem tylko ci ludzie tacy wredni..... tra ta ta. i wtedy nie powinno być kary i też Jezus nie musiałby umierac no bo przecież tyle okoliczności wpywały na nasz grzech. Niestety nie masz racji to Janek ma racje mamy wolna wolę i możemy mimo wielu rzeczy wpływajacych zdecydowac nawet wbrew zdrowemu rozsądkowi bo tak chcemy


Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."
Awatar użytkownika
Pan Piernik
Posty: 2502
Rejestracja: 09 lut 2010, 12:25
wyznanie: Protestant
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Pan Piernik » 23 lip 2015, 11:43

Czy złe drzewo może wydać dobre owoce?
Czy z jabłoni zbiera się figi?
Twierdzicie, że to jest możliwe...
Po co wam Pan Jezus i Jego zbawcza łaska?


Awatar użytkownika
magda
Posty: 12518
Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Warszawa
O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: magda » 23 lip 2015, 12:23

Ale co ma piernik(sorrki) do wiatraka?


Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."
Awatar użytkownika
Pan Piernik
Posty: 2502
Rejestracja: 09 lut 2010, 12:25
wyznanie: Protestant
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Pan Piernik » 23 lip 2015, 13:01

Ano ma i to w zasadzie wszystko.
Wiesz dokąd zmierzałem zanim zostałem nowonarodzony?
Zmierzałem prosto do piekła.
Czy zmierzałem tam dlatego, że chciałem? - Nie.
Czy zmierzałem tam dlatego, że nie chciałem? - Nie.
Dlaczego zatem zmierzałem prosto do piekła?

Jedyne co robiłem przez nowonarodzeniem, to czyniłem zło.
Czy czyniłem to wbrew swej woli? - Nie.
Czy czyniłem to zgodnie ze swą wolą? - Tak.
Czy mogłem czynić inaczej? - Nie.

Dlaczego nie mogłem czynić inaczej?
Bo byłem złym drzewem. A złe drzewa wydają tylko złe owoce.
Czynią to ze swej natury.
Czy to oznacza, że byłem zniewolony?
Skądże.
Byłem wolny w złym. Byłem taki ze swej natury. Czyniłem zło - bez przymusu, jak złe drzewo wydaje złe owoce ze swej natury - bez przymusu.

Gdybym był drzewem "bez natury" - neutralnym wobec dobra i zła, mógłbym swobodnie wybierać pomiędzy tym, jakim chcę być drzewem. Mógłbym wybierać, czy chcę być dobrym czy złym drzewem, mógłbym wydawać owoce zgodne nie ze swą naturą a ze swoją wolą.

To, że z jabłoni zbiera się jabłka a nie fig,i nie jest decyzją woli drzewa, a jego natury,

Dopiero gdy zrodzeni jesteśmy z woli Boga zmieniamy swoja naturę na naturę Chrystusa.
Stajemy się wówczas dobrym drzewem. Wydajemy dobre owoce.
Czy wówczas jesteśmy zniewoleni?
Skądże - jesteśmy wolni w dobru. Dobre uczynki czynimy z natury. jesteśmy wolni i w sposób wolny - bez przymusu - wydajemy dobre owoce.

W tym stanie to grzech jest tym co nas zniewala - bo mając nowa naturę - nie chcemy grzeszyć - grzeszymy pomimo nowej natury - grzeszymy już pod przymusem - wbrew nam samym i wbrew naszej nowej naturze.
Bo - powtórzmy za apostołem Pawłem - nie ja grzeszę (bo JA mam nową naturę), ale grzech, który mieszka we mnie, bo niestety choć człowiek duchowy pragnie tego co dobre, człowiek cielesny tego co złe i tak będzie aż do spotkania z Panem Bogiem. Będziemy znosić grzech, który w nas mieszka, będziemy się z nim borykać, poskramiać a innym razem upadać.

Możliwe, że Ty, Janek i wielu innych z tego forum, jesteście wyjątkami i przed nawróceniem nie mieliście złej natury, a "neutralną", niezależną i wolną od skutków grzechu Adama. Dlatego decyzja swej woli możecie wydawać owoce jakie tylko chcecie i możecie zmieniać się z dobrych drzew na złe, a ze złych w dobre... - kto wie...
Może rzeczywiście jesteście jabłoniami zdolnymi wydawać figi...

Jeśli sami z siebie zdolni jesteście wybrać dobro - aktem woli, to łaska wydaje się wam niepotrzebna, dostaniecie nagrodę za "akt swej woli". "Wybraliście" Boga, dlatego od Niego otrzymacie nagrodę....

Nie z darmo danej łaski ale za swe wybory...


Awatar użytkownika
magda
Posty: 12518
Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Warszawa
O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: magda » 23 lip 2015, 14:54

Pan Piernik pisze:Jeśli sami z siebie zdolni jesteście wybrać dobro - aktem woli, to łaska wydaje się wam niepotrzebna, dostaniecie nagrodę za "akt swej woli". "Wybraliście" Boga, dlatego od Niego otrzymacie nagrodę....

Nie z darmo danej łaski ale za swe wybory..


No ale jeśli by tak było jak piszesz tobylibyśmy robotami a nie jesteśmy bo nawet to złe drzewo ma wolną wole i raz wydaje zły owoc a raz dobry właśnie zależnie od swojej woli. Ja przed nawróceniem robiłam duzo złych rzeczy ale nie wszystko co robiłam było złe zdarzało mi sie zrobić coś dobrego mimo upadłej natury. Bład tkwi w twoim rozumowaniu w tym że zakładasz że człowiek będac złym przed nawróceniem nie jest zdolny do zrobienia ani jednej rzeczy dobrej np chociażby wysłuchanie i uwierzenie ewangelii. Nawet w stanie przed nawróceniem wielokrotnie człowiekwybiera dobro bywa że nawet człowiek niewierzacy oddaje życie za kogos, tylko ze prawo działa tak że jeśli popełniłes jedno uchybienie jestes winien przekroczenia prawa i jesteś potepiony mimo że czasem wyboerasz dobro. Gdyby człowiek zły nigdy nie wybrał nic dobrego to nigdy nie nawróciłby się. Bóg nie stworzył robotów co to działaja na jednym programie przed nawróceniem a na drugim po nawroceniu człowiek nawet nawrócony może w pewnym momęcie zrezygnowac z wszystkiego i wrócic do poprzedniego stanu to jest wolna wolaa.


Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."

Wróć do „Teologia”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości