Jezioro ognia

Postautor: **fantomik** » 04 lis 2010, 22:16

Jak długo żyje Baranek tak długo będa męczeni (w dodatku w obecności Baranka i Jego Aniołów), Słowo jest dość jasne w tym względzie. A to, że ktoś w efekcie głosi iż Baranek, Jezus Chrystus, Bóg Wszechmogący, nie żyje na wieki to już całkiem inne zagadnienie.

Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)

Postautor: **myduo** » 05 lis 2010, 22:34

fantomik pisze:Jak długo żyje Baranek tak długo będa męczeni (w dodatku w obecności Baranka i Jego Aniołów), Słowo jest dość jasne w tym względzie. A to, że ktoś w efekcie głosi iż Baranek, Jezus Chrystus, Bóg Wszechmogący, nie żyje na wieki to już całkiem inne zagadnienie.

Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)

Na podstawie jakich wersetów tak twierdzisz? Bo jeżeli masz na myśli Obj14:9-11, to zwróć uwagę że mowa tu o konkretnej grupie ludzi (Ci którzy przyjęli znamię).
Sam z grubsza nie stoję ani po jednej, ani po drugiej stronie barykady. Biblia mówi o śmierci (zatraceniu) w piekle, mówi i o "braku wytchnienia we dnie i w nocy" (w.w. fragment). Możliwe że nie każdy będzie egzystował w piekle na wieki. Biblia mówi o różnym wymiarze kary. Ale jeszcze nie mam wyrobionego zdania w tym temacie.

Postautor: **Quster** » 05 lis 2010, 22:42

fido pisze:Możliwe że nie każdy będzie egzystował w piekle na wieki. ...

Pisaliśmy o tym wcześniej, w Objawieniu jest powiedziane, że wszyscy którzy są w piekle ( według przekładu brytyjskiego ) wyjdą z niego, wszyscy... będzie opróżnione.

Postautor: **myduo** » 05 lis 2010, 23:01

Myślałeem że już doszliście do tego że brytyjka źle to przetłumaczyła. Tam jest Hades, Szeol, kraina umarłych, które będzie dopiero wrzucone do piekła - jeziora ognistego.

Postautor: **Quster** » 05 lis 2010, 23:03

fido pisze:Myślałeem że już doszliście do tego że brytyjka źle to przetłumaczyła. Tam jest Hades, Szeol, kraina umarłych, które będzie dopiero wrzucone do piekła - jeziora ognistego.

oczywiście że doszliśmy, tak czy inaczej będzie puste, opróżnione

Postautor: **myduo** » 06 lis 2010, 21:42

Kiedy piszę "piekło" mam na myśli jezioro ognia.
Piekło to nie szeol (hades), które brytyjka tłumaczy jako piekło! Chyba że sprawiedliwi starego testamentu byli w piekle... Septuaginta też szeol tłumaczy jako hades. Więc zerknij na moje wypowiedzi wstawiając w miejsce "piekła" "jezioro ognia"

(piekło - jezioro ognia na pewno nie będzie puste)

Postautor: **Quster** » 07 lis 2010, 12:58

fido pisze:Kiedy piszę "piekło" mam na myśli jezioro ognia.
Piekło to nie szeol (hades), które brytyjka tłumaczy jako piekło! Chyba że sprawiedliwi starego testamentu byli w piekle... Septuaginta też szeol tłumaczy jako hades. Więc zerknij na moje wypowiedzi wstawiając w miejsce "piekła" "jezioro ognia" (piekło - jezioro ognia na pewno nie będzie puste)

Ale nigdzie piekło nie ma przełożenia na jezioro ognia, w żadnym przekładzie nie jest tak nazwane. Słowo piekło zostało wprowadzone w Wulgacie jako "infernus" i zastępowało słowa Hades, otchłań, w omawianym wersecie jest Hades, a w niektórych dawnych przekładach inferus, infernus. Ale grecki pierwowzór to Hades, a nie jezioro ognia, ono występuje obok słowa piekło, a nie zamiast.

LXX ma szeol, które jest odpowiednikiem słowa hades w NT, a to Wulgata te słowa i słowo gehenna tłumaczy czasem na słowo "piekło" i inne przekłady w tym brytyjka.

Piekło nigdy nie było odpowiednikiem "jeziora ognia"

Postautor: **myduo** » 08 lis 2010, 02:35

Chyba kierowałem się bardziej znaczeniem słowa piekło - miejsce wiecznej kary. Ale w sumie masz rację

Postautor: **fantomik** » 18 lis 2010, 22:58

fido pisze:
fantomik pisze:Jak długo żyje Baranek tak długo będa męczeni (w dodatku w obecności Baranka i Jego Aniołów), Słowo jest dość jasne w tym względzie. A to, że ktoś w efekcie głosi iż Baranek, Jezus Chrystus, Bóg Wszechmogący, nie żyje na wieki to już całkiem inne zagadnienie.

Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)
Na podstawie jakich wersetów tak twierdzisz? Bo jeżeli masz na myśli Obj14:9-11, to zwróć uwagę że mowa tu o konkretnej grupie ludzi (Ci którzy przyjęli znamię).
Sam z grubsza nie stoję ani po jednej, ani po drugiej stronie barykady. Biblia mówi o śmierci (zatraceniu) w piekle, mówi i o "braku wytchnienia we dnie i w nocy" (w.w. fragment). Możliwe że nie każdy będzie egzystował w piekle na wieki. Biblia mówi o różnym wymiarze kary. Ale jeszcze nie mam wyrobionego zdania w tym temacie.

Objawienie jest akurat ogromnie jaskrawe w ukazaniu, że ludzkość dzieli się właśnie na dwie grupy osób -- te które przyjmą "znamię" oraz te, które są oznaczone "pieczęcią" Boga. Wciskanie tam jakiejś "trzeciej" grupy jest według mnie kierowaniem się "pobożnymi życzeniami"

Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)

Postautor: **Quster** » 18 lis 2010, 23:12

Obj14:9-11, to

Biblia mówi o śmierci (zatraceniu) w piekle, mówi i o "braku wytchnienia we dnie i w nocy" (w.w. fragment). Możliwe że nie każdy będzie egzystował w piekle na wieki. ...

Fragment wyżej nie mówi o piekle, bo i takiego słowa nie ma w Biblii, mówi w innym miejscu o "wiecznym odcięciu od oblicza..." jednak Obj 20:13 mówi, że Hades wydał umarłych, którzy tam się znajdowali, werset 14 mówi, ze Hades został wrzucony do jeziora ognia, a 15 że kogokolwiek kogo nie znaleziono w księdze życia, tego wrzucono do jeziora ognia, a to oznacza drugą śmierć.

Niektóre przekłady w wersecie 13 mają "piekło", a ten według tych przekładów oświadcza, że wszyscy co tam są zostaną wydani i będą sądzeni, a dalej jak wyżej napisałem...

Objawienie 20, 21 rozdział

Postautor: **Adam G.** » 17 sie 2012, 22:06

Małgorzata pisze:
Zbyszekg4 pisze:Nie bedzie ich nigdzie! Przestaną istnieć w jakimkolwiek miejscu, w jakiejkolwiek postaci...

To już taka twoja teoryjka. Bowiem: "Gdzie robak ich nie umiera, a ogień nie gaśnie. Mk.9:44, Mk.9:46, Mk.9:48

Podobna fraza występuje w Jr 17,27 na samym końcu (LXX i T[ekst]M[asorecki]), zaś Jr 52,13 jest tego wypełnieniem (LXX i TM).

Postautor: **Chcę wierzyć** » 26 sie 2012, 12:25

Mat 7:19 - Każde drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, wycina się i rzuca w ogień.

Obj 20:15 - I jeżeli ktoś nie był zapisany w księdze żywota, został wrzucony do jeziora ognistego.

Pozwolę sobie wkleić to bez komentarza.

Postautor: **Adam G.** » 26 sie 2012, 18:53

Chcę wierzyć pisze:Mat 7:19 - Każde drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, wycina się i rzuca w ogień.

Obj 20:15 - I jeżeli ktoś nie był zapisany w księdze żywota, został wrzucony do jeziora ognistego.

Pozwolę sobie wkleić to bez komentarza.

Czy paliłeś kiedyś coś? Na przykład liście na działce albo czy rozpalałeś kiedykolwiek jakieś ognisko? Kiedy to było? Czy pali się ono nadal?

Analogicznie. Czy Sodoma i Gomora palą się nadal? W Judy 1,7 tkwi odpowiedź.

Postautor: **cezary** » 26 sie 2012, 20:29

Adam G. pisze:Analogicznie. Czy Sodoma i Gomora palą się nadal? W Judy 1,7 tkwi odpowiedź.

Sodoma i gomora się nie palą się już... a czy ogień wieczny też skończył się palić? bo co innego spalenie SiG ogniem wiecznym, a co innego sam ogień wieczny...

Adam G. pisze:rozpalałeś kiedykolwiek jakieś ognisko?

i niby to jest podobieństwo jeziora siarki i ognia?

Postautor: **Adam G.** » 26 sie 2012, 20:35

Proszę zatem udowodnić, że każde słowo "wieczny" lub "na wieki" itp. występujące w tekstach masoreckich oznacza ciągłe trwanie niekończące się. Musimy zastanowić się, czy teksty masoreckie odczytujemy w sposób dosłowny czy może przenośny (alegoryczny) z uwzględnieniem sensu przesłania a nie jego dosłowności?

Jezioro ognia

Kto jest online