Bóg jest święty

Jak postrzegamy Boga....
Awatar użytkownika
Kitka
Posty: 2035
Rejestracja: 29 sie 2012, 13:43
wyznanie: nie chce podawać
Gender: Female
Kontaktowanie:

Bóg jest święty

Postautor: Kitka » 19 wrz 2012, 09:32

Biblia często mówi, że Bóg jest święty. Ale co to tak naprawdę oznacza? Czy bezgrzeszny? Grzech potocznie rozumiem jako bunt przeciwko Bogu. Zatem, czy Bóg jest święty, bo sam przeciwko sobie nie podnosi buntu? :-?

Jak wy rozumiecie kwestię świętości Boga?


Awatar użytkownika
Iv
Posty: 3755
Rejestracja: 18 kwie 2010, 16:53
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: Iv » 19 wrz 2012, 09:52

5 rozdział księgi Izajasza, prezentuje dość interesujące spojrzenie na Bożą świętość i sposób jej objawienia. :-D


Miłość i Dobro :)

Nie daj się pokonać złu, lecz sam dobrem zwyciężaj zło. (Rz 12,21)
Nade wszystko miejcie gorliwą miłość jedni ku drugim, gdyż miłość zakrywa mnóstwo grzechów. (1P 4,8)
Awatar użytkownika
Kitka
Posty: 2035
Rejestracja: 29 sie 2012, 13:43
wyznanie: nie chce podawać
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: Kitka » 20 wrz 2012, 08:36

Spodziewałam się więcej wypowiedzi :unsure:

Znalazłam w wikipedii, że święty - po hebrajsku kodesz/ kadosz - znaczy oddzielony, odrębny, inny. Znalazłam na ten temat taką ciekawą myśl:

Dlaczego Bóg jest kadosz–inny?

Tłumaczyli sobie tak: wokół nas wszystkie ludy mają bogów (rzeźbionych, malowanych, odlewanych, nazywano bogiem góry, drzewa, itd.), ale nasz Bóg jest inny. I to całkowicie inny. Nie można Go narysować, odlać w złocie (np. jako cielca). Nie można Go zobaczyć. Można Go usłyszeć, doświadczyć i zobaczyć Jego moc. Nasz Bóg jest osobowy i duchowy zarazem. Izraelici byli jedynym narodem, który miał takiego Boga. Tę inność zawsze podkreślali.

Co to znaczy być świętym dziś?

To znaczy, że ja mam być innym niż świat. Czym mamy się wyróżniać? Po tym poznają żeście uczniami moimi jeśli miłość wzajemną mieć będziecie. Być świętym to być człowiekiem miłości. Na tyle jestem święty na ile jestem człowiekiem miłości. Byłem nagi, a odzialiście Mnie, byłem głodny, a nakarmiliście Mnie.... to sąd ostateczny wg Mateusza (25, 31n). Rozliczany będę z czynów miłości i to jest moja świętość.
http://mateusz.pl/pow/020925.html

Iv pisze:5 rozdział księgi Izajasza, prezentuje dość interesujące spojrzenie na Bożą świętość i sposób jej objawienia. :-D


Więc, proszę, opisz, jak Ty to rozumiesz. :->


Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 20 wrz 2012, 09:15

Dobrze tam napisano. Święty to znaczy oddzielony w swojej czystości od tego co nieczyste.


(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)
i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)
Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy

"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
Awatar użytkownika
Kitka
Posty: 2035
Rejestracja: 29 sie 2012, 13:43
wyznanie: nie chce podawać
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: Kitka » 25 wrz 2012, 16:54

Oj, kochani, tak się zawiodłam na waszym wsparciu w tym temacie. A chciałam mieć ściągę na szkółkę niedzielną. Z Waszymi argumentami nie pobłądziłabym ;) ....a tak?....liczę, że Bóg naprawi wszystkie moje błędy =D


Awatar użytkownika
fantomik
Posty: 15800
Rejestracja: 20 sty 2008, 15:54
wyznanie: Inne ewangeliczne
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: fantomik » 25 wrz 2012, 18:50

Problem w tym, że trudno jest w jednym poście streścić wszystkie wątki i obszary, które znajdują się pod ogólnym parasolem "Bożej Świętości". Wybitni teolodzy całe książki pisali tylko jako wstęp do rozważania Bożej Świętości i jej implikacji (np. polecam R.C. Sproula "The Holiness of God", http://www.amazon.com/The-Holiness-of-G ... B001C36CEW ), a co dopiero my w poście na forum?

A w temacie taka ciekawostka z widzenia Izajasza -- dlaczego Anioły wołają "Święty, Święty, Święty", a nie np. "Miłość, Miłość, Miłość", przecież nie raz niektórzy właśnie Prawdę o tym, że "Bóg jest Miłością" wywyższają ponad wszystko? (popadając przy tym w wiele błędów i herezji) ;-)

Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)


"Cóż zatem Ateny mają wspólnego z Jerozolimą? Cóż Akademia z Kościołem? Cóż heretycy z chrześcijanami?" — Tertulian
"...ilość nieprawdziwych informacji na temat teologii Kalwina jakie zostały podane jest wystarczająca aby wielokrotnie udowodnić jego doktrynę totalnej deprawacji!" — J.I. Packer
"Take a quiet moment to yourself today. Read a book. Sip a latte. Look out the window. (Then do the same thing, every single day, for the rest of your life.)" — Susan Cain
Nehemiah 8:10: I rzekł im Nehemiasz: Idźcie, spożywajcie potrawy świąteczne i pijcie napoje słodkie - poślijcie też porcje temu, który nic gotowego nie ma: albowiem poświęcony jest ten dzień Panu naszemu. A nie bądźcie przygnębieni, gdyż radość w Panu jest waszą ostoją.

Wróć do „Teologia”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości