John Paul Jackson

Jak postrzegamy Boga....
Chcę wierzyć
Posty: 3833
Rejestracja: 28 paź 2010, 22:47
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Chcę wierzyć » 19 lis 2012, 18:27

A ja jestem taki. Wierzę, że Bóg może mówić do nas przez sny, wizje, głos a także po przez Słowo. Sądzę, że najczęściej Duch Święty właśnie mówi do nas po przez Słowo Boże. Kiedy zamkniemy się na Słowo to nie sądzę by Bóg mówił jeszcze do na w jakikolwiek inny sposób. Zamiast opowiadać sobie wątpliwe sny można podzielić się, co wczoraj czytając Biblię zrozumiałem ze Słowa i co do mnie Bóg powiedział.

Musimy pamiętać, że większość mężów opisanych w Biblii żyło w zgodzie z Bogiem nic więc dziwnego, że Daniel otrzymał interpretacje snów. Tak jest on otrzymał interpretacje snów. Zresztą Daniel nie miał chyba snów tylko wizje. Po za tam te wizje i interpretacje snów służyły jakiemuś celowi. I my wiemy. Cały czas kościół korzysta z proroctw Daniela czy z innych historii. Jeżeli jest jakieś proroctwo trzeba je oceniać. Tak samo proroka. Czy służy kościołowi? Czy to jest jakieś ostrzeżenie a może ma wesprzeć kościół i go pocieszyć/umocnić.
Wiemy, że Daniel interpretował sny Nabuhednozora i Bóg potrafi się posłużyć nawet niewierzącym. Pomysł jednak, że będziemy tłumaczyć sny ludziom z ulicy i tłumaczyć im, że Bóg do nich mówi przez sen jest nie do przyjęcia.

Kazn Sal 5:1 - Nie bądź prędki w mówieniu i niech twoje serce nie wypowiada śpiesznie słowa przed Bogiem, bo Bóg jest w niebie, a ty na ziemi. Dlatego niech twoich słów będzie niewiele.
5:2 - Gdyż jak z wielu zajęć przychodzą sny, tak z mnóstwa snów głupia mowa.
5:3 - Gdy złożysz Bogu ślub, nie zwlekaj z wypełnieniem go, bo mu się głupcy nie podobają. Co ślubowałeś, to wypełnij!
5:4 - Lepiej nie składać ślubów, niż nie wypełnić tego, co się ślubowało.
5:5 - Nie pozwól, aby twoje usta przywiodły do grzechu twoje ciało, i nie mów przed posłańcem Bożym, że to było przeoczenie. Dlaczego Bóg ma się gniewać z powodu twojej mowy i unicestwiać dzieło twoich rąk?
5:6 - Bo gdzie jest wiele snów, tam jest wiele słów i wiele marności. Lecz ty bój się Boga!

Kiedy prorok zapowiada jakieś nieszczęścia a później reklamuje swoją książkę z której się możesz dowiedzieć jak przejść ten trudny czas to jest moim zdaniem farsa. Nie kupię takiej książki bo wiem komu uwierzyłem.

Niestety. To w jaki sposób JPJ interpretuje Biblię i mówi o snach i wizjach wcale nie potwierdza jego służby jako proroka. Wystarczy przeczytać raz Biblię. Wcale nie muszę czekać 25 lat na to czy jego proroctwa się spełnią czy nie. Uczy kościoły jak prorokować czy interpretować sny? Tym gorzej dla Polski. Cały czas mam nadzieję, że zielonoświątkowcy to ludzie, którzy znają głos swojego pasterza i jak mówi Słowo za innym nie pójdą.
Ostatnio zmieniony 19 lis 2012, 18:33 przez Chcę wierzyć, łącznie zmieniany 1 raz.


Kto karci szydercę, ten ściąga na się hańbę; a kto gani bezbożnika, ten się plami.
http://chcewierzyc.blogspot.com/
Awatar użytkownika
palus
Posty: 94
Rejestracja: 11 cze 2012, 11:33
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: palus » 19 lis 2012, 18:28

Imperator pisze:Obejrzalem. Mowi o tym, ze ci co maja inna perspektywe teologiczna od niego mowia o krzyzu Jezusa.

Czy twoim zdaniem JPJ coś źle mówił tam o krzyżu Jezusa?


Jezus powiedział w J7,24: "Nie sądźcie z pozoru, ale sądźcie sprawiedliwie."
Awatar użytkownika
Imperator
Posty: 6337
Rejestracja: 22 kwie 2010, 17:05
wyznanie: Prezbiterianizm
Lokalizacja: Merry ol' England
O mnie: PhD
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Imperator » 19 lis 2012, 23:04

palus pisze:Czy twoim zdaniem JPJ coś źle mówił tam o krzyżu Jezusa?


Jedynie mowil o krzyzu Jezusa, komentujac co jego oponenci-przyjaciele uwazaja o krzyzu Jezusa i do tego przeciwstawia swoja wizje kilku poziomow kar.


Teologia na poważnie i z humorem: http://mlodykalwin.blox.pl
Awatar użytkownika
fantomik
Posty: 15800
Rejestracja: 20 sty 2008, 15:54
wyznanie: Inne ewangeliczne
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: fantomik » 20 lis 2012, 08:42

css pisze:Z przykrością obserwuję, że protestantyzm nadrabia zaległości i goni katolików w dziedzinie dziwactw i niesamowitości niejasnego pochodzenia...... niestety....... A wystarczy trzymać się zdrowej nauki, zamiast ganiać za senno-proroczymi nowinkami.

Zwykle tylko charyzmatyczno-arminiański, reformowane zbory nie uczestniczą w tym 'wyścigu-dziwactw' z KRK. W Polsce jednak większość zborów jest właśnie charyzmatyczno-arminiańska (a raczej pelagiańska).

Ale problem jest tak naprawdę głębszy, propagowane niestety na porządku dziennym jest swego rodzaju prymitywne czytanie Pisma Świętego, wierni są wręcz zachęcani przez przykład pastorów do ciągłego, choć raczej nieświadomego, gwałcenia czy to form literackich w Piśmie Świętym czy wręcz nawet najbliższego kontekstu (a w odniesieniu do ST to jest po prostu norma) :/

Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)


"Cóż zatem Ateny mają wspólnego z Jerozolimą? Cóż Akademia z Kościołem? Cóż heretycy z chrześcijanami?" — Tertulian
"...ilość nieprawdziwych informacji na temat teologii Kalwina jakie zostały podane jest wystarczająca aby wielokrotnie udowodnić jego doktrynę totalnej deprawacji!" — J.I. Packer
"Take a quiet moment to yourself today. Read a book. Sip a latte. Look out the window. (Then do the same thing, every single day, for the rest of your life.)" — Susan Cain
Nehemiah 8:10: I rzekł im Nehemiasz: Idźcie, spożywajcie potrawy świąteczne i pijcie napoje słodkie - poślijcie też porcje temu, który nic gotowego nie ma: albowiem poświęcony jest ten dzień Panu naszemu. A nie bądźcie przygnębieni, gdyż radość w Panu jest waszą ostoją.
Awatar użytkownika
savedrob
Posty: 542
Rejestracja: 19 lip 2008, 11:47
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: savedrob » 20 lis 2012, 09:03

css pisze:Z przykrością obserwuję, że protestantyzm nadrabia zaległości i goni katolików w dziedzinie dziwactw i niesamowitości niejasnego pochodzenia

Już przegonił :mrgreen: Ciekawe przeciw komu przybijałby swoje tezy dzisiaj Luter ...


Awatar użytkownika
Kitka
Posty: 2035
Rejestracja: 29 sie 2012, 13:43
wyznanie: nie chce podawać
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: Kitka » 20 lis 2012, 09:11

A czy mogłabym poprosić tych, którzy już wysłuchali tego tematu , żeby w skrócie przedstawili, o czym mówi JPJ. Nie znam dobrze angielskiego. Proszę :)


Awatar użytkownika
palus
Posty: 94
Rejestracja: 11 cze 2012, 11:33
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: palus » 20 lis 2012, 12:27

Kitka pisze:A czy mogłabym poprosić tych, którzy już wysłuchali tego tematu , żeby w skrócie przedstawili, o czym mówi JPJ. Nie znam dobrze angielskiego. Proszę :)

włączasz napisy na YT, następni "angielski z listą dialogową" i "przetłumacz napisy BETA" wybierasz j. polski (wynik mniej więcej podobny jak przy translate.google).


Jezus powiedział w J7,24: "Nie sądźcie z pozoru, ale sądźcie sprawiedliwie."
Chcę wierzyć
Posty: 3833
Rejestracja: 28 paź 2010, 22:47
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Chcę wierzyć » 20 lis 2012, 12:41

savedrob pisze:
css pisze:Z przykrością obserwuję, że protestantyzm nadrabia zaległości i goni katolików w dziedzinie dziwactw i niesamowitości niejasnego pochodzenia

Już przegonił :mrgreen: Ciekawe przeciw komu przybijałby swoje tezy dzisiaj Luter ...


Luter ;) możliwe że pierwszy by dzisiaj leżał na podłodze


Kto karci szydercę, ten ściąga na się hańbę; a kto gani bezbożnika, ten się plami.

http://chcewierzyc.blogspot.com/
Chcę wierzyć
Posty: 3833
Rejestracja: 28 paź 2010, 22:47
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Chcę wierzyć » 20 lis 2012, 13:26

Jak patrzę się jakich dzisiaj kaznodziei zaprasza się do kościoła zielonoświątkowego i jakich autorów książki się poleca to co raz mniej jestem dumny z bycia zielonoświątkowcem. Odnoszę wrażenie że coraz więcej ludzi poznaje Chrystusa po przez filmy z Internetu, TV lub książki znanych Ewangelistów z zachodu. Gdzie natomiast jest głód i pragnienie poznania Boga. Kto dziś studiuje Biblię? Nie mówię o takim studiowaniu kiedy bierze się książkę E. White, K. Hagina czy innego i na tej podstawie się studiuje Biblię albo na grupach domowych studiuje się książki.
Kogo mam polecać? Tych którzy nie wierzą w dary duchowe?


Kto karci szydercę, ten ściąga na się hańbę; a kto gani bezbożnika, ten się plami.

http://chcewierzyc.blogspot.com/
Awatar użytkownika
fantomik
Posty: 15800
Rejestracja: 20 sty 2008, 15:54
wyznanie: Inne ewangeliczne
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: fantomik » 20 lis 2012, 14:25

Skąd mają wiedzieć jak studiować Biblię? W końcu ich właśni kaznodzieje wyrywają z kontekstu fragmenty (szczególnie w ST) i wykręcają do własnych tez (rządzenie "miastami" przez kościół i takie tam chociażby). Nikt nie naucza jak samemu studiować Pismo :/

Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)


"Cóż zatem Ateny mają wspólnego z Jerozolimą? Cóż Akademia z Kościołem? Cóż heretycy z chrześcijanami?" — Tertulian
"...ilość nieprawdziwych informacji na temat teologii Kalwina jakie zostały podane jest wystarczająca aby wielokrotnie udowodnić jego doktrynę totalnej deprawacji!" — J.I. Packer
"Take a quiet moment to yourself today. Read a book. Sip a latte. Look out the window. (Then do the same thing, every single day, for the rest of your life.)" — Susan Cain
Nehemiah 8:10: I rzekł im Nehemiasz: Idźcie, spożywajcie potrawy świąteczne i pijcie napoje słodkie - poślijcie też porcje temu, który nic gotowego nie ma: albowiem poświęcony jest ten dzień Panu naszemu. A nie bądźcie przygnębieni, gdyż radość w Panu jest waszą ostoją.
Awatar użytkownika
savedrob
Posty: 542
Rejestracja: 19 lip 2008, 11:47
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: savedrob » 20 lis 2012, 19:37

fantomik pisze:Nikt nie naucza jak samemu studiować Pismo

A po co mają uczyć? Skoro owieczki mają nauczycieli, pastorów, apostołów...


Awatar użytkownika
palus
Posty: 94
Rejestracja: 11 cze 2012, 11:33
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: palus » 21 lis 2012, 00:29

Chcę wierzyć pisze:Jak patrzę się jakich dzisiaj kaznodziei zaprasza się do kościoła zielonoświątkowego i jakich autorów książki się poleca to co raz mniej jestem dumny z bycia zielonoświątkowcem.

Bo może zapomniałeś, że nie mamy się raczej chlubić czymkolwiek prócz krzyża naszego Pana Jezusa?
Chcę wierzyć pisze:Odnoszę wrażenie że coraz więcej ludzi poznaje Chrystusa po przez filmy z Internetu, TV lub książki znanych Ewangelistów z zachodu.

Ciekawi mnie skąd takie wrażenia? Bo może również zapomniałeś o tym że po wrażeniach, czyli pozorach mamy nie sądzić?
Chcę wierzyć pisze:
Kto dziś studiuje Biblię?

Rozpoczynasz od siebie?
Podziel się więc przyjacielu co czytałeś ostatnio?
Bo ja niedawno np. skończyłem czytać księgę Jozuego i Listu do Efezjan. A jutro jak Bóg pozwoli zabiorę się za czytanie Ewangelii Jana.
Chcę wierzyć pisze:albo na grupach domowych studiuje się książki.

A gdzie takie grupy są?
Chcę wierzyć pisze:Kogo mam polecać? Tych którzy nie wierzą w dary duchowe?

A gdzie tacy dziś są? ;)
fantomik pisze:Skąd mają wiedzieć jak studiować Biblię? W końcu ich właśni kaznodzieje wyrywają z kontekstu fragmenty (szczególnie w ST) i wykręcają do własnych tez (rządzenie "miastami" przez kościół i takie tam chociażby). Nikt nie naucza jak samemu studiować Pismo :/
Pozdrawiam,

Gdzieś tacy "nauczyciele" są? ;)
Ludzie w jakich to wy zborach jesteście?


Jezus powiedział w J7,24: "Nie sądźcie z pozoru, ale sądźcie sprawiedliwie."
Awatar użytkownika
Pan Piernik
Posty: 2502
Rejestracja: 09 lut 2010, 12:25
wyznanie: Protestant
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Pan Piernik » 21 lis 2012, 08:22

palus:
A gdzie takie grupy są?

A na przykład w piernikowie studiowalo się takie książeczki na grupach domowych namiętnie :)
a Biblijnej grupy nie chciano stworzyć z powodu jak to mówiono: "nie będziemy mówić o Biblii bo się poklócimy]"


Awatar użytkownika
Kitka
Posty: 2035
Rejestracja: 29 sie 2012, 13:43
wyznanie: nie chce podawać
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: Kitka » 21 lis 2012, 08:45

piernik pisze:palus:
A gdzie takie grupy są?

A na przykład w piernikowie studiowalo się takie książeczki na grupach domowych namiętnie :)
a Biblijnej grupy nie chciano stworzyć z powodu jak to mówiono: "nie będziemy mówić o Biblii bo się poklócimy]"

U nas w ogóle ciężko o małe grupy. Duży zbór a grup (tych oficjalnych, zborowych) jest może dziewięć. Na grupach należy dyskutować o kazaniu z ostatniej niedzieli (takie instrukcje dostaje się na szkoleniu liderów). Nie wiem, jak wygląda to wewnątrz grup, co robią naprawdę, ale na pewno bazą dla grup nie jest studium Biblii w oparciu o jakiś spójny plan.


Awatar użytkownika
fantomik
Posty: 15800
Rejestracja: 20 sty 2008, 15:54
wyznanie: Inne ewangeliczne
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: fantomik » 21 lis 2012, 17:27

Kamil M. pisze:Myślę, że to ma ścisły związek z ich pewnym tradycjonalizmem (trzymanie się raz przyjętej doktryny, konfesji etc.).

Myślę, że jednak nie, gdyż obserwuję/śledzę poczynania również taki bez-tradycyjnych zborów w USA (bez oficjalnej konfesji) i to nawet takich, które są charyzmatyczne (chociaż w refomowanych zborach to pojęcie jednak ciężko jest porównać do nie-reformowanych charyzmatycznych) i tą charakterystykę w sumie podzielają wraz z konfesyjnymi reformowanymi zborami. To chyba jednak kwestia ukazywanego w praktyce podejścia do Pisma Świętego jak i nauczania właśnie biblijnej hermeneutyki wszystkich zborowników (przez przykład również).

Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)


"Cóż zatem Ateny mają wspólnego z Jerozolimą? Cóż Akademia z Kościołem? Cóż heretycy z chrześcijanami?" — Tertulian
"...ilość nieprawdziwych informacji na temat teologii Kalwina jakie zostały podane jest wystarczająca aby wielokrotnie udowodnić jego doktrynę totalnej deprawacji!" — J.I. Packer
"Take a quiet moment to yourself today. Read a book. Sip a latte. Look out the window. (Then do the same thing, every single day, for the rest of your life.)" — Susan Cain
Nehemiah 8:10: I rzekł im Nehemiasz: Idźcie, spożywajcie potrawy świąteczne i pijcie napoje słodkie - poślijcie też porcje temu, który nic gotowego nie ma: albowiem poświęcony jest ten dzień Panu naszemu. A nie bądźcie przygnębieni, gdyż radość w Panu jest waszą ostoją.

Wróć do „Teologia”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości