Geneza kultu przodków, pramatki i politeizmu
: 20 paź 2013, 21:39
Jeżeli jesteśmy kreacjonistami, nie uznajemy ewolucji religii, jaką proponują nam darwiniści: ateizm -> konsumpcjonistyczny kult natury -> politeizm -> henoteizm -> monoteizm. Według Biblii było inaczej: monoteizm -> henoteizm -> politeizm -> konsumpcjonistyczny kult natury -> ateizm. Dla nas religia ogółu świata (poza ludem wybranym lub Kościołem) nie doskonali się, lecz degeneruje, stąd od najbliższego prawdzie monoteizmu idziemy dalej, tworząc sobie nowych bogów, kończąc ostatecznie na absolutnej niewierze.
Ostatnio czytałem, że dominującymi kultami w religiach archaicznych były między innymi kult przodków, pramatki wszystkich ludzi oraz herosów. W kontekście biblijnego opisu degenerowania się życia duchowego człowieka, stopniowego pozbawiania jedynego Boga czci, zastanawiam się nad pochodzeniem wcześniej wymienionych kultów.
Pierwsi ludzie żyli według dosłownej interpretacji Pisma po kilkaset lat. Niektórzy dożyli prawie tysiąca lat. Na pewno byli bardziej doskonali genetycznie, ponieważ ich DNA było najmniej skażone przez konsekwencje grzechu. Niektórzy bibliści twierdzą nawet, iż byli więksi oraz silniejsi od współczesnych ludzi. Czy takie postaci nie są idealnymi kandydatami na późniejszych... bogów? To wyjaśniałoby kult przodków.
Kult pramatki mógłby wiązać się z Ewą, ponieważ jak mówi Słowo, jest ona matką wszystkich żyjących: "I nazwał Adam żonę swoją Ewa, gdyż ona była matką wszystkich żyjących." (Rdz 3:20 BW).
W większości religii politeistycznych mamy kult boskiego kowala, np. w Grecji był to Hefajstos. W Biblii mamy natomiast taką wzmiankę: "Również i Sylla urodziła Tubalkaina, który wykuwał wszelkie narzędzia z miedzi i żelaza. Siostrą Tubalkaina była Naama." (Rdz 4:22 BW). Skoro wspomniano o tym, że Tubalkain zajmował się kowalstwem, widocznie musiał być pionierem w tej dziedzinie.
Istniał też kult boga ogólnie pojętej sztuki, w tym muzyki, z mitologii greckiej znamy Apolla, natomiast w Piśmie czytamy: "A imię brata jego było Jubal, który był praojcem wszystkich grających na cytrze i na flecie." (Rdz 4:21 BW).
Przykłady można mnożyć, np. Noe mógłby być pierwowzorem dla rzymskiego boga wina oraz zabaw, Bachusa, gdyż jako pierwszy założył winnicę i wytwarzał wino: "Noe, który był rolnikiem, pierwszy założył winnicę." (Rdz 9:20 BW).
Dodam jeszcze, że bóstwa w religiach politeistycznych zachowują się bardzo podobnie do ludzi, w tym rozmnażają się przez stosunek płciowy, co może świadczyć, iż byli najzwyczajniej w świecie... ludźmi.
Co o tym myślicie? Posiadacie może swoje przemyślenia w tym temacie i chcielibyście je zaprezentować?
Ostatnio czytałem, że dominującymi kultami w religiach archaicznych były między innymi kult przodków, pramatki wszystkich ludzi oraz herosów. W kontekście biblijnego opisu degenerowania się życia duchowego człowieka, stopniowego pozbawiania jedynego Boga czci, zastanawiam się nad pochodzeniem wcześniej wymienionych kultów.
Pierwsi ludzie żyli według dosłownej interpretacji Pisma po kilkaset lat. Niektórzy dożyli prawie tysiąca lat. Na pewno byli bardziej doskonali genetycznie, ponieważ ich DNA było najmniej skażone przez konsekwencje grzechu. Niektórzy bibliści twierdzą nawet, iż byli więksi oraz silniejsi od współczesnych ludzi. Czy takie postaci nie są idealnymi kandydatami na późniejszych... bogów? To wyjaśniałoby kult przodków.
Kult pramatki mógłby wiązać się z Ewą, ponieważ jak mówi Słowo, jest ona matką wszystkich żyjących: "I nazwał Adam żonę swoją Ewa, gdyż ona była matką wszystkich żyjących." (Rdz 3:20 BW).
W większości religii politeistycznych mamy kult boskiego kowala, np. w Grecji był to Hefajstos. W Biblii mamy natomiast taką wzmiankę: "Również i Sylla urodziła Tubalkaina, który wykuwał wszelkie narzędzia z miedzi i żelaza. Siostrą Tubalkaina była Naama." (Rdz 4:22 BW). Skoro wspomniano o tym, że Tubalkain zajmował się kowalstwem, widocznie musiał być pionierem w tej dziedzinie.
Istniał też kult boga ogólnie pojętej sztuki, w tym muzyki, z mitologii greckiej znamy Apolla, natomiast w Piśmie czytamy: "A imię brata jego było Jubal, który był praojcem wszystkich grających na cytrze i na flecie." (Rdz 4:21 BW).
Przykłady można mnożyć, np. Noe mógłby być pierwowzorem dla rzymskiego boga wina oraz zabaw, Bachusa, gdyż jako pierwszy założył winnicę i wytwarzał wino: "Noe, który był rolnikiem, pierwszy założył winnicę." (Rdz 9:20 BW).
Dodam jeszcze, że bóstwa w religiach politeistycznych zachowują się bardzo podobnie do ludzi, w tym rozmnażają się przez stosunek płciowy, co może świadczyć, iż byli najzwyczajniej w świecie... ludźmi.
Co o tym myślicie? Posiadacie może swoje przemyślenia w tym temacie i chcielibyście je zaprezentować?