Ewolucja
: 06 lut 2008, 20:36
Kościół katolicki twierdzi, że człowiek wyewoluował od małpy. Chrześcijanie wierzą, że człowiek powstał w szóstym dniu od stworzenia świata. Zapraszam do dyskusji.
Miejsce spotkań chrześcijan z kościołów ewangelickich i ewangelicznych
http://forum.protestanci.info/
Lash pisze:Tu jest bardziej o czlowieku
Dla mnie glowny problem to Adam i Ewa.
Przy uznaniu Ewolucji opis ich stworzenia i historii z Raju to tylko wyssane z palca basnie
A jak myslisz dlacego kiedys ludzie zyli 800-900 lat a teraz do 120julaine pisze:ha, mnie bardziej by interesowała genetyka. dzieci adama i ewy musiałyby się wiązać między sobą, a to podobno niezbyt dobra opcja jest...Lash pisze:Tu jest bardziej o czlowieku
Dla mnie glowny problem to Adam i Ewa.
Przy uznaniu Ewolucji opis ich stworzenia i historii z Raju to tylko wyssane z palca basnie
Takie szczegóły mógłbyś zachować dla siebie. Gdy mówię o atmosferze mam na myśli atmosferę która zapewnia warunki do życia człowieka.Haereticus pisze:Taki szczegół - rośliny nie są w stanie wytworzyć atmosfery! Owszem, one są potrzebne do oczyszczania atmosfery, do "produkcji" tlenu, ale nie wytwarzają atmosfery! Atmosfera powstałą wcześniej. Musiałą powstać. Bez atmosfery nie byłoby życia - żadnego.
Chodzi ci o Gen 6:3?julaine pisze: a to nie było przypadkiem dlatego, że w pewnym momencie Bóg się wkurzył i tak im skrócił żywot? .
(3) I rzekł Pan: Nie będzie przebywał duch mój w człowieku na zawsze, gdyż jest on tylko ciałem. Będzie więc życie jego trwać sto dwadzieścia lat. (4) A w owych czasach, również i potem, gdy synowie boży obcowali z córkami ludzkimi, byli na ziemi olbrzymi, których im one rodziły. To są mocarze, którzy z dawien dawna byli sławni. (5) A gdy Pan widział, że wielka jest złość człowieka na ziemi i że wszelkie jego myśli oraz dążenia jego serca są ustawicznie złe, (6) żałował Pan, że uczynił człowieka na ziemi i bolał nad tym w sercu swoim. (7) I rzekł Pan: Zgładzę człowieka, którego stworzyłem, z powierzchni ziemi, począwszy od człowieka aż do bydlęcia, aż do płazów i ptactwa niebios, gdyż żałuję, że je uczyniłem.
(Ks. Rodzaju 6:1-7, Biblia Warszawska)
(10) Ci są potomkowie Sema. Gdy Sem miał sto lat, urodził mu się syn, Arpachszad, w dwa lata po potopie. (11) Po urodzeniu się Arpachszada Sem żył pięćset lat i miał synów i córki. (12) Arpachszad, przeżywszy trzydzieści pięć lat, miał syna Szelacha. (13) A po urodzeniu się Szelacha Arpachszad żył czterysta trzy lata i miał synów i córki. (14) Szelach, przeżywszy trzydzieści lat, miał syna Ebera; (15) po urodzeniu się Ebera żył Szelach czterysta trzy lata i miał synów i córki. (16) Gdy Eber miał trzydzieści cztery lata, urodził mu się syn, Peleg; (17) a po urodzeniu się Pelega żył Eber czterysta trzydzieści lat i miał synów i córki. (18) Gdy Peleg miał trzydzieści lat, urodził mu się Reu; (19) a po urodzeniu się Reu żył Peleg dwieście dziewięć lat i miał synów i córki. (20) Gdy Reu miał trzydzieści dwa lata, urodził mu się syn, Serug; (21) a po urodzeniu się Seruga żył Reu dwieście siedem lat i miał synów i córki. (22) Gdy Serug miał trzydzieści lat, urodził mu się Nachor; (23) a po urodzeniu się Nachora żył Serug dwieście lat i miał synów i córki. (24) Gdy Nachor miał dwadzieścia dziewięć lat, urodził mu się Terach; (25) a po urodzeniu się Teracha Nachor żył sto dziewiętnaście lat i miał synów i córki. (26) Gdy Terach miał siedemdziesiąt lat, urodzili mu się synowie: Abram, Nachor i Haran. (27) Oto dzieje potomków Teracha. Terach był ojcem Abrama, Nachora i Harana, a Haran był ojcem Lota. (28) Haran zmarł jeszcze za życia Teracha, swego ojca, w kraju, w którym się urodził, w Ur chaldejskim. (29) Abram i Nachor wzięli sobie żony. Imię żony Abrama było Saraj, imię zaś żony Nachora - Milka. Była to córka Harana, który miał jeszcze drugą córkę imieniem Jiska. (30) Saraj była niepłodna, nie miała więc potomstwa. (31) Terach, wziąwszy z sobą swego syna Abrama, Lota - syna Harana, czyli swego wnuka, i Saraj, swą synową, żonę Abrama, wyruszył z nimi z Ur chaldejskiego, aby się udać do kraju Kanaan. Gdy jednak przyszli do Charanu, osiedlili się tam. (32) Terach doczekał dwustu i pięciu lat życia i zmarł w Charanie. (Ks. Rodzaju 11:1-32, Biblia Tysiąclecia)
Niejulaine pisze:poza tym z biegiem lat geny powinny się "rozrzedzać" - więc najgorzej powinno być na samym początku, nie dopiero teraz? nie jestem biologiem, niech mnie ktos poprawi, jak sie mylę.