PROTESTANCI

Zastanawiam się...
Bóg będąc nieograniczonym, stworzył dosłownie wszystko, czyli wszechświat, ludzi i zapewne wiele wiele więcej o czym nie wiemy, ale również i szatana. Dał ludziom wolny wybór i...
I wg Biblii, człowiek został wkręcony przez szatana bo poddał się jego namowom, po czym, nastało zło. Bóg dał człowiekowi wolną wolę i to mnie własnie zastanawia, czemu tak się stało, że skoro Bóg jako wiedzący wszystko co się stanie zanim się stanie..., stworzył człowieka wiedząc że ten podda się szatanowi i nastanie grzech za który człowiek będzie odpowiadać? Bóg dając życie szatanowi też wiedział co zrobi szatan. Jak to zrozumieć? Bo skoro wiedział, to czemu tak to zaplanował, wiedząc co będzie i jacy będą ludzie? Czy to było celowe? Jak to zrozumieć?

Nie wiem czy zrozumiale napisałem o co mi chodzi, bo jeśli nie, to może jak ktoś włączy się do dyskusji to rozwinie się moja myśl bardziej.

Bo weźmy pod lupę np. potop i ówczesny świat i ludzi. Bóg przepowiedział ze zgładzi ludzkość i wszelkie życie na ziemi za to że taki był ówczesny świat, ale czemu? Przecież Bóg wiedział tworząc życie na ziemi jaki będzie świat, jacy będą ludzie. Stworzył człowieka wiedząc ze ten zgrzeszy i że śmierć cielesna nastanie, że zgładzi ludzkość. Zatem jak to pojąć?

Do takich rozmyslań dochodzimy jak chcemy Boga objąć naszym ludzkim ograniczonym rozumem. Można też pomysleć: po co sie modlić o cokolwiek jeśli Bóg i tak juz wie co się stanie...

Sebek pisze: Można też pomysleć: po co sie modlić o cokolwiek jeśli Bóg i tak juz wie co się stanie...

No własnie. Podobnie można powiedzieć "po co wyznawać grzech, skoro Bóg i tak wcześniej wie co zrobimy?", lub "skoro śmierć człowieka została zaplanowana zanim się on narodził, to czemu kiedy taki człowiek ginie z ręki innego człowieka, ten zabójca ma za to odpowiadać skoro Bóg już wcześniej zaplanował śmierć tamtego pierwszego?".

Być może masz rację że to próba objęcia Boga naszym ludzkim rozumem.

Takze wiele razy rozmyslalam o tym i... nie wiem.

A czy Jezus nauczał, że Bóg ma plan zbawienia wobec każdego z nas? że jak sobie z góry zaplanuje, to kogoś zbawi, a jak nie, to człowiek od dziecka jest skazany na potępienie? Jest to absolutne kłamstwo. Bóg pragnie zbawić każdego człowieka i pragnie, by każdy grzesznik się nawrócił. Tak jak nauczał Jezus o jednej zagubionej owcy, czy o synu marnotrawnym.
Z każdego nawróconego grzesznika i zbawionego - cieszy się całe Niebo.

wybrana pisze:A czy Jezus nauczał, że Bóg ma plan zbawienia wobec każdego z nas? że jak sobie z góry zaplanuje, to kogoś zbawi, a jak nie, to człowiek od dziecka jest skazany na potępienie? Jest to absolutne kłamstwo. Bóg pragnie zbawić każdego człowieka i pragnie, by każdy grzesznik się nawrócił. Tak jak nauczał Jezus o jednej zagubionej owcy, czy o synu marnotrawnym.
Z każdego nawróconego grzesznika i zbawionego - cieszy się całe Niebo.

Zgadza się, ale czy Twoim zdaniem, Bóg wiedział że ludzie tacy będą że będą potrzebować zbawienia zanim szatan ich omamił? Czy wiedział zanim stworzył szatana że odwróci się od Niego i omami ludzi? Wedle Biblii wiedział bo jest nieograniczony, wszechobecny i wszechwiedzący, a skoro tak, to jaki to wszystko miało cel skoro Bóg o wszystkim wiedział zanim cokolwiek uczynił? W tym tkwi sedno tego tematu

§ 7.

Cytując pamiętaj.

Nie cytuj postu, pod którym odpowiadasz. Jeżeli chcesz odnieść się do osoby, która napisała kilka postów wyżej, zacytuj treść do której się odnosisz. Odpowiadaj pełnym zdaniem, a nie jednym słowem,

Ferdek pisze:

wybrana pisze:A czy Jezus nauczał, że Bóg ma plan zbawienia wobec każdego z nas? że jak sobie z góry zaplanuje, to kogoś zbawi, a jak nie, to człowiek od dziecka jest skazany na potępienie? Jest to absolutne kłamstwo. Bóg pragnie zbawić każdego człowieka i pragnie, by każdy grzesznik się nawrócił. Tak jak nauczał Jezus o jednej zagubionej owcy, czy o synu marnotrawnym.
Z każdego nawróconego grzesznika i zbawionego - cieszy się całe Niebo.

Zgadza się, ale czy Twoim zdaniem, Bóg wiedział że ludzie tacy będą że będą potrzebować zbawienia zanim szatan ich omamił? Czy wiedział zanim stworzył szatana że odwróci się od Niego i omami ludzi? Wedle Biblii wiedział bo jest nieograniczony, wszechobecny i wszechwiedzący, a skoro tak, to jaki to wszystko miało cel skoro Bóg o wszystkim wiedział zanim cokolwiek uczynił? W tym tkwi sedno tego tematu

A o jakim stworzeniu szatana ty mówisz. Czy chcesz powiedzieć, że Bóg stworzył szatana
Nie wszystko wiemy i nie wszystko jesteśmy wstanie do końca zrozumieć. Wiemy natomiast i to jest nam objawione, że Bóg bardzo kocha człowieka i pragnie, by każdy człowiek został zbawiony. By nas pojednać ze sobą oddał nawet własne życie rodząc się jako człowiek w osobie Jezusa Chrystusa.
Ludzie tworzą własne teorie i domysły, ale wiara jest wiarą i wiemy tyle na ile nam zostało dane by wiedzieć.
Gdybyśmy wszystko widzieli, to nie było by wiary.

wybrana pisze:A o jakim stworzeniu szatana ty mówisz. Czy chcesz powiedzieć, że Bóg stworzył szatana

Bóg stworzył wszystko.
Polecam lekturę:
https://www.gotquestions.org/Polski/Bog-szatan.html
https://www.gotquestions.org/polski/Gdy ... dzial.html
https://www.gotquestions.org/Polski/kim ... zatan.html

@Kruszynko, nie wszystko co przeczytamy w necie jest prawdą. Dużo jest tu również wpisów i sugestii antychrześcijańskich.
Nie osądzam tych artykułów, bo każdy w swoim sercu musi uznać jaką prawdę przyjmuje. Jednak trzeba być bardzo ostrożnym.
Nawet najwięksi filozofowie i teologowie nie są wstanie zgłębić istoty Boga. Każdy pisze według swojego uznania, ale to w ogóle nie musi być prawdą.
Ja ci mogę tylko powiedzieć, że Ludzie tworzą własne teorie i domysły, ale wiara jest wiarą i wiemy tyle na ile nam zostało dane by wiedzieć.
Gdybyśmy wszystko widzieli, to nie było by wiary.

Wybrana napisz skąd się wziął szatan?

KAAN pisze:Wybrana napisz skąd się wziął szatan?

Z tego co mnie uczono, to anioł, który zbuntował się przeciwko Bogu.
Jezus dał świadectwo wiary, ale apostołowie zapomnieli się Go spytać, więc dalej nie wiemy.

Wybrana cos z tobą jest nie tak bo stale zaprzeczasz Biblii i twozysz własny obraz Boga inny niż w Piśmie Świetym.

Ef 1:4 bw "w nim bowiem wybrał nas przed założeniem świata, abyśmy byli święci i nienaganni przed obliczem jego; w miłości"
1P 1:20 bw "Wprawdzie był On na to przeznaczony już przed założeniem świata, ale objawiony został dopiero w czasach ostatnich ze względu na was,

Mar 4:11-12 bw
(11) I odpowiedział im: Powierzono wam tajemnicę Królestwa Bożego; tym zaś, którzy są zewnątrz, wszystko podaje się w podobieństwach, (12) aby patrząc, widzieli, a nie ujrzeli; i słuchając słyszeli, a nie rozumieli, żeby się czasem nie nawrócili i nie dostąpili odpuszczenia.

Jak widzisz Bóg już przed załozeniem świata wybrał sobie swój lud, przeznaczył do zbawienia , też Jezusa już ustanowił zbawicieelm przed załozeniem świata . Są wybrani i niewybrani którym się nie pomaga w zbawieniu sam Jezus mówi że jednym sie tłimaczy i uczy a inni ,mają nie rozumieć bo nie są wybranymi . Nie mozesz przyjśc do Jezusa jeśli nie jesteś wybraną

J 6:65 bw "I mówił: Dlatego powiedziałem wam, że nikt nie może przyjść do mnie, jeżeli mu to nie jest dane od Ojca." To nie my mozemy sie postarać o zbawienie a Bóg sam nas wybiera sam daje łaskę komu chce . To ze pan Jezus wołał zeby orzyszli do niego to nie chodziło o to zeby wszyscy przyszli bo mogą tylko ci przyjść których Ojciec pociągnął i wybrał przed załozeniem świata. Wielokrotnie są teksty ze Bóg chce zeby wszyscy byli zbawwieni ale to chodzi o to że wszyscy których on wybrał a nie w ogóle wszyscy., Trzeba zrozumieć jedno my nie mamy tu głosu decydującego nawet we własnej sprawie TO BÓG DECYDUJE , TO BÓG WYBIERA TO BÓG DAJE ŁASKĘ I TO BÓG ZBAWIA my nic nie mozemy.

Zanim się urodziłes juz jestes albo kąkolem albo przenicą nie masz tu nic do decydowania czy chcesz nim być czy nie Bóg tak zdecydował.

Rom 9:11-24 bw
(11) Albowiem kiedy się one jeszcze nie narodziły ani też nie uczyniły nic dobrego lub złego - aby utrzymało się w mocy Boże postanowienie wybrania, (12) oparte nie na uczynkach, lecz na tym, który powołuje - powiedziano jej, że starszy służyć będzie młodszemu, (13) jak napisano: Jakuba umiłowałem, a Ezawem wzgardziłem.
(14) Cóż tedy powiemy? Czy Bóg jest niesprawiedliwy? Bynajmniej.
(15) Mówi bowiem do Mojżesza: Zmiłuję się, nad kim się zmiłuję, a zlituję się, nad kim się zlituję.
(16) A zatem nie zależy to od woli człowieka, ani od jego zabiegów, lecz od zmiłowania Bożego.
(17) Mówi bowiem Pismo do faraona: Na to cię wzbudziłem, aby okazać moc swoją na tobie i aby rozsławiono imię moje po całej ziemi.
(18) Zaiste więc, nad kim chce, okazuje zmiłowanie, a kogo chce przywodzi do zatwardziałości.
(19) A zatem, powiesz mi: Czemu jeszcze obwinia?[/b[b]] Bo któż może przeciwstawić się jego woli? (20) O człowiecze! Kimże ty jesteś, że wdajesz się w spór z Bogiem? Czy powie twór do twórcy: Czemuś mnie takim uczynił? (21) Albo czy garncarz nie ma władzy nad gliną, żeby z tej samej bryły ulepić jedno naczynie kosztowne, a drugie pospolite? (22) A cóż, jeśli Bóg, chcąc okazać gniew i objawić moc swoją, znosił w wielkiej cierpliwości naczynia gniewu przeznaczone na zagładę, (23) a uczynił tak, aby objawić bogactwo chwały swojej nad naczyniami zmiłowania, które uprzednio przygotował ku chwale, (24) takimi naczyniami jesteśmy i my, których powołał, nie tylko z Żydów, ale i z pogan,

Jak widzisz wybrana mało rozumiesz wszystko co piszesz nie zgadza sie z tym co w Biblii wiec moze zmień sobie nika bo moze nie jesteś wybraną???

Nie rozumiem Boga dlaczego tak to wygląda ale jednak mam zaufanie że wie co robi. że wie kto to kąkol i że na pewno nie pomyli się i kąkol jest kąkolem a wybrany chyba musi sie nadawać do tego zycia wuecznego na nowej ziemi i jej nie zniszczyć tak jak kąkol zniszczył tą obecną. Bóg wie co robi mimo ze go nie rozumiemy a ty wybrana zastanów sie dlaczego negujesz wszystkie nauki Biblijne i się opamiętaj.

wybrana pisze:Czy chcesz powiedzieć, że Bóg stworzył szatana

A to szatan sam się stworzył?

Ludzie tworzą własne teorie i domysły, ale wiara jest wiarą i wiemy tyle na ile nam zostało dane by wiedzieć.
Gdybyśmy wszystko widzieli, to nie było by wiary.

To fakt, tworzą i to konkretnie Bo biorąc pod uwagę wiarę, czyli coś, czego nigdy się nie widziało, nie doświadczyło, lub w wiara kogoś kogo się nigdy nie widziało, nie poznało a fakt istnienia takiej osoby, lub rzeczy opiera się na wierze. Tak wygląda wiara. Wierzy się w coś lub kogoś tylko wtedy, kiedy nie miało się z taką osobą nigdy styczności. Odwrotność wiary to pewność. Zastanawia mnie zatem fakt, iż wielu chrześcijan posługuje się w głoszeniu takimi słowami dając świadectwa do przechodniów na ulicach, czy na nabożeństwach, że "... kiedy się nawróciłem i narodziłem na nowo, poznałem osobiście i realnie Jezusa i wierzę że Jezus jest wśród nas i wierze że Jezus żyje". Przecież tu jedno zaprzecza drugiemu Albo chrześcijanin jest pewny tego że jest Jezus i wtedy nie można tego nazywać wiarą, bo z definicji ma tego pewność i nie musi wierzyć, albo nie jest pewny, ale wtedy nie nie mówi że spotkał osobiście i realnie Jezusa bo to bełkot jest a nie świadectwo. I wiele razy da się coś takiego usłyszeć oglądając na sieci przeróżne filmiki ze świadectwami. Albo cos takiego: "była dziś na nabożeństwie Boża obecność", czyli co? Bóg jest obecny wśród nas tylko wtedy kiedy Go o to poprosimy? Sorry za lekkiego offtopa, ale chciałem sie odnieść.