Pytanie

Wolne przemyślenia na temat Chrześcijaństwa i nie tylko ....
Awatar użytkownika
KatharinaVonBora
Posty: 301
Rejestracja: 11 sty 2008, 12:01
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Pytanie

Postautor: KatharinaVonBora » 13 lut 2008, 00:02

Jak sadzicie... Jakie sa zwiazki chrzescijanstwa z psychologia oraz filozfia? Mozecie podac przyklady z czasow wspolczesnych?


Awatar użytkownika
Soul Winner
Posty: 171
Rejestracja: 10 sty 2008, 22:52
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Soul Winner » 13 lut 2008, 10:22

Myślę, że nie ma potrzeby mówienia o filozofii bo chyba każdy jest świadom, że jest to czysty ateizm i pogaństwo.

Chciałbym jednak zwrócić uwagę na zwodniczość psychologii. Tego wielu chrześcijan może nie wiedzieć - NIE MA CZEGOŚ TAKIEGO JAK psychologia chrześcijańska. Biblia mówi wyraźnie, że wszystkie problemy mentalne biorą się z GRZECHU. Co psycholog może powiedzieć? Będzie on wmawiał pacjentowi, że jest kimś wartościowym.

Biblia natomiast mówi: "Wszyscy jesteśmy jak nieczysta rzecz, a cała nasza sprawiedliwość jest jak splugawione szmaty." (Iz 64:5)

Jedynym sposobem na pozbycie sie depresji i innych problemów psychicznych jest uznanie siebie za grzesznika potępionego na piekło, opamiętanie się ze swoich grzechów i uwierzenie Jezusowi Chrystusowi. Psychologia jest natomiast niezwykle zwodniczym narzędziem Szatana, który posługują się nią odciąga wielu ludzi od nawrócenia się.


Hallers
Posty: 667
Rejestracja: 01 lut 2008, 21:10
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Hallers » 13 lut 2008, 10:44

Soul Winner pisze:Co psycholog może powiedzieć? Będzie on wmawiał pacjentowi, że jest kimś wartościowym.
Psycholog niczego ani nikomu nie będzie wmawiał bo nie na tym polega jego rola. Co najwyżej może on służyć pomocą przy uświadomieniu pacjentowi dlaczego jest on wartościową osobą.

Poza tym psychologia nie zaczyna się ani nie kończy na psychoterapii : http://pl.wikipedia.org/wiki/Psychologia


Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 13 lut 2008, 10:49

Soul Winner pisze: Myślę, że nie ma potrzeby mówienia o filozofii bo chyba każdy jest świadom, że jest to czysty ateizm i pogaństwo.

Oho juz widze tlumy twoich oponentow ktorzy mowia ze miluja madrosc. Ja miluje madrosc. Ona nie jest zla. mam filozowie tam gdzie teologia nie opisuje swiata... ba ty tez masz.
Powiedz mi dobry czlowieku co myslisz o FILOZOFII zarzadzania Just in Time z punktu widzenia bibli? w koncu to filozofia.
Soul Winner pisze:Chciałbym jednak zwrócić uwagę na zwodniczość psychologii. Tego wielu chrześcijan może nie wiedzieć - NIE MA CZEGOŚ TAKIEGO JAK psychologia chrześcijańska. Biblia mówi wyraźnie, że wszystkie problemy mentalne biorą się z GRZECHU. Co psycholog może powiedzieć? Będzie on wmawiał pacjentowi, że jest kimś wartościowym.

Biblia natomiast mówi: "Wszyscy jesteśmy jak nieczysta rzecz, a cała nasza sprawiedliwość jest jak splugawione szmaty." (Iz 64:5)

Jedynym sposobem na pozbycie sie depresji i innych problemów psychicznych jest uznanie siebie za grzesznika potępionego na piekło, opamiętanie się ze swoich grzechów i uwierzenie Jezusowi Chrystusowi. Psychologia jest natomiast niezwykle zwodniczym narzędziem Szatana, który posługują się nią odciąga wielu ludzi od nawrócenia się.

I znowu troche zamiesznia.
1 Pscyhologia swiatowa jak jest kazdy widzi i nie zalecam.
2 Nie zgadzam sie ze nie ma czegos takiego jak psychologia chrescijanska.
3 Prosze na pokazanie z bibli gdize jest powiedziene ze "wszystkie problemy mentalne biorą się z GRZECHU". I nie ma chorob psychicznych!
4 Jestem wartosciowy!
5 Moja sprawiedliwosc nie jest jak splugaiona szmata bo jest sprawiedliwoscia Chrystusa.
6 Zmieniam sie na obraz Jezusa Chrystusa i moim przeznaczenim jest stac sie podobnym do niego.


(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)
i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)
Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy

"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
jj
Posty: 8277
Rejestracja: 11 sty 2008, 10:17
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Lokalizacja: zagranica
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: jj » 13 lut 2008, 11:09

Soul Winner:
Jedynym sposobem na pozbycie sie depresji i innych problemów psychicznych jest uznanie siebie za grzesznika potępionego na piekło, opamiętanie się ze swoich grzechów i uwierzenie Jezusowi Chrystusowi.

Pod warunkiem, ze nie uslyszysz "Wystarczy ci moja łaska..."


Awatar użytkownika
fantomik
Posty: 15800
Rejestracja: 20 sty 2008, 15:54
wyznanie: Inne ewangeliczne
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: fantomik » 13 lut 2008, 12:03

Soul Winner pisze:Myślę, że nie ma potrzeby mówienia o filozofii bo chyba każdy jest świadom, że jest to czysty ateizm i pogaństwo.


Pozwalam sobie na niezgodzenie się z Tobą. Możliwe, że mamy jakieś inne definicje "filozofii" (ja preferuję definicje pitagorejską), ale wg. mnie logiczne myślenie nie może być oderwane od filozofii (w ujęciu logiki tj. w matematyce, a nie tym co potocznie nazywane jest "logicznym myśleniem"). A dążenie i umiłowanie prawy, co wg. mnie jest esencją filozofii, na pewno nie może być nazywane ateizmem czy pogaństwem. Takie uogólnienia co najwyżej zaskarbią Chrześcijanom przydomek "nieuków" i "ciemnot" i zarazem zamkną kolejne drzwi na głoszoną ewangelię.

Soul Winner pisze:Chciałbym jednak zwrócić uwagę na zwodniczość psychologii. Tego wielu chrześcijan może nie wiedzieć - NIE MA CZEGOŚ TAKIEGO JAK psychologia chrześcijańska. [...]


Jeśli mogę polecić Tobie książkę "Droga mniej uczęszczana" autorstwa (psychoterapeuty) Scotta Pecka.
Od razu ostrzegam, że książka nie ma nic wspólnego z chrześcijaństwem, a proponowana przez autora w ostatnich rozdziałach postawa życiowa jest zwykłym zwiedzeniem w stylu new-age. Nie mniej myślę, że wartościowym dla Ciebie byłoby zapoznanie się z przypadkami z jakimi się autor spotkał i ze sposobami pomocy jakiej udzielił potrzebującym osobom. Chrześcijanin bardzo często musi wykonywać pracę (w rozumieniu jako działanie, a nie zawód), do której "zawodowo" sposobią się psychoterapeuci (warto też pamiętać, że są psychoterapeuci, którzy są nowo narodzeni). Wiele razy spotykamy się z osobą uginającą się pod ciężarem np. nakazów religijnych, tyle też razy musimy takiej osobie udzielić pomocy i wsparcia (nie tylko w modlitwie!). A taka pomoc czy wsparcie to jest dokładnie tym co powinno stanowić podstawę pracy psychoterapeuty. Nawet gdy komuś tłumaczysz Pismo, pomagając mu uporać się z jakimiś wątpliwościami, to wykonujesz po części pracę psychoterapeuty.

Osobiście uważam, że najlepszym lekarzem jest Jezus Chrystus, ale i On wymaga od swoich uczniów pewnego działania, a nie tylko patrzenia na cuda i klaskania w dłonie z zadowolenia (takie podejście prezentują rzecz jasna niektórzy mistycy).

Soul Winner pisze:Jedynym sposobem na pozbycie sie depresji [...]

Czy może byłeś dotknięty tą "dolegliwością" (a raczej objawami, które nazywamy depresją)?

I jeszcze taka ogólna moja uwaga -- z "Biblią w ręku" bardzo łatwo jest otwarcie potępiać tak naprawdę wszystko co możemy obserwować na tym świecie, posiłkując się autorytetem Pisma Świętego. I nie powiem, ale mnie osobiście Zły często ku temu kusi. Ale należy przede wszystkim pamiętać, że otrzymaliśmy Ducha Mocy, Miłości i Trzeźwego Myślenia (nie znalazłem nic o Duchu "Kamienowania za Sprawiedliwość", co niestety wiele wypowiedzi na forum przypomina :-/). Nawet jeśli się ktoś ze mną nie zgadza, co do opinii wyrażonych w tym lub innych postach, to proszę, jako Brat, przemyśleć choć tą jedną małą uwagę.


Pozdrawiam,
f.


Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 13 lut 2008, 12:07

wrzuce tylko ze z greckiego
psyche - dusza.
A jak jest duszpasterz? ....


(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)

i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)

Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy


"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
jj
Posty: 8277
Rejestracja: 11 sty 2008, 10:17
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Lokalizacja: zagranica
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: jj » 13 lut 2008, 12:17

Lash pisze:wrzuce tylko ze z greckiego
psyche - dusza.
A jak jest duszpasterz? ....

psychopater? :rotfl:


Awatar użytkownika
fantomik
Posty: 15800
Rejestracja: 20 sty 2008, 15:54
wyznanie: Inne ewangeliczne
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Pytanie

Postautor: fantomik » 13 lut 2008, 13:34

Haereticus pisze:Z psychologią to raczej nie, bo psychologia ma raczej powiązania z new-age.

New-age powstało dużo później niż rozwinęła się psychologia, więc Twoje twierdzenie nie ma aż tak mocnych podstaw (to new-age ma powiązania z psychologią -- implikacja, a nie równoważność).

Haereticus pisze:Z filozofią natomiast jak najbardziej. Są rózne systemy filozoficzne. I jest też filozofia chjrześcijańska. Poza tym chrześcijaństwo też czerpało z filozofii greckiej - bez szkody dla nauki chrześcijańskiej.

A czy czytałeś może treść dogmatu o transsubstancjacji (KRK)? Teolodzy czerpią tam pełnymi garściami z nauk Arystotelesa, nawet je rozszerzając ;-)

Myślę, że wszelaka przyjmowana nauka przede wszystkim musi być w zgodzie z Pismem Świętym. Jednak nie wystarczy, że nie będzie sprzeczna ale powinna wspierać wiedzę zawartą w Piśmie jeśli może mieć jakiś wpływ na naszą wiarę. Jeżeli nie jest sprzeczna ale nijak nie wspiera tego co przedstawia Pismo, to należy w tym wypadku uważać jeśli mamy zamiar tą nową wiedzę połączyć jakoś z naszą, opartą na Piśmie, wiarą.
(taka np. teoria różniczkowa to raczej ma małe zastosowanie w osobistej relacji z Panem, ale przyjmowanie jakiś nowych "kanałów łaski", modlitw medytacyjnych, itp powinno zapalić już "czerwoną lampkę")

Haereticus pisze: Zgodnie z tym, co sam Pan Jezus powiedział, aby przyjmować od innych i zachowywać to, co jest dobre. Dlaczego mielibyśmy nie korzystać z mądrości ludzi żyjacych w czasach pogańśkich, jeśli jest to mądrość z obiektywnego punktu widzenia?

Myślę, że to była wypowiedź nt. czerpania wiedzy z czasów gdy ludzie byli pod Prawem (czyli z Pism i Proroków), a nie od pogaństwa.
W domku poszukam wspomnianego cytatu i swoje zapiski nt. temat i może coś jeszcze dodam albo w tym co napisałem zmienię (moja pamięć jest zawodna niestety).


Pozdrawiam,
f.


Awatar użytkownika
Emanuel M.
Posty: 345
Rejestracja: 01 lip 2010, 16:20
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Emanuel M. » 12 lis 2010, 12:25

Z tego co ja czytam w Biblii, to chrześcijan obowiązuje myślenie Biblijne, a nie filozoficzne, ezoteryczne, psychologiczne czy humanistyczne.

Baczcie, aby was kto nie sprowadził na manowce filozofią i czczym urojeniem, opartym na podaniach ludzkich i na żywiołach świata, a nie na Chrystusie (Kol 2:8)


Awatar użytkownika
fantomik
Posty: 15800
Rejestracja: 20 sty 2008, 15:54
wyznanie: Inne ewangeliczne
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: fantomik » 12 lis 2010, 16:59

Emanuel M. pisze:Z tego co ja czytam w Biblii, to chrześcijan obowiązuje myślenie Biblijne, a nie filozoficzne, ezoteryczne, psychologiczne czy humanistyczne.

Baczcie, aby was kto nie sprowadził na manowce filozofią i czczym urojeniem, opartym na podaniach ludzkich i na żywiołach świata, a nie na Chrystusie (Kol 2:8)

Przede wszystkim to racjonalne, gdyż rzeczywistością jest Chrystus (co implikuje też odpowiednie traktowanie Jego Słowa). Bóg gdy tworzył świat wplótł w niego szereg zasad i ograniczeń, które tak naprawdę determinują jak świat powinien działać. Prawa te znamy z jednej strony z objawienia Bożego (czytaj: Słowo Boże), a z drugiej przez odkrywanie zasad, które Bóg zawarł w rzeczywistości (czytaj: odpowiednio pojętą naukę). Wykraczanie poza dowolne z praw, które Bóg zawarł w rzeczywistości zawsze skończy się albo suboptymalnym wynikiem albo wręcz kompletną porażką. Jak czytamy to w Chrystusie i przez Chrystusa wszystko zostało stworzone w tym i "nadziemskie władze", czyli właśnie między innymi wskazane przeze mnie zasady/ograniczenia. Więc twierdzenie, że chrześcijanin nie ma mieć nic wspólnego z odkrywaniem tego co Bóg wplótł w otaczającą nas rzeczywistość jest według mnie kompletnie nie chrześcijańskie. Kompletnie innym zagadnieniem jest całkowita podległość naszych badań i odkryć Objawieniu Bożemu ale w tym wypadku to off-topic.

Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)


"Cóż zatem Ateny mają wspólnego z Jerozolimą? Cóż Akademia z Kościołem? Cóż heretycy z chrześcijanami?" — Tertulian
"...ilość nieprawdziwych informacji na temat teologii Kalwina jakie zostały podane jest wystarczająca aby wielokrotnie udowodnić jego doktrynę totalnej deprawacji!" — J.I. Packer
"Take a quiet moment to yourself today. Read a book. Sip a latte. Look out the window. (Then do the same thing, every single day, for the rest of your life.)" — Susan Cain
Nehemiah 8:10: I rzekł im Nehemiasz: Idźcie, spożywajcie potrawy świąteczne i pijcie napoje słodkie - poślijcie też porcje temu, który nic gotowego nie ma: albowiem poświęcony jest ten dzień Panu naszemu. A nie bądźcie przygnębieni, gdyż radość w Panu jest waszą ostoją.
Awatar użytkownika
mendrek
Posty: 503
Rejestracja: 09 cze 2010, 02:34
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: mendrek » 05 gru 2010, 03:53

fantomik pisze:Emanuel M. napisał/a:
Z tego co ja czytam w Biblii, to chrześcijan obowiązuje myślenie Biblijne, a nie filozoficzne, ezoteryczne, psychologiczne czy humanistyczne.

Baczcie, aby was kto nie sprowadził na manowce filozofią i czczym urojeniem, opartym na podaniach ludzkich i na żywiołach świata, a nie na Chrystusie (Kol 2:8)

Co złego jest w filozofi?Nic kazdy z nas jest swego rodzaju filozofem ;-)
Ten cytat mówi o tym by pzrez ta filozofie nie dac sprowadzic sie na manowce.
Wiec tam gdzie mozna filozofujmy tam gdzie to zabronione nieróbmy tego.

(18) Ja świadczę każdemu, kto słucha słów proroctwa tej księgi: jeśliby ktoś do nich cokolwiek dołożył, Bóg mu dołoży plag zapisanych w tej księdze. (19) A jeśliby ktoś odjął co ze słów księgi tego proroctwa, to Bóg odejmie jego udział w drzewie życia i w Mieście Świętym - które są opisane w tej księdze. (20)
Ja sam jako młody chrzescijanin złapałem sie wielokrotnie na własnej filozofi która niestety dodawała lub odejmowała to co w pismie na szcescie sie opamietałem.
Sam psycholog nie mówi ci ze jesteś super kolesiem tylko ze nie jestes nikim...
Masz sie sznować i masz sie kochać ale prawdziwym lekarstwem są słowa które mówią ze masz siebie kochać masz kochac blizniego a Pana z całej duszy swojej i te słowa sa
wyjsciem z kazdego problemu.
Bo zdajesz sobie sprawe ze wszystko pzreminie,ze ktoś wiekszy od ciebie cie kocha i da ci zycie wieczne gdzie nie bedzie juz trosk chorób i zła.


Awatar użytkownika
mendrek
Posty: 503
Rejestracja: 09 cze 2010, 02:34
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: mendrek » 05 gru 2010, 04:48

A teraz taka mała filozofia :-D
Człowiek silnie uzalezniony od narkotyków nawrócił sie ale ciezko mu jest wyjsc z nałogu.
Modli sie prosi Pana ale to nadal silniejsze od niego.
Co złego wtym ze pójdzie na odwyk?Pracują tam psychologowie którzy stosuja pewne metody jedne skuteczne drugie mniej jednak wszystkie opieraja sie na filozofi czy tez psychologi.Moze taki własnie odwyk pobyt w ośrodku jest własnie odpowiedzią Pana na prośbe uzaleznionego.
Czy tez ma sie modlić i czekać na cud?
Cudem moze byc to ze wogóle tam poszedł,ze jakas nowatorska technika oparta na filozofi jakiekigoś Profesora nie profesora zadziała i pomogła mu wyjsc z nałogu.
A to wszystko za sprawa Pana.



Wróć do „ Psychologia, Filozofia i inne....”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości