łono abrachama

Inne zagadnienia biblijne
Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 16 cze 2014, 23:18

pozytywista pisze:
A ja myślę, że że masz założenie które jest niekoniecznie prawdziwe.
Zakładasz że Paweł mówi.
Jedzmy i pijmy bo jutro pomrzemy i nie ma dla nas Kary. Jest to jednak zrozumienie całkowicie obce Żydom i grekom.
Dla greków i zydów własnie śmierć była Karą.
Dlatego np Psalmista mówi tyle o Szeolu:
np (10) bo nie pozostawisz mojej duszy w Szeolu i nie dozwolisz, by wierny Tobie zaznał grobu. Ps 9.


Twoje myślenie idzie torem że Paweł mówi:
Jeśli nie ma zmartwychwstania to jedzmy i pijmy bo od jutra nas nie ma!

Wg mnie Paweł mówi
Jeśli nie ma zmartwychwstania w Chrystusie to jedzmy i pijmy bo jedyne co nas czeka to kara szeolu. używajmy przyjemności tego świata bo tam nie będzie nic przyjemnego.

ST ukazuje Szeol jako miejsce przebywania duszy. i Paweł w 1 kor 15 ukazuje śmierć nie jako obojętną rzecz ale Negatywną.


Lash - cóż ja mogę powiedzieć na twoje słowa.
Jedzmy i pijmy bo pójdziemy się smażyć do szeolu jak bogacz z przypowieści, ale jedzmy i pijmy, warte to kary w szeolu, lepsze wieczna :/


pozytywista pisze:Paweł mówi wyraźnie: jedzmy i pijmy bo jutro pomrzemy, jeżeli wy Koryntianie nie wierzycie w zmartwychwstanie.


Spoko ale nie mówi tego jako - nie ma kary,.... ale tylko Kara jest...

pozytywista pisze:Bogacz jadł i pił, trafił do szeolu i chciał ostrzec swoich bliskich, aby nie trafili do tego miejsca. Widac Paweł pewie był tak zahartowany, że ogień szeolowski to dla niego pestka... Gdyby zmartwychwstania nie byłob, byłby gotów jeśc i pić i pójśc sie smażyć do szeolu... :cry: Ja nie mogę, lash, przeczytaj czasem jak coś nsapiszesz. :(


Alez oczywiście że wczytujesz coś czego Paweł nie napisał!
Paweł nigdzie nie mówi że nie boisz się ognia szeolu etc.

Paweł mówi RADUJCIE się z tego co macie dziś bowiem to co was spotka jest pozbawione nawet takich radości. coś w stylu ciesz się dniem dzisiejszym bo jutro będzie GORZEJ....

Twój argument obalałby również twoją teorię - co zjedzenia i picia skoro jutro nas nie ma?

Hades ani u żydów ani u greków nie był miejscem niebytu ale był miejscem cierpienia!


pozytywista pisze:
Chyba Cię zrozumiałam. Paweł mówi, że wiara w zmartwychwstanie to podstawa, którą głosi. Natomiast dzisiejsze chrześcijaństwo w większości głosi, że zapłatę otrzymujemy już po śmierci. Jedni idą do nieba, pozostali do piekła (no ewentualnie jest jeszcze czyściec dla niektórych wg niektórych). I z tego wynika, że wiara w zmartwychwstanie jest zbędna, bo i tak po śmierci istnienie nie ustaje, co podważa stwierdzenie Pawła. Nie muszę wierzyć w zmartwychwstanie, bo jest życie pozagrobowe.
Dobrze teraz rozumiem Twój punkt widzenia, pozytywisto?

Teraz nie jestem pewien jak ty mnie zrozumiałaś.
Nie wiem jak mógłbym wyjaśnić to jeszcze wyraźniej.
Jedno zdanie by wystarczyło, a ja już kolejną stronę o tym pisze.
Ty chyba zrozumiałaś mój punkt widzenia tak: Koryntianie nie wierzyli w zmartwychwstanie, bo wiara w piekło i niebo sprawia, że zmartwychwstanie nie jest potrzebne.
Nie.
Koryntianie nie wierzyli w zmartwychwstanie, a Paweł mówił, że jak tak, to może iść chlać i się obżerać, bo nie będzie kary ani zapłaty, jeżeli nie będzie zmartwychwstania.
I TERAZ: dlaczego Paweł mówi że nie będzie kary??
Jeśli jest niebo/piekło to będzie kara zapłata.
Jeśli nie ma nieba/piekła to nie będzie kary.
WNIOSEK: Paweł nie wierzył w niebo/piekło, a jedynie życie po zmartwychwstaniu.


Gdzie napisał że nie ma kary?
Ostatnio zmieniony 16 cze 2014, 23:30 przez Lash, łącznie zmieniany 1 raz.


(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)
i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)
Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy

"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 16 cze 2014, 23:29

pozytywista pisze:Kolejny werset, na który wcześniej nie zwróciłem uwagi... I Kor. 15, 19... gdy nie ma zmartwychwstania, to okazuje sie że nadzieję pokładamy tylko w tym życiu... czyli że NIE MA żadnego życia jeśli nie ma zmartwychwstania... czyli nie ma nieba/piekła przed zmartwychwstaniem?... :cry:



No tak, jest TYLKO SZEOL wieczna śmierć w miejscu w który nikt nie chciał być.

(11) Szeol i Otchłań są jawne dla Pana, o ileż bardziej serca synów ludzkich. (12) Szyderca nie lubi upomnień, do ludzi mądrych nie chodzi. (13) Serce radosne twarz rozwesela, gdy smutek w sercu, i duch przygnębiony.
(Ks. Przysłów 15:8-13, Biblia Tysiąclecia)

(15) Jak to? Strąconyś do Szeolu na samo dno Otchłani!
(Ks. Izajasza 14:15, Biblia Tysiąclecia)

(9) Podziemny Szeol poruszył się przez ciebie, na zapowiedź twego przybycia; dla ciebie obudził cienie zmarłych, wszystkich wielmożów ziemi; kazał powstać z tronów wszystkim królom narodów.
(Ks. Izajasza 14:9, Biblia Tysiąclecia)


Piekło = jezioro Ognia i Wieczne życie w ciele są po zmartwychwstaniu a nie PRZED.

Przed Jezusem był tylko szeol po jego zmartwychwstaniu . mamy wejście przed tron Ojca ale bez zmartwychwstania.


(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)

i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)

Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy


"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 16 cze 2014, 23:33

pozytywista pisze:W rozmowie z Dragonarem ten zaproponował ciekawą interpretację, która by mogła wszystko wyjaśniać, mianowicie:
Paweł nie mówił w wersecie 32 o zmartwychwstaniu nieżyjących ludzi w dniu ostatecznym, że skoro nie bywają wzbudzeni, to życia po śmierci nie ma, więc jedzmy i pijmy
ALE
że odnosił się do ogólnej idei, tzn. jeśli nie ma czegos takiego jak zmartwychwstanie, to jedzmy i pijmy, bo całe chrzescijanstwo jest bledne a po smierci nic nie ma (bo wszystko jest fałszywe, Chrystus nie zmartwychwstał, nie ma sensu wierzyc) - czyli odnosil sie w dalszym ciagu do tego nad czym rozwodził się od wersetu 12 - czyli rozpoczął od tego że Koryntianie negują zjawisko zmartwychwstania, i w ten sposób negują zmartwychwstanie Chrystusa, a to powoduje za cala wiara jest nic nie warta i po prostu chrzescijanstwo nie jest prawdziwe.


TO jest odnośnie wersetu 19 z tego rozdziału
Tam Paweł mówi ogólnie o idei.

Potem rozwija argument


(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)

i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)

Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy


"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
Oberyn.
Posty: 3798
Rejestracja: 04 sty 2013, 00:03
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Lubin
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Oberyn. » 22 cze 2014, 17:25

Żywi w ciele i umarli w ciele. Wszędzie, gdzie Biblia mówi o umarłych ma na myśli to, że umarło ciało, a nie cały człowiek.


św. Robert Bellarmin: "Największą z protestanckich herezji jest pewność."

Biblia:

(8) Bóg zaś daje dowód swojej miłości ku nam przez to, że kiedy byliśmy jeszcze grzesznikami, Chrystus za nas umarł. (9) Tym bardziej więc teraz, usprawiedliwieni krwią jego, będziemy przez niego zachowani od gniewu. (10) Jeśli bowiem, będąc nieprzyjaciółmi, zostaliśmy pojednani z Bogiem przez śmierć Syna jego, tym bardziej, będąc pojednani, dostąpimy zbawienia przez życie jego. (Rzym. 5;8-10)
josta
Posty: 1026
Rejestracja: 16 gru 2012, 12:46
wyznanie: Protestant
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: josta » 27 cze 2014, 10:54

dzordan pisze:no trzeba by zrobic jakis wykres.
czyli masz w sumie sporo kombinacji. Ale ine wiem czy to każdy widzi ?
i nie wiem czy sam dobrze skumałem ;P


Mózg sie lasuje - wykres by się przydał, ale zapewne byłby modyfikowany na bieząco.

Jak po zmartwychwstaniu wszyscy wierzący spotkają apostoła Pawła to człowiek nie będzie miał życia -
spędzi wieczność na tłumaczeniu tego co w listach powypisywał ;)


“If we find ourselves with a desire that nothing in this world can satisfy, the most probable explanation is that we were made for another world.” -- C.S. Lewis

Wróć do „Biblistyka”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości