łono abrachama

Inne zagadnienia biblijne
Małgorzata
Posty: 14953
Rejestracja: 11 lip 2009, 10:19
wyznanie: Inne Charyzmatyczne
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: Małgorzata » 09 cze 2014, 20:11

dzordan pisze:to co za miejsca w takim razie Jezus poszedł przygotowac w Niebie ?

Ostateczny raj dla wierzących po sądzie ostatecznym niewiernych.


Bóg Ojciec, Syn Boży, Duch Święty to trzy suwerenne osoby jednego suwerennego Boga.
Awatar użytkownika
Psrus
Posty: 4052
Rejestracja: 11 paź 2008, 17:34
wyznanie: Kościół Ewangelicko-Augsburski
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Psrus » 09 cze 2014, 20:28

Ja nie rozumiem po co zmartwychwstanie skoro teraz już jest jakieś niebo.


Oberyn.
Posty: 3798
Rejestracja: 04 sty 2013, 00:03
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Lubin
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Oberyn. » 09 cze 2014, 20:35

Jak to po co? Zmartwychwstanie poprzedzi Sąd Ostateczny. Osoby mówiące, że teraz nie ma nieba, jak interpretujecie miejsce, gdzie apostoł Paweł mówi o człowieku, który został podniesiony aż do 3 nieba i słyszał słowa niewypowiedzialne?


św. Robert Bellarmin: "Największą z protestanckich herezji jest pewność."

Biblia:

(8) Bóg zaś daje dowód swojej miłości ku nam przez to, że kiedy byliśmy jeszcze grzesznikami, Chrystus za nas umarł. (9) Tym bardziej więc teraz, usprawiedliwieni krwią jego, będziemy przez niego zachowani od gniewu. (10) Jeśli bowiem, będąc nieprzyjaciółmi, zostaliśmy pojednani z Bogiem przez śmierć Syna jego, tym bardziej, będąc pojednani, dostąpimy zbawienia przez życie jego. (Rzym. 5;8-10)
Awatar użytkownika
Psrus
Posty: 4052
Rejestracja: 11 paź 2008, 17:34
wyznanie: Kościół Ewangelicko-Augsburski
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Psrus » 09 cze 2014, 20:37

To po co ci zmartwychwstanie, skoro żyjesz i po śmierci zaraz?


Awatar użytkownika
Kitka
Posty: 2035
Rejestracja: 29 sie 2012, 13:43
wyznanie: nie chce podawać
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: Kitka » 09 cze 2014, 20:56

pozytywista pisze:To po co ci zmartwychwstanie, skoro żyjesz i po śmierci zaraz?
Żeby dopełnił się Boży plan dla człowieka, istoty cielesnej, mieszkającej z Bogiem w jednym miejscu.

Zmartwychwstanie ciało.

Duch posiada życie na skutek usprawiedliwienia. :)


Awatar użytkownika
Kitka
Posty: 2035
Rejestracja: 29 sie 2012, 13:43
wyznanie: nie chce podawać
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: łono abrachama

Postautor: Kitka » 09 cze 2014, 20:57

dzordan pisze:z kad Wiemy ze łono Abrachama = Niebo ?

łono Abrahama = szeol sprawiedliwych


Awatar użytkownika
Psrus
Posty: 4052
Rejestracja: 11 paź 2008, 17:34
wyznanie: Kościół Ewangelicko-Augsburski
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Psrus » 10 cze 2014, 12:41

Kitka pisze:
pozytywista pisze:To po co ci zmartwychwstanie, skoro żyjesz i po śmierci zaraz?
Żeby dopełnił się Boży plan dla człowieka, istoty cielesnej, mieszkającej z Bogiem w jednym miejscu.

Cóż, zmartwychwstanie jest Bożym planem, ale jaki ma sens zmartwychwstanie, skoro po śmierci i tak człowiek żyje (jego duch/dusza)?
Jeśli umarli nie bywają wzbudzeni, jedzmy i pijmy, bo jutro pomrzemy! - mówi Paweł w I Kor. 15, 32.
Gdyby było jakieś "duchowe życie pozagrobowe" i piekło lub niebo już teraz, to słowa Pawła są bez sensu.


Oberyn.
Posty: 3798
Rejestracja: 04 sty 2013, 00:03
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Lubin
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Oberyn. » 10 cze 2014, 13:25

pozytywista pisze:Cóż, zmartwychwstanie jest Bożym planem, ale jaki ma sens zmartwychwstanie, skoro po śmierci i tak człowiek żyje (jego duch/dusza)?


Zmartwychwstanie ciało, tak jak Kitka Ci wytłumaczyła, a duch żyje dzięki usprawiedliwieniu.

pozytywista pisze:Jeśli umarli nie bywają wzbudzeni, jedzmy i pijmy, bo jutro pomrzemy! - mówi Paweł w I Kor. 15, 32.


Takie tłumaczenie nie przeczy temu.

pozytywista pisze:Gdyby było jakieś "duchowe życie pozagrobowe" i piekło lub niebo już teraz, to słowa Pawła są bez sensu.


Mają sens jeśli się rozróżnia to, że zmartwychwstanie jest potrzebne do Sądu Ostatecznego. Nie mają za to sensu słowa Jezusa o łonie Abrahama, jak i cała przypowieść, fragment ze ST mówiący, że duch wraca do Boga (po śmierci), jak i również wizja zbawionych w niebie z Apokalipsy (Ap.7;9-17), ta wizja jest przed zniszczeniem Ziemi :-)


św. Robert Bellarmin: "Największą z protestanckich herezji jest pewność."

Biblia:

(8) Bóg zaś daje dowód swojej miłości ku nam przez to, że kiedy byliśmy jeszcze grzesznikami, Chrystus za nas umarł. (9) Tym bardziej więc teraz, usprawiedliwieni krwią jego, będziemy przez niego zachowani od gniewu. (10) Jeśli bowiem, będąc nieprzyjaciółmi, zostaliśmy pojednani z Bogiem przez śmierć Syna jego, tym bardziej, będąc pojednani, dostąpimy zbawienia przez życie jego. (Rzym. 5;8-10)
Awatar użytkownika
Psrus
Posty: 4052
Rejestracja: 11 paź 2008, 17:34
wyznanie: Kościół Ewangelicko-Augsburski
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Psrus » 10 cze 2014, 15:09

Mają sens jeśli się rozróżnia to, że zmartwychwstanie jest potrzebne do Sądu Ostatecznego.

A po co sąd ostateczny, skoro potępieni są już w piekle, a zbawieni w niebie, tzn. ich dusze? A w ogóle w Biblii jest takie pojęcie jak sąd ostateczny bo nie pamiętam? (tak jakby było ich kilka) Chyba tylko sąd? Otóż ani sąd ostateczny nie ma sensu, skoro dusze już dostają, co mają dostać, tak i zmartwychwstanie nie ma sensu, skoro dusza żyje dalej po śmierci.

Takie tłumaczenie nie przeczy temu.

Cały Pawłowy wywód z I Kor. 15 nie ma sensu, jeśli śmierć nie jest końcem, tylko istnieje życie pozagrobowe tu i teraz.

Nie mają za to sensu słowa Jezusa o łonie Abrahama, jak i cała przypowieść

A skąd bogacz w piekle miał ciało, skoro zmartwychwstania nie było?

fragment ze ST mówiący, że duch wraca do Boga (po śmierci)

No bo duch został tchnięty przez Boga, to wraca do Boga, czymkolwiek jest duch, tylko że zwierzęta też mają ducha bo zostały tchnięte ruach (duchem), to co, zwierzęta też mają życie wieczne w niebie albo piekle?

jak i również wizja zbawionych w niebie z Apokalipsy (Ap.7;9-17), ta wizja jest przed zniszczeniem Ziemi

Na to nie mam odpowiedzi, ale i na moje pytania też nikt nie potrafi mi udzielić przekonywującej odpowiedzi.
Za chwile uznam, że Biblia ma sprzeczności.
I że nie ma analogii do Trójcy w człowieku, skoro zwierzęta i człowiek mają ducha i dusze, a i jeszcze duch i dusza są używane wymiennie. A stąd tylko krok do antytrynitaryzmu dla mnie. :cry:
:cry:


Oberyn.
Posty: 3798
Rejestracja: 04 sty 2013, 00:03
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Lubin
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Oberyn. » 10 cze 2014, 15:24

pozytywista pisze:A po co sąd ostateczny, skoro potępieni są już w piekle, a zbawieni w niebie, tzn. ich dusze? A w ogóle w Biblii jest takie pojęcie jak sąd ostateczny bo nie pamiętam? (tak jakby było ich kilka) Chyba tylko sąd? Otóż ani sąd ostateczny nie ma sensu, skoro dusze już dostają, co mają dostać, tak i zmartwychwstanie nie ma sensu, skoro dusza żyje dalej po śmierci.


Sąd ma sens, bo istnieje druga śmierć.

(12) I widziałem umarłych, wielkich i małych, stojących przed tronem; i księgi zostały otwarte; również inna księga, księga żywota została otwarta; i osądzeni zostali umarli na podstawie tego, co zgodnie z ich uczynkami było napisane w księgach. (13) I wydało morze umarłych, którzy w nim się znajdowali, również śmierć i piekło wydały umarłych, którzy w nich się znajdowali, i byli osądzeni, każdy według uczynków swoich. (14) I śmierć, i piekło zostały wrzucone do jeziora ognistego; owo jezioro ogniste, to druga śmierć. (15) I jeżeli ktoś nie był zapisany w księdze żywota, został wrzucony do jeziora ognistego.

Na ten czas dusze niezbawione są w piekle, czyli miejscu oczekiwania, dusze zaś zbawione są w niebie. Po sądzie ostatecznym piekło, ludzie, którzy w nim byli, szatan, fałszywy prorok zostaną wrzuceni do jeziora ognistego, i to jest śmierć druga i ostateczna. Ludzie zbawieni będą natomiast przebywać w Nowym Jeruzalem i w Nowej Ziemi :mrgreen:

pozytywista pisze:A skąd bogacz w piekle miał ciało, skoro zmartwychwstania nie było?


Nie miał ciała. Nasz duch nie jest taki jak w bajkach, a ma postać taką jak nasze ciało, a to, że cierpiał było wynikiem tego, że miał dusze czyli uczucia. Ja tak myślę.

pozytywista pisze:No bo duch został tchnięty przez Boga, to wraca do Boga, czymkolwiek jest duch, tylko że zwierzęta też mają ducha bo zostały tchnięte ruach (duchem), to co, zwierzęta też mają życie wieczne w niebie albo piekle?


No przed chwilą pisałeś, że nie ma życia pozagrobowego, to jak duch wraca do Boga? Jak to wytłumaczyć? Co do zwierząt, to opracowanie przeczytam dopiero w przyszłym tygodniu lub za dwa, po sesji ;-) Ja uważam, że zwierzęta nie mają ducha, a jeśli mają, to musi istnieć zwierzęce niebo, tak byłoby logicznie, gdyby przyjąć adwentystyczną wersję.

pozytywista pisze:Na to nie mam odpowiedzi, ale i na moje pytania też nikt nie potrafi mi udzielić przekonywującej odpowiedzi.
Za chwile uznam, że Biblia ma sprzeczności.


Biblia nie ma sprzeczności, tylko próbuje ukazać się rzecz pozornie sprzeczne przez złe zrozumienie i uczepienie się słówka. ;-)


św. Robert Bellarmin: "Największą z protestanckich herezji jest pewność."

Biblia:

(8) Bóg zaś daje dowód swojej miłości ku nam przez to, że kiedy byliśmy jeszcze grzesznikami, Chrystus za nas umarł. (9) Tym bardziej więc teraz, usprawiedliwieni krwią jego, będziemy przez niego zachowani od gniewu. (10) Jeśli bowiem, będąc nieprzyjaciółmi, zostaliśmy pojednani z Bogiem przez śmierć Syna jego, tym bardziej, będąc pojednani, dostąpimy zbawienia przez życie jego. (Rzym. 5;8-10)
Awatar użytkownika
Psrus
Posty: 4052
Rejestracja: 11 paź 2008, 17:34
wyznanie: Kościół Ewangelicko-Augsburski
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Psrus » 10 cze 2014, 16:35

Sąd ma sens, bo istnieje druga śmierć.

(12) I widziałem umarłych, wielkich i małych, stojących przed tronem; i księgi zostały otwarte; również inna księga, księga żywota została otwarta; i osądzeni zostali umarli na podstawie tego, co zgodnie z ich uczynkami było napisane w księgach. (13) I wydało morze umarłych, którzy w nim się znajdowali, również śmierć i piekło wydały umarłych, którzy w nich się znajdowali, i byli osądzeni, każdy według uczynków swoich. (14) I śmierć, i piekło zostały wrzucone do jeziora ognistego; owo jezioro ogniste, to druga śmierć. (15) I jeżeli ktoś nie był zapisany w księdze żywota, został wrzucony do jeziora ognistego.

Na ten czas dusze niezbawione są w piekle, czyli miejscu oczekiwania, dusze zaś zbawione są w niebie. Po sądzie ostatecznym piekło, ludzie, którzy w nim byli, szatan, fałszywy prorok zostaną wrzuceni do jeziora ognistego, i to jest śmierć druga i ostateczna. Ludzie zbawieni będą natomiast przebywać w Nowym Jeruzalem i w Nowej Ziemi

Pierwsza śmierć to śmierć cielesna na Ziemi, druga śmierć to śmierć po zmartwychwstaniu - nowe ciało - i śmierć czyli wtrącenie do jeziora ognia.

Nie miał ciała.

To jak miał język i usta, jak nie miał ciała?? I po co zmartwychwstanie, skoro duch ma cielesną postać??

No przed chwilą pisałeś, że nie ma życia pozagrobowego, to jak duch wraca do Boga? Jak to wytłumaczyć?

A wiesz czym jest duch dokładnie, opisałeś to naukowo? Coś wraca w jakiejś postaci do Boga, ale nie znaczy, że człowiek ma jakąś świadomość. Tak jak proch ziemi został użyty do stworzenia ciała, tak Bóg dał swoje tchnienie żeby ożywić człowieka, i jakaś tego cząstka wychodzi przy śmierci i wraca do Boga. Nie wiem.

Biblia nie ma sprzeczności, tylko próbuje ukazać się rzecz pozornie sprzeczne przez złe zrozumienie i uczepienie się słówka.

A ja dalej nie wiem po co mi zmartwychwstanie, skoro po śmierci idę do nieba i będę miał się dobrze.


Oberyn.
Posty: 3798
Rejestracja: 04 sty 2013, 00:03
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Lubin
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Oberyn. » 10 cze 2014, 17:02

pozytywista pisze:Pierwsza śmierć to śmierć cielesna na Ziemi, druga śmierć to śmierć po zmartwychwstaniu - nowe ciało - i śmierć czyli wtrącenie do jeziora ognia.


Tak, pierwsza śmierć, to ta cielesna, druga natomiast jest po sądzie ostatecznym, gdzie dusze są wrzucone wraz z piekłem do jeziora ognistego, a zbawione będą wiecznie żyć w Nowym Jeruzalem i w Nowej Ziemi.

pozytywista pisze:To jak miał język i usta, jak nie miał ciała?? I po co zmartwychwstanie, skoro duch ma cielesną postać??


Z tą cielesną postacią, to chodziło mi o to, że duch wygląda jak człowiek. Rozumiesz? Np. gdy Jezus chodził po wodzie, to uczniowie myśleli, że to jego duch, bo wyglądał tak samo. Ciało natomiast jest fizyczne i widoczne gołym okiem.

pozytywista pisze:A wiesz czym jest duch dokładnie, opisałeś to naukowo? Coś wraca w jakiejś postaci do Boga, ale nie znaczy, że człowiek ma jakąś świadomość. Tak jak proch ziemi został użyty do stworzenia ciała, tak Bóg dał swoje tchnienie żeby ożywić człowieka, i jakaś tego cząstka wychodzi przy śmierci i wraca do Boga. Nie wiem.


Wraca do Boga duch zbawionego człowieka w oczekiwaniu na zmartwychwstanie ciał. Natomiast dusza niezbawiona idzie do piekła, które istnieje i, gdzie dusze czekają na Sąd i wrzucenie do jeziora ognistego. :mrgreen:

pozytywista pisze:A ja dalej nie wiem po co mi zmartwychwstanie, skoro po śmierci idę do nieba i będę miał się dobrze.


Zmartwychwstanie Twoje ciało, nie duch i dusza. Ten link to choć trochę wytłumaczy:

http://www.gotquestions.org/Polski/spiace-dusze.html

pozytywista, skoro mówisz, że piekła nie ma, to jak wytłumaczysz własnie to, że piekło zostało wrzucone do jeziora ognistego? Ciekawi mnie ten fakt ;-)


św. Robert Bellarmin: "Największą z protestanckich herezji jest pewność."

Biblia:

(8) Bóg zaś daje dowód swojej miłości ku nam przez to, że kiedy byliśmy jeszcze grzesznikami, Chrystus za nas umarł. (9) Tym bardziej więc teraz, usprawiedliwieni krwią jego, będziemy przez niego zachowani od gniewu. (10) Jeśli bowiem, będąc nieprzyjaciółmi, zostaliśmy pojednani z Bogiem przez śmierć Syna jego, tym bardziej, będąc pojednani, dostąpimy zbawienia przez życie jego. (Rzym. 5;8-10)
Oberyn.
Posty: 3798
Rejestracja: 04 sty 2013, 00:03
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Lubin
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Oberyn. » 10 cze 2014, 17:11

Ciekawy temat dzordan ;-)

(8) Dlatego powiedziano: Wstąpiwszy na wysokość, Powiódł za sobą jeńców I ludzi darami obdarzył. (9) A to, że wstąpił, cóż innego oznacza, aniżeli to, że wpierw zstąpił do podziemi? (10) Ten, który zstąpił, to ten sam, co i wstąpił wysoko ponad wszystkie niebiosa, aby napełnić wszystko.

(18) Gdyż i Chrystus raz za grzechy cierpiał, sprawiedliwy za niesprawiedliwych, aby was przywieść do Boga; w ciele wprawdzie poniósł śmierć, lecz w duchu został przywrócony życiu. (19) W nim też poszedł i zwiastował duchom będącym w więzieniu, (20) które niegdyś były nieposłuszne, gdy Bóg cierpliwie czekał za dni Noego, kiedy budowano arkę, w której tylko niewielu, to jest osiem dusz, ocalało przez wodę.

Myślę, że to więzienie to nic innego jak szeol. Widać te duchy nie spały, skoro Jezus im zwiastował :mrgreen:


św. Robert Bellarmin: "Największą z protestanckich herezji jest pewność."

Biblia:

(8) Bóg zaś daje dowód swojej miłości ku nam przez to, że kiedy byliśmy jeszcze grzesznikami, Chrystus za nas umarł. (9) Tym bardziej więc teraz, usprawiedliwieni krwią jego, będziemy przez niego zachowani od gniewu. (10) Jeśli bowiem, będąc nieprzyjaciółmi, zostaliśmy pojednani z Bogiem przez śmierć Syna jego, tym bardziej, będąc pojednani, dostąpimy zbawienia przez życie jego. (Rzym. 5;8-10)

Wróć do „Biblistyka”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości