Dobra żona według Biblii

Inne zagadnienia biblijne
Awatar użytkownika
n.ellie
Posty: 380
Rejestracja: 09 maja 2016, 10:17
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Dobra żona według Biblii

Postautor: n.ellie » 10 cze 2016, 16:11

nadrozd pisze:
n.ellie pisze:Ech, żeby jeszcze ten mój mąż się nawrócił... :bezradny:



..... i teraz zbaraniałem :O bo mówisz jak moja żona

Ale ja uważam że żona niech se idze na te ploteczki fitnesik i do kosmetyczki :)
dla mnie to czasem też odpoczynek pobyc samemu z dziećmi ..... a zrelaksowana żona to i spokoj.
Jak sobie poplotkuje z koleżankami to ja po pracy moge mniej gadać...
jak sobie polezie na fitnesik to też super bo nie ma siły mnie gonić

a do kosmetyczki akurat nie musi chodzic bo jest ładna.....akurat :roll:


Oj Nadrozd mój mąż jest niepraktykującym katolikiem i moje czytanie Pisma Sw i chodzenie na nabożeństwa traktuje jako moją fantazję ;)

I nie chodzi o to, że mamy siedzieć razem w domu i patrzeć na siebie, tylko rozgraniczyć spędzanie czasu poza domem mogę to wytłumaczyć na własnym przykładzie, ale nie będę prac własnych brudów tutaj. Z reszta jest juz ok i chwała za to Panu.
Nie ganię męża za to, ze raz w tygodniu sobie wypije piwko z kolegami, tak samo on mi nie wypomina jak idę do kosmetyczki.
A od męża odpoczywam w pracy


I choćbym miał dar prorokowania, i znał wszystkie tajemnice, i posiadał całą wiedzę, i choćbym miał pełnię wiary, tak żebym góry przenosił, a miłości bym nie miał, byłbym niczym. (1 Kor 13:2)
Obrazek
https://www.instagram.com/kobieta_z_biblia/
http://kobietazbiblia.blogspot.com/
Velure
Posty: 524
Rejestracja: 21 lut 2015, 11:38
wyznanie: Protestant
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Dobra żona według Biblii

Postautor: Velure » 14 cze 2016, 22:39

Malutki off-topic. Szkoda, że na ogół mówi się i rozstrząsa jedynie przymioty dobrej żony. Należałoby się pokusić się o odświeżenie i przypomnienie cech dobrego męża wg Biblii. Z tego co obserwuję to część braci, nie wszyscy - swoją postawą i nie wypełnianiem roli męża i ojca przedstawiają obraz dramatycznego kryzysu. Kiedy przed ślubem biegali i machali ogromniastymi Bibliami, rozglądali się wyłącznie za świątobliwymi siostrami w spódnicach po kostki to dzisiaj... ? Od lat nie przynależą do żadnego zboru, siedzą godzinami przed kompem, zasiadają do stołu aby zjeść , wytrzeć buzię i wstać by pozalegać na kanapie. Tymczasem woda kapie od miesięcy, bo uszczelka poszła, kafelka odpadła i se leży najspokojniej w świecie, a miejsce na ścianie wesoło świeci pustką. Jak żona nie zainicjuje i nie zorganizuje wspólnego wypadu to mąż nie wykaże żadnej inicjatywy... Matka biega po wywiadówkach, a synowi tymczasem przydzielono kuratora ... Ehh...


Ufna
Posty: 73
Rejestracja: 07 mar 2016, 13:02
wyznanie: Kościół Chrześcijan Baptystów
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Dobra żona według Biblii

Postautor: Ufna » 15 cze 2016, 08:50

Velure pisze:Malutki off-topic. Szkoda, że na ogół mówi się i roztrząsa jedynie przymioty dobrej żony. Należałoby się pokusić się o odświeżenie i przypomnienie cech dobrego męża wg Biblii.

A czy Biblia mówi coś o cechach dobrego męża? Oczywiście poza tym, że ma on miłować swoją żonę... Wydaje mi się, że Słowo Boże nie określa cech dobrego mężczyzny tak dokładnie jak to ma miejsce w przypadku przymiotów dobrej kobiety. Jeśli się mylę, to proszę o wyprowadzenie mnie z błędu. :)


Awatar użytkownika
krecik
Posty: 433
Rejestracja: 28 lis 2009, 09:44
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Gdańsk
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Dobra żona według Biblii

Postautor: krecik » 15 cze 2016, 10:14

Ufna pisze:A czy Biblia mówi coś o cechach dobrego męża? Oczywiście poza tym, że ma on miłować swoją żonę... Wydaje mi się, że Słowo Boże nie określa cech dobrego mężczyzny tak dokładnie jak to ma miejsce w przypadku przymiotów dobrej kobiety. Jeśli się mylę, to proszę o wyprowadzenie mnie z błędu. :)


Mylisz się w Swoim rozumowaniu :-)
Uważam że przed facetami poprzeczka jest jednak wyżej niż przed niewiastami...O takim stanowisku przekonują mnie te poniższe fragmenty:
„ Mężowie, miłujcie żony swoje, jak i Chrystus umiłował Kościół i wydał zań samego siebie,  ”
[Ef 5;25].
Osobiście fragment ten powala mnie...
Ten poniższy też jest dość wymagający...
„ Więcej wart jest cierpliwy niż bohater, a ten, kto opanowuje siebie samego, więcej znaczy niż zdobywca miasta.”
[Prz 16;32].


Całe Pismo przez Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości, [ II Tym. 3:16]
kontousunięte1
Posty: 8825
Rejestracja: 07 kwie 2011, 16:43
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Dobra żona według Biblii

Postautor: kontousunięte1 » 15 cze 2016, 10:27

Uważam że przed facetami poprzeczka jest jednak wyżej niż przed niewiastami...O takim stanowisku przekonują mnie te poniższe fragmenty:
„ Mężowie, miłujcie żony swoje, jak i Chrystus umiłował Kościół i wydał zań samego siebie, ”
[Ef 5;25].
Osobiście fragment ten powala mnie...

Ha! A słyszałeś na pewno, że w wielu rodzinach promuje się to:"im bardziej kocha tym mocniej bije /i częściej/". :mrgreen: xD oraz: "jak nie bije to znaczy, że nie kocha" :lmao:
Tak,że zważywszy słabą znajomość /czytaj: żadną/ NT większość panów zachowuje się tak, jakby byli panami życia i śmierci /dla kobiety i dzieci/. Chcą być obsługiwani, są leniwi i nieodpowiedzialni. A najczęściej przywoływanym fragmentem /jeśli już mówić o powoływanie się na Pś. / jest ten, że to Ewa zjadła jabłko /a więc wszelkie zło przez baby ;-) /, że Sara nazywała Abrahama swoim panem itp. Czyli: "babo, rób co ci twój pan i władca nakazuje i ciesz się, że w ogóle łaskawie tu jestem". Nie piszę tego na podstawie własnych doświadczeń, ale obserwacji małżeństw na przestrzeni kilkudziesięciu lat i wielu miejsc pobytu /tzn.kraj, zagranica, środowiska ludzi bardzo dobrze wykształconych, bez wykształcenia, duże miasta, zapyziałe wioski itd./.


Awatar użytkownika
nadrozd
Posty: 2522
Rejestracja: 07 paź 2015, 14:22
Ostrzeżenia: 3
wyznanie: Protestant
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Dobra żona według Biblii

Postautor: nadrozd » 15 cze 2016, 10:38

kontousunięte1 pisze: A najczęściej przywoływanym fragmentem /jeśli już mówić o powoływanie się na Pś. / jest ten, że to Ewa zjadła jabłko /a więc wszelkie zło przez baby ;-) /,


Pytanie tylko gdzie polazł Adam jak Ewa zjadła jabłko.......
pewnie na piwo z kolegami :nerwus:

Pozatym jak ta kobieta musiała być zdesperowana skoro gadała z wężem....... :oops:
no ale wtedy nie było teściowej wiec zrozumiałe, ze jak Adam polazł na piwo to nie było nikogo innego pod reką by pogadać :roll:


Uwaga !! Pan jeszcze nie skończył procesu Obrazek ulepszania Nadrozda..

* Materiał z jakiego zrobione sa Nadrozdy nadaje sie WYŁĄCZNIE do powolnej obróbki. Za utrudnienia PRZEPRASZAM.
kontousunięte1
Posty: 8825
Rejestracja: 07 kwie 2011, 16:43
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Dobra żona według Biblii

Postautor: kontousunięte1 » 15 cze 2016, 10:59

nadrozd
:rotfl: :thumbup: :flower: ;-)


Ufna
Posty: 73
Rejestracja: 07 mar 2016, 13:02
wyznanie: Kościół Chrześcijan Baptystów
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Dobra żona według Biblii

Postautor: Ufna » 15 cze 2016, 11:36

kontousunięte1 pisze:Ha! A słyszałeś na pewno, że w wielu rodzinach promuje się to:"im bardziej kocha tym mocniej bije /i częściej/". :mrgreen: xD oraz: "jak nie bije to znaczy, że nie kocha" :lmao:
Tak,że zważywszy słabą znajomość /czytaj: żadną/ NT większość panów zachowuje się tak, jakby byli panami życia i śmierci /dla kobiety i dzieci/.

Właśnie to miedzy innymi mnie w chrześcijańskim małżeństwie przeraża. Skoro mąż ma władzę nad żoną, bardzo łatwo może to prowadzić do nadużyć z jego strony. Gdyby te pozycje były równorzędne, najgorszą konsekwencją byłyby co najwyżej częste kłótnie i nieporozumienia. I to tylko w mało kochającym się małżeństwie, bo jeśli ludzie naprawdę się kochają, to wcześniej czy później dojdą do jakiegoś konsensusu - czyż nie?


Awatar użytkownika
krecik
Posty: 433
Rejestracja: 28 lis 2009, 09:44
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Gdańsk
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Dobra żona według Biblii

Postautor: krecik » 15 cze 2016, 12:06

Gdy uwzględnia się CAŁĄ BIBLIĘ, to nasuwa się wniosek że pozycja mężczyzny i kobiety jest równorzędna. Tak bynajmniej widzę to osobiście.

Jeśli przynajmniej jedna ze stron małżeństwa autentycznie spotka Boga i narodzi się na nowo, to porozumienie jest pewne...albo przynajmniej nie ma rozwodu... :-)


Całe Pismo przez Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości, [ II Tym. 3:16]
Ufna
Posty: 73
Rejestracja: 07 mar 2016, 13:02
wyznanie: Kościół Chrześcijan Baptystów
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Dobra żona według Biblii

Postautor: Ufna » 15 cze 2016, 13:09

Krecik, nie wiem, czy taka równorzędna, ale powiedzmy, że to zależy od kontekstu. :) Co do rozwodu też takiej pewności bym nie miała, gdyż słyszałam co najmniej jedną historię o tym, jak to żona odeszła po nawróceniu męża. Więc nawrócenie tylko jednej ze stron wcale takiej gwarancji nie daje, a czasem wręcz przeciwnie...


Awatar użytkownika
krecik
Posty: 433
Rejestracja: 28 lis 2009, 09:44
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Gdańsk
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Dobra żona według Biblii

Postautor: krecik » 15 cze 2016, 17:13

Ufna pisze:Krecik, nie wiem, czy taka równorzędna, ale powiedzmy, że to zależy od kontekstu. :) Co do rozwodu też takiej pewności bym nie miała, gdyż słyszałam co najmniej jedną historię o tym, jak to żona odeszła po nawróceniu męża. Więc nawrócenie tylko jednej ze stron wcale takiej gwarancji nie daje, a czasem wręcz przeciwnie...


Zaznaczyłem dużą czcionką istotę brania wszystkich zapisów i chodzi o wypośrodkowanie ich...Bo faktycznie jeśli skupimy się tylko na określonych fragmentach i na kontekście, to można dojść do wniosku że któraś ze stron jest faworyzowana. Po prostu każda płeć ma swoją charakterystykę i jest w niektórych aspektach nie do zastąpienia. Przykładowo, rodzić może tylko kobieta, a nauczać Słowa Bożego tylko mężczyzna.

W tym co napisałem odnośnie autentycznego nawrócenia przynajmniej męża albo żony, to zakładam że ta druga strona żyjąca dalej od Boga jest rozsądna i bogobojna. Przypadek jaki opisujesz jest tylko w sytuacji drastycznej różnicy priorytetów...”  Kto stara się zachować życie swoje, straci je, a kto straci życie swoje dla mnie, znajdzie je. „
[Mt 10;39].


Całe Pismo przez Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości, [ II Tym. 3:16]
Ufna
Posty: 73
Rejestracja: 07 mar 2016, 13:02
wyznanie: Kościół Chrześcijan Baptystów
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Dobra żona według Biblii

Postautor: Ufna » 16 cze 2016, 16:00

Velure pisze:Szkoda, że na ogół mówi się i rozstrząsa jedynie przymioty dobrej żony. Należałoby się pokusić się o odświeżenie i przypomnienie cech dobrego męża wg Biblii.
O roli Bożego męża wspominał Imperator w innym wątku: http://www.protestanci.info/viewtopic.php?f=5&t=4005 :-)
Mimo wszystko wydaje mi się, że Biblia więcej mówi o cechach dobrej żony, niż dobrego męża. Zauważcie, że ja zacytowałam kilkanaście fragmentów, a Krecik przytoczył dwa. ;) Dzielna kobieta z księgi Salomona pracuje nieomal całą dobę, wstaje jeszcze przed świtem i nawet "jej lampa także w nocy nie gaśnie". Czy Słowo Boże wspomina chociaż raz o tak zapracowanym mężczyźnie? Wydaje mi się, że Bóg mimo wszystko więcej wymaga od kobiet, niż od mężczyzn... Chociaż może tak jest tylko w domu, wiadomo, że w kościele mężczyźni mają więcej do roboty.


kontousunięte1
Posty: 8825
Rejestracja: 07 kwie 2011, 16:43
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Dobra żona według Biblii

Postautor: kontousunięte1 » 16 cze 2016, 18:09

Czy Słowo Boże wspomina chociaż raz o tak zapracowanym mężczyźnie?

:mrgreen: Jasne ;) Zapracowany mężczyzna najczęściej siedzi "w bramie" lub "u wejścia do namiotu", ewentualnie idzie wydać rozkazy sługom i żonie :oops: :rotfl:


Ufna
Posty: 73
Rejestracja: 07 mar 2016, 13:02
wyznanie: Kościół Chrześcijan Baptystów
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Dobra żona według Biblii

Postautor: Ufna » 16 cze 2016, 22:50

Oczywiście nie miałam zamiaru obrażać mężczyzn, po prostu zastanawiam się nad tym tematem. Kiedyś słyszałam, jak jeden pastor podczas kazania tłumaczył: kobieta wcale nie jest gorsza od mężczyzny, ale to też nie znaczy, że jest jemu równa. Czyli, ehh, jak mam to rozumieć...? Nie jest gorsza, ale ma niższą pozycję. Brzmi to po prostu przeuroczo. ;-)
No cóż, jedyne co pozostaje, to wierzyć, że Bóg mi da takiego męża, który będzie swoim zachowaniem i postawą godny owej pozycji "proroka, kapłana i króla domu", o czym pisał Imperator w cytowanym przeze mnie powyżej wątku.


Awatar użytkownika
kruszynka
Posty: 2844
Rejestracja: 10 cze 2013, 16:56
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Śląsk
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Dobra żona według Biblii

Postautor: kruszynka » 16 cze 2016, 22:59

Ufna pisze:pozostaje, to wierzyć, że Bóg mi da takiego męża, który będzie swoim zachowaniem i postawą godny owej pozycji "proroka, kapłana i króla domu"

Już wiem skąd Twój nick. :]


"I choćbym miał dar prorokowania i znał wszystkie tajemnice i posiadał całą wiedzę, i choćbym miał pełnię wiary, tak żebym góry przenosił, a miłości bym nie miał byłbym niczym"

Wróć do „Biblistyka”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości