Raz zbawiony, zbawiony na zawsze.

Inne zagadnienia biblijne
Awatar użytkownika
marcin_
Posty: 38
Rejestracja: 28 sie 2016, 22:32
wyznanie: Inne ewangeliczne
Lokalizacja: Łódź
O mnie: drobny robotnik na niwie Pańskiej
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Raz zbawiony, zbawiony na zawsze.

Postautor: marcin_ » 12 wrz 2016, 10:09

Filip pisze:TULIP akurat powstał nie wcześniej niż w XIX wieku :-P Niemniej jednak właściwie rozumiany dość dobrze podsumowuje piękną biblijną doktrynę wybrania – chociaż naturalnie wolałbym aby zamiast zapoznawać się z trochę mylącym akronimem ludzie czytali Kanony z Dort.


Oczywiście, to był mój skrót myślowy. Nie można jednak pominąć tego, że Kanony z Dort stanowiły podstawę wyjściową dla TULIP'a (jakkolwiek co do relacji historycznych można mieć wątpliwości, to kwestia dogmatyki jest przejrzysta).


Uniżcie się więc pod potężną ręką Boga, aby was wywyższył w odpowiednim czasie.
1P 5:6
Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Raz zbawiony, zbawiony na zawsze.

Postautor: KAAN » 12 wrz 2016, 10:45

Zbyszekg4 pisze:piszesz nieprawdę, KaaNIE!- dlatego mówię Ci:nie! [chodzi o zbawienie z uczynków; a co do utraty go, to Ty błądzisz]
Możesz pisać sobie nie, ale prawda jest okrutna dla adwentystów; nie dość, że ruch ten jest niejednolity i zmieniały sie wasze różne doktryny, to jeszcze wielu z adwentystów uznaje przezstrzeganie pewnych przepisów za konieczne do zbawienia co było już pokazywane na tym forum. Sama utrata zbawienia jaką tu głosisz jest uczynkiem ludzkim, jest wykonaniem woli człowieka. Błądzisz i innych w błąd wprowadzasz.


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
jj
Posty: 8277
Rejestracja: 11 sty 2008, 10:17
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Lokalizacja: zagranica
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Raz zbawiony, zbawiony na zawsze.

Postautor: jj » 12 wrz 2016, 18:16

yochebed pisze:jj
Jak najbardziej zgadzam się, że doświadczenia są po to aby nas oczyścić. Jednak uważam, że w trudach ludzie często odchodzą od Boga, nie przechodzą doświadczeń. Wygrywa w nich ich zła natura.

Nowe narodzenie, to nowa natura. Nie ma juz starej, zlej natury. Nowa natura jest prowadzona przez Ducha Swietego. Jesli zla natura wygrywa, to znaczy, ze nie jest narodzona na nowo. W Bozym dziecku jest pozostalosc Adama - cielesnosc, ktora umartwiamy Duchem. Tym Duchem jestesmy zapieczetowani az do odkupienia.
Jeśli chodzi o słowa ".. kto wytrwa do końca, będzie zbawiony." Wystarczy wyciągnąć wniosek z jasnej wypowiedzi. Wyżej jest mowa o ciężkich rzeczach, trudnych przeżyciach (co może się okazać doświadczeniem wiary). Nie pomyślałeś co się stanie z tymi co nie zniosą tych ciężkich rzeczy? Zresztą jest napisane, kto wytrwa- ten będzie zbawiony. A jeśli nie wytrwa przy Bogu, to co?

A przeczytaj te trzy fragmenty w calosci (Mat.10, Mat.24, Mar.13) i zobacz do kogo Pan Jezus mowi. Gdzie te wydarzenia beda sie odbywac w przyszlosci? Zwroc uwage na to, ze dotyczy to wylacznie terenu Izraela.
Jeśli chodzi o 6 rozdz Hebr; Zobacz o kim jest mowa, zresztą sam napisałeś "ci co zakosztowali daru niebiańskiego, i stali się uczestnikami Ducha Świętego... zakosztowali Słowa Bożego..., cudownych mocy wieku przyszłego" Myślisz, że mowa o ludziach niewierzących? Ja myśle, że mowa o wierzących, UCZESTNIKACH DŚ- ludzie którzy nie należą do Chrystusa nie są uczestnikami DŚ.

Tu jest mowa o "przyblizonych", o czlonkach wspolnoty chrzescijanskiej, ktorzy z tych dobrodziejstw korzystaja. Malo tego, mozna jeszcze dopisac... ktorzy zostali uswieceni! Co to znaczy "byc uswieconym"? Czyz nie znaczy to byc oddzielonym od grzechu i przeznaczonym dla Boga? A i tacy nie musza byc zbawieni (Rzym.6, 14). Zbawienie jest WYLACZNIE przez wiare i wyznanie Jezusa Panem!
A co do 4 rozdziału to się pomyliłam, powinnam napisać 3 ( kładąc nacisk na 3:6-14)

3 Rozdzial Listu do Hebrajczykow opisuje historie wedrowki Zydow od Egiptu, az do wejscia do Kananu. Autor pisze, ze gdyby Zydzi zachowali te nadzieje, jaka mieli przy wyjsciu z Egiptu - weszliby do Ziemii Obiecanej. Nie weszli, bo nie zachowali poczatkowej nadziei. To jest mowa skierowana do narodu, do Hebrajczykow, a nie do grupy zbawionych ludzi.


Awatar użytkownika
magda
Posty: 12518
Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Warszawa
O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Raz zbawiony, zbawiony na zawsze.

Postautor: magda » 12 wrz 2016, 21:19

jj pisze:Nowe narodzenie, to nowa natura. Nie ma juz starej, zlej natury. Nowa natura jest prowadzona przez Ducha Swietego. Jesli zla natura wygrywa, to znaczy, ze nie jest narodzona na nowo. W Bozym dziecku jest pozostalosc Adama - cielesnosc, ktora umartwiamy Duchem. Tym Duchem jestesmy zapieczetowani az do odkupienia.


Dziwna sprawa z tym nowonarodzeniem raz stara za natura znika a jeśi jest np przypadek ze ktos trwa w grzechu i " jest nowonarodzony" co wedog mnie bycć nie moze to jest wtedy tumaczone że owszem jest nowonarodzony ae ma jak wszyscy zła grzeszna nature i grzeszy alle pomau sie będzie uswiecał , więc raz tak a raz inaczej tłumaczycie i ja nie wiem czy was juz brac na poważnie. Bo raz stary człowiek ze zanaturą zniknął bo został ukrzyzowany no w takim wypadku nie można utracic zbawienia bo ten nowy człowiek już jest zbawiony i stary nie istnieje co by mia to zbawienie stracic przez zła grzeszna nature a raz owszem człowiek sie nowonarodzi ale caly czas trwa w jakimś ulubionym grzechu i jest to usprawiedliwiane tym zże każdy ma grzesznaa naturę nie kumam juz nic z tego co piszecie, ja rozumiem tak jak teraz JJ napisałes że nie ma już tego zego czowieka i złej natury. Ale inni protestanci mają inne zdanie. Zaożylam temat o nowonarodzeniu ale nie cieszył się powodzeniem a to wazne tez bo daje odpowiedź na pytanie czy mozna stracić zbawienie.


Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."
Awatar użytkownika
Pan Piernik
Posty: 2502
Rejestracja: 09 lut 2010, 12:25
wyznanie: Protestant
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Raz zbawiony, zbawiony na zawsze.

Postautor: Pan Piernik » 12 wrz 2016, 21:54

Magdo - ja też mam dość takiej czczej gadaniny, że Duch święty zrobi za mnie to, czy tamto. Coraz częściej jestem przekonania, że nie zrobi.
Myślę, że te pierdoły, to wynik wpływu charyzmatyków, bo to jest rodzaj jakiejś nowomowy, przykład jakiegoś pseudojęzyka, który od lat mnie drażni, bo niczego nie wyjaśnia, coś na kształt tajnego szyfru, którym posługują się "wtajemniczeni", a kiedy zaczynasz skrobać te słowa, to pod nimi nic nie ma.
Polecam Ci Wykład Listu do rzymian Marcina Lutra, rozdziały 6-8, a może się coś wyjaśni (Wykład, a nie Komentarz).
Wraz z nową naturą nie znikają pożądliwości czy skłonności do grzechu, gdyby tak było, każdy z nas po nowonarodzeniu i chrzcie stałby się bezgrzeszny i w tej bezgrzeszności chodził.
Duch święty nie zrobi za nas tego, co możemy zrobić sami, On nas do tego uzdatnia.
Jeśli wierzysz, że jesteś nowonarodzona - postępuj tak, jakbyś była nowonarodzona - bo nikt za ciebie tego nie zrobi. Jeśli grzeszysz, ćwicz swoją wolę, ale nie taplaj się w grzechu rozpamiętując go "wiecznie" (to rada też dla mnie).
Jeśli masz nową naturę, ćwicz w niej swoją wolę, nie licz, że Duch Święty cię przemieni, już to zrobił dając Ci nową naturą. Bez tej nowej natury nie można chcieć podobać się Bogu, chcesz podobać się Bogu? Tylko dziecko boże chce się podobać Ojcu.
Nosimy w sobie niejako "podwójną naturę" - trupa i żywego, problem w tym, że lubimy się "ubierać" w tego umarlaka.
Mój znajomy pastor przewrotnie mówił: "Chcesz wiedzieć, czy jesteś dzieckiem bożym? To idź w miasto i grzesz na całego! Jeśli po kilku dniach, czy po tygodniu, czy nawet po miesiącu nie wrócisz na kolanach przed Bogiem błagając o przebaczenie, to już będziesz wiedzieć, że nie jesteś dzieckiem bożym. A jeśli grzech cię "boli", sprawia że cierpisz przez wzgląd na Boga...
Tylko dziecko boże ma świadomość grzechu i chce z tej świadomości zrobić realny, praktyczny użytek - chce przestać grzeszyć, chce nie grzeszyć, nie mówię NIE GRZESZY, lecz nie chce grzeszyć. A jeśli nie jesteśmy zadowoleni z rezultatów - cóż, trzeba ćwiczyć

no i rozpisałem się, choć powinienem to napisać bardziej hyde parku :)


Awatar użytkownika
magda
Posty: 12518
Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Warszawa
O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Raz zbawiony, zbawiony na zawsze.

Postautor: magda » 12 wrz 2016, 22:10

Pan Piernik pisze:, każdy z nas po nowonarodzeniu i chrzcie stałby się bezgrzeszny i w tej bezgrzeszności chodził.
Duch święty nie zrobi za nas tego, co możemy zrobić sami, On nas do tego uzdatnia.

No powiem ci ze byoby super gdyby to Duch Bozy waśnie tak zrobi to za nas zabokował nam mozliwość grzeszenia cudowna sprawa mnie sie przydarzyło ze mi tak zrobił ale tylko z kilkoma grzechami co nie mogę ich popełniać dlaczego nie wszystkie tak zabokował i inne grzechy mnie w dalszym ciagu pociagają i muszę walczyć z nimi dlaczego nie zrobił tak ze wszystkimi nie wiem , byłoby super żeby tak zablokował mozliwość grzeszenia to byłoby cudowne bo nawet to co mi zablokował za każdym razem jak o tym myślę to jestem taka szczesliwa .


Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."
Kazetha
Posty: 118
Rejestracja: 27 kwie 2016, 19:56
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Raz zbawiony, zbawiony na zawsze.

Postautor: Kazetha » 12 wrz 2016, 22:30

magda pisze:
Pan Piernik pisze:, każdy z nas po nowonarodzeniu i chrzcie stałby się bezgrzeszny i w tej bezgrzeszności chodził.
Duch święty nie zrobi za nas tego, co możemy zrobić sami, On nas do tego uzdatnia.

No powiem ci ze byoby super gdyby to Duch Bozy waśnie tak zrobi to za nas zabokował nam mozliwość grzeszenia cudowna sprawa mnie sie przydarzyło ze mi tak zrobił ale tylko z kilkoma grzechami co nie mogę ich popełniać dlaczego nie wszystkie tak zabokował i inne grzechy mnie w dalszym ciagu pociagają i muszę walczyć z nimi dlaczego nie zrobił tak ze wszystkimi nie wiem , byłoby super żeby tak zablokował mozliwość grzeszenia to byłoby cudowne bo nawet to co mi zablokował za każdym razem jak o tym myślę to jestem taka szczesliwa .


Magdo, z całym szacunkiem dla Twojej sympatycznej osoby, ale wydaje mi się że tutaj wmawiasz sobie pewne rzeczy i dziwne teorie tworzysz. To nie jest żadna magiczna blokada, zastawka która blokuje Ci grzech A i B, ale... pozostawia grzech C i D. Każdy człowiek do końca życia jest grzeszny, wśród wierzących po prostu nie ma już potępienia za grzech.


Awatar użytkownika
Zbyszekg4
Posty: 13148
Rejestracja: 06 lut 2010, 15:00
wyznanie: Kościół Adwentystów Dnia Siódmego
Lokalizacja: Bielsko-Biała
O mnie: Ten świat nie jest domem mym... Lepszy będzie ten: sprawdź Filipian 3,20-21
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Raz zbawiony, zbawiony na zawsze.

Postautor: Zbyszekg4 » 12 wrz 2016, 22:36

Skoro o grzechu i grzeszeniu mowa, to korzystam z okazji i na mój nowo powstały blog zapraszam - są już 2, a jutro dodam 3-cie (ostatnie z serii) opracowanie kazań, pt.: "Rozmowy o grzechu": http://streszczeniakazan.blogspot.com/


Zapewniam was: Wszystko, co zrobiliście dla jednego z tych najmniejszych moich braci, zrobiliście dla Mnie - powiedział Jezus [Mt 25,40]
Facebook
Obrazek
siepomaga.pl - DOŁĄCZ I POMAGAJ TV LEKCJE BIBLIJNEKURSY BIBLIJNE
Staram się zadowolić wszystkich we wszystkim, dbając nie o to, co mi służy, lecz co służy innym, bo zależy mi na ich zbawieniu - napisał Paweł [1Kor 10,33]
Awatar użytkownika
magda
Posty: 12518
Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Warszawa
O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Raz zbawiony, zbawiony na zawsze.

Postautor: magda » 12 wrz 2016, 22:52

Kazetha pisze: ale wydaje mi się że tutaj wmawiasz sobie pewne rzeczy i dziwne teorie tworzysz. To nie jest żadna magiczna blokada, zastawka która blokuje Ci grzech A i B, ale... pozostawia grzech C i D

A jednak mam magiczna zastawkę co bllokuje. Przykład: dawniej klęam i nie było możliwości nawet jak sie bardzo starałam żeby mi sie jakie wulgarne sowo nie wymsknęło modliłam się nie o to ale o nowonarodzenie zeby mi bóg pomógł uśmiercić starego człowieka i nastepnego dnia nie byłam w stanie przekląć , wiem bo u mnie w pracy wszyscy klęli i az sie kuliam jakby mnie ktos uderza po każdym takim słowie az musiaam zmienic pracę bo nie mogam wytrzymać a przed tem walczyłam umęczona tą walka bezskuteczną zeby nie kląć i jak daam za wygraną i zwróciam sie do Boga to taka blokada jest we mnie i teraz nawet nie ma takiej mozliwości ze uzyję takiego słowa. o czymś takim mówię i nie są to dziwne teorie ktore stworzyłam,i nie wmawiam tego sobie bo ludzie z boku jak moja rodzina byi zdziwieni taka przemianą i tylko rozmyśam dlaczego nie wszystkie grzechy tak zniknęły i muszę walczyć z innymi


Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."
jj
Posty: 8277
Rejestracja: 11 sty 2008, 10:17
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Lokalizacja: zagranica
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Raz zbawiony, zbawiony na zawsze.

Postautor: jj » 13 wrz 2016, 07:42

magda pisze:
jj pisze: ...ja rozumiem tak jak teraz JJ napisałes że nie ma już tego zego czowieka i złej natury.

Nie ma starej natury. Jest nowa, ktora nie chce grzeszyc... brzydzi sie grzechem, pociaga ja czynienie dobra... nowe stworzenie.

(17) Tak więc, jeśli ktoś jest w Chrystusie, nowym jest stworzeniem; stare przeminęło, oto wszystko stało się nowe.
(2 list do Koryntian 5:17, Biblia Warszawska)


(10) Jego bowiem dziełem jesteśmy, stworzeni w Chrystusie Jezusie do dobrych uczynków, do których przeznaczył nas Bóg, abyśmy w nich chodzili.
(List do Efezjan 2:10, Biblia Warszawska)


Ale inni protestanci mają inne zdanie.


Niestety... myla natury. Jedni mowia o bezgrzesznosci, a inni o naturze grzesznika. Jedno i drugie nie jest prawdziwe w przypadku wierzacego czlowieka.

Zaożylam temat o nowonarodzeniu ale nie cieszył się powodzeniem a to wazne tez bo daje odpowiedź na pytanie czy mozna stracić zbawienie.


Grzech, a utrata zbawienia to sprawy tak bardzo sobie obce, jak matka, ktora morduje niemowle, bo robi w pieluche.


I jeszcze cos z "nowomowy" na antydotum:

(13) Jeśli bowiem według ciała żyjecie, umrzecie; ale jeśli Duchem sprawy ciała umartwiacie, żyć będziecie. (14) Bo ci, których Duch Boży prowadzi, są dziećmi Bożymi. (15) Wszak nie wzięliście ducha niewoli, by znowu ulegać bojaźni, lecz wzięliście ducha synostwa, w którym wołamy: Abba, Ojcze! (16) Ten to Duch świadczy wespół z duchem naszym, że dziećmi Bożymi jesteśmy.
(List do Rzymian 8:13-16, Biblia Warszawska)


Awatar użytkownika
magda
Posty: 12518
Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Warszawa
O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Raz zbawiony, zbawiony na zawsze.

Postautor: magda » 13 wrz 2016, 22:28

Grzech i utrata zbawienia jak najbardziejmaja wiele wspólnego . nowonarodzenie tumaczy to daczego nie można stracic zbawienia a to waśnie datego że stary grzeszny czowiek dzieki nowonarodzeniu nie istnieje już a zyje w człowieku Chrystus wiec jak Chrystus moze stracic zbawienie no w ogóe nie jest to mozliwe a nawet bez sensu.


Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."

Wróć do „Biblistyka”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości