Sara pisze:I dodam od siebie, że wierzę, że to pochwycenie, o którym pisze Okidoki nastąpi niebawem, niedługo. Oczywiście, nie wiem, dokładnie kiedy, ale czuję, że jest blisko, że czas się dopełnia. Mam sny, wiele osób prorokuje, ostrzega.
Ja też.
Sara pisze:I dodam od siebie, że wierzę, że to pochwycenie, o którym pisze Okidoki nastąpi niebawem, niedługo. Oczywiście, nie wiem, dokładnie kiedy, ale czuję, że jest blisko, że czas się dopełnia. Mam sny, wiele osób prorokuje, ostrzega.
Sara pisze:Powinniśmy wszyscy gorliwie szukać Królestwa Bożego, spędzać więcej czasu z Bogiem w osobistej modlitwie, pytać Go i szukać odpowiedzi od Niego na różne rzeczy, pokutować z grzechów, jeśli coś mamy na sumieniu, zanurzyć się w Słowie, zabiegać o Jego dary.
Maciooj pisze:Okidoki, a gdzieś tu wcisnąłeś zmartwychwstanie? Czy zmartwychwstanie nastąpi w niebie i potem pójdą Pan Jezus i święci na wojnę?
Sara pisze:Podczas pochwycenia nastąpi przemienienie ciała śmiertelnego w wieczne, nieśmiertelne w "okamgnieniu".
Maciooj pisze:Ja raczej czytam, że Pan przyjdzie ze swoim królestwem (Nową Jerozolimą), w której zmartwychwstanie Zbór Jezusa i odbędzie się uroczyste zgromadzenie, a wtedy dopiero wypełnią się słowa Zachariasza
Maciooj pisze:Pamiętaj, że nie można kolejności wydarzeń z Objawienia traktować chronologicznie
okidoki pisze:Biblia wyraźnie opisuje, że Przyjście Pana:
- nastąpi niespodziewanie i nie znamy "dnia ani godziny", a Kościół ma wypatrywać Syna Bożego "z niebios", który "wyciągnie nas z gniewu przychodzącego" (1 Tes 1:9-10 w interlinii).
- będzie poprzedzone spodziewanymi i namacalnymi znakami końca czasów np. odbudową Świątyni Bożej w której zasiądzie Antychryst i nazwie się Bogiem, w połowie 7 letniego okresu ustaną ofiary, a Antychryst będzie prześladował świętych zanim powróci Pan.
Słowo Boże nie może sobie przeczyć, więc jak jest to możliwe jednocześnie? Rozwiązaniem jest niespodziewane porwanie Kościoła przed nadchodzących uciskiem, a jednocześnie spodziewane przyjście Pana ze świętymi i zebranie Resztki Izraela z pozostałymi świętymi nawróconymi podczas wielkiego ucisku.
okidoki pisze:Nie spotkałem się z innym wyjaśnieniem niż Pochwycenie Koscioła spójnie łaczącym wszystkie fragmenty biblijne, a uważnie przeczytałem nie tylko ten wątek. Rozmowa z osobami, które "przestudiowały" temat, a jednak upierają się, że nauka o pochwyceniu Kościoła przed uciskiem jest niebiblijna przypomina trochę dyskusję ze zwolennikami nieodpartej łaski, którzy czytają, że Bóg "chce , aby bezbożny nawrócił się i żył" ale jednocześnie twierdzą, że Bóg jest wewnętrznie sprzeczny i wcale nie chce tego co powiedział w stosunku do zdecydowanej większości ludzkości. Słowo Boże nie jest sprzeczne, lecz sprzeczne są ludzkie tradycje.
Nie spotkałem się z innym wyjaśnieniem niż Pochwycenie Koscioła spójnie łaczącym wszystkie fragmenty biblijne, a uważnie przeczytałem nie tylko ten wątek. Rozmowa z osobami, które "przestudiowały" temat, a jednak upierają się, że nauka o pochwyceniu Kościoła przed uciskiem jest niebiblijna (...) Słowo Boże nie jest sprzeczne, lecz sprzeczne są ludzkie tradycje.
Chcę wierzyć pisze:Pochwycenie kościoła wyrwie kościół z nadchodzącego gniewu Bożego a nie gniewu antychrysta. Kościół nie jest zachowany od cierpienia czy nienawiści świata.
Marek 13:13 - I będziecie w nienawiści u wszystkich dla imienia mego; ale kto wytrwa do końca, będzie zbawiony.
Chcę wierzyć pisze:- będzie poprzedzone spodziewanymi i namacalnymi znakami końca czasów np. odbudową Świątyni Bożej w której zasiądzie Antychryst i nazwie się Bogiem, w połowie 7 letniego okresu ustaną ofiary, a Antychryst będzie prześladował świętych zanim powróci Pan.
To są tylko domysły. (...) Ja myślę że papiestwo jest wypełnieniem proroctw Biblijnych dotyczących antychrysta.
Po za tym skąd wiadomo że ucisk miał trwać tylko siedem lat, to są tylko przypuszczenia.
Chcę wierzyć pisze:Słowo Boże nigdzie nie mówi o wyrwaniu kościoła przed prześladowaniami.
Quster pisze:"(1) Co do przyjścia naszego Pana Jezusa Chrystusa i naszego spotkania się z Nim
Quster pisze:Przyjście i spotkanie nasze z nim, to oznacza najpierw Paruzję, a potem spotkanie
Wersety też mówią, najpierw ma być pojawienie się odstępstwa i Antychrysta, a potem przyjście i nasze spotkanie z nim.
Sara pisze:Podczas pochwycenia nastąpi przemienienie ciała śmiertelnego w wieczne, nieśmiertelne w "okamgnieniu".
I dodam od siebie, że wierzę, że to pochwycenie, o którym pisze Okidoki nastąpi niebawem, niedługo. Oczywiście, nie wiem, dokładnie kiedy, ale czuję, że jest blisko, że czas się dopełnia. Mam sny, wiele osób prorokuje, ostrzega. Kościół powinien się obudzić, żeby "nie przespać" przyjścia Jezusa po swoją Oblubienicę. Powinniśmy wszyscy gorliwie szukać Królestwa Bożego, spędzać więcej czasu z Bogiem w osobistej modlitwie, pytać Go i szukać odpowiedzi od Niego na różne rzeczy, pokutować z grzechów, jeśli coś mamy na sumieniu, zanurzyć się w Słowie, zabiegać o Jego dary.
Pochwycenie wierzących nastąpi niedługo, i wielu będzie zdziwionych, że pozostało, a wielu przyjmie fałszywe wyjaśnienia i dołączy do fałszywego kościoła, który będzie na ziemi.
Hardi pisze: przyjście Pana i zabranie kościoła to jedno wydarzenie, a nie dwa oddzielne, (...) jedno widzialne dla wszystkich
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości