Chrześcijanie, bardzo Wam współczuję...

Ateizm, antytrynitaryzm, buddyzm, islam, itd.
Awatar użytkownika
fryderyk
Posty: 1533
Rejestracja: 23 lut 2014, 17:15
wyznanie: nie chce podawać
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Chrześcijanie, bardzo Wam współczuję...

Postautor: fryderyk » 27 lut 2017, 23:19

KAAN pisze:
KAAN pisze:
KAAN pisze: Sam nie wiesz kim jesteś.
Wiem kim jestem :D
Nie wiesz, bo gdybyś wiedział przestałbyś być ateistą.


Wiem kim jestem i wiem kim ty jesteś – teistycznym marzycielem fantastą.

KAAN pisze:
KAAN pisze:
KAAN pisze:Wynika z braku wiary w Boga Stworzyciela wszystkiego, ponieważ brak wiary jest również brakiem moralności, prawdziwej miłości, prawdziwego duchowego współczucia, troski o innych, braku realnych perspektyw itd.
Kolejny popis z lawiną nieprawd i nonsensów.
NIe umiesz pogodzić się z tą prawdą, dlatego uciekasz w niewiedzę i absurd.


Spróbuj choć raz udowodnić swoje hipotezy.
W tym przypadku stawiasz hipotezę, że brak wiary w Jezusa jest brakiem moralności, miłości, troski o innych.
Umiesz uzasadnić swoje urojenia?

KAAN pisze:
Brak wiary w boga X czy Y nie ma nic wspólnego z moralnością czy miłością.
To podstawowa zależność widoczna we współczesnym świecie.


Jesteś w arcy błędzie :D

KAAN pisze:
KAAN pisze:
KAAN pisze: Gubisz się w podstawach logiki i konstruujesz bezsensowne tezy, ale i one mogą służyć do pokazania bezsensu i dramatu ateizmu. Brak prawdziwej wiary w Boga prowadzi do zaniku moralnych hamulców do grzechu i tym samym do chęci zamordowania sąsiada.
Nie znam żadnego ateisty (w tym ja), który z powodu braku wiary w jakieś bóstwo chce zamordować sąsiada.
Ty wielu ludzi nie znasz, pewnie siedzisz przed komputerem i nosa na świat nie wyściubisz, a w realnym świecie jest tak że niewierzący ludzie mordują swoich sąsiadów, najwyraźniej było to widać w wojnie bałkańskiej kiedy bezbożni ludzie mordowali swoich sąsiadów bo usłyszeli w telewizji że oni są źli.


W realnym świecie jest tak, że swoich sąsiadów mordują teiści oraz ateiści.
Jeśli twierdzisz, że jest inaczej to jesteś srogo zagubiony w rzeczywistości...


KAAN pisze:
KAAN pisze:
KAAN pisze:Ateizm jest prostą drogą do upadku moralnego co widać w twoich postach w których posługujesz się, kłamstwem, erystyką, pomówieniem, poniżeniem rozmówcy, szkalowaniem, obrażaniem za co dostałeż już wiele punktów karnych. Jesteś przykładem niemoralnego człowieka – ateisty.
Gdyby inny moderator...
Gdyby na dachu rosły grzyby, najpierw popraw swoja moralność a potem dopiero pouczaj innych, moralność ateistyczna ma bardzo niskie standardy, bo nie ma oparcia w Bogu.


Nie ma czegoś takiego jak moralność ateistyczna. Nieustannie tworzysz sobie wyimaginowanego wroga i boksujesz się z nim. To naprawdę niemądre.




KAAN pisze:, bo panuje tu inna moralność lepsza niż ateistyczna.

Jak już mówiłem, nie ma czegoś takiego jak moralność ateistyczna. Natomiast wierzący chrześcijanin nie jest w stanie podać ani jednego przykładu moralnego czynu albo stwierdzenia, dokonanego przez osobę wierzącą, którego osoba niewierząca nie mogłaby dokonać lub powiedzieć:   Setki takich prób było w tym temacie, bez efektu:

viewtopic.php?f=17&t=12618


Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Chrześcijanie, bardzo Wam współczuję...

Postautor: KAAN » 28 lut 2017, 09:23

fryderyk pisze:
KAAN pisze:Nie wiesz, bo gdybyś wiedział przestałbyś być ateistą.
Wiem kim jestem i wiem kim ty jesteś – teistycznym marzycielem fantastą.
Nie znasz siebie, a co dopiero innych ludzi :)
KAAN pisze:NIe umiesz pogodzić się z tą prawdą, dlatego uciekasz w niewiedzę i absurd.
Spróbuj choć raz udowodnić swoje hipotezy.
Z faktami się nie dyskutuje i nie udowadnia, a fakty są takie że brak wiary skutkuje najgorszymi grzechami i upadkiem człowieka, zostało stwierdzone to już dawno i zostało opisane:

Rz 1:20 Bo niewidzialna jego istota, to jest wiekuista jego moc i bóstwo, mogą być od stworzenia świata oglądane w dziełach i poznane umysłem, tak iż nic nie mają na swoją obronę,
21 Dlatego że poznawszy Boga, nie uwielbili go jako Boga i nie złożyli mu dziękczynienia, lecz znikczemnieli w myślach swoich, a ich nierozumne serce pogrążyło się w ciemności.
22 Mienili się mądrymi, a stali się głupi.
23 I zamienili chwałę nieśmiertelnego Boga na obrazy przedstawiające śmiertelnego człowieka, a nawet ptaki, czworonożne zwierzęta i płazy;
24 Dlatego też wydał ich Bóg na łup pożądliwości ich serc ku nieczystości, aby bezcześcili ciała swoje między sobą,
25 Ponieważ zamienili Boga prawdziwego na fałszywego i oddawali cześć, i służyli stworzeniu zamiast Stwórcy, który jest błogosławiony na wieki. Amen.
26 Dlatego wydał ich Bóg na łup sromotnych namiętności; kobiety ich bowiem zamieniły przyrodzone obcowanie na obcowanie przeciwne naturze,
27 Podobnie też mężczyźni zaniechali przyrodzonego obcowania z kobietą, zapałali jedni ku drugim żądzą, mężczyźni z mężczyznami popełniając sromotę i ponosząc na sobie samych należną za ich zboczenie karę.
28 A ponieważ nie uważali za wskazane uznać Boga, przeto wydał ich Bóg na pastwę niecnych zmysłów, aby czynili to, co nie przystoi;
29 Są oni pełni wszelkiej nieprawości, złości, chciwości, nikczemności, pełni są również zazdrości, morderstwa, zwady, podstępu, podłości;
30 Potwarcy, oszczercy, nienawidzący Boga, zuchwali, pyszni, chełpliwi, wynalazcy złego, rodzicom nieposłuszni;
31 Nierozumni, niestali, bez serca, bez litości;

Jak widzisz z tego tekstu bezbożnośc prowadzi do najobrzydliwszysch zachowań. Znamiennym jest że wszelkiego rodzaju zboczenia propagują dzisiaj ateiści.
KAAN pisze:
Brak wiary w boga X czy Y nie ma nic wspólnego z moralnością czy miłością.
To podstawowa zależność widoczna we współczesnym świecie.
Jesteś w arcy błędzie :D
Mam arcy rację; różnego rodzaju KODomici, lewactwo, wielu posłów to ludzie ateizmu którzy promują zboczenia jako normalność, niemoralne zachowania jak przyzwoitość i standard, to się dzieje, poczytaj czasami co dzieje się na świecie, wiedza nie boli.
W realnym świecie jest tak, że swoich sąsiadów mordują teiści oraz ateiści.
Mordują bezbożni ludzie, ci kórzy boja się Boga nie mordują. Szczególnie krwiożerczy są ateiści, nie mają żadnych zahamowań, bo niby skąd. Komunistyczni władcy z natury ateiści, wymordowali setki milionów ludzi na świecie i robili to inni, którzy nie wierzyli w prawdziwego Boga, nie mieli wiary w sercu dopełniali ogrom zbrodni.

Nie ma czegoś takiego jak moralność ateistyczna.
No właśnie, ateiści są niemoralni, nie mają moralności.
KAAN pisze:, bo panuje tu inna moralność lepsza niż ateistyczna.
Jak już mówiłem, nie ma czegoś takiego jak moralność ateistyczna.
Czyli niemoralność, brak moralności. Sam przyznałeś się do niemoralności, braku norm, hamulców, kryteriów dobra, sprawiedliwości, prawdy. To wszystko są kategorie moralne. Zrobiłeś właśnie petrufikację, albo inaczej samozaoranie.

Natomiast wierzący chrześcijanin nie jest w stanie podać ani jednego przykładu moralnego czynu albo stwierdzenia, dokonanego przez osobę wierzącą, którego osoba niewierząca nie mogłaby dokonać lub powiedzieć:  
Teoretyczna, potencjalna możliwość nie oznacza że coś takiego może zachodzić w rzeczywistości, dlatego twoja teza jest skrajna erystyką, sofistyką. Ateizm jest wielkim ograniczeniem człowieczeństwa. W ateizmie nie ma miejsca na prawdę, sprawiedliwość, miłość, dobro, łaskę, bo to są rzeczy oparte o moralność a ty jak napisałeś nie masz moralności.

http://forum.protestanci.info/viewtopic ... 17&t=12618[/quote]


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Awatar użytkownika
fryderyk
Posty: 1533
Rejestracja: 23 lut 2014, 17:15
wyznanie: nie chce podawać
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Chrześcijanie, bardzo Wam współczuję...

Postautor: fryderyk » 28 lut 2017, 09:55

KAAN pisze:Z faktami się nie dyskutuje i nie udowadnia, a fakty są takie że brak wiary skutkuje najgorszymi grzechami i upadkiem człowieka, zostało stwierdzone to już dawno i zostało opisane:


To są tylko twoje urojone „fakty” nieautentyczne :D
Nie umiesz uzasadnić swoich opinii. To nie dziwi, ponieważ są one nielogiczne :)


KAAN pisze:Jak widzisz z tego tekstu bezbożnośc prowadzi do najobrzydliwszysch zachowań. Znamiennym jest że wszelkiego rodzaju zboczenia propagują dzisiaj ateiści.


Ten tekst nie ma przełożenia na rzeczywistość. To starożytna bajka napisana przez podobnych do ciebie fantastów i marzycieli.


KAAN pisze:Szczególnie krwiożerczy są ateiści, nie mają żadnych zahamowań, bo niby skąd. Komunistyczni władcy z natury ateiści, wymordowali setki milionów ludzi na świecie i robili to inni, którzy nie wierzyli w prawdziwego Boga, nie mieli wiary w sercu dopełniali ogrom zbrodni.


Z twoim Bogiem w klapie naziści mordowali miliony ludzi. Uważali, że są narodem wybranym, wyjątkowym. W szczególności nienawidzili Żydów – morderców ich Boga – Jezusa.

Obrazek

KAAN pisze:
Nie ma czegoś takiego jak moralność ateistyczna.
No właśnie, ateiści są niemoralni, nie mają moralności.
KAAN pisze:Czyli niemoralność, brak moralności. Sam przyznałeś się do niemoralności, braku norm, hamulców, kryteriów dobra, sprawiedliwości, prawdy. To wszystko są kategorie moralne. Zrobiłeś właśnie petrufikację, albo inaczej samozaoranie.


Ty samozaorania robisz niemal w każdym swoim wpisie :D
Nie ma czegoś takiego jak „moralność ateistyczna”. Nie oznacza to, że ateista nie ma moralności :D
Każdy człowiek ma jakiś kodeks moralny.
Ty udajesz czy naprawdę z logiką jest u ciebie tak fatalnie? Popisujesz się tą swoją niechlubną cechą myśląc, że ktoś ci będzie bił brawo :) ?

KAAN pisze:Teoretyczna, potencjalna możliwość nie oznacza że coś takiego może zachodzić w rzeczywistości, dlatego twoja teza jest skrajna erystyką, sofistyką.


Takie coś zachodzi właśnie w rzeczywistości i jak widać jesteś wobec tego bezsilny :)
Wobec braku argumentów musisz się uciekać do opluwania faktów :D
Śmieszne to...

KAAN pisze:W ateizmie nie ma miejsca na prawdę, sprawiedliwość, miłość, dobro, łaskę, bo to są rzeczy oparte o moralność a ty jak napisałeś nie masz moralności.
[/quote][/quote]

Nie znasz terminu „ateizm” a ciągle z nim dyskutujesz. Sam tworzysz swoje własne wyobrażenia o nim i bijesz się z tymi swoimi chochołami. Nie zamierzam ci przeszkadzać :)
W końcu się wyszumisz, wydoroślejesz... Tego ci życzę ;)


Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Chrześcijanie, bardzo Wam współczuję...

Postautor: KAAN » 28 lut 2017, 12:36

fryderyk pisze:
KAAN pisze:Z faktami się nie dyskutuje i nie udowadnia, a fakty są takie że brak wiary skutkuje najgorszymi grzechami i upadkiem człowieka, zostało stwierdzone to już dawno i zostało opisane:
To są tylko twoje urojone „fakty” nieautentyczne :D
Nie umiesz uzasadnić swoich opinii. To nie dziwi, ponieważ są one nielogiczne :)
Przeciwnie są bardzo logiczne i są rzeczywistością, zaprzeczanie twoje nie ma żadnej mocy. Jest widoczne w całej historii ludzkości to co zapisał Paweł apostoł. Dzisiaj też to widać.
KAAN pisze:Jak widzisz z tego tekstu bezbożnośc prowadzi do najobrzydliwszysch zachowań. Znamiennym jest że wszelkiego rodzaju zboczenia propagują dzisiaj ateiści.
Ten tekst nie ma przełożenia na rzeczywistość. To starożytna bajka napisana przez podobnych do ciebie fantastów i marzycieli.
Ma, on opisuje rzeczywistość nie tylko w czasach Pawła, ale i dzisiaj.
KAAN pisze:Szczególnie krwiożerczy są ateiści, nie mają żadnych zahamowań, bo niby skąd. Komunistyczni władcy z natury ateiści, wymordowali setki milionów ludzi na świecie i robili to inni, którzy nie wierzyli w prawdziwego Boga, nie mieli wiary w sercu dopełniali ogrom zbrodni.
Z twoim Bogiem w klapie naziści mordowali miliony ludzi. Uważali, że są narodem wybranym, wyjątkowym. W szczególności nienawidzili Żydów – morderców ich Boga – Jezusa.
Naziści nie mieli w klapie Boga, zmyślasz, nazizm ma swoje korzenie w bezbożnej filozofii, pogaństwie i spirytyzmie. To oni prześladowali wierzących ludzi i palili nimi w piecach, tak jak ateiści uważali że są wyjątkową grupą ludzi którzy mają rację.
KAAN pisze:
Nie ma czegoś takiego jak moralność ateistyczna.
No właśnie, ateiści są niemoralni, nie mają moralności.
Nie ma czegoś takiego jak „moralność ateistyczna”. Nie oznacza to, że ateista nie ma moralności :D
Nie ma, sam napisałeś że nie ma ateistycznej moralności.
Każdy człowiek ma jakiś kodeks moralny.
Skąd go wziął? Jeśli zrobił go sobie ateista to jest ateistyczny, a jak nie to skąd on jest? Nie masz autorytetu ustanawiania kodeksu moralnego.
Ty udajesz czy naprawdę z logiką jest u ciebie tak fatalnie? Popisujesz się tą swoją niechlubną cechą myśląc, że ktoś ci będzie bił brawo :) ?
Prosisz się o kolejny punkt karny, znowu usiłujesz mnie obrazić, znowu wychodzi u ciebie niemoralność ateisty.
KAAN pisze:Teoretyczna, potencjalna możliwość nie oznacza że coś takiego może zachodzić w rzeczywistości, dlatego twoja teza jest skrajna erystyką, sofistyką.
Takie coś zachodzi właśnie w rzeczywistości ...
NIe zachodzi, fantazjujesz.
KAAN pisze:W ateizmie nie ma miejsca na prawdę, sprawiedliwość, miłość, dobro, łaskę, bo to są rzeczy oparte o moralność a ty jak napisałeś nie masz moralności.
Nie znasz terminu „ateizm” a ciągle z nim dyskutujesz.
Znam i mam nawet obiekt studiowania - fryderyk. Widać kim jesteś jaki jest twój stan moralności.


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Awatar użytkownika
fryderyk
Posty: 1533
Rejestracja: 23 lut 2014, 17:15
wyznanie: nie chce podawać
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Chrześcijanie, bardzo Wam współczuję...

Postautor: fryderyk » 28 lut 2017, 13:04

KAAN pisze:Przeciwnie są bardzo logiczne i są rzeczywistością, zaprzeczanie twoje nie ma żadnej mocy. Jest widoczne w całej historii ludzkości to co zapisał Paweł apostoł. Dzisiaj też to widać.


Twoje opinie, wnioski przemyślenia na temat rzeczywistości są błędne.
Spowodowane jest to dużymi błędami logicznymi, faktycznymi, poznawczymi.
Możesz dalej pisać jeszcze sto razy to samo, ale to nie ma żadnego znaczenia, żadnej mocy sprawczej. Rzeczywistość biegnie sobie swoim, całkowicie innym torem ;)

KAAN pisze:nazizm ma swoje korzenie w bezbożnej filozofii .


W twoich oczach świat jest czarno biały, a w rzeczywistości ma mnóstwo odcieni szarości.

„Hitler, choć nie wystąpił z Kościoła katolickiego, pozostawał niepraktykujący. W „Mein Kampf” wielokrotnie odwoływał się do monoteistycznego Boga. Zarazem religię prezentował jednak w sposób sprzeczny z chrześcijańską tradycją interpretując ją w duchu walki ras. Hitler potępiał Stary Testament jako Biblię Szatana, a za prawdziwą świętą księgę uważał Nowy Testament, który miał jego zdaniem wskazywać na to, że Jezus był Aryjczykiem i antysemitą. Dowodem na antysemityzm Jezusa miał być fragment z Jana 8:44, w którym Jezus miał powiedzieć Żydom, że ich ojciec jest diabłem „


Protestantyzm

Od 3000 do 17000 pastorów kościoła luterańskiego było członkami pronazistowskiej organizacji Chrześcijan Niemieckich (1932) i Kościoła Ewangelickiego Rzeszy (1933) prowadzonego przez biskupa Ludwiga Müllera. Część duchownych pozytywnie przyjmowało prąd antysemickiego pozytywnego chrześcijaństwa. Ideologiem związanym z Niemieckimi Chrześcijanami był filozof Ernst Bergmann, który w swojej pracy 25 Thesen der Deutschreligion (Dwadzieścia pięć tez religii niemieckiej) twierdził, że fragmenty Starego Testamentu i Nowego Testamentu są niedokładne, a Jezus Chrystus w rzeczywistości nie był Żydem, lecz Aryjczykiem. Według filozofii Bergmanna nowym mesjaszem miał być Adolf Hitler. „

Więcej: https://pl.wikipedia.org/wiki/Narodowy_socjalizm

KAAN pisze:
Nie ma czegoś takiego jak „moralność ateistyczna”. Nie oznacza to, że ateista nie ma moralności 

Nie ma, sam napisałeś że nie ma ateistycznej moralności. .


Nic na to nie poradzę, że tego nie rozumiesz.

KAAN pisze:
Każdy człowiek ma jakiś kodeks moralny.

Skąd go wziął?  .


Z kultury, społeczeństwa i własnego rozumu.

KAAN pisze:Znam i mam nawet obiekt studiowania  .


Nie znasz znaczenia terminu „ateizm” przez co masz tyle problemów w konstruowaniu sensownych wypowiedzi na ten temat. Współczuję ci szczerze.


Awatar użytkownika
Sebek
Posty: 364
Rejestracja: 19 lut 2016, 21:31
wyznanie: Brak_denominacji
O mnie: Pan Jezus jest moją drogą,prawdą i życiem.
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Chrześcijanie, bardzo Wam współczuję...

Postautor: Sebek » 28 lut 2017, 14:11

Fryderyku czytając Twoje posty jakbym słyszał siebie jeszcze ponad rok temu :) Również byłem bardzo zagorzałym ateistą i uwielbiałem prowadzić takie dialogi z ludźmi wierzącymi. Jezus stanął na mojej drodze kiedy bardzo mocno doświadczyłem "uroki tego świata " a patrząc z perspektywy właśnie "tego świata " byłem bardzo szczęśliwy i miałem "wszystko". Tak czy siak mam nadzieję w Panu że kiedyś też spojrzysz z innej strony na to co Cię otacza i zaufasz Panu bo nie ma innej drogi.


Staraj się, abyś stanął przed Bogiem jako wypróbowany pracownik, który nie ma się czego wstydzić i który dobrze rozkłada słowo prawdy. II Tym 2:15
Awatar użytkownika
fryderyk
Posty: 1533
Rejestracja: 23 lut 2014, 17:15
wyznanie: nie chce podawać
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Chrześcijanie, bardzo Wam współczuję...

Postautor: fryderyk » 28 lut 2017, 14:17

Sebek pisze:Fryderyku czytając Twoje posty jakbym słyszał siebie jeszcze ponad rok temu...


Dzięki serdeczne za troskę.
A możesz rozwinąć, co znaczy że Jezus stanął na Twojej drodze?
Bo może na mojej stoi, a ja nie widzę. Jak to rozpoznać?


Awatar użytkownika
Sebek
Posty: 364
Rejestracja: 19 lut 2016, 21:31
wyznanie: Brak_denominacji
O mnie: Pan Jezus jest moją drogą,prawdą i życiem.
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Chrześcijanie, bardzo Wam współczuję...

Postautor: Sebek » 28 lut 2017, 14:29



Staraj się, abyś stanął przed Bogiem jako wypróbowany pracownik, który nie ma się czego wstydzić i który dobrze rozkłada słowo prawdy. II Tym 2:15
Awatar użytkownika
Sebek
Posty: 364
Rejestracja: 19 lut 2016, 21:31
wyznanie: Brak_denominacji
O mnie: Pan Jezus jest moją drogą,prawdą i życiem.
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Chrześcijanie, bardzo Wam współczuję...

Postautor: Sebek » 28 lut 2017, 14:37

Heh widzisz rozumiem Twoje "buntownicze" nastawienie, sam tak miałem. Nie chcesz nic przyjąć tylko szukasz zaprzeczenia. Poczytaj Ewangelię bez uprzedzeń, jak dziecko...


Staraj się, abyś stanął przed Bogiem jako wypróbowany pracownik, który nie ma się czego wstydzić i który dobrze rozkłada słowo prawdy. II Tym 2:15
Awatar użytkownika
nesto
Posty: 3634
Rejestracja: 05 wrz 2011, 12:51
Ostrzeżenia: 1
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Wyzwolony z KRzK
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Chrześcijanie, bardzo Wam współczuję...

Postautor: nesto » 28 lut 2017, 14:49

@Sebek - przeczytałem. Miałeś po prostu problemy psychiczne, które zagłuszyła autohipnoza.
Wiele jest takich osób, które popadały w obłęd nie mogąc pogodzić się z rzeczywistością i szukając sensu w tym wszystkim.
Dobrowolnie popadłeś w stan szaleństwa religijnego, co jest lepsze od samobójstwa. Twoje myśli samobójcze były takimi czerwonymi błyskającymi lampkami.
Niektórzy potrzebują bajek, aby w rzeczywistości nie oszaleć. Ty potrzebowałeś.
Nic w tym złego.
Ja w każdym razie bajek nie potrzebuję i nie mam żadnych złych myśli.


Krowy będą się źrebili, kobyły cielili, owieczki prosili, chłop z chłopem spać będzie, baba z babą, wilki latać będą, bociany pływać, słońce wzejdzie na zachodzie, a zajdzie na wschodzie!
Awatar użytkownika
Sebek
Posty: 364
Rejestracja: 19 lut 2016, 21:31
wyznanie: Brak_denominacji
O mnie: Pan Jezus jest moją drogą,prawdą i życiem.
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Chrześcijanie, bardzo Wam współczuję...

Postautor: Sebek » 28 lut 2017, 15:21

Hehe Nesto dobre, zabawne, i co dalej....?


Staraj się, abyś stanął przed Bogiem jako wypróbowany pracownik, który nie ma się czego wstydzić i który dobrze rozkłada słowo prawdy. II Tym 2:15
Awatar użytkownika
nesto
Posty: 3634
Rejestracja: 05 wrz 2011, 12:51
Ostrzeżenia: 1
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Wyzwolony z KRzK
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Chrześcijanie, bardzo Wam współczuję...

Postautor: nesto » 28 lut 2017, 16:31

Nie zabawne, ale normalne. Niektórym potrzebny jest Jezus, aby nie oszaleli.
Innym potrzebny jest Mahomet, a jeszcze innym Budda.
Miłego dnia.


Krowy będą się źrebili, kobyły cielili, owieczki prosili, chłop z chłopem spać będzie, baba z babą, wilki latać będą, bociany pływać, słońce wzejdzie na zachodzie, a zajdzie na wschodzie!
Awatar użytkownika
fryderyk
Posty: 1533
Rejestracja: 23 lut 2014, 17:15
wyznanie: nie chce podawać
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Chrześcijanie, bardzo Wam współczuję...

Postautor: fryderyk » 28 lut 2017, 18:41

Sebek pisze:Heh widzisz rozumiem Twoje "buntownicze" nastawienie, sam tak miałem. Nie chcesz nic przyjąć tylko szukasz zaprzeczenia. Poczytaj Ewangelię bez uprzedzeń, jak dziecko...


Czytałem tak. Jak kiedyś byłem BARDZO wierzącym w Jezusa. W to, że jest Bogiem wcielonym, że zbawia nas od grzechu itd itp. Cały pakiet.
No i mi przeszło z wiekiem i z intensywnym rozmyślaniem nad tym.

Fajnie, że Tobie pomogło to w problemach psychicznych. Ja wiem, że to może pomóc i że pomaga. Większość religii ma taką "moc".

Postanowiłem jednak poszukiwać prawdy, a nie tylko tego co dawałoby mi miłe uczucie, spokój, relaks.
Podobno szatan jest wielokrotnie inteligentniejszy od człowieka. Czy tak?
Jeśli tak jest i istnieje naprawdę, to czy on Cię teraz zwodzi czy nie? Jak to ocenisz? A może to on właśnie jest autorem połowy biblii?
Jak to zweryfikujesz?

Widzisz, bez twardych dowodów, zdając się jedynie na własne dobre samopoczucie nie da się dojść do prawdy - można być po drodze wielokrotnie oszukanym.

Nauka działa - bazuje na twardych, weryfikowalnych faktach.
Przekonaj się czy Twoja wiara działa i rozkaż najbliższemu drzewu wyrwać się z korzeniami i rzucić w morze...


Awatar użytkownika
Sebek
Posty: 364
Rejestracja: 19 lut 2016, 21:31
wyznanie: Brak_denominacji
O mnie: Pan Jezus jest moją drogą,prawdą i życiem.
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Chrześcijanie, bardzo Wam współczuję...

Postautor: Sebek » 28 lut 2017, 19:11

. " A jeśli Chrystus nie został wzbudzony, daremna wasza wiara! Nadal ciążą na was grzechy!. Ponadto ci, którzy zasnęłi w Chrystusie poginęli. Jeśli Chrystus jest naszą nadzieją tylko w tym życiu, to jesteśmy ze wszystkich ludzi najbardziej godni pożałowania. " 1Kor 15:17


Staraj się, abyś stanął przed Bogiem jako wypróbowany pracownik, który nie ma się czego wstydzić i który dobrze rozkłada słowo prawdy. II Tym 2:15
Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Chrześcijanie, bardzo Wam współczuję...

Postautor: KAAN » 01 mar 2017, 08:38

fryderyk pisze:Czytałem tak. Jak kiedyś byłem BARDZO wierzącym w Jezusa. W to, że jest Bogiem wcielonym, że zbawia nas od grzechu itd itp. Cały pakiet. .
Nigdy nie wierzyłeś, prawdziwej wiary nie można utracić.
No i mi przeszło z wiekiem i z intensywnym rozmyślaniem nad tym.
No właśnie, nie miałeś żadnego korzenia wiary.

Postanowiłem jednak poszukiwać prawdy, a nie tylko tego co dawałoby mi miłe uczucie, spokój, relaks.
Podobno szatan jest wielokrotnie inteligentniejszy od człowieka. Czy tak?
Jeśli tak jest i istnieje naprawdę, to czy on Cię teraz zwodzi czy nie? Jak to ocenisz? A może to on właśnie jest autorem połowy biblii?
Jak to zweryfikujesz?
To on cię zwiódł i wyczyścił twój rozum z mysli o prawdzie.
Widzisz, bez twardych dowodów, zdając się jedynie na własne dobre samopoczucie nie da się dojść do prawdy - można być po drodze wielokrotnie oszukanym.
Zostałeś przez diabła oszukany, dlatego brniesz w upadek.

Nauka działa - bazuje na twardych, weryfikowalnych faktach.
Nauka jest bezsilna jeśłi chce badać sprawy duchowe.
Przekonaj się czy Twoja wiara działa i rozkaż najbliższemu drzewu wyrwać się z korzeniami i rzucić w morze...


Hebr 11:1 A wiara jest pewnością tego, czego się spodziewamy, przeświadczeniem o tym, czego nie widzimy.
2 Wszak jej zawdzięczają przodkowie chlubne świadectwo.
3 Przez wiarę poznajemy, że światy zostały ukształtowane słowem Boga, tak iż to, co widzialne, nie powstało ze świata zjawisk.
4 Przez wiarę złożył Abel Bogu wartościowszą ofiarę niż Kain, dzięki czemu otrzymał świadectwo, że jest sprawiedliwy, gdy Bóg przyznał się do jego darów, i przez nią jeszcze po śmierci przemawia.
5 Przez wiarę zabrany został Henoch, aby nie oglądał śmierci i nie znaleziono go, gdyż zabrał go Bóg. Zanim jednak został zabrany, otrzymał świadectwo, że się podobał Bogu.
6 Bez wiary zaś nie można podobać się Bogu; kto bowiem przystępuje do Boga, musi uwierzyć, że On istnieje i że nagradza tych, którzy go szukają.


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.

Wróć do „Polemiki z innymi religiami i filozofiami”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości