magda pisze:KAAN pisze:dokładnie dostosowane do czasu i warunków
Ja uważam ze i teraz tak ogromny liberalizm w sprawach moralnych już nam pomieszał w głowie i wydaje nam sie tamto prawo zbyt ostre a jednak na przykład jakiś gościu prześpi sie z dziewczyną to powinien być jej mezem bo stał sie z nią lednym ciałem , nam to sie smiesznym wydaje bo przecież panienka moze chciec paru sobie przelecieć a chłopaczek tez , dla nas w tych czasaach to w sumie normalne a nie powinno być akceptacji tego i taki luz w sprawach sexu. Teraz tez takie samo prawo powinniśmy mieć.
Prawo mojżeszowe dotyczyło wyłącznie Izraela, świat nie był rozliczany z prawa mojżeszowego, ale według objawienia ogólnego i sumienia. Świadectwo Biblii mówi, że ludzie od zawsze mieli poznanie co do moralności poprzez sumienie, i według tego sumienia będą rozliczani. Ciekawą rzeczą ze prawo mojżeszowe było zgodne z "prawem sumienia" :
List do Rzymian 2:14 Skoro bowiem poganie, którzy nie mają zakonu, z natury czynią to, co zakon nakazuje, są sami dla siebie zakonem, chociaż zakonu nie mają;
15
Dowodzą też oni, że treść zakonu jest zapisana w ich sercach; wszak świadczy o tym sumienie ich oraz myśli, które nawzajem się oskarżają lub też biorą w obronę;
16 Będzie to w dniu, kiedy według ewangelii mojej Bóg sądzić będzie ukryte sprawy ludzkie przez Jezusa Chrystusa.
Moralność jest efektem słuchania głosu Boga, niemoralność jest głuchotą duchową która czasami bywa karą za odstępstwo:
Rz 1:23 I zamienili chwałę nieśmiertelnego Boga na obrazy przedstawiające śmiertelnego człowieka, a nawet ptaki, czworonożne zwierzęta i płazy;
24
Dlatego też wydał ich Bóg na łup pożądliwości ich serc ku nieczystości, aby bezcześcili ciała swoje między sobą,
25 Ponieważ zamienili Boga prawdziwego na fałszywego i oddawali cześć, i służyli stworzeniu zamiast Stwórcy, który jest błogosławiony na wieki. Amen.
26 Dlatego wydał ich Bóg na łup sromotnych namiętności; kobiety ich bowiem zamieniły przyrodzone obcowanie na obcowanie przeciwne naturze,
27 Podobnie też mężczyźni zaniechali przyrodzonego obcowania z kobietą, zapałali jedni ku drugim żądzą, mężczyźni z mężczyznami popełniając sromotę i ponosząc na sobie samych należną za ich zboczenie karę.
28 A ponieważ nie uważali za wskazane uznać Boga, przeto wydał ich Bóg na pastwę niecnych zmysłów, aby czynili to, co nie przystoi;
29 Są oni pełni wszelkiej nieprawości, złości, chciwości, nikczemności, pełni są również zazdrości, morderstwa, zwady, podstępu, podłości;
30 Potwarcy, oszczercy, nienawidzący Boga, zuchwali, pyszni, chełpliwi, wynalazcy złego, rodzicom nieposłuszni;
31 Nierozumni, niestali, bez serca, bez litości;
32 Oni, którzy znają orzeczenie Boże, że ci, którzy to czynią, winni są śmierci, nie tylko to czynią, ale jeszcze pochwalają tych, którzy to czynią.
Moralność jest naturalną cechą człowieka wierzącego, słuchającego Boga, kto nie słucha Boga z pewnością ma utrudnioną drogę do zachowywania norm moralnych.
A co do spania z kimś, to regulacje prawa mojżeszowego dotyczące tej sprawy pokazywały odpowiedzialność człowieka za rozpoczęcie współżycia, i według mojego rozeznania moralnego, tak powinno być praktykowane, że jeśli ktoś decyduje się na współżycie to tylko z myślą o małżeństwie; "sankcja" w postaci obowiązku małżeństwa dla takich osób jest według mnie dobra i wychowująca, przecinająca łańcuch grzechu.
Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.