Piekło

Ateizm, antytrynitaryzm, buddyzm, islam, itd.
Awatar użytkownika
Zbyszekg4
Posty: 13148
Rejestracja: 06 lut 2010, 15:00
wyznanie: Kościół Adwentystów Dnia Siódmego
Lokalizacja: Bielsko-Biała
O mnie: Ten świat nie jest domem mym... Lepszy będzie ten: sprawdź Filipian 3,20-21
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Zbyszekg4 » 14 sty 2015, 19:47

Obserwatorek pisze:Wiele razy słyszałem od adwentystów, że Bóg jest miłością a nie męczącym ludzi, jak w katolicyzmie.

Toś dobrze słyszał, ale to nie dotyczyło tego, że Bóg W OGÓLE nie karze mękami, ale że nie robi tego bez końca- jak w katolicyzmie! Rozumiesz, prawda?!


Zapewniam was: Wszystko, co zrobiliście dla jednego z tych najmniejszych moich braci, zrobiliście dla Mnie - powiedział Jezus [Mt 25,40]
Facebook
Obrazek
siepomaga.pl - DOŁĄCZ I POMAGAJ TV LEKCJE BIBLIJNEKURSY BIBLIJNE
Staram się zadowolić wszystkich we wszystkim, dbając nie o to, co mi służy, lecz co służy innym, bo zależy mi na ich zbawieniu - napisał Paweł [1Kor 10,33]
stryczek
Posty: 269
Rejestracja: 25 sie 2013, 20:15
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: stryczek » 14 sty 2015, 19:49

Obserwatorek pisze:Wiele razy słyszałem od adwentystów, że Bóg jest miłością a nie męczącym ludzi, jak w katolicyzmie.


Adwentyści nie twierdzą, że nie będzie kary. Adwentyści nie twierdzą, że nie będzie "morza ognia". Adwentyści nie twierdzą, że bezbożni i grzech ot tak wyparują.

Adwentyści twierdzą, że w dniu ostatecznym bezbożni wraz z upadłymi aniołami i śmiercią (nie chodzi o kostuchę z kosą, ale o przeciwieństwo życia) spłoną tak jak pali się drewno. W ten sposób Bóg oczyści cały wszechświat z grzechu, nie będzie już po nim śladu.


Amazing Grace, how sweet the sound,
That saved a wretch like me....
I once was lost but now am found,
Was blind, but now, I see.
stryczek
Posty: 269
Rejestracja: 25 sie 2013, 20:15
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: stryczek » 14 sty 2015, 19:53

Obserwatorek pisze:Miasta te, a nie ich mieszkańcy, jak napisano w Jud 7 „stanowią (odstraszający) przykład” (BP). Po drugie, są one wrzucone do jakby „ognistego jeziora gorejącego siarką” (por. Ap 19:20), tzn. Morza Martwego, które swą solą trawi ciągle zatopione miasta. Unosząca się siarka, dym i gorące źródła dopełniają reszty (wchodzi też w rachubę lawa wulkaniczna, która mogła być narzędziem Bożego gniewu).


Sodoma i Gomora została wrzucona do morza? Wybacz Obserwatorku, moja Biblia mówi co innego. :)


Amazing Grace, how sweet the sound,

That saved a wretch like me....

I once was lost but now am found,

Was blind, but now, I see.
Girion23
Posty: 142
Rejestracja: 07 paź 2014, 20:39
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Rzeczpospolita Polska
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Girion23 » 14 sty 2015, 22:47

dzordan pisze:
w KJV jest poprostu punishment czyli kara....


Jest tam everlasting punishment - wieczna kara - jednorazowa kara mająca skutek w wieczności.

Pewnie się nie domyślacie, dlaczego nie ma tu słowa wieczne karanie, tj. everlasting punishing?

Jakbyś powiedział, że chcesz kogoś skazać na wiecznie trwające gotowanie (głupi przykład, ale ok) - everlasting cooking - czas ciągły - to cały czas się odbywa. A tutaj jest czynność dokonana, ale mająca skutek we wieczności.

Swoją drogą KRK wykonał dobrą robotę, ateiści śmieją się z Boga, bo „masz wolną wolę, ale jak nie będziesz nas słuchał, to pal się na wieczność w piekle”, a sataniści wolą szatana, bo „niby” lepszy od Boga. A to tylko odsuwa ludzi od prawdziwego Boga i strąca ich w przepaść na zniszczenie… Świetny ruch, KRK, świetny…

Strach nigdy nie jest dobrym motywatorem - jakbyś był ojcem, to chciałbyś, żeby twoje dziecko odwiedziło ciebie tylko dlatego, że nie pójdzie na wieczność do pierdla, np.?

Takie coś tylko oddala od Boga.


Awatar użytkownika
fryderyk
Posty: 1533
Rejestracja: 23 lut 2014, 17:15
wyznanie: nie chce podawać
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: fryderyk » 15 sty 2015, 00:23

stryczek pisze:Bóg oczyści cały wszechświat z grzechu, nie będzie już po nim śladu.

A to już trzeba aż cały wszechświat czyścić :) ?
Podobno grzech jest tylko na maciupeńkiej planecie ziemia, gdzieś na zadupiu drogi mlecznej.


Awatar użytkownika
fryderyk
Posty: 1533
Rejestracja: 23 lut 2014, 17:15
wyznanie: nie chce podawać
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: fryderyk » 15 sty 2015, 00:28

Girion23 pisze:Swoją drogą KRK wykonał dobrą robotę, ateiści śmieją się z Boga, bo „masz wolną wolę, ale jak nie będziesz nas słuchał, to pal się na wieczność w piekle”, a sataniści wolą szatana, bo „niby” lepszy od Boga. A to tylko odsuwa ludzi od prawdziwego Boga i strąca ich w przepaść na zniszczenie…


Przecież Bóg Jahwe opisywany w Biblii dokładnie takie ultimatum ludziom daje - wierz we mnie, wykonuj moje polecenia bo jak nie to dopadnie cię mój ogromny gniew.

Ile ofiar w ludziach ma na swoim koncie szatan opisywany w Biblii? Jakąś zaledwie garstkę. Dosłownie nic przy ilości ofiar jakie ma na swoim koncie Jahwe, np uśmierconych w potopie...


Awatar użytkownika
fryderyk
Posty: 1533
Rejestracja: 23 lut 2014, 17:15
wyznanie: nie chce podawać
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: fryderyk » 15 sty 2015, 09:30

dzordan pisze:
A ze Ewa byla ciekawa czy instukcja do gry to nie podpucha.....to jest jak jest...
jego plac zabaw , jego reguly, jego zabawki.... sie wkurzaj i tup nuzka i tak nic ci to nie da. :lol-above:


Nie wkurzam, nie martw się.
Mam niezły ubaw jak widzę, że bierzesz te bajki na serio ;)

Ja tylko analizuję/opisuję różne wydarzenia z fikcji literackiej jaką niewątpliwie jest Biblia.


stryczek
Posty: 269
Rejestracja: 25 sie 2013, 20:15
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: stryczek » 15 sty 2015, 09:37

fryderyk pisze:
stryczek pisze:Bóg oczyści cały wszechświat z grzechu, nie będzie już po nim śladu.

A to już trzeba aż cały wszechświat czyścić :) ?
Podobno grzech jest tylko na maciupeńkiej planecie ziemia, gdzieś na zadupiu drogi mlecznej.


Hm, fakt. :) Miałem na myśli to, że we wszechświecie nie będzie już miejsca, w którym występuje grzech.


Girion23 pisze:Swoją drogą KRK wykonał dobrą robotę, ateiści śmieją się z Boga, bo „masz wolną wolę, ale jak nie będziesz nas słuchał, to pal się na wieczność w piekle”, a sataniści wolą szatana, bo „niby” lepszy od Boga. A to tylko odsuwa ludzi od prawdziwego Boga i strąca ich w przepaść na zniszczenie… Świetny ruch, KRK, świetny…

Strach nigdy nie jest dobrym motywatorem - jakbyś był ojcem, to chciałbyś, żeby twoje dziecko odwiedziło ciebie tylko dlatego, że nie pójdzie na wieczność do pierdla, np.?

Takie coś tylko oddala od Boga.


Dobrze powiedziane! :) Niestety do Kościoła w pierwszych wiekach chrześcijaństwa zaczęły się wkradać doktryny obcych religii, wynikające z tego, że ludzie przyjmowali chrzest nie przez wiarę, ale ze względów politycznych, a zatem dalej wierzyli tak jak wierzyli, ale pod inną nazwą. Tą doktryną jest na przykład dualizm - człowiek składa się z ciała i nieśmiertelnej duszy, a to pociąga za sobą istnienie zaświatów, wiecznego piekła.


Amazing Grace, how sweet the sound,

That saved a wretch like me....

I once was lost but now am found,

Was blind, but now, I see.
stryczek
Posty: 269
Rejestracja: 25 sie 2013, 20:15
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: stryczek » 15 sty 2015, 09:50

fryderyk pisze:Przecież Bóg Jahwe opisywany w Biblii dokładnie takie ultimatum ludziom daje - wierz we mnie, wykonuj moje polecenia bo jak nie to dopadnie cię mój ogromny gniew.


Myślę, że "nieco" inaczej to wygląda.

Każdy z nas zgrzeszył, każdy z nas ma grzeszną naturę, każdy z nas powinien umrzeć, ponieważ karą za grzech jest śmierć. Wszyscy, którzy trwają w swoich grzechach zginą - nie będzie ich.
Bóg jednak mówi, że jest inna droga. Możemy w Niebo uwierzyć, możemy uwierzyć w to, że Bóg w postaci człowieka przyjął na siebie grzech każdego z nas, dzięki czemu możemy być usprawiedliwieni i możemy żyć wiecznie.

Masz dokładnie dwie możliwości, fryderyk - wybierz pierwszą z nich, a zginiesz. Wybierz drugą, a będziesz żył.

Nie ma tutaj żadnego ultimatum, Bóg nie mówi "uwierz, bo jak nie to piekło", tylko "uwierz, bo będziesz żył".


Amazing Grace, how sweet the sound,

That saved a wretch like me....

I once was lost but now am found,

Was blind, but now, I see.
Awatar użytkownika
fryderyk
Posty: 1533
Rejestracja: 23 lut 2014, 17:15
wyznanie: nie chce podawać
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: fryderyk » 15 sty 2015, 10:14

stryczek pisze:Każdy z nas zgrzeszył, każdy z nas ma grzeszną naturę, każdy z nas powinien umrzeć, ponieważ karą za grzech jest śmierć.


Poglądy skrajnie masochistyczne.
Noworodki też zgrzeszyły i zasługują na śmierć?
A może 2-3 latki? A może 4 latki są już wielkimi grzesznikami?


stryczek pisze:Możemy w Niebo uwierzyć, możemy uwierzyć w to, że Bóg w postaci człowieka przyjął na siebie grzech każdego z nas, dzięki czemu możemy być usprawiedliwieni i możemy żyć wiecznie.


W takim razie ten Bóg wybrał fatalny sposób na „ratunek” dla człowieka.
Uwierzyć w coś co jest CAŁKOWICIE niewiarygodne.
Brak JAKICHKOLWIEK dowodów na poparcie takich wierzeń powoduje u rozsądnego człowieka porzucenie ich...

stryczek pisze:Masz dokładnie dwie możliwości, fryderyk - wybierz pierwszą z nich, a zginiesz. Wybierz drugą, a będziesz żył.


Nie da się wybrać wierzenia. Ja mogę tylko słownie wyartykułować, że w coś wierzę, a tak naprawdę w to nie wierzę i jak na razie nie widzę żadnej możliwości, bym mógł szczerze uwierzyć jakiejkolwiek religii. Wszelkie dowody wskazują na to, że każda z nich to urojenia.

Jeśli jakiś bóg z jakiejś religii istnieje, to postarał się bardzo, by ukryć wszelkie dowody swojego istnienia.

Krótki filmik, który może uzmysłowi Ci bezsens Twojego rozumowania (jeśli znasz angielski):
"You Send Yourself To Hell"

https://www.youtube.com/watch?v=HaJgLBoB_Pw


Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: KAAN » 15 sty 2015, 10:38

stryczek pisze:
KAAN pisze:W tym wersecie użyte jest dokładnie to samo słowo "aionios" określające wieczność.

I dokładnie to słowo aionios jest użyte tutaj...

Jud 7 jak Sodoma i Gomora i w ich sąsiedztwie [położone] miasta - w podobny sposób jak one oddawszy się rozpuście i pożądaniu cudzego ciała - stanowią przykład przez to, że ponoszą karę wiecznego ognia.

...i tutaj:

1 Dlatego pominąwszy podstawowe nauki o Chrystusie przenieśmy się do tego, co doskonałe, nie zakładając ponownie fundamentu, jaki stanowią: pokuta za uczynki martwe i [wyznanie] wiary w Boga, nauka o chrztach 2 i nakładaniu rąk, o powstaniu z martwych i sądzie wiecznym.
Właśnie tak, ogień dla grzeszników z Sodomy jest wieczny (p. bogacz w historii Łuk 16:19-31) i sąd ma wieczne działanie, osądzeni na wieczność. Nie uciekniesz przed wiecznością, to jest myślenie samobójcy, który chce uciec w śmierć przed cielesnymi problemami, ale czeka go wieczność w osądzeniu jego uczynków i wieczny stan wynikający z wyroku.


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: KAAN » 15 sty 2015, 10:40

dzordan pisze:co oznacza słowo greckie κολασιν ?.....
w KJV jest poprostu punishment czyli kara....
Ja nie jestem specjalistą od greki, przyjmuję słownikowe tłumaczenia, te które cytowałeś proste rozwiązania sa chyba właściwe :)


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Girion23
Posty: 142
Rejestracja: 07 paź 2014, 20:39
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Rzeczpospolita Polska
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Girion23 » 15 sty 2015, 13:37

Fryderyk, takie dziecko, które zostało zabite w wyniku aborcji było bezbronne i nic na to nie może poradzić, wiec myślę, że Bóg to rozstrzygnie.

Odnośnie jeszcze nieświadomych, jest w Piśmie: "przebacz im, bo nie wiedzą co czynią" - i to też trzeba wziąć pod uwagę.

Nawet wg nauki katolickiej - grzech ciężki to świadome i dobrowolne przekroczenie prawa w rzeczy ważnej.

Przed śmiercią w katolicyzmie można się wyspowiadać z grzechów ciężkich i otrzymać wybaczenie.

A co np. z takim muzułmaninem, młodym, który urodził się w niewłaściwym czasie i niewłaściwym miejscu, został wychowany w nienawiści do Chrystusa, manipulowany i podjudzany przez "braci" w wierze, brak oświaty, i on, pod wpływem jakiegoś mistrza popełnia straszne zbrodnie, zabija niewiernych, aż w końcu ginie. I co, on miałby płonąć w ogniach piekła przez wieczność? Przecież gdyby tylko urodził się np. w Polsce, to by tego uniknął! To nie jego wina. Dlatego zapłatą za grzech jest śmierć. Ta druga śmierć w jeziorze ognia.

W dodatku niektórzy tu wyznają predystynację, czyli że Bóg już na początku życia wybiera, czy dana osoba będzie zbawiona lub potępiona. I na takiego Zdzisia padło, że będzie potępiony - i będzie spłonął i cierpiał w ogniach piekielnych. Nosz przecież taki Bóg by serca nie miał... To jest radość ze sprawiania komuś cierpień, czy jak? I to kar BEZ POWROTU - czy ty zdajesz sobie sprawę, jaka to jest kara?

Dlatego ile już ludzi poszło na śmierć (drugą śmierć) przez te doktryny - a ile by się nawróciło do Boga... Ta kłamliwa doktryna zaczerpnięta z mitologii greckiej jest dziełem szatana, którą wielka nierządnica (KRK) zaadoptowała do ich "chrześcijaństwa".

Fryderyk, co do morderstw (rzekomych) Jahwe - ludzie są dziełem Boga - ty też masz prawo podrzeć, zniszczyć, oszpecić swój obraz, który namalowałeś. Więc ty jesteś stworzeniem, które ma iść do swojego Ojca, i ma przestrzegać Jego praw, jakie były ci dane na początku.

Tak jak jeszcze jedna historyjka KRK - miejscem szatana z którego działa jest piekło :D Miejscem szatana teraz jest ziemia. Został on strącony z nieba jako zbuntowany anioł na ziemię.



Wróć do „Polemiki z innymi religiami i filozofiami”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości