Ellen White: klamczuch czy prorok (wydzielone z watku oKADS)

Ateizm, antytrynitaryzm, buddyzm, islam, itd.

kto przysłał Ellen G. White

Czas głosowania minął 30 sty 2009, 10:31

szatan
7
47%
Bóg z miłości do swego ludu
5
33%
inne
3
20%
 
Liczba głosów: 15
Awatar użytkownika
Dzik
Posty: 974
Rejestracja: 18 lut 2011, 14:00
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Polska
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Dzik » 13 sie 2012, 23:41

Kochani dyskutujecie już dłuższy czas o dziesięcinie proponuje dalszą dyskusję na ten temat
przenieść do właściwego wątku dostępnego dla wszystkich czyli tu:

"Dziesięcina i umywanie nóg w KADS"
http://forum.protestanci.info/viewtopic ... &start=195

Ten wątek dotyczy pani E.G. White


Awatar użytkownika
magda
Posty: 12518
Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Warszawa
O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: magda » 13 sie 2012, 23:54

Powiem jedno ja podziwiam E>White za to jak wiele poświęciła dla religii piszac tak dużo książek i robiła to po to żeby jak najwięcej ludzi uwierzyło w Jezusa . Wstawała w tym celu o 4 rano żeby pisać .Nie wiem ile konkretnie napisała książek ale dużo. Jej naprawde na Bogu zależało i na ludziach też. Mam tylko wątpliwości czy nie brała własnych wyobrażeń za wizje. Moze też miała jakieś wizje bo niektóre są zgodne z Pismem Świętym .Uważam ja za osobę szczerze oddaną Bogu ,nie robiła tego wszystkiego z jakiś egoistycznych czy fałszywych pobudek, była szczera.


Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."
Awatar użytkownika
fantomik
Posty: 15800
Rejestracja: 20 sty 2008, 15:54
wyznanie: Inne ewangeliczne
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: fantomik » 14 sie 2012, 00:15

magda pisze:Równie ochoczo i ofiarnie można dać dziesięcinę a to co piszesz o kryzysie to nie znasz sytuacji

Przyznam, że nie znałem (w USA) póki samemu jej na oczy nie zobaczyłem. W niektórych stanach bezrobocie sięga ponad 10% i nadal wzrasta, całe miasta ogłaszają bankructwa, a jak się zejdzie do sytuacji konkretnych właśnie miast to są też takie gdzie ponad połowa ludności opuściła miasto, a nawet i stan jadąc "za chlebem". Biorąc pod uwagę odległości to dokładnie coś podobnego do naszej narodowej migracji do Irlandii. Problemy wszędzie są podobne.
magda pisze:Student w Polsce jak weźmie kredyt to go będzie płacił przez 10lat bo są niskie pensje a w \USA spłaci w 2 lata lub w rok.

Tylko student w Polsce nie musi brać kredytu, bo nie musi płacić za wykształcenie, w USA musi. Zgadnij jakie są szanse znalezienia pracy bez i z wykształceniem? Podobne jak w Polsce, gdzie "na kasie w Tesco" pracują czasami osoby z magistrami z matematyki. Co ciekawe większość osób w Stanach nie spłaca kredytu studenckiego nawet i w 10 lat (dla osób znających j. angielski polecam poczytać "świadectwa" na stronie czy to Davida Ramseya czy to na forum youneedabudget.com, łatwo zobaczyć, że problemy w Stanach są dokładnie takie jak nasze; niektóre produkty są rzeczywiście u nich tańsze nawet jak na nasze warunki finansowe np. taka elektronika ale to głównie z powodu niższego kosztu transportu i braku cła, które u nas czasami jest wręcz absurdalnie wysokie; wszystkie usługi są jednak o wiele droższe i wiele z tych usług jest o wiele bardziej konieczna niż nasza, jak spora ilość dodatkowych ubezpieczeń, obsługa prawna i podatkowa itp).
magda pisze:porównaj pensję lekarza w Polsce i w USA.

Cóż, chcemy wybierać sobie zawody? Zobacz na zwód kelnera (ich jest więcej niż lekarzy przecież), jak polecisz do Chicago to w sumie wszystkie restauracje, które były otwarte 24h aktualnie są otwarte w godzinach od 16 do 22 (przy czym o 21 "zamykają kuchnie"). Możesz zapewne sobie wyobrazić ilość zwolnień, które to pociągnęło i pamiętaj, że oni zarabiają z napiwków, ich podstawowa pensja jest niewystarczająca zwykle do wynajmu małego mieszkania, skrócenie czasu otwarcia lokali jest podyktowane brakiem klientów (jak trzeba coś ograniczyć to właśnie wyjście do restauracji jest jedną z pierwszych rzeczy prawdopodobnie) co bezpośrednio jak można się domyślić wpływa tak na przychody kelnerów jak i na dostępną dla nich ilość miejsc pracy. Prawda jest taka, że w niektórych rejonach i segmentach rynku na każdego "dolara" muszą się ludzie napracować czasami o wiele więcej niż u nas i nie jest to wcale margines rynku, już nie.
magda pisze:Bóg też ustalał konkretnie ile po to żeby w świątyni niczego nie brakowało i żeby Lewici skoro nie mieli ziemi też żyli na normalnym poziomie. To nic złego.

Tylko już nie ma Lewitów ani fizycznej świątyni. Świątynią jest Jezus Chrystus, a królewskim kapłaństwem są wszyscy wierzący. No i pomijam w ogóle fakt, że dziesięcina nie była z finansów tylko płodów rolnych ;) Chrześcijanie mają o wiele wyżej "postawioną poprzeczkę" właśnie dlatego, że jej w ogóle nie mają. Dla Boga Twoje 10% może być po prostu zbyt mało (w Twoim wypadku prawdopodobnie akurat byłby za dużo, przynajmniej jak patrzeć właśnie na sytuację Jerozolimy i Macedonii -- zauważ, oni nie finansowali "świątyni", tylko takie osoby jak Ty).

Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)


"Cóż zatem Ateny mają wspólnego z Jerozolimą? Cóż Akademia z Kościołem? Cóż heretycy z chrześcijanami?" — Tertulian
"...ilość nieprawdziwych informacji na temat teologii Kalwina jakie zostały podane jest wystarczająca aby wielokrotnie udowodnić jego doktrynę totalnej deprawacji!" — J.I. Packer
"Take a quiet moment to yourself today. Read a book. Sip a latte. Look out the window. (Then do the same thing, every single day, for the rest of your life.)" — Susan Cain
Nehemiah 8:10: I rzekł im Nehemiasz: Idźcie, spożywajcie potrawy świąteczne i pijcie napoje słodkie - poślijcie też porcje temu, który nic gotowego nie ma: albowiem poświęcony jest ten dzień Panu naszemu. A nie bądźcie przygnębieni, gdyż radość w Panu jest waszą ostoją.
Awatar użytkownika
Dzik
Posty: 974
Rejestracja: 18 lut 2011, 14:00
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Polska
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Dzik » 14 sie 2012, 00:21

magda pisze:
alessa pisze:
magda pisze:Dlaczego myślicie ,że to wszystko ma być za darmo np prąd w kosciele. Wiesz zwykły przykład prowadzenie domu. Ja bym się nie zgodziła żebym miała pensję czy emeryturę co łaska i np ZUS jak ma więcej to by mi dał więcej a jak ma gorzej no to mniej bo mam stałe wydatki. Bóg też określił co i ile w Izraelu dawano na świątynię i lewitów właśnie dlatego żeby nie było to nieokreślone i co łaska. To wcale nie jest źle że pastorzy chcą mieć pewnośc że określone sumy wpływają do kościoła . Ze mogą zrobić jakiś budżet na opłaty na działalnosć charytatywną, radiostacje itp. Nie da sie życ nawet w zwykłym domu nie majac określonych finansów. Taki jest teraz świat, wisza ci nad głową rachunki i musisz wiedzieć na czym stoisz a nie liczyć co łaska

ale możesz liczyć na słowo Boże, a Ono jest niezawodne i będzie błogosławić tym którzy są jego.
Wiesz Magdo, ja jestem adwentystką z przekonania, i wrzucam nawet więcej niż 10% żeby się przysłużyć 'dobrej robocie'. ale nigdy nie zobowiązała bym się płacić dziesięcin, bo to już nie obowiązuje. A kościół to nie ZUS ani prąd tylko społeczność ludzi gotowych zrobić wszystko dla Jezusa.
Błędem adwentystów (który mnie osobiście ujął za serce) jest to, że przy zbieraniu datków nie mówią kompletnie nic. Nie cytują sterty wersetów o błogosławieństwach, nie wygłaszają płomiennych przemówień... tylko koszyk i cisza. Dla mnie jest to najuczciwsza postawa


Powiem ci więcej jak nie dasz dziesieciny bo nie masz albo straciłeś prace to nikt ci nic nie powie a nawet pomoze jeszcze i to nierzadko finansowo. To nie tak ze kościół tylko bierze , ale też daje i niejeden wierny w trudnej sytuacji skorzystał z pomocy.Są ytacy co daja więcej niż 10% a są tacy co nie mogą dać. W tym kościele nawet tak dużym jak ten W Warszawie na foksal pastor zna sytuację wszystkich wiernych, nie jest tak jak w KRK że ksiadz w swojej parafii nie zna tych co chodządo kościoła i o nic nic nie wie. W KADS ludzie sie wszyscy znają bo tez nie przychodza tylko na mszę w niedzielę żeby pośpiewac trochę a spotykaja się kilka razy w tygodniu , sa nawet wycieczki ,pikniki wspólne Jedzenie ze 2 razy do roku w wielkiej sali, jest działalność harytatywna ,młodzierz robi kanapki dla bezdomnych i rozdaje na dworcach robia to razem i znaja sie . Ludzie sie znają i pastorzy też ich znają i ich sytuację.


Powiem ci prawdę jak jest w rzeczywistości w KADS. Byłem oficjalnie członkiem tego kościoła przez kilkanaście lat.
Jak nie masz pieniędzy albo straciłaś prace to kościół do ciebie dzwoni lub wysyła listy z pretensjami dlaczego przestałaś płacić dziesięciny - takie zdarzenia miały faktyczne miejsce.
Przywódcy kościoła nie interesuje się swoimi członkami lecz tylko ich dziesięcinami.
Prze te kilkanaście lat ani razu nie zdarzyło się aby pieniądze z dziesięcin były przeznaczone na pomoc dla potrzebujących członków zboru. A uwierz mi naprawdę wielu potrzebowało tej pomocy. Więc proszę nie wciskaj mi i innym ludziom kitu o "świetlanym foksalu" bo nigdy w to nie uwierzę, gdyż tej "pomocy" z KADS doświadczyłem także na własnej skórze.

Druga sprawa ktokolwiek kto naucza że chrześcijanie powinni płacic dziesięciny powinien byc od razu podawany do sądu i skazywany do więzienia na podstawie art 286 KK

"Art. 286. § 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. "

Dlaczego tak uważam? Ponieważ nauczanie fałszywej doktryny o dziesięcinie dla chrześcijan jest właśnie doprowadzaniem słuchaczy do niekorzystnego rozporządzania własnym mieniem. A kto naucza tej fałszywej doktryny ten jest oszustem i chciwcem, sługą bożka Mammony.

Uważasz że niby nie mam racji?
My protestanci polegamy tylko na Słowie Bożym

Uważasz że dziesięcina dla chrześcijan jest niby biblijna?

To zacytuj chociaż JEDEN werset z Biblii, który mówi,że chrześcijanie powinni płacić dziesięciny.
jeśli takiego wersetu nie ma to znaczy,ze ten kto naucza tej fałszywej doktryny ten jest oszustem i chciwcem, sługą bożka Mammony.


Awatar użytkownika
Dzik
Posty: 974
Rejestracja: 18 lut 2011, 14:00
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Polska
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Dzik » 14 sie 2012, 00:25

cezary pisze:
fantomik pisze:Są osoby, które mogą dać aktualnie może z 5% i to przy bardzo ofiarnym stylu życia, są takie co mogą dać nawet i 60% i to z o wiele mniejszymi wyrzeczeniami. Pismo Święte mówi nam abyśmy dawali ochoczo i ofiarnie.


AMEN - Ochoczo i ofiarnie, i nie dawali, lecz ODDAWALI...

KADS i inne "kościoły" robią dużo krzywdy wierzącym wprowadzając tzw.: dziesięcinę jak podatek od wynagrodzenia (i słynne problemy brutto czy netto...),

OCZYWIŚCIE ZE ORGANIZACJA MUSI Z CZEGOŚ ŻYĆ - DLATEGO TAK CHĘTNIE BIERZE PRZYKŁAD Z DZIESIĘCINY I WPROWADZA TAX'Ę, PLANOWANIE BUDOWY Z CEGIEŁ, WIEŻY "DLA BOGA" WYMAGA DOBREGO PLANOWANIA, dlatego m.in. takie zainteresowanie "kościołów" tzw. "ewangelią sukcesu"... :cry:


Przede wszystkim i co jest bardzo ważne pismo święte mówi abyśmy DAWALI !!!!
Ktokolwiek kto twierdzi że pismo święte używa słowa ODDAWALI ten dopuszcza się świadomej bądź nieświadomej manipulacji .
Zresztą jak się komuś oddaje to znaczy że ten ktoś wcześniej je pożyczył prawda?
A jeśli uważacie,że Bóg pożyczył wam pieniądze to napiszcie proszę na jaki numer konta bankowego pana Boga w gwiazdozbiorze Oriona je "oddawajcie" Bogu?


alessa
Posty: 588
Rejestracja: 21 maja 2010, 21:51
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: gdynia
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: alessa » 14 sie 2012, 05:33

Dzik pisze:Powiem ci prawdę jak jest w rzeczywistości w KADS. Byłem oficjalnie członkiem tego kościoła przez kilkanaście lat.

Dzik, Ty podobno i księdzem już byłeś a teraz się okazuje że i kilkanaście lat w kads spędziłeś. Kim jeszcze byłeś i co Ty nie robiłeś???


Przez wiarę z miłości do Boga Sabat świecąca, którego tajemnica z łaski objawiona jest przez Ducha Świętego
Potem ujrzałem anioła, mającego odwieczną Dobrą Nowinę do obwieszczenia tym, którzy siedzą na ziemi, wszystkim narodom, szczepom różnojęzycznym i ludom. Wołał on głosem donośnym: "Ulęknijcie się Boga i dajcie Mu chwałę, bo nadeszła godzina Jego sądu. Oddajcie pokłon Temu, który uczynił niebo i ziemię, i morze, i źródła wód!"
Obrazek
Awatar użytkownika
cezary
Posty: 343
Rejestracja: 03 lip 2011, 15:44
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: cezary » 14 sie 2012, 06:27

Dzik pisze: że ten ktoś wcześniej je pożyczył prawda?

albo dostaje... :-D

Jak nie masz pieniędzy albo straciłaś prace to kościół do ciebie dzwoni lub wysyła listy z pretensjami dlaczego przestałaś płacić dziesięciny - takie zdarzenia miały faktyczne miejsce.

to niestety kłamstwo - bardzo rzadko używam tego słowa, ale jeśli się mylę na pewno opublikujesz taki list :idea:

Dzik pisze:aby pieniądze z dziesięcin były przeznaczone na pomoc dla potrzebujących członków zboru.
a to prawda, tzw. "dziesięcina" idzie na utrzymanie w ruchu organizacji, dary inne na pomoc ubogim
Dzik pisze:jak jest w rzeczywistości w KADS. Byłem oficjalnie członkiem tego kościoła przez kilkanaście lat
:roll: i nie możesz się pozbierać?


Jezus żyje w nas.
Awatar użytkownika
magda
Posty: 12518
Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Warszawa
O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: magda » 14 sie 2012, 10:32

Dziku ja juz nie jestem w tym kosciele a chodzę na grupę domowa protestancką ale nie mogę nie pisać tego co widziałam. Na Foksal pomaga się potrzebującym ,po pierwsze stale jest gotowana zupa dla bezdomnych i wielu korzysta , robione sa kanapki dla takich z dworca i roznoszone w dużych ilościach, bo nie każdy bezdomny pofatyguje sie na zupę na Foksal. Sama widziałam pomoc dla kobiety ,która zostawił mąż z 3 dzieci. Dostawała pomoc. Kupowali maszyny do szycia dla kobiet w Indiach bo tam maja misją właśnie pomocy. Ja już przez pewien czas nie chodzę do KADS ale nikt do mnie nie zadzwonił z zapytaniem o dziesięcinę, pastor się tylko interesował czy znalazłam kościół ja się wyprowadziłam najpierw do Wrocławia a potem do Radomia i czy wszystko w porzadku. Mój syn chodzi do koscioła i siostra wiec wiedzą co sie ze mna dzieje i mogliby przez nich pytać o dziesięcinę a tego nie robią. Nie uwazam ,że dziesięcina dla chrzescian jest biblijna ale uważam że to nic złego jesli sie okresli z góry ile trzeba dać żeby wystarczyło na różne rzeczy w kosciele ,zwłaszcza że nie jest to przymus bo naprawde znam takich co nie mają i nie daja ,znam też takich co maja dużo a nie dają bo uważaja że nie trzeba i tez im nikt nic nie mówi. Moja siostra chodzi do kościoła i nie daje bo uwaza że nie powinna płacić dziesieciny tylko co łaska i nikt z tego powodu jej nie wyklucza i nawet nie mówi o tym.


Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."
Wybrany
Posty: 73
Rejestracja: 09 sie 2012, 20:30
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Wybrany » 14 sie 2012, 10:46

Zbór zborowi nie równy. Dużo zależy od opiekuna Zboru danego i oczywiście w dalszej kolejności od wierzących.


Awatar użytkownika
magda
Posty: 12518
Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Warszawa
O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: magda » 14 sie 2012, 10:56

Wybrany pisze:Zbór zborowi nie równy. Dużo zależy od opiekuna Zboru danego i oczywiście w dalszej kolejności od wierzących.


Tak też właśnie myślę ,ze dzik trafił na jakiś taki marny zbór . Człowiek jest tylko człowiekiem i różni ludzie są pastorami ,dlatego tak różnie jest w zborach ,no na razie żyjemy w niedoskonałym świecie i nie będzie wszystko super. W protestanckich zborach też bywa różnie. Ale ludzie upadają i Bóg ich podnosi . Rożna rzeczy sie zmieniaja. Módlmy się za wszystkich przy okazji naszych modlitw i za pastorów i za kościoły żeby ludzie w nich znaleźli Boga a nie problemy.


Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."
Awatar użytkownika
Hardi
Posty: 7821
Rejestracja: 23 sty 2010, 12:17
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Norwegia
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Hardi » 14 sie 2012, 11:23

Dzik pisze:
magda pisze:Powiem ci więcej jak nie dasz dziesieciny bo nie masz albo straciłeś prace to nikt ci nic nie powie a nawet pomoze jeszcze i to nierzadko finansowo. To nie tak ze kościół tylko bierze , ale też daje i niejeden wierny w trudnej sytuacji skorzystał z pomocy.Są ytacy co daja więcej niż 10% a są tacy co nie mogą dać. W tym kościele nawet tak dużym jak ten W Warszawie na foksal pastor zna sytuację wszystkich wiernych, nie jest tak jak w KRK że ksiadz w swojej parafii nie zna tych co chodządo kościoła i o nic nic nie wie. W KADS ludzie sie wszyscy znają bo tez nie przychodza tylko na mszę w niedzielę żeby pośpiewac trochę a spotykaja się kilka razy w tygodniu , sa nawet wycieczki ,pikniki wspólne Jedzenie ze 2 razy do roku w wielkiej sali, jest działalność harytatywna ,młodzierz robi kanapki dla bezdomnych i rozdaje na dworcach robia to razem i znaja sie . Ludzie sie znają i pastorzy też ich znają i ich sytuację.


Powiem ci prawdę jak jest w rzeczywistości w KADS. Byłem oficjalnie członkiem tego kościoła przez kilkanaście lat.
Jak nie masz pieniędzy albo straciłaś prace to kościół do ciebie dzwoni lub wysyła listy z pretensjami dlaczego przestałaś płacić dziesięciny - takie zdarzenia miały faktyczne miejsce.
Przywódcy kościoła nie interesuje się swoimi członkami lecz tylko ich dziesięcinami.
Prze te kilkanaście lat ani razu nie zdarzyło się aby pieniądze z dziesięcin były przeznaczone na pomoc dla potrzebujących członków zboru. A uwierz mi naprawdę wielu potrzebowało tej pomocy. Więc proszę nie wciskaj mi i innym ludziom kitu o "świetlanym foksalu" bo nigdy w to nie uwierzę, gdyż tej "pomocy" z KADS doświadczyłem także na własnej skórze.

Do naszego zboru w PL chodziła młoda kobieta, która opowiadała jak było w KADS, i mówiła to nawet podczas świadectwa nawrócenia, bo to miało jedno z drugim pewien związek. Jest ona panną z dzieckiem, szukała Boga i trafiła na adwentystów, na początku wszystko wydawało się takie ok. do czasu, gdy przed chrztem powiedziała, że pracuje w hotelu na recepcji, a tam czasami zdarza się pracować również w soboty. Wtedy były mocne naciski, aby zrezygnowała z tej pracy, więc postanowiła to zrobić. Odeszła z pracy i wzięła chrzest, ludzie z kościoła wiedzieli w jakiej jest sytuacji, ale zero pomocy z ich strony, a jedynie domagali się pieniędzy, zamiast jej pomóc to sami chcieli od niej brać. Gdy komuś powiedziała, że chyba wróci do pracy w hotelu, bo ona i jej dziecko nie mają co jeść i nie ma za co zapłacić za czynsz i inne rachunki, wtedy szybko znaleźli się u niej starsi grożąc, że jeśli to zrobi to umrze na wieki, że Bóg ją zniszczy tak jak resztę świata, ale oczywiście kaskę nadal chcieli. W końcu spotkała na swoje drodze prawdziwych chrześcijan, którzy okazali jej miłości i pomoc, nie patrzyli się na to gdzie chodzi itd., okazali jej serce i to było coś co ją zaprowadziło do Boga.


Awatar użytkownika
magda
Posty: 12518
Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Warszawa
O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: magda » 14 sie 2012, 11:32

Hardi pisze:
Dzik pisze:
magda pisze:Powiem ci więcej jak nie dasz dziesieciny bo nie masz albo straciłeś prace to nikt ci nic nie powie a nawet pomoze jeszcze i to nierzadko finansowo. To nie tak ze kościół tylko bierze , ale też daje i niejeden wierny w trudnej sytuacji skorzystał z pomocy.Są ytacy co daja więcej niż 10% a są tacy co nie mogą dać. W tym kościele nawet tak dużym jak ten W Warszawie na foksal pastor zna sytuację wszystkich wiernych, nie jest tak jak w KRK że ksiadz w swojej parafii nie zna tych co chodządo kościoła i o nic nic nie wie. W KADS ludzie sie wszyscy znają bo tez nie przychodza tylko na mszę w niedzielę żeby pośpiewac trochę a spotykaja się kilka razy w tygodniu , sa nawet wycieczki ,pikniki wspólne Jedzenie ze 2 razy do roku w wielkiej sali, jest działalność harytatywna ,młodzierz robi kanapki dla bezdomnych i rozdaje na dworcach robia to razem i znaja sie . Ludzie sie znają i pastorzy też ich znają i ich sytuację.


Powiem ci prawdę jak jest w rzeczywistości w KADS. Byłem oficjalnie członkiem tego kościoła przez kilkanaście lat.
Jak nie masz pieniędzy albo straciłaś prace to kościół do ciebie dzwoni lub wysyła listy z pretensjami dlaczego przestałaś płacić dziesięciny - takie zdarzenia miały faktyczne miejsce.
Przywódcy kościoła nie interesuje się swoimi członkami lecz tylko ich dziesięcinami.
Prze te kilkanaście lat ani razu nie zdarzyło się aby pieniądze z dziesięcin były przeznaczone na pomoc dla potrzebujących członków zboru. A uwierz mi naprawdę wielu potrzebowało tej pomocy. Więc proszę nie wciskaj mi i innym ludziom kitu o "świetlanym foksalu" bo nigdy w to nie uwierzę, gdyż tej "pomocy" z KADS doświadczyłem także na własnej skórze.

Do naszego zboru w PL chodziła młoda kobieta, która opowiadała jak było w KADS, i mówiła to nawet podczas świadectwa nawrócenia, bo to miało jedno z drugim pewien związek. Jest ona panną z dzieckiem, szukała Boga i trafiła na adwentystów, na początku wszystko wydawało się takie ok. do czasu, gdy przed chrztem powiedziała, że pracuje w hotelu na recepcji, a tam czasami zdarza się pracować również w soboty. Wtedy były mocne naciski, aby zrezygnowała z tej pracy, więc postanowiła to zrobić. Odeszła z pracy i wzięła chrzest, ludzie z kościoła wiedzieli w jakiej jest sytuacji, ale zero pomocy z ich strony, a jedynie domagali się pieniędzy, zamiast jej pomóc to sami chcieli od niej brać. Gdy komuś powiedziała, że chyba wróci do pracy w hotelu, bo ona i jej dziecko nie mają co jeść i nie ma za co zapłacić za czynsz i inne rachunki, wtedy szybko znaleźli się u niej starsi grożąc, że jeśli to zrobi to umrze na wieki, że Bóg ją zniszczy tak jak resztę świata, ale oczywiście kaskę nadal chcieli. W końcu spotkała na swoje drodze prawdziwych chrześcijan, którzy okazali jej miłości i pomoc, nie patrzyli się na to gdzie chodzi itd., okazali jej serce i to było coś co ją zaprowadziło do Boga.


Ja się z czymś takim nie spotkałam może nieuczciwi sa ci ze zboru KADS a może to ta pani koloryzuje nie możemy tego osadzić. Ja już do KADS nie należę jestem na grupie protestanckiej ale domowej, Sa tam głównie Baptyści też odeszli do tej grupy domowej bo coś im sie w kosciele nie podobało róznie bywa w kościołach bo ludzie nie są doskonali Mnie zależy tylko na Jezusie . Nie ma co tego dyskutować bo w sumie wszędzie w każdym kościele sa błedy , nie żyjemy w raju tylko na tej ziemi i jesteśmy omylni niestety.


Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."
anacrusis
Posty: 197
Rejestracja: 19 cze 2012, 19:34
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: anacrusis » 14 sie 2012, 12:37

Z mojego punktu widzenia Adwentyści zaczęli podobnie jak ŚJ od przepowiadania daty końca świata. Kiedy to nie wypaliło, zaczęli dorabiać sobie dogmaty antykatolickie aby zyskać wiernych. Książki White dla Adwentystów są niczym "Strażnica" dla ŚJ. Niektórzy protestanci nie uznają ich nawet za chrześcijan. To nie prawda, że bez książek White można być Adwentystą. Widocznie nie wszyscy sobie zdają z tego sprawę, ale tam jest sprecyzowana doktryna Adwentystów. Poza tym Adwentów cechują zachowania sektowe.

Piszecie, że niektóre objawienia są zgodne z Biblią. To jest mocne stwierdzenie. Bezpieczniej byłoby napisać, że są niesprzeczne. Ale co z tego, jeśli wiele innych nie ma żadnej podstawy biblijnej?

http://www.catholic.com/tracts/seventh-day-adventism


Awatar użytkownika
magda
Posty: 12518
Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Warszawa
O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: magda » 14 sie 2012, 14:37

anacrusis pisze:Z mojego punktu widzenia Adwentyści zaczęli podobnie jak ŚJ od przepowiadania daty końca świata. Kiedy to nie wypaliło, zaczęli dorabiać sobie dogmaty antykatolickie aby zyskać wiernych. Książki White dla Adwentystów są niczym "Strażnica" dla ŚJ. Niektórzy protestanci nie uznają ich nawet za chrześcijan. To nie prawda, że bez książek White można być Adwentystą. Widocznie nie wszyscy sobie zdają z tego sprawę, ale tam jest sprecyzowana doktryna Adwentystów. Poza tym Adwentów cechują zachowania sektowe.

Piszecie, że niektóre objawienia są zgodne z Biblią. To jest mocne stwierdzenie. Bezpieczniej byłoby napisać, że są niesprzeczne. Ale co z tego, jeśli wiele innych nie ma żadnej podstawy biblijnej?

http://www.catholic.com/tracts/seventh-day-adventism


Wiesz tak najlepiej to byłoby nie pisać ogólnie a podawać przykłady tego co konkretnie z Biblia zgodne nie jest. Bo tak ogólnie to można sobie pisać i pisać i do niczego nie dojsć.


Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."
Awatar użytkownika
cezary
Posty: 343
Rejestracja: 03 lip 2011, 15:44
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: cezary » 14 sie 2012, 21:03

anacrusis pisze:Piszecie, że niektóre objawienia są zgodne z Biblią. To jest mocne stwierdzenie. Bezpieczniej byłoby napisać, że są niesprzeczne. Ale co z tego, jeśli wiele innych nie ma żadnej podstawy biblijnej?
chodzi o objawienia w Fatimie i inne "niesprzeczne" z opisem hołdów dla królowej niebios w proroku Jeremiaszu? :lol:


Jezus żyje w nas.

Wróć do „Polemiki z innymi religiami i filozofiami”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości