'Będziesz ze mną w Raju'

Ateizm, antytrynitaryzm, buddyzm, islam, itd.
Obserwatorek
Posty: 4675
Rejestracja: 11 maja 2012, 11:46
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Obserwatorek » 09 sty 2015, 11:45

Przecież Biblia była czytana na mszach świętych od wieków.
Czy ten człowiek tego nie wie?
Do dziś zachowały się setki lekcjonarzy z czytaniami biblijnymi z dawnych wieków i to zarówno sprzed daty jak i po dacie podanej przez tego człowieka.

W 1593 roku wydano w Polsce Nowy Testament w tłumaczeniu jezuity ks. J. Wujka. W latach 1614-1892 powstało około 20 jego wydań.
W 1599 roku wydano całą Biblię w tłumaczeniu ks. J. Wujka, której do początku XX wieku ukazało się ponad 20 wydań.
Jeszcze wcześniej, bo w 1556 roku, ukazał się katolicki przekład Nowego Testamentu M. Bielskiego, którego kolejne edycje wydawano w latach: 1564, 1566 i 1568.
Natomiast całe Pismo Święte, tzw. Biblię Leopolity, wydano w 1561 roku oraz kolejne jej edycje w 1575 i 1577 roku. Później nastała wspomniana era Biblii ks. J. Wujka.

Jeśli chodzi o język angielski, to w 1582 roku wydano katolicki przekład Nowego Testamentu, a w 1609 roku Stary Testament, tłumaczony pod kierunkiem W. Allena (tzw. przekłady Rheims i Douai Version). Następnie w 1749 roku przekład ten poprawiono, by po kolejnych korektach wydawać go aż do dziś.

W języku niemieckim w 1534 roku wydano katolicką Biblię J. Dietenbergera, którą po poprawkach w 1630 roku wydał K. Ulenberg. Następnie po kolejnych korektach kilku teologów wydano ją w 1662 roku jako tzw. Biblię Moguncką. Była ona używana przez katolików niemieckich do XVIII wieku. Później pojawiły się np. Katholische strassburger Biblia (1734) i NÜrnberger Biblia (1758).
Nadmieniam, że krytykowane czy nawet niszczone przez katolików Biblie, to przekłady ludzi uznawanych wtedy za heretyków. Przekłady te nie miały aprobaty Kościoła, wstępów, komentarzy (względnie komentarze innowiercze), a ich tłumaczenia pozostawiały wiele do życzenia.

Wcześniej KK posługiwał się Biblia po łacinie.


O tych i innych wydaniach katolickich Biblii polskich i zagranicznych patrz „Encyklopedia Katolicka” (t. 2, Lublin 1985) hasło ‘Biblia’.
Tu przedstawiliśmy tylko kilka przykładów wydawania katolickich Biblii w językach narodowych, po rzekomym zakazie ich rozpowszechniania od 1559 roku. Pominęliśmy zaś całkowicie Pisma Święte wydane przed tą datą (np. „Biblia królowej Zofii” z drugiej połowy XV wieku). Wspomniana encyklopedia podaje też np. o języku niemieckim, że „Przed wystąpieniem M. Lutra było już przynajmniej 18 wyd. całej B.[iblii] i 34 wyd. częściowe...” (jw. s. 404).
Ostatnio zmieniony 09 sty 2015, 11:51 przez Obserwatorek, łącznie zmieniany 2 razy.


Obserwatorek
Posty: 4675
Rejestracja: 11 maja 2012, 11:46
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Obserwatorek » 09 sty 2015, 11:48

Girion23 pisze:Według papieża Grzegorza VII (1073-1085), Pismo Św. przywodzi ludzi do błędów. Oświadczył on królowi czeskiemu: „Panu Bogu upodobało się i podoba jeszcze dziś, żeby Pismo Św. pozostało nieznane, ażeby ludzi do błędów nie przywodziło.” To oświadczenie jest w jawnej sprzeczności wobec tego, co pisał apostoł Paweł, który twierdził, że Pismo Święte służy do wykrywania błędów. 2 Tym 3:(16) Całe Pismo przez Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości, (17) aby człowiek Boży był doskonały, do wszelkiego dobrego dzieła przygotowany.
Pierwszy zakaz czytania Biblii Po raz pierwszy Biblia została umieszczona w indeksie ksiąg zakazanych na mocy postanowienia Soboru w Tuluzie w roku 1229. Papież Grzegorz IX (1227-1241) wydał zakaz czytania Biblii w ogóle.

Biblia Jakuba Wujka to przekład Pisma świętego na język polski wykonany przez ks. Jakuba Wujka, jezuitę, i wydany w całości po raz pierwszy w r. 1599. !!!!!

No i co? Ty poszukaj sobie szyderców, z resztą. Brak Ci argumentów po prostu, jak podałem, że to jest idiom, to nie, bo to niby od świadków (z nimi nie mam nic wspólnego), potem kłócenie się o księgi, że niby też od świadków, potem podajesz jakieś cytaty z ich książek, które nie mają nic z tematem wspólnego (!), potem czepiasz się kościoła, na który się powołuje, że niby to, tamto. Tak, te kościoły powstały niedawno, ale skupiają się też na innych rzeczach, których protestantyzm nie wyplenił do końca (chociażby nie świętują 25 grudnia i niedzieli, tylko sobotę - szabat) i przywracają chrześcijaństwo wczesnych wieków. Potem zarzucasz mi strzępienie języka, jak mówię prawdy historyczne, a gdy już się skończyły argumenty to - "jesteś fanatycznie nastawiony". Wielu osobom zarzucano fanatyzm. Równie dobrze można powiedzieć, że ty jesteś fanatykiem, bo tak zaciekle bronisz KRK, że posuwasz się do oszczerstw.


A skąd ty masz taka wiedzę?

Przeczytaj sobie tu:

http://mateusz.pl/ksiazki/js-pn/js-pn_52.htm

CZY KOŚCIÓŁ ZAKAZYWAŁ CZYTANIA PISMA ŚWIĘTEGO?


Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: KAAN » 09 sty 2015, 12:05

Obserwatorek pisze:CZY KOŚCIÓŁ ZAKAZYWAŁ CZYTANIA PISMA ŚWIĘTEGO?

Tak (oczywiście chodzi o KR, Kościół żyje dzięki czytani Biblii Słowa Bozego), np. papieże Grzegorz IX, Grzegorz XV, InocentyXL, Klemens XI itd. tego jest wiele więcej, dochodzą do tego synody lokalne itd.


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Awatar użytkownika
MrSponge
Posty: 1616
Rejestracja: 26 lip 2013, 13:16
wyznanie: Protestant
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: MrSponge » 09 sty 2015, 12:26

Szanowny Obserwatorek trochę się zapomniał, bo trzyma się tego bidula Lutra tak mocno, że zapomina chyba o dosyć istotnym fakcie, że to nie Luter był prekursorem tłumaczenia Biblii na języki narodowe, więc teraz machanie różnymi artykułami czy też wypowiedziami w stylu mniej więcej "KRK już w XIV wieku miał tłumaczenia na języki narodowe, więc o co Wam chodzi...?" jest trochę niedorzeczne...

Ja się zapytam - gdzie były tłumaczenia Biblii wyprodukowane przez KRK na języki narodowe począwszy od powstania Kościoła Rzymskokatolickiego w IV wieku i skończywszy na czasach, gdy "mleko się wylało" i trzeba było tłumaczyć w podpowiedzi na zabiegi poprzedników Lutra... Taki dajmy na to Mieszko czytał Biblię "po polsku"? Może Chrobry? :puppyeyes: (pytanie retoryczne)

Nie wygadując, ale oczywiście, łatwiej było kogoś zabić, pociąć, spalić, zakopać, wykopać, zetrzeć na proch i nabić armatę i strzelić, palić tłumaczenia niż kilka wieków wcześniej dać ludziom Słowo Boże i w ten sposób uodpornić ich na potencjalnie przekręcone i fałszowane Boże Słowo... Przy okazji, ja nie twierdzę, że nie dochodziło do przeinaczeń i celowych wypaczeń Bożego Słowa przy tłumaczeniach, bo dzisiaj nawet jest to praktykowane również w Bibliach Katolickich (i nie zamierzam się spierać o to, to jest obiektywny fakt, tak jak Nowy Świat i Warszawska mają różne problemy), ale nie wszyscy tzw. "ojcowie" czy też "prekursorzy" Reformacji byli nastawieni na tworzenie "własnej wersji chrześcijaństwa" jak się im to przypisuje - ot taki Luter pierwszy z brzegu...

I tyle właściwie w temacie. Widzisz Obserwatorku możesz przeczytać ryzę, a nawet tonę tonę papieru o zawartości apologetycznej z pieczątką ".va", a i tak historia obroni się sama. Pierwotny (starożytny) kościół może nie miał jeszcze całej Biblii, ale MIAŁ NIEKTÓRE JEJ KSIĘGI W JĘZYKU NARODOWYM (po grecku), gdy apostołowie pisali listy do zborów np. greckich... A potem fiku-miku i Biblia Łacińska, a języki od germańskich, przez romańskie, słowiańskie, uralskie, ałtajskie i inne inniejsze...


Dz 4:12 BW: I nie ma w nikim innym zbawienia; albowiem nie ma żadnego innego imienia pod niebem, danego ludziom, przez które moglibyśmy być zbawieni.
Ga 2:16 BW: wiedząc wszakże, że człowiek zostaje usprawiedliwiony nie z uczynków zakonu, a tylko przez wiarę w Chrystusa Jezusa, i myśmy w Chrystusa Jezusa uwierzyli, abyśmy zostali usprawiedliwieni z wiary w Chrystusa, a nie z uczynków zakonu, ponieważ z uczynków zakonu nie będzie usprawiedliwiony żaden człowiek.
Obserwatorek
Posty: 4675
Rejestracja: 11 maja 2012, 11:46
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Obserwatorek » 09 sty 2015, 12:26

KAAN pisze:
Obserwatorek pisze:CZY KOŚCIÓŁ ZAKAZYWAŁ CZYTANIA PISMA ŚWIĘTEGO?

Tak (oczywiście chodzi o KR, Kościół żyje dzięki czytani Biblii Słowa Bozego), np. papieże Grzegorz IX, Grzegorz XV, InocentyXL, Klemens XI itd. tego jest wiele więcej, dochodzą do tego synody lokalne itd.


I ten KR zakazał czytania fragmentów Biblii podczas mszy i nabożeństw.
Przestał wydawać łacińską Biblię. I zakazał nawet pisać o Biblii dlatego nie ocalały żadne pisma komentujące Biblię od Justyna Męczennika po wieki późniejsze.


Obserwatorek
Posty: 4675
Rejestracja: 11 maja 2012, 11:46
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Obserwatorek » 09 sty 2015, 12:29

MrSponge pisze:Szanowny Obserwatorek trochę się zapomniał, bo trzyma się tego bidula Lutra tak mocno, że zapomina chyba o dosyć istotnym fakcie, że to nie Luter był prekursorem tłumaczenia Biblii na języki narodowe, więc teraz machanie różnymi artykułami czy też wypowiedziami w stylu mniej więcej "KRK już w XIV wieku miał tłumaczenia na języki narodowe, więc o co Wam chodzi...?" jest trochę niedorzeczne...

Ja się zapytam - gdzie były tłumaczenia Biblii wyprodukowane przez KRK na języki narodowe począwszy od powstania Kościoła Rzymskokatolickiego w IV wieku i skończywszy na czasach, gdy "mleko się wylało" i trzeba było tłumaczyć w podpowiedzi na zabiegi poprzedników Lutra... Taki dajmy na to Mieszko czytał Biblię "po polsku"? Może Chrobry? :puppyeyes: (pytanie retoryczne)

Nie wygadując, ale oczywiście, łatwiej było kogoś zabić, pociąć, spalić, zakopać, wykopać, zetrzeć na proch i nabić armatę i strzelić, palić tłumaczenia niż kilka wieków wcześniej dać ludziom Słowo Boże i w ten sposób uodpornić ich na potencjalnie przekręcone i fałszowane Boże Słowo... Przy okazji, ja nie twierdzę, że nie dochodziło do przeinaczeń i celowych wypaczeń Bożego Słowa przy tłumaczeniach, bo dzisiaj nawet jest to praktykowane również w Bibliach Katolickich (i nie zamierzam się spierać o to, to jest obiektywny fakt, tak jak Nowy Świat i Warszawska mają różne problemy), ale nie wszyscy tzw. "ojcowie" czy też "prekursorzy" Reformacji byli nastawieni na tworzenie "własnej wersji chrześcijaństwa" jak się im to przypisuje - ot taki Luter pierwszy z brzegu...

I tyle właściwie w temacie. Widzisz Obserwatorku możesz przeczytać ryzę, a nawet tonę tonę papieru o zawartości apologetycznej z pieczątką ".va", a i tak historia obroni się sama. Pierwotny (starożytny) kościół może nie miał jeszcze całej Biblii, ale MIAŁ NIEKTÓRE JEJ KSIĘGI W JĘZYKU NARODOWYM (po grecku), gdy apostołowie pisali listy do zborów np. greckich... A potem fiku-miku i Biblia Łacińska, a języki od germańskich, przez romańskie, słowiańskie, uralskie, ałtajskie i inne inniejsze...


To ty nie wiesz, że łacina była językiem międzynarodowym przez wiele wieków, jak dzis angielski, a wcześniej greka.

KK miał przekłady łacińskie, oryginał grecki, syryjskie, koptyjskie i inne.
Tego nie wiesz?

Owszem Luter popchnął sprawę języków narodowych do przodu i tu plusik dla niego.


Awatar użytkownika
MrSponge
Posty: 1616
Rejestracja: 26 lip 2013, 13:16
wyznanie: Protestant
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: MrSponge » 09 sty 2015, 12:49

Wiem, wiem mój drogi. Oczywiście każdy "wieśniak" gadał płynnie łaciną, bo przecież uczył się jej w szkole na lekcjach oraz brał "korki" w klasztorze czy monastyrze (oczywiście mowa o tych, co jechali do prac za granicę zbierać winogrona)... Wszyscy byli "pisaci, czytaci i gadaci" w tych czasach, więc zmieniło się tylko to, że zamiast łaciny dzisiaj jest angielski (po drodze jeszcze francuski był), a reszta to 1:1... Faktycznie, o ja ciemny protestancki łeb... :wall:

Obserwatorek pisze:Owszem Luter popchnął sprawę języków narodowych do przodu i tu plusik dla niego.

Luter miał fart, bo się druk wynalazł przy okazji, gdyby nie to, to sprawa by się "popchnęła" wcześniej. Plus bardziej dla Gutenberga niż dla Lutra...

Sam nie wiem czy Luter ma więcej plusików czy minusików - ot, taka ciekawa postać tamtych czasów. Mały plusik to może za Reformację mu się należy, ale tutaj też miał więcej farta jak samozaparcia. Chociaż, ja tam w farta nie wierzę, a w Bożą Opatrzność...


Dz 4:12 BW: I nie ma w nikim innym zbawienia; albowiem nie ma żadnego innego imienia pod niebem, danego ludziom, przez które moglibyśmy być zbawieni.
Ga 2:16 BW: wiedząc wszakże, że człowiek zostaje usprawiedliwiony nie z uczynków zakonu, a tylko przez wiarę w Chrystusa Jezusa, i myśmy w Chrystusa Jezusa uwierzyli, abyśmy zostali usprawiedliwieni z wiary w Chrystusa, a nie z uczynków zakonu, ponieważ z uczynków zakonu nie będzie usprawiedliwiony żaden człowiek.
Girion23
Posty: 142
Rejestracja: 07 paź 2014, 20:39
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Rzeczpospolita Polska
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Girion23 » 09 sty 2015, 13:07

Albertus, czy Ty kurde umiesz czytać?! "Po raz pierwszy Biblia została umieszczona w indeksie ksiąg zakazanych na mocy postanowienia Soboru w Tuluzie w roku 1229" - Więc co ty pieprzysz o Lutrze? Marcin Luter (niem. Martin Luther, ur. 10 listopada 1483 r. w Eisleben, zm. 18 lutego 1546 r. tamże)

Mam Ci podkreślić, pokolorować i coś jeszcze? Czy może księdza ci potrzeba do interpretacji tych dwóch zdań, bo sam widzę nie umiesz? :hypno:


Obserwatorek
Posty: 4675
Rejestracja: 11 maja 2012, 11:46
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Obserwatorek » 09 sty 2015, 13:09

Girion23 pisze:Albertus, czy Ty kurde umiesz czytać?! "Po raz pierwszy Biblia została umieszczona w indeksie ksiąg zakazanych na mocy postanowienia Soboru w Tuluzie w roku 1229" - Więc co ty pieprzysz o Lutrze? Marcin Luter (niem. Martin Luther, ur. 10 listopada 1483 r. w Eisleben, zm. 18 lutego 1546 r. tamże)

Mam Ci podkreślić, pokolorować i coś jeszcze? Czy może księdza ci potrzeba do interpretacji tych dwóch zdań, bo sam widzę nie umiesz? :hypno:


Czyli KK wydał zakaz czytania swej własnej Biblii i nie czytał jej na mszach. :thumbup:


Obserwatorek
Posty: 4675
Rejestracja: 11 maja 2012, 11:46
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Obserwatorek » 09 sty 2015, 13:12

Girion23 pisze:Albertus, czy Ty kurde umiesz czytać?! "Po raz pierwszy Biblia została umieszczona w indeksie ksiąg zakazanych na mocy postanowienia Soboru w Tuluzie w roku 1229" - Więc co ty pieprzysz o Lutrze? Marcin Luter (niem. Martin Luther, ur. 10 listopada 1483 r. w Eisleben, zm. 18 lutego 1546 r. tamże)

Mam Ci podkreślić, pokolorować i coś jeszcze? Czy może księdza ci potrzeba do interpretacji tych dwóch zdań, bo sam widzę nie umiesz? :hypno:


Pomyliłes się o 100 lat:

"Jedynym dokumentem, o którym w związku z Pańskim pytaniem można by wspomnieć, jest list papieża Innocentego III z 12 lipca 1199 do mieszczan w Metz, zakazujący potajemnych spotkań biblijnych, które odbywały się w atmosferze zdecydowanie antykatolickiej". :thumbup:

http://mateusz.pl/ksiazki/js-pn/js-pn_52.htm


Awatar użytkownika
MrSponge
Posty: 1616
Rejestracja: 26 lip 2013, 13:16
wyznanie: Protestant
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: MrSponge » 09 sty 2015, 13:13

Girion23 pisze:Albertus, czy Ty kurde umiesz czytać?! (...) co ty pieprzysz o Lutrze


Weź panuj nad sobą... :-/


Dz 4:12 BW: I nie ma w nikim innym zbawienia; albowiem nie ma żadnego innego imienia pod niebem, danego ludziom, przez które moglibyśmy być zbawieni.
Ga 2:16 BW: wiedząc wszakże, że człowiek zostaje usprawiedliwiony nie z uczynków zakonu, a tylko przez wiarę w Chrystusa Jezusa, i myśmy w Chrystusa Jezusa uwierzyli, abyśmy zostali usprawiedliwieni z wiary w Chrystusa, a nie z uczynków zakonu, ponieważ z uczynków zakonu nie będzie usprawiedliwiony żaden człowiek.
Girion23
Posty: 142
Rejestracja: 07 paź 2014, 20:39
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Rzeczpospolita Polska
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Girion23 » 09 sty 2015, 13:19

To jak odpowiesz na ten cytat:

Według papieża Grzegorza VII (1073-1085), Pismo Św. przywodzi ludzi do błędów. Oświadczył on królowi czeskiemu: „Panu Bogu upodobało się i podoba jeszcze dziś, żeby Pismo Św. pozostało nieznane, ażeby ludzi do błędów nie przywodziło.”
?


Papieże Innocenty XI (1676-1689), Klemens XI (1700-1721) i Klemens XIII (1750-1769) zakazywali ludowi czytania Biblii.
Papieże Pius IX w roku 1850, wcześniej Pius VII w roku 1816, Leon XII w 1824, Pius VIII w 1829 i Grzegorz XVI w 1832 i 1844 wydali encykliki, w których potępili Towarzystwa Biblijne oraz ich działania na rzecz tłumaczenia Biblii na wszystkie języki, nazywając je nawet narzędziem diabelskim. Grzegorz XVI (1831-1846) nazwał towarzystwa biblijne powszechną zarazą … Pius IX nazwał Biblie „trucizną” …
Leon XIII wydał w roku 1897 wykaz ksiąg zakazanych (Index librorum prohibitorum) i w nim figuruje także Biblia, jeśli jest tłumaczona na język ojczysty.


http://ukrytawladza.wordpress.com/2012/ ... ia-biblii/

? :->

I tak BTW. czytanie na mszy to co innego od czytania samodzielnie, ja jakoś przez 8 lat chodziłem do kościoła w niedzielę, i święta, i czasami w tygodniu, a nigdy nie dowiedziałem się, że "z łaski przez wiarę", o nie czynieniu wizerunków, o jedynym pośredniku, jak Piotr kazał się spowiadać grzesznikowi i inne. Bardziej brały górę kazania maryjne, różańce itp. Więc nie mów mi, że da się coś dowiedzieć z tych kilku wyrwanych z kontekstu zdań z czytań, ewangelia to natomiast prawdy moralne, jak należy żyć, przypowieści, to wszyscy znają... Z resztą powiedziane zostało już dość przez KAANA i MrSponge...


Obserwatorek
Posty: 4675
Rejestracja: 11 maja 2012, 11:46
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Obserwatorek » 09 sty 2015, 13:27

Girion23 pisze:To jak odpowiesz na ten cytat:

Według papieża Grzegorza VII (1073-1085), Pismo Św. przywodzi ludzi do błędów. Oświadczył on królowi czeskiemu: „Panu Bogu upodobało się i podoba jeszcze dziś, żeby Pismo Św. pozostało nieznane, ażeby ludzi do błędów nie przywodziło.”
?

Papieże Innocenty XI (1676-1689), Klemens XI (1700-1721) i Klemens XIII (1750-1769) zakazywali ludowi czytania Biblii.
Papieże Pius IX w roku 1850, wcześniej Pius VII w roku 1816, Leon XII w 1824, Pius VIII w 1829 i Grzegorz XVI w 1832 i 1844 wydali encykliki, w których potępili Towarzystwa Biblijne oraz ich działania na rzecz tłumaczenia Biblii na wszystkie języki, nazywając je nawet narzędziem diabelskim. Grzegorz XVI (1831-1846) nazwał towarzystwa biblijne powszechną zarazą … Pius IX nazwał Biblie „trucizną” …
Leon XIII wydał w roku 1897 wykaz ksiąg zakazanych (Index librorum prohibitorum) i w nim figuruje także Biblia, jeśli jest tłumaczona na język ojczysty.


http://ukrytawladza.wordpress.com/2012/ ... ia-biblii/

? :->

I tak BTW. czytanie na mszy to co innego od czytania samodzielnie, ja jakoś przez 8 lat chodziłem do kościoła w niedzielę, i święta, i czasami w tygodniu, a nigdy nie dowiedziałem się, że "z łaski przez wiarę", o nie czynieniu wizerunków, o jedynym pośredniku, jak Piotr kazał się spowiadać grzesznikowi i inne. Bardziej brały górę kazania maryjne, różańce itp. Więc nie mów mi, że da się coś dowiedzieć z tych kilku wyrwanych z kontekstu zdań z czytań, ewangelia to natomiast prawdy moralne, jak należy żyć, przypowieści, to wszyscy znają...


No to teraz zacytuj kilka wypowiedzi pozytywnych o Biblii ze strony papieży.
Jeśli takich nie było to dziwie sie czemu nie zlikwidowali Biblii na amen.
A czemu nie zabraniali czytać na mszach?
Pewnie dla przekory.

Dla ciebie czytanie na mszach to nie to samo.
A dla mnie nie ma róznicy. A właściwie wolę na mszy, bo wtedy cały lud Boży słucha a nie ja sam :thumbup:


Girion23
Posty: 142
Rejestracja: 07 paź 2014, 20:39
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Rzeczpospolita Polska
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Girion23 » 09 sty 2015, 13:38

No to Ci mówię, co da się zrozumieć na mszy przez wyrwane fragmenty? Poza tym, nie wszyscy słuchają na mszy, musi być też jakaś swoja inicjatywa. Najczęściej jest tak, że mówią, iż "nie czytam w domu, bo ksiądz mi przekazuje to, co trzeba", potem na mszy nie słuchają, albo słuchają tylko ewangelii, która zawiera truizmy, które każdy zna (działalność Jezusa), a już listów się tak nie słucha... Ponadto są przygnieceni niebiblijnymi praktykami, różańcami, itp, kościoły są bogato zdobione obrazami, kosztownościami, można się na nie patrzeć, to są tzw rozpraszacze... a, i najważniejsze - tradycja. Wszyscy chodzą do kościoła, bo tradycja.

btw. Nakłady katolickich wydań Biblii były bardzo małe. Przykładowo, wydanie Biblii Wujka z 1962 roku miało nakład 20.000 egzemplarzy, dla narodu, który miał około 35 mln ludności.

http://ukrytawladza.wordpress.com/2012/ ... ia-biblii/


Pytałeś o cytaty papieży, mam jeden:
Z serca błogosławię rodzinom, które wspólnie czytają Słowo Boże - Jan Paweł II


Obserwatorek
Posty: 4675
Rejestracja: 11 maja 2012, 11:46
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Obserwatorek » 09 sty 2015, 13:44

Girion23 pisze:btw. Nakłady katolickich wydań Biblii były bardzo małe. Przykładowo, wydanie Biblii Wujka z 1962 roku miało nakład 20.000 egzemplarzy, dla narodu, który miał około 35 mln ludności.


Ale NT Dąbrowskiego było kilkanaście wydań w latach 1945-1973.
A był też wtedy przekład Kowalskiego i wiele wydań NT Wujka (sam mam NT Wujka z 1948 20.000 egz). No i w 1965 BT.
Nie przesadzaj więc.

A wiesz kto miał monopol w Polsce na papier za komuny?
Kto dawał przydziały i zgodę na druk?
Pewnie się zbyt późno urodziłeś, że tego nie wiesz



Wróć do „Polemiki z innymi religiami i filozofiami”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości