Adwentysci Siodmego Dnia a Trojca

Ateizm, antytrynitaryzm, buddyzm, islam, itd.
Anmarivero
Posty: 1044
Rejestracja: 29 lis 2013, 18:16
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Anmarivero » 04 mar 2015, 21:25

MrSponge pisze:Kiedy się wykonało, kiedy skonał Jezus i głos z nieba obwieścił, że się wykonało, czy raczej najpierw się wykonało, Jezus to obwieszcza i kona...
J 19:30 pisze:A gdy Jezus skosztował octu, rzekł: Wykonało się! I skłoniwszy głowę, oddał ducha.



Co do wykonało się słyszałam już wiele kazań: wykonało się w sensie spełnienia wszystkich proroctw, wykonało się w sensie wymierzenia kary, ale pełniejsze światło padło dla mnie na tą kwestię, kiedy dowiedziałam sie o "law of jealousy" : Num 5:29 ( i kolejne) bw "(29) Takie jest prawo dotyczące posądzenia: Jeżeli żona nie dochowa wierności swojemu mężowi i stanie się nieczysta" i The Cup of the Adulteress ... Po tym nauczaniu innego wydźwięku nabrały słowa z Kol 2:14 Col 2:14 bp "(14) wymazując bezpowrotnie obciążający nas skrypt dłużny. To właśnie, co przemawiało przeciwko nam, usunął przygwoździwszy do krzyża."
BLB ...


Anmarivero
Posty: 1044
Rejestracja: 29 lis 2013, 18:16
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Anmarivero » 04 mar 2015, 21:31

MrSponge pisze:
Zbyszekg4 pisze: No raczej nie bo jest z natury nieśmiertelny, więc umarł Człowiek, ale co się działo z boską naturą Mesjasza, to ja nie wiem- Biblia nie objawia...

Ależ objawia... Nie objawia tylko jeżeli nie wierzysz w nieśmiertelność duszy. Sprawa jest prosta. Jezus oddał ducha w ręce Ojca i jak tylko to powiedział - skonał... Czytaj:
Łk 23:46 pisze:(46) A Jezus, zawoławszy wielkim głosem, rzekł: Ojcze, w ręce twoje polecam ducha mego. I powiedziawszy to, skonał.



Słowo Boże rozdziela duszę i Ducha, czyli Bóg umie rozróżnić to, co dla nas jest nie do wychwycenia.

Pan JEZUS powierza Bogu Ojcu Ducha, nie duszę... Więc wypowiedź Zbyszka nie ma w sobie sprzeczności. Poza tym zmartwychwstałe, przemienione ciało Pana JEZUSA, to tez już nie tamto ciało, więc w moim postrzeganiu rzeczywiście skończył się czas cielesnego obcowania w sensie pielgrzymowania, w taki sposób, jaki jest obecnie naszym udziałem.


Anmarivero
Posty: 1044
Rejestracja: 29 lis 2013, 18:16
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Anmarivero » 04 mar 2015, 21:38

MrSponge pisze: W ciągu tych trzech godzin, zgnieciony i zmasakrowany Chrystus płacze do Boga Ojca i woła Go i pozostaje cisza, bez odpowiedzi... Tutaj gniew Boży znajduje swoją satysfakcję, nie w momencie zgonu Jezusa w ciele, ale wcześniej jest zapłacone raz i na zawsze...



Ktoś na forum pisał... (chyba ten użytkownik, co ma w obrazku pod nickiem baranka na dłoni), że ten "moment", o którym piszesz był jak aborcja: SYN BOŻY wyrwany z łona Ojca.
W kazaniu, które niedawno słuchałam te powtórzenie Eli, Eli przedstawione jest jako osobne wołanie do Boga Ojca i osobne zawołanie do Ducha Świętego, jedność Elohim została po raz pierwszy zerwana... I w takich właśnie momentach "odkryć" brakuje słów i wyobraźni... i w ogóle wszystkiego brakuje.


DARK
Posty: 2913
Rejestracja: 01 sty 2013, 16:13
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: DARK » 04 mar 2015, 22:14

Zbyszekg4 pisze:Dzięki za wyręczenie :yes:


Spoko. Mam pytanie. Skoro nie wierzycie w istnienie duszy nieśmiertelnej, to, czy Jezus , który umarł jako człowiek i spoczywał 3 dni w grobie, był w niebycie przez te 3 dni?????? Czy jednak był jakimś wyjątkiem i egzystował w jakiejś formie w tym czasie??


Awatar użytkownika
Zbyszekg4
Posty: 13148
Rejestracja: 06 lut 2010, 15:00
wyznanie: Kościół Adwentystów Dnia Siódmego
Lokalizacja: Bielsko-Biała
O mnie: Ten świat nie jest domem mym... Lepszy będzie ten: sprawdź Filipian 3,20-21
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Zbyszekg4 » 05 mar 2015, 05:45

DARK pisze:Skoro nie wierzycie w istnienie duszy nieśmiertelnej, to, czy Jezus , który umarł jako człowiek i spoczywał 3 dni w grobie, był w niebycie przez te 3 dni?????? Czy jednak był jakimś wyjątkiem i egzystował w jakiejś formie w tym czasie??

Szczerze powiem: nie wiem. Gdyby Jezus miał tylko ludzką naturę, to jasne, że bym napisał: był w niebycie; ale On - w przeciwieństwie do nas - miał też naturę Boga, więc co się z tą naturą działo, to nie wiem...
Z drugiej strony Jezus to jedność tych 2-ch natur: ludzkiej i Boskiej, więc żeby śmierć była śmiercią, to przez te kilkadziesiąt godzin faktycznie mógł On być w niebycie... (dla mnie to tajemnica, ale dla Boga wszystko jest możliwe).


Zapewniam was: Wszystko, co zrobiliście dla jednego z tych najmniejszych moich braci, zrobiliście dla Mnie - powiedział Jezus [Mt 25,40]
Facebook
Obrazek
siepomaga.pl - DOŁĄCZ I POMAGAJ TV LEKCJE BIBLIJNEKURSY BIBLIJNE
Staram się zadowolić wszystkich we wszystkim, dbając nie o to, co mi służy, lecz co służy innym, bo zależy mi na ich zbawieniu - napisał Paweł [1Kor 10,33]
Obserwatorek
Posty: 4675
Rejestracja: 11 maja 2012, 11:46
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Obserwatorek » 05 mar 2015, 19:40

Zbyszekg4 pisze:
DARK pisze:Skoro nie wierzycie w istnienie duszy nieśmiertelnej, to, czy Jezus , który umarł jako człowiek i spoczywał 3 dni w grobie, był w niebycie przez te 3 dni?????? Czy jednak był jakimś wyjątkiem i egzystował w jakiejś formie w tym czasie??

Szczerze powiem: nie wiem. Gdyby Jezus miał tylko ludzką naturę, to jasne, że bym napisał: był w niebycie; ale On - w przeciwieństwie do nas - miał też naturę Boga, więc co się z tą naturą działo, to nie wiem...
Z drugiej strony Jezus to jedność tych 2-ch natur: ludzkiej i Boskiej, więc żeby śmierć była śmiercią, to przez te kilkadziesiąt godzin faktycznie mógł On być w niebycie... (dla mnie to tajemnica, ale dla Boga wszystko jest możliwe).


No fajnie Jezus wg adwentystów nie egzystował po swej śmierci, a Eliasz, Mojżesz i Henoch żyli.
„Mojżesz przeszedł przez śmierć, lecz zstąpił Michał i dał mu życie, zanim jego ciało oglądało skażenie. Szatan próbował zatrzymać owo ciało, twierdząc, że należy do niego; lecz Michał wskrzesił Mojżesza i zabrał go do nieba” (Wczesne pisma E. G. White, 1999, s. 122; por. Doświadczenia i widzenia oraz dary Ducha E. G. White, Warszawa 1930, s. 136).

„Eljasz, który był wzięty do nieba, nieoglądając śmierci, wyobraża tych, którzy przy powtórnem przyjściu Chrystusa zostaną za życia przemienieni w nieśmiertelność” (Doświadczenia i widzenia oraz dary Ducha E. G. White, Warszawa 1930, s. 136; por. Wczesne pisma E. G. White, 1999, s. 123).

„Teraz bramy otwarły się i Henoch, kontynuując swą pielgrzymkę z Bogiem, tak długo trwającą na ziemi, wszedł do świętego miasta — jako pierwszy z ludzi, którzy mieli do niego wejść. (...) Przez przeniesienie Henocha żywcem do nieba Pan postanowił nauczyć ludzi ważnej prawdy” (Patriarchowie i prorocy E. G. White, Warszawa 1999, s. 49).


Awatar użytkownika
Zbyszekg4
Posty: 13148
Rejestracja: 06 lut 2010, 15:00
wyznanie: Kościół Adwentystów Dnia Siódmego
Lokalizacja: Bielsko-Biała
O mnie: Ten świat nie jest domem mym... Lepszy będzie ten: sprawdź Filipian 3,20-21
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Zbyszekg4 » 05 mar 2015, 20:47

Obserwatorek pisze:No fajnie Jezus wg adwentystów nie egzystował po swej śmierci

Czy tak napisałem? Raczej mówię: nie wiem... Pewną tajemnicą jest połączenie w jednej Osobie 2-ch natur (boskiej i ludzkiej) więc i tajemnicą są ich relacje po śmierci, a przed zmartwychwstaniem.
Tak to widzę.


Zapewniam was: Wszystko, co zrobiliście dla jednego z tych najmniejszych moich braci, zrobiliście dla Mnie - powiedział Jezus [Mt 25,40]
Facebook
Obrazek
siepomaga.pl - DOŁĄCZ I POMAGAJ TV LEKCJE BIBLIJNEKURSY BIBLIJNE
Staram się zadowolić wszystkich we wszystkim, dbając nie o to, co mi służy, lecz co służy innym, bo zależy mi na ich zbawieniu - napisał Paweł [1Kor 10,33]
DARK
Posty: 2913
Rejestracja: 01 sty 2013, 16:13
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: DARK » 08 mar 2015, 10:17

Zbyszekg4 pisze:Szczerze powiem: nie wiem. Gdyby Jezus miał tylko ludzką naturę, to jasne, że bym napisał: był w niebycie; ale On - w przeciwieństwie do nas - miał też naturę Boga, więc co się z tą naturą działo, to nie wiem...

Z drugiej strony Jezus to jedność tych 2-ch natur: ludzkiej i Boskiej, więc żeby śmierć była śmiercią, to przez te kilkadziesiąt godzin faktycznie mógł On być w niebycie... (dla mnie to tajemnica, ale dla Boga wszystko jest możliwe).


_________________



No spoko, masz wątpliwości i niepewność. Tylko dlaczego? Przecież wierzysz w Trójcę Świętą i w to , że JEzus jest Bogiem.

Gdyby Jezus przestał egzystować w 100% , to Trójca przez 3 dni by nie istniała. Inna kwestia, że Bóg jest nieśmiertelny. Gdyby Jezus umarł na 3 dni dosłownie, to czy można powiedzieć, że Bóg jest nieśmiertelny? Biblia mówi, też , że umarł w prawdzie w ciele, ale został powołany do życia duchem i wnim poszedł głosić ewangelię duchom zamkniętym w więzieniu, niposłusznym, które nabroiły za czasów Noego.

Dziwi mnie , że stoisz na rozdrożach, ani zimny, ani gorący. No i przy okazji, co to za duchy wg Ciebie??


Awatar użytkownika
Zbyszekg4
Posty: 13148
Rejestracja: 06 lut 2010, 15:00
wyznanie: Kościół Adwentystów Dnia Siódmego
Lokalizacja: Bielsko-Biała
O mnie: Ten świat nie jest domem mym... Lepszy będzie ten: sprawdź Filipian 3,20-21
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Zbyszekg4 » 08 mar 2015, 11:10

DARK pisze:No i przy okazji, co to za duchy wg Ciebie??

Akurat na to mam odpowiedź:
http://eliasz.dekalog.pl/goscie/dunkel/piotr.htm

DARK pisze:Gdyby Jezus przestał egzystować w 100% , to Trójca przez 3 dni by nie istniała.

Jakże niepojętym było to, że Jedna z Osób Trójcy stała się Człowiekiem, prawda?! Już to jest niesamowite, ale nie przeszkodziło to temu, by przez ponad 30 lat Trójca istniała...
Może podobnie jak Wcielenie "nie zaszkodziły" Trójcy, tak i kilkadziesiąt godzin między zgonem, a zmartwychwstaniem Mesjasza Jej "nie zaszkodziły"...
Dla Boga wszystko jest możliwe: stanie się Człowiekiem (dodanie do odwiecznej, nieśmiertelnej natury Boskiej, śmiertelnej natury ludzkiej) jak i "nie zniknięcie" w okolicznościach Golgoty...

Czytamy:
J 19:30 bw "A gdy Jezus skosztował octu, rzekł: Wykonało się! I skłoniwszy głowę, oddał ducha."
Ten duch, to nie nieśmiertelna dusza, ale ten pierwiastek ożywiający ciało - dany przez Boga i do Niego wracający po zgonie człowieka (każdego!).
Może wraz z Jezusowym duchem (ludzkim) wróciła do Boga Ojca Jezusowa Boska Natura?...
Nie wiem bo Biblia nie wszystko wyjaśnia na 100%, ale wiem, że Bóg znalazł "rozwiązanie" tego zagadnienia, tak jak znalazł rozwiązanie, gdy nastała potrzeba by Bóg zbawił człowieka.
Ufam Bogu, choć nie wszystko rozumiem, a Ty?


Zapewniam was: Wszystko, co zrobiliście dla jednego z tych najmniejszych moich braci, zrobiliście dla Mnie - powiedział Jezus [Mt 25,40]
Facebook
Obrazek
siepomaga.pl - DOŁĄCZ I POMAGAJ TV LEKCJE BIBLIJNEKURSY BIBLIJNE
Staram się zadowolić wszystkich we wszystkim, dbając nie o to, co mi służy, lecz co służy innym, bo zależy mi na ich zbawieniu - napisał Paweł [1Kor 10,33]
Obserwatorek
Posty: 4675
Rejestracja: 11 maja 2012, 11:46
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Obserwatorek » 08 mar 2015, 12:01

Ta Trójca u adwentystów jakaś nierówna skoro Jezus to tylko jeden z archaniołów. :!:

„A zastępy anielskie - aniołowie i archaniołowie, cherubowie i serafinowie - powtarzają refren tej radosnej, triumfalnej pieśni: »Amen! Błogosławieństwo i chwała, i mądrość, i dziękczynienie, i cześć, i moc, i siła Bogu naszemu na wieki wieków«.” (W atmosferze niebios E. G. White, Warszawa 2001 s. 371).

„Po krótkim przebywaniu Mojżesza w grobie zstąpił na ziemię Michał, czyli Chrystus, w otoczeniu aniołów, którzy grzebali ciało, wzbudził Mojżesza z umarłych i wprowadził do nieba” (Historia Zbawienia E. G. White, Warszawa 1990, s. 126).

„Nim spór się zakończył, sam Chrystus, przyszedł Gabrielowi z pomocą. »Książę anielski królestwa perskiego sprzeciwiał mi się przez dwadzieścia jeden dni« - oświadczył Gabriel - »lecz oto Michał, jeden z pierwszych książąt anielskich, przyszedł mi na pomoc, dlatego ja zostawiłem go tam przy księciu anielskim królestwa perskiego« (Daniel 10,13)” (Prorocy i królowie E. G. White, Warszawa 1991, s. 315).


Awatar użytkownika
Zbyszekg4
Posty: 13148
Rejestracja: 06 lut 2010, 15:00
wyznanie: Kościół Adwentystów Dnia Siódmego
Lokalizacja: Bielsko-Biała
O mnie: Ten świat nie jest domem mym... Lepszy będzie ten: sprawdź Filipian 3,20-21
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Zbyszekg4 » 08 mar 2015, 12:40

Obserwatorek, doskonale wiesz, że słowo "anioł" może oznaczać istotę stworzoną, ale też oznaczać "posłańca" (istotę nie o anielskiej naturze) i w tym sensie radziłbym patrzeć na to, co Ci nie pasuje...


Zapewniam was: Wszystko, co zrobiliście dla jednego z tych najmniejszych moich braci, zrobiliście dla Mnie - powiedział Jezus [Mt 25,40]
Facebook
Obrazek
siepomaga.pl - DOŁĄCZ I POMAGAJ TV LEKCJE BIBLIJNEKURSY BIBLIJNE
Staram się zadowolić wszystkich we wszystkim, dbając nie o to, co mi służy, lecz co służy innym, bo zależy mi na ich zbawieniu - napisał Paweł [1Kor 10,33]
Obserwatorek
Posty: 4675
Rejestracja: 11 maja 2012, 11:46
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Obserwatorek » 08 mar 2015, 14:34

Zbyszekg4 pisze:Obserwatorek, doskonale wiesz, że słowo "anioł" może oznaczać istotę stworzoną, ale też oznaczać "posłańca" (istotę nie o anielskiej naturze) i w tym sensie radziłbym patrzeć na to, co Ci nie pasuje...


Piszesz nie na temat. Jezus wg was to "jeden z archaniołów".
Chyba wszyscy archaniołowie są równi. Jezus jeden z nich.


DARK
Posty: 2913
Rejestracja: 01 sty 2013, 16:13
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: DARK » 08 mar 2015, 16:24

Obserwatorek pisze:Piszesz nie na temat. Jezus wg was to "jeden z archaniołów".


Trochę nie rozumiem. Skoro jest jednym z archaniołów, to czy jest równocześnie Bogiem???

Zbyszekg4 pisze:Jakże niepojętym było to, że Jedna z Osób Trójcy stała się Człowiekiem, prawda?! Już to jest niesamowite, ale nie przeszkodziło to temu, by przez ponad 30 lat Trójca istniała...


PRawda, Trójca istniała, ale to nieco inna sprawa. Jezus , gdy został człowiekiem, chyba nie przestał być Bogiem?? Jak to widzisz? Zatem Trójca istniała. Kiedy dochodzimy do śmierci, sytuacja ponownie się zmienia. ZAkładając , że będąc człowiekeim nie miał duszy nieśmiertelnej, Trójca mogła przestać istnieć, czemu sam nie zaprzeczyłeś, pisząc, że nie wiesz jak sprawy się miały.
Idąc takim rozumowaniem, że Jezus nie miał duszy , będąc w postaci ludzkiej, dochodzimy do prostego wniosku, że ponadczasowy Bóg oraz Trójca miały 3 dni pauzy w wieczności.

Oczywiście , nie zgadzam sie z takim tokiem wydarzeń.

Zbyszekg4 pisze:Akurat na to mam odpowiedź:

http://eliasz.dekalog.pl/goscie/dunkel/piotr.htm


cytat z linka:

,,zaś "hades", podobnie jak "szeol" w Biblii znaczą "grób", "cmentarz", "miejsce spoczynku zmarłych". Zgodnie z biblijnym znaczeniem tego słowa, Pan Jezus zstąpił do grobu, z którego zmartwychwstał trzeciego dnia''

No, ale można ZSTĄPIĆ gdzieś będąc bezdusznym zmarłym????? Druga kwestia, że powyższa definicja nie wskazuje na jakies konkretne miejsce egzystencji czegoś , a po prostu miejsce pochówku.

,, Czy Jezus po śmierci był z łotrem w niebie, czy zwiastował Ewangelię w piekle? A może ani w niebie, ani w piekle, ale po prostu w grobie ''

....a może w obu miejscach ?????

,,Dlatego Jezus, gdy zmartwychstał w niedzielę rano, rzekł do Marii Magdaleny: "Nie dotykaj mnie, bo jeszcze nie wstąpiłem do Ojca" (J.20:19).''

No i o czym to świadczy? Przeceż , to po zmartwychwstaniu.

,,Czy proroctwo Jezusa, że pozostanie w grobie przez 3 dni i słowa skierowane w trzy dni później do Marii, oznaczają, że Jezus okłamał łotra?''

A czy to musi oznaczać, że 3 dni wcześniej nie był gdzie indziej??
To pytanie ma sens, tylko przy założeniu wyznawanym przez AD7. Biblia mówi wyraźnie, że umarł w ciele , ale powołany został do życia duchem i w nim poszedł głosić duchom zamkniętym w więzeniu. Zatem , ciało mogło być 3 dni w grobie i nie przeczyć kwestii z Jonaszem. JEdnocześnie w postaci duchowej mógł być gdzie indziej.
Powyższy argument z linka nie przekonuje.

,,Podany wyżej kontekst wskazuje, że tak. W jaki sposób Jezus mógł zwiastować Ewangelię w czasach Noego? Tekst odpowiada "W nim też poszedł i zwiastował" (2P.3:19). Do czego odnosi się "w nim"? Wcześniejszy tekst (1P.3:18) odnosi ten zwrot do "ducha Chrystusowego" (2P.3:18).
Czym jest "duch Chrystusowy"? Apostoł Piotr rozumiał ten zwrot, jako natchnienie i inspirację udzielaną przez Chrystusa prorokom Bożym. ''

Natchnienie i inspiracja??? Luknij. Biblia mówi - umarł w ciele ale został powołany do życia duchem'' Masz śmierć i zaraz potem powołanie do życia duchem. Chesz powieedzieć, że po śmierci Jezusa zadzialała inspiracja, która działała wstecz do tyłu na proroków???

,,U zmarłego nie zachodzą procesy myślowe: "Gdy tchnienie go opuści, wraca do swej ziemi, wówczas przepadają jego zamiary" (Ps.146:4); dlatego "umarli nic nie wiedzą" (Koh.9:5).''

Zauważ, że ten wątek został użyty by wykazać, że Jezus nigdzie nie był po śmierci przez 3 dni. To już konkretne stanowisko , przeczące , że mógł mieć duszę nieśmiertelną,albo coś w tym rodzaju. Ty nie byłeś pewny, a tu pewność.

Argumentacja Kh nie jest dobra wg mnie. Ta ksiega nie mówi o tym,co dalej po śmierci. Analizuje różne kwestie związane z doczesnością , śmierć jest jedynie zamknięciem tego rozdziału. W tej ksieðze masz napisane:,,

,,21 Któż pozna, czy siła życiowa synów ludzkich idzie w górę,
a siła życiowa zwierząt zstępuje w dół, do ziemi?6
22 Zobaczyłem więc, że nie ma nic lepszego
nad to, że się człowiek cieszy ze swych dzieł,
gdyż taki jego udział.
Bo któż mu pozwoli widzieć,
co stanie się potem?''

Kohelet mnie tym tekstem nie przekonał, że po śmierci po drugiej stronie nie ma nic, chyba sam nie był pewny.

,,Zmarli nie posiadają emocji: "Zarówno ich miłość, jak ich nienawiść, a także ich gorliwość dawno minęły; i nigdy już nie mają udziału w niczym z tego, co się dzieje pod słońcem" (Koh.9:6).''

Ponownie Kh. Zauważ, że ten cytat mówi o udziale zmarłych pod Słońcem, a nie o tym, że nie moga egzystować w lepszym świecie.

,,Owocem akceptacji pogańskiego poglądu, że ludzie idą do piekła lub nieba zaraz po śmierci jest osłabienie lub pozbawienie sensu trzech największych nauk chrześcijaństwa''

,,Jezus obiecał, że zabierze swój lud do nieba dopiero kiedy powróci:''

No, a co z Eliaszem, HEnochem i Mojżeszem (ten akurat umarł , ale był widziany)??

,,Słowo Boże mówi, że "zapłatą za grzech jest śmierć" (Rz.6:23), a nie wieczna męka.''

Cytatem wyrwanym z kontekstu można udowodnić wszystko. Ja wiem, że Słowo mówi też. że są grzechy, które nie sprowadzaja śmierci.

,,"Oni zdadzą sprawę Temu, który gotów jest sądzić żywych i umarłych. Dlatego nawet umarłym głoszono Ewangelię, aby wprawdzie podlegli sądowi jak ludzie w ciele, żyli jednak w Duchu - po Bożemu."
Kiedy Ewangelia była głoszona tym, którzy teraz są martwi? Wtedy, gdy żyli. Biblia słusznie nazywa ludzi niezbawionych umarłymi za życia ''

Wiesz, ten argument to zawracanie kijem Wisły. Ja wiem, że niekiedy umarłymi nazywano żywych. JEdnak znaczenia słów zależą od kontekstu ich użycia, a nie łapanie identycznych haseł bny coś udowodnić.
Luknij. Skoro chłop pisze, że tymi umarłymi są żywi, którzy są na bakier , to po co jest tam mowa, że mają być sądzeni jak CO CI CO MAJĄ CIAŁO????????? Skoro są żywi, to mją ciało i nie trzeba tego pisać. Do pewnych tekstów nie trzeba instrukcji by zauważyć, że coś nie styka z ich interpretacją. Dodam, że werset 5 mówi o żywych i umarłych, a interpretacja stawia tu znak równości - umarły = żywy , a w domyśle i z instrukcą obsługi jest juz inaczej.
Ostatnio zmieniony 08 mar 2015, 16:29 przez DARK, łącznie zmieniany 1 raz.


Awatar użytkownika
Zbyszekg4
Posty: 13148
Rejestracja: 06 lut 2010, 15:00
wyznanie: Kościół Adwentystów Dnia Siódmego
Lokalizacja: Bielsko-Biała
O mnie: Ten świat nie jest domem mym... Lepszy będzie ten: sprawdź Filipian 3,20-21
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Zbyszekg4 » 08 mar 2015, 16:27

Obserwatorek, a kto Bogu zabroni występować pod Imieniem (nie pod naturą!), jakie uzna za słuszne?!?
Np. o Jezusie czytamy, że to Baranek, że to Lew... - wszak przecież nie w sensie cielesnej natury tych stworzonych bytów, prawda?!


Zapewniam was: Wszystko, co zrobiliście dla jednego z tych najmniejszych moich braci, zrobiliście dla Mnie - powiedział Jezus [Mt 25,40]
Facebook
Obrazek
siepomaga.pl - DOŁĄCZ I POMAGAJ TV LEKCJE BIBLIJNEKURSY BIBLIJNE
Staram się zadowolić wszystkich we wszystkim, dbając nie o to, co mi służy, lecz co służy innym, bo zależy mi na ich zbawieniu - napisał Paweł [1Kor 10,33]
Awatar użytkownika
Zbyszekg4
Posty: 13148
Rejestracja: 06 lut 2010, 15:00
wyznanie: Kościół Adwentystów Dnia Siódmego
Lokalizacja: Bielsko-Biała
O mnie: Ten świat nie jest domem mym... Lepszy będzie ten: sprawdź Filipian 3,20-21
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Zbyszekg4 » 08 mar 2015, 16:36

DARK, i tak Cię do niczego nie przekonam i vice versa raczej więc na ten czas nie chce mi się pisać bo jestem śpiący po nocce w pracy.
Dla mnie Biblia jest spójna: ST z NT a skoro to jest jedno Słowo Boże, to czym jest stan umarłych już tysiące lat temu Bóg objawił...
Ja z tym nie będę polemizował!


Zapewniam was: Wszystko, co zrobiliście dla jednego z tych najmniejszych moich braci, zrobiliście dla Mnie - powiedział Jezus [Mt 25,40]
Facebook
Obrazek
siepomaga.pl - DOŁĄCZ I POMAGAJ TV LEKCJE BIBLIJNEKURSY BIBLIJNE
Staram się zadowolić wszystkich we wszystkim, dbając nie o to, co mi służy, lecz co służy innym, bo zależy mi na ich zbawieniu - napisał Paweł [1Kor 10,33]

Wróć do „Polemiki z innymi religiami i filozofiami”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości