Czy 3 miesięczna dziewczynka jest grzesznikiem?

[konto skasowane]

fryderyk, jeżeli matka dziecka miałaby raka, to dziecko w genach dziedziczy po niej także geny raka. Grzech Adama i Ewy jest jak rak dziedziczony przez następne już pokolenia. Każdy jeden jest skażony wewnętrznie.

[Ian]

fryderyk, w 3 rozdziale 1 księgi Mojżeszowej możesz przeczytać o tym, że Bóg przeklął świat z powodu grzechu. Wszystko jest skażone grzechem. Każde pokolenie od Adama.

[Dragonar]

Człowiek dziedziczy z pewnością grzeszną naturę, co należy rozumieć przez naturę, która skłonna jest do grzechu. Jednak czy oznacza to, że dziecko posiada wyłącznie skłonność do grzechu, czy również liczony jednostkowo grzech, zwany zwykle grzechem pierworodnym?

[Zbyszekg4]

Człowiek dziedziczy z pewnością grzeszną naturę, co należy rozumieć przez naturę, która skłonna jest do grzechu. Jednak czy oznacza to, że dziecko posiada wyłącznie skłonność do grzechu, czy również liczony jednostkowo grzech, zwany zwykle grzechem pierworodnym?

Wierzę, że jednostkowe grzechy się liczą, gdy osoba jest już na tyle świadoma, że umie odróżnić dobro od zła (pewne osoby, chore na umyśle nigdy tego stanu nie osiągną, ale zdrowe dziecko w wieku kilku lat już to umie i zaczyna umieć coraz lepiej - wtedy wzrasta odpowiedzialność i jednostkowe grzechy się mnożą bo natura grzeszna rządzi...)

[konto skasowane]

Dragonar, tu nie chodzi o to jakie skłonności dziecko posiada. Tutaj chodzi o to, że samo z siebie jest grzeszne, bo ma grzeszne śmiertelne ciało - starzeje się, więc jest śmiertelne. Gdyby dzieci rodziły się święte same w sobie, musiałyby się rodzić w innych nieśmiertelnych ciałach. Dlatego o ich losie ostatecznie decyduje łaska i zmiłowanie Boże, wybranie oraz wiara rodzica.

[fryderyk]

fryderyk, jeżeli matka dziecka miałaby raka, to dziecko w genach dziedziczy po niej także geny raka. Grzech Adama i Ewy jest jak rak dziedziczony przez następne już pokolenia. Każdy jeden jest skażony wewnętrznie.

Ale chyba nikomu nie przychodzi do głowy, by za otrzymanie złych genów wymierzać komuś karę?
Mało tego.
To Jahwe stworzył Adama i Ewę zdolnymi do grzechu i wiedział, że ten grzech popełnią.
Przecież człowiek to w 100 % jego dzieło.

Zatem jeśli już kogoś powinien ukarać, to samego siebie za stworzenie "produktu wadliwego"...


Drodzy dyskutanci, mała dygresja.
Gdybyście nie byli tak mocno "zaprogramowani" przez swoją religię i obserwowali ją z boku, to dostrzeglibyście jej absurdalność, śmieszność i nieprawdziwość.

Dokładnie tak samo jak dostrzegacie je np w Hinduizmie czy Islamie...

[navi31]

ja nie wierze ze Bog wymierza karę za otrzymanie złych genów
tylko za uczynki jego i odstepstwo od Boga
stad otrzymuje sie namaszczenie w DS przez chrzest
im wcześniej tym lepiej

[Noemi]

Jaki chrzest masz na myśli

[navi31]

Jedenastu zaś uczniów udało się do Galilei na górę, tam gdzie Jezus im polecił. 17 A gdy Go ujrzeli, oddali Mu pokłon. Niektórzy jednak wątpili. 18 Wtedy Jezus podszedł do nich i przemówił tymi słowami: "Dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi. 19 Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. 20 Uczcie je zachowywać wszystko, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata".

[andevi]

Chrzest niemowlęcia nie ma ani sensu, ani ŻADNYCH podstaw biblijnych. Jest całkowicie wymysłem sekty katolickiej. A że niektóre denominacje protestanckie się pod nim podpisują, to już ich problem.
Biblijny chrzest jest odpowiedzią na wiarę. Najpierw wiara, potem jej potwierzenie w wyznaniu wiary i dopiero potem "adopcja" przez Ojca, ze względu na dzieło Syna. Żaden katolicki "chrzest" nie jest w stanie zmienić grzesznej natury człowieka, można tu sobie mnożyć teologie i bajki opowiadać. Polanie dziecku główki osoloną wodą i maźnięcie olejem czółka nie czyni z niego osoby, która grzeszyć nie będzie! Nie sprawia też nowego narodzenia, które jest warunkiem wejścia do Królestwa.

Fryderyk, jeśli teściowa czy ktoś inny z rodziny szykanuje Cię z tego powodu, że dziecka JESZCZE nie ochrzciłeś (zgroza, taka duża, a jeszcze bez chrztu!), zapytaj, co dał chrzest w niemowlęctwie jej samej. Spytaj, po co biega do konfesjonału, po co do komunii za zmarłego dziadka. No bo skoro oni wszyscy stali się przez ten obrzęd Dziećmi Bożymi, to dlaczego grzeszą ?? Czyżby ich natura jednak się nie zmieniła? Czyżby magicznie nie został usunięty "grzech pierworodny" (i niech Ci wyjaśni, co rozumie pod tym pojęciem).
To nie chrzest zmazuje grzechy świata, nie chrzest zbawia. Jedynym, który był w stanie tego dokonać, jest... sam Bóg, który poniósł śmierć na krzyżu, Jego przelana Krew.
O nowym narodzeniu pisze Jan w swojej ewanglelii, w 3 rozdziale. Jeśli temat Cię interesuje, poczytaj sobie.

[konto skasowane]

Ale chyba nikomu nie przychodzi do głowy, by za otrzymanie złych genów wymierzać komuś karę?
Mało tego.
To Jahwe stworzył Adama i Ewę zdolnymi do grzechu i wiedział, że ten grzech popełnią.
Przecież człowiek to w 100 % jego dzieło.

Blablabla, miliard razy wałkowane zagadnienie. Przykro mi ale nie mam czasu na przedszkole.

[fryderyk]

Blablabla, miliard razy wałkowane zagadnienie. Przykro mi ale nie mam czasu na przedszkole.

To nie moja wina że chrześcijaństwo jest nielogiczne
Zawiera błędy właśnie na poziomie przedszkolnym jak to trafnie ująłeś.

Tak już jest i musisz z tym żyć jeśli chcesz utrzymywać nieprawdziwe wierzenia.

[Albertus]

fryderyk, jeżeli matka dziecka miałaby raka, to dziecko w genach dziedziczy po niej także geny raka. Grzech Adama i Ewy jest jak rak dziedziczony przez następne już pokolenia. Każdy jeden jest skażony wewnętrznie.

Ale chyba nikomu nie przychodzi do głowy, by za otrzymanie złych genów wymierzać komuś karę?
Mało tego.
To Jahwe stworzył Adama i Ewę zdolnymi do grzechu i wiedział, że ten grzech popełnią.
Przecież człowiek to w 100 % jego dzieło.

Zatem jeśli już kogoś powinien ukarać, to samego siebie za stworzenie "produktu wadliwego"...


Drodzy dyskutanci, mała dygresja.
Gdybyście nie byli tak mocno "zaprogramowani" przez swoją religię i obserwowali ją z boku, to dostrzeglibyście jej absurdalność, śmieszność i nieprawdziwość.

Dokładnie tak samo jak dostrzegacie je np w Hinduizmie czy Islamie...

Jeśli matka w ciąży upija się i narkotyzuje i jej dziecko urodzi się chore i upośledzone umysłowo albo jak ojciec dziecka przepije majątek i zaciągnie olbrzymie długi i jego dziecko będzie cierpieć biedę to czy to jest kara za grzechy rodziców?

W pewnym sensie można powiedzieć że jest to kara ale przede wszystkim jest to skutek ich grzechów dziecko nie popełniło tych grzechów osobiście ale skutki są dla niego jak najbardziej realne

Podobnie trochę jest z grzechem Adama tyle tylko że ma on o wiele głębszy wymiar niż wymienione wcześniej grzechy.To coś jak skaza genetyczna jak hemofilia lub inne genetyczne choroby które przenoszą się przez uszkodzone geny na potomstwo tylko że nie dotyczy to tylko sfery fizycznej ale również duchową.

[konto skasowane]

fryderyk, to nie chrześcijaństwo jest nielogiczne. To niektórzy ludzie są zbyt otępiali żeby cokolwiek rozumieć.

[fryderyk]

fryderyk, to nie chrześcijaństwo jest nielogiczne. To niektórzy ludzie są zbyt otępiali żeby cokolwiek rozumieć.

Wierzenie, że pewien zmartwychwstały Żyd, który jest jednocześnie swoim ojcem i wszechmocnym duchem, może zapewnić ci wieczne życie jeśli będziesz symbolicznie jadł jego ciało i telepatycznie mówił do niego, że akceptujesz go jako swojego pana. Dzięki temu on będzie mógł usunąć zło z twojej duszy, które znalazło się tam dlatego, że kobieta stworzona z ludzkiego żebra przez tego ojco-syno-ducha, została nakłoniona przez gadającego węża do zjedzenia jabłka z magicznego drzewa.

- masz rację. To faktycznie jest logiczne, wiarygodne i sensowne