KAAN pisze:Jest zazdrosnym w tym konkretnym kontekście, czyli w przypadku popełniania przez człowieka grzechu bałwochwalstwa. Ty natomiast cały czas w swojej retoryce przypisujesz Panu Bogu cechy stałe, niezależne od okoliczności i w taki sposób jakby były ludzkimi grzechami.
Zazdrość tego Boga w tym kontekście jest przecież cechą stałą. Czyżby nie był już zazdrosny gdy ludzie zwracają się do innych bogów?
Zarzucasz mi kolejny raz coś czego nie popełniłem. Ile jeszcze czasu będziesz mnie fałszywie oskarżał?
KAAN pisze:Gdybyś skonfrontował swoje oszczercze słowa z tymi które teraz zacytowałeś, to odkryłbyś sprzeczność, bo nie można być miłosiernym i dobrym i jednocześnie mściwym i gniewnym. Pan Bóg okazuje gniew i pomstę w konkretnych okolicznościach, a jego stałymi cechami jest dobrotliwość, miłosierdzie, łaskawość, miłość. Bóg jest miłością, dlatego wszystkie negatywne cechy jakie usiłujesz przykleić do osoby Pana Boga są obrazą dla Świętego.
Wypowiadasz się nielogicznie i fałszywie.
Nie ja usiłuję przyklejać negatywne cechy biblijnemu Bogu tylko on sam je sobie przykleja.
Podałem stosowne cytaty.
Można być miłosiernym i dobrym, a jednocześnie w zależności od okoliczności - czasami mściwym i gniewnym. To zupełnie normalne. Nawet sam siebie bym mógł tak opisać. Tak też opisuje się biblijny Bóg i ludzie to rozumieją bo przecież rzekomo stworzył ich na swoje podobieństwo.
KAAN pisze:Zawsze trzeba odczytywać dosłownie, zgodnie ze znaczeniem tekstu Biblii.
Wymowa twoich postów jest taka, ze chcesz za wszelką cenę w nieskrępowany sposób dyskredytować i obrażać Pana Boga, a tego robić nie wolno.
A więc odczytując dosłownie, Bóg biblijny jest czasami gniewny i zazdrosny. Zależy od sytuacji.
Pisałem więc wszystko zgodnie z biblią.
Zatem ukarałeś mnie punktami karnymi całkowicie niesprawiedliwie.
Jesteś mi winien przeprosiny oraz oczywiście skasowanie tych punktów.
Skoro masz na tym forum pewną „władzę” to liczę na to, że jesteś człowiekiem honorowym...
Ja umiem się przyznać do błędu a ty?