Czym według Was jest buddyzm?

[Samolub]

Pan Budda gdzie x D ?

[Zbyszekg4]

No właśnie nasz kolega się ociąga i tu nie zagląda...

[Gregusek]

Samolub, nie kpij z niego mówiąc "Pan Budda", nie chciałbyś żeby do Ciebie mówiono "Pan Jezus". Uszanuj go. On błądzi ale należy się mu szacunek. I zapewne znów się będziesz głupio tłumaczył, ale postaraj się pomyśleć "dobrze, przemyśle to".

[Buddhist000]

Wiera oparta na takiej symulacji to dobpiero idiotyzm... Ja wierze, bo uważam to w co wierze za słuszne... Nie martwię sie o to czy bede miec życie wieczne bo wiem ze i rak sie reinkarnuje...

[Zbyszekg4]

Ta "symulacja" miała być porównaniem, takim zastanowieniem się do czego prowadzi bycie chrześcijaninem... [wiem, nie jest ona doskonała].

No ale nie napisałeś, co Cię czeka, gdy już przestaniesz inkarnować?! O to mi zasadniczo chodziło, gdy te "symulacje" tworzyłem, aby pokazać, co czeka chrześcijanina, a co czeka buddystę (z tym, że nie wiem co dokładnie ma go czekać- stąd pytam o to Ciebie)

[Buddhist000]

Po wyjściu z błędnego koła Narodzin i śmierci czeka cie cos piękniejszego niż to co możesz sobie wyobrazic, zero zmartwień, zero chorób, po prostu egzystencja w czystej postaci, nieskażona...

[Zbyszekg4]

I tylko tyle?
Toż to Chrystus oferuje i TO i jeszcze WIĘCEJ. I przy jednym tylko życiu ziemskim, a nie po XXX ilości...
Eeeee, to słabo wygląda perspektywa jaką daje buddyzm!! Bardzo słabo...

[konto skasowane]

Dokładnie. Chrystus to samo oferuje a nawet więcej. Dlaczego zatem twoja droga do tego samego jest inna niż chrześcijan? Co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, żebyś pokutował przed Bogiem i się nawrócił?

[Buddhist000]

I tylko tyle?
Toż to Chrystus oferuje i TO i jeszcze WIĘCEJ. I przy jednym tylko życiu ziemskim, a nie po XXX ilości...
Eeeee, to słabo wygląda perspektywa jaką daje buddyzm!! Bardzo słabo...

Słabo to wyglada perspektywa chrześcijaństwa bo człowiek sie urodzi w jakimś senegalu czy gdzieś tam i bedzie miał fatalne życie ale nie bedzie znał Jezusa i co? I gunfo! I do piekła tak? bravissimo possibile!

Doktorze, moze to ze ja czuje E to wlasnie JA jestem nawrócony...

[koleżanka]

Co to za wiara w egoizm, bo buddyzmu inaczej nie można nazwać tylko podbudowanie swojego własnego ego. Jak możne nie mieć kogoś kto nas kocha i czeka na nas bez względu na wszystko. Buddhits Ty po prostu nie wierzysz w Miłosierdzie Boże i lepszy dla Ciebie buddyzm gdzie nie ma Boga jest tylko egoizm i szatan.

[Zbyszekg4]

Buddhist000 - Ty się nie patrz na mieszkańca Senegalu! Ty się patrz na siebie!
To,że jemu nie jest dane to samo, co Tobie, nie oznacza, że jednakowo was Bóg potraktuje. Bóg chrześcijan jest sprawiedliwy: "Komu wiele dano, od tego wiele się będzie żądać" - powiedział Jezus.
Czyli jak Tobie dano wiele: masz nieskrępowany dostęp do Słowa Bożego i nikt Cię nie prześladuje za bycie chrześcijaninem, to z tej wielości będziesz rozliczony. Co zrobiłeś z danym Ci talentem? [wartością; nie chodzi o talent w sensie gry na trąbce].

Innym nie jest tyle dane, i stosownie do tego będą jakoś tam traktowani na sądzie... ["jakoś tam", w sensie: sprawiedliwie, bez skrzywdzenia tylko za to, że się mieszka w Senegalu, a nie w Polsce]
Ty się nie patrz na innych; przyjrzyj się sobie!

[magda]

Czy ty nie widzisz że nie ma reinkarnacji, czy wiesz i pamiętasz inne życia i ile razy zyłeś , Nic nie pamietasz czyli jesteś kims nowym i jak umrzesz to moze urodzi sie gdzies jakieś dziecko ale to nie bedziesz ty bo nie bedzie miało twoich wspomnień czyli ty znikniesz a po wielu takich jak to uważacie reinkarnacjach jakis gościu który tobą nie jest i nic o tobie nie wie osiagnie te cuda które pan Jezus ofiaruje tobie a nie komuś co nawet niw wie ze istniałaęś po wielu pokoleniach tak jak ty nie wiesz o swoich niby dawnych życiach i jesteś soba a nie tym faciem co to w średniowieczu płonał na stosie inkwizycji, Reinkarnacja to głupota jakich mało , i miała słuzyc temu żeby ludzie w Indiach sie nie buntowali na swój los.

[Gregusek]

Buddish, osoba która nie poznała Jezusa czyli nie miała okazji go poznać i nigdy o nim nie słyszała, jest sądzona z uczynków.(to do tego Senegalu). Tak jak w starym testamencie.

[Zbyszekg4]

I, o dziwo, nawet taka nieświadoma osoba może być w lepszym położeniu, niż świadomie odrzucająca Boga i Jego wolę:

Rom 2:14-15 bw "(14) Skoro bowiem poganie, którzy nie mają zakonu, z natury czynią to, co zakon nakazuje, są sami dla siebie zakonem, chociaż zakonu nie mają; (15) dowodzą też oni, że treść zakonu jest zapisana w ich sercach; wszak świadczy o tym sumienie ich oraz myśli, które nawzajem się oskarżają lub też biorą w obronę;"

[proponuję poczytać szerszy kontekst, zacytowałem tylko 2 wersety]

[Zbyszekg4]

Buddish, osoba która nie poznała Jezusa czyli nie miała okazji go poznać i nigdy o nim nie słyszała, jest sądzona z uczynków.(to do tego Senegalu). Tak jak w starym testamencie.

Biblia jasno pokazuje, że z uczynków to będą wszyscy sądzeni! [niezależnie kiedy żyli]

A po 2-gie, to nie ma czegoś takiego jak dwa rodzaje zbawienia:
# jeden z uczynków
# drugi z wiary.

Od początku Boże zbawienie opierało się i będzie opierać do końca na Jego łasce. Odpowiedzią na nią jest ludzka wiara.
Uczynki (i sąd na ich podstawie) tylko obrazują stan/rodzaj tej wiary lub jej brak.