Studium Biblii

[kontousunięte1]

Celowo zakładam w ogólnie dostępnym dziale,aby wszyscy mogli mieć wgląd.
Jest to właściwie taka luźna propozycja i jednocześnie może dla niektórych zachęta do studiowania Pśw.
Co myślicie o tym,żeby w jakiś uporządkowany sposób wspólnie /na forum/ studiować Biblię. Tak,jak znamy to z naszych zborowych spotkań biblijnych.
To luźna propozycja.

[konto skasowane]

Jak ma przebiegać lub jak ma wyglądać takie studiowanie? Czytanie plus interpretacja? To zaczynamy :

"1 Tym 3 Biskup więc powinien być nienaganny, mąż jednej żony, trzeźwy, rozsądny, przyzwoity, gościnny, rządzący dobrze dziećmi i swoimi domami"

[KAAN]

Celowo zakładam w ogólnie dostępnym dziale,aby wszyscy mogli mieć wgląd.
Jest to właściwie taka luźna propozycja i jednocześnie może dla niektórych zachęta do studiowania Pśw.
Co myślicie o tym,żeby w jakiś uporządkowany sposób wspólnie /na forum/ studiować Biblię. Tak,jak znamy to z naszych zborowych spotkań biblijnych.
To luźna propozycja.

Pomysł dobry, ale musiałby być ktoś, kto przewodzi takiemu studium, prowadzi w jakimś planie studium, bo inaczej powstanie chaos.
Taki lekki chaos widać na forum, bo jak by nie było trochę rozważania Słowa jest, ale jest to w różnych działach i jest dalekie od systematyczności. Nie ma też osoby, która poprowadziłaby je w dobrym kierunku.
Studium wymaga dużego zaangażowania i poświęcenia dla dzieła.

[nadrozd]

@ dr.Sky dobra to moja interpretacja jest taka
"Biskup więc powinien być nienaganny, mąż jednej żony, trzeźwy, rozsądny, przyzwoity, gościnny, rządzący dobrze dziećmi i swoimi domami"

PS. Jak coś zle zinterpretowałem to proszę o podkreślenie

[Kamil M.]

Nie wierzę w sukces takiego studium, to będzie piękna porażka

[konto skasowane]

No nie! Jak możesz to tak rozumieć? Nie czytałeś ze zrozumieniem. Tam jest napisane
"Biskup więc powinien być nienaganny, mąż jednej żony, trzeźwy, rozsądny, przyzwoity, gościnny, rządzący dobrze dziećmi i swoimi domami" jeżeli nadal tak to rozumiesz to ja rozkładam nogi i ręce ^^

[Kamil M.]

To przepytajmy ten tekst
"Biskup więc powinien być nienaganny, mąż jednej żony, trzeźwy, rozsądny, przyzwoity, gościnny, rządzący dobrze dziećmi i swoimi domami"
Kim jest biskup? Co to znaczy być biskupem?
W jakim sensie powinien być? Znaczy się musi? Czy najlepiej by było? A co jeśli w pewnym momencie przestanie spełniać jeden lub więcej warunków? Czy te warunki stanowią istotę biskupa, czy tylko idealne przymioty?
Co to znaczy, że ma być nienaganny? Doskonały? Czy taki, że nikt nie może się przyczepić? A co jeśli ktoś się przyczepi?
Co to znaczy, że ma być mężem jednej żony? Czy może być rozwodnikiem w nowym związku? Albo wdowcem? Czy chodzi o to, że może mieć najwyżej jedną żonę w życiu?
Co to znaczy, że ma być trzeźwy? Znaczy się ma być abstynentem? Czy być rozważny? Jak to ocenić?
Co to znaczy, że ma być rozsądny - znowu, kto to ocenia?
Czy aby być gościnnym, trzeba przyjąć każdego, kto szuka schronienia? Czy tylko chrześcijan? Czy tylko kogoś kogo biskup uzna za nadającego się do takiej usługi? Czy chodzi o podjęcie na herbatkę, czy o przenocowanie, czy danie dachu nad głową i utrzymanie?
Co to znaczy rządzić dobrze dziećmi i kto to ocenia? Czy biskup musi mieć dzieci? Czy może dzieci nie mieć? Czy może być bezpłodny? A co jeśli nawrócił się, gdy jego dzieci były już dorosłe - nie nadaje się już na biskupa?
Co to znaczy rządzić swoim domem dobrze? Czy chodzi o kwestie ekonomiczne, czy o relacje międzyludzkie? Czy biskup może posiadać niewolników? Czy biskup może być niewolnikiem? Czy biskup musi posiadać dom na własność? Czy musi mieć służbę? Czy może mieć służbę?

Itp. itd. Mogę tak do jutra, bo to wierzchołek góry lodowej.

[kontousunięte1]

No nie,jaja sobie robicie,panowie biskupi,mężowie,bracia,jednej żony /na razie-wszystko przed wami/
KAAN

Pomysł dobry, ale musiałby być ktoś, kto przewodzi takiemu studium, prowadzi w jakimś planie studium, bo inaczej powstanie chaos.
Taki lekki chaos widać na forum, bo jak by nie było trochę rozważania Słowa jest, ale jest to w różnych działach i jest dalekie od systematyczności. Nie ma też osoby, która poprowadziłaby je w dobrym kierunku.
Studium wymaga dużego zaangażowania i poświęcenia dla dzieła.

Zdaję sobie sprawę,że to wielkie obciążenie dla prowadzącego.Toteż rzucam jako pomysł.
Może na początek jakąś krótką księgę,list? Myślałam też o "zadaniu domowym". Np.prowadzący studium nie "odwalałby "całej roboty,tylko wskazał materiały /tekst,kazanie,jakiś odnośnik na blogach znanych sobie, itp./. Zainteresowani poznają te materiały i rozmawiamy.
Czasami czytam na blogach właśnie takie studium,jakiś pastor czy inny ktoś prowadzi analizę jakiejś księgi,ale tam mamy tylko jego zdanie,jego pogląd i często nawet nie wiadomo co to za osoba, jaki nurt reprezentuje itp.
Widzę w tym też propozycję w stronę katolików i osób nowych,zaczynających czytanie Biblii.
No nie wiem.Na razie coś mi chodzi po głowie i może można spróbować. A jak wyjdzie klapa,czy zaczną się awanturki-to zamknąć temat i do kubła.

[nadrozd]

@ dr sky Hmmm dobra to pojde spytam tego biskupa jak to rozumie , on napewno wie lepiej bo w końcu sam jest Biskupem i Musi to dobrze rozumieć
Może lepiej samemu nie czytac bibli bo można zle zinterpretowac ..... zle zrozumieć.
no to żeście mie z Kamilem zasmucili

Myślałem że dobrze mi idzie .......... a spadłem na parter jak zwykle eHHHH.

[KAAN]

Na razie coś mi chodzi po głowie i może można spróbować. A jak wyjdzie klapa,czy zaczną się awanturki-to zamknąć temat i do kubła.

Musisz znaleźć jakiegoś gorliwego co by się zaangażował.

[kontousunięte1]

Na razie coś mi chodzi po głowie i może można spróbować. A jak wyjdzie klapa,czy zaczną się awanturki-to zamknąć temat i do kubła.

Musisz znaleźć jakiegoś gorliwego co by się zaangażował.

Wszyscy kochamy Biblię,więc już lista na pół strony powinna być

[konto skasowane]

@ dr sky Hmmm dobra to pojde spytam tego biskupa jak to rozumie , on napewno wie lepiej bo w końcu sam jest Biskupem i Musi to dobrze rozumieć
Może lepiej samemu nie czytac bibli bo można zle zinterpretowac ..... zle zrozumieć.
no to żeście mie z Kamilem zasmucili

Myślałem że dobrze mi idzie .......... a spadłem na parter jak zwykle eHHHH.

Teraz już będziesz wiedział że jeśli "Biskup ma być nienaganny, mąż jednej żony..." to znaczy że "Biskup ma być nienaganny, mąż jednej żony..." a nie że "Biskup ma być nienaganny, mąż jednej żony..."

[konto skasowane]

To przepytajmy ten tekst
"Biskup więc powinien być nienaganny, mąż jednej żony, trzeźwy, rozsądny, przyzwoity, gościnny, rządzący dobrze dziećmi i swoimi domami"
Kim jest biskup? Co to znaczy być biskupem?
To osoba pełniąca pewną funkcję w kościele
W jakim sensie powinien być? Znaczy się musi?
Nie musi, ale może
Czy najlepiej by było?
najlepiej by było gdyby zdecydował sam
A co jeśli w pewnym momencie przestanie spełniać jeden lub więcej warunków?
wtedy musi prosić o przebaczenie Chrystusa i się poprawić
Czy te warunki stanowią istotę biskupa, czy tylko idealne przymioty?
Stanowią idealne przymioty idealnego biskupa
Co to znaczy, że ma być nienaganny? Doskonały?
Ma być wzorem godnym naśladowania
Czy taki, że nikt nie może się przyczepić? A co jeśli ktoś się przyczepi?
Pecha ma. Życie to nie jest bajka.
Co to znaczy, że ma być mężem jednej żony?
To znaczy że nie może mieć więcej żon niż jedną w tym samym czasie
Czy może być rozwodnikiem w nowym związku?
No ba. Dobrzy mężczyźni często krzywdzeni są przez złe kobiety
Albo wdowcem? Czy chodzi o to, że może mieć najwyżej jedną żonę w życiu?
Tego w Piśmie nie ma
Co to znaczy, że ma być trzeźwy? Znaczy się ma być abstynentem?
Odrobina mocy nie zaszkodzi i korona z głowy nie spadnie
Czy być rozważny? Jak to ocenić?
Co to znaczy, że ma być rozsądny - znowu, kto to ocenia?
Ma myśleć racjonalnie
Czy aby być gościnnym, trzeba przyjąć każdego, kto szuka schronienia? Czy tylko chrześcijan? Czy tylko kogoś kogo biskup uzna za nadającego się do takiej usługi? Czy chodzi o podjęcie na herbatkę, czy o przenocowanie, czy danie dachu nad głową i utrzymanie?
Wystarczy że postara się aby gość czuł się dobrze. Patrz wyżej.
Co to znaczy rządzić dobrze dziećmi i kto to ocenia?
To znaczy że ma ich wychować na dobrych ludzi, na chrześcijan.
Czy biskup musi mieć dzieci? Czy może dzieci nie mieć? Czy może być bezpłodny?
Nie musi, ale może. Może.
A co jeśli nawrócił się, gdy jego dzieci były już dorosłe - nie nadaje się już na biskupa?
A dlaczego ma się nie nadawać?
Co to znaczy rządzić swoim domem dobrze? Czy chodzi o kwestie ekonomiczne, czy o relacje międzyludzkie?
Pewnie i to i tamto.
Czy biskup może posiadać niewolników? Czy biskup może być niewolnikiem? Czy biskup musi posiadać dom na własność? Czy musi mieć służbę? Czy może mieć służbę?
pytania retoryczne

Itp. itd. Mogę tak do jutra, bo to wierzchołek góry lodowej.
Wiem, też tak lubię

[kontousunięte1]

I tym sposobem jedno zagadnienie z Biblii mamy rozłożone na czynniki pierwsze.
Lekcja nr 1 naszego studium zainaugurowana i zakończona.
Poszły konie po betonie

[nadrozd]

Jesteście Cudowni dziekuje wam wszystkim.... czuje sie podbudowany i zmotywowany.

Dzieki tej rozmowie czuję sie madrzejszy, gdyż juz wiem że nic nie rozumiem, a przeczytanie jednego zdania ze zrozumieniem jest cieżarem ponad moje siły.. Nie bede juz wiecej sam myslał by ten nader cenny organ pozostał nie naruszony i nie skażony w stanie idealnym dziewiczym wytrwa z takim stanie do końca. Jaki to nieznośny ciężar ze mnie spadł.

Oraz przepraszam wszystkich których mogła urazic moja nader śmiała interpretacja, a tekże Hinduistów, buddystów, Gejów, Lesbijki, Islamistów oraz innych braci i siostry bo wszyscy wierzymy w miłośc