Błędy logiczne ateistów

[fryderyk]

Nawet nie zdajesz sobie sprawy jakim logicznym błędem jest twój pobyt na tym forum. Nie wymagam od ciebie zbyt wiele ,wiesz dlaczego - już ci to wyjaśniłem. Nie chcę także abyś myślał że się nad tobą znęcam , a tak na pewno będzie gdy poraz kolejny twój światopogląd runie po kilku moich wpisach. Egzystuj tutaj ale z kulturą.

Mój światopogląd nawet nie poczuł mikro drgnięcia po twoich wpisach
Po prostu nie miały on żadnej merytorycznej zawartości by mogły wywołać takowy efekt. I nie mówię tego z żadną złośliwością tylko stwierdzam fakt.

No to do rzeczy. Co masz do powiedzenia w temacie wątku?

[betme]

były wskazane błędy. a najdobitniejszy był, że wierząc w ewolcuję zaprzeczyłeś współnego przodka jakim była jakaś małpa, zarówno dla szympansów jak i ludzi.

Zadam pytanie:
Cy wg ateisty istnieje życie po śmierci?
Jeśli tak, czy dotyczy wszystkich ludzi, czy wybranych? Dlaczego tak jest? I ewentualnie uzasadnic proces przechodzenia w inne zycie.
Jesli nie, to jaki jest cel człowieka na Ziemi?
Dodam, że ateizm postrzegam tu jako niewiarę w jakiegokolwiek opisanego w religiach świata boga stwórcę.

[fryderyk]

betme,

Ateizm to brak posiadania wiary w osobowego Boga.
Sam ten brak wiary nie jest oczywiście błędem logicznym bo nie da się wykazać że taki Bóg faktycznie istnieje.

Z braku posiadania takiej wiary również nie wynikają bezpośrednio żadne błędy logiczne.
Skomplikowałeś sobie sprawę, bo chcąc omawiać błędy logiczne ateistów musisz badać poglądy każdego odrębnego ateisty, które absolutnie nie muszą być spójne.

były wskazane błędy. a najdobitniejszy był, że wierząc w ewolcuję zaprzeczyłeś współnego przodka jakim była jakaś małpa, zarówno dla szympansów jak i ludzi.

Teoria ewolucji najlepiej obecnie opisuje powstawanie gatunków. To mogę stwierdzić poznając inne hipotezy na ten temat.
Czy wierzę, że jest ona prawdziwa? Hmm... Musielibyśmy wprowadzić skalę siły wiary. Zatem w jakimś tam stopniu wierzę, że może ona być prawdziwa, ale nie dałbym sobie za to opuszki palca obciąć nie mówiąc o palcu czy ręce.
Nie wiem zatem czy wg Twoich definicji wiary ja w to w ogóle wierzę.

Zadam pytanie:
Cy wg ateisty istnieje życie po śmierci?

Trzech ateistów może Ci podać 3 różne odpowiedzi:
1. Tak
2. Nie
3. Nie wiem.

Jesli nie, to jaki jest cel człowieka na Ziemi?

I znowu każdy ateista może Ci podać inną odpowiedź.
Wiesz dlaczego tak jest?
Bo z braku wiary w osobowego Boga, nie wynika automatycznie wiara w hipotezę A,B,C...

Np ja wierzę w istnienie Absolutu. Bytu który jest przyczyną powstania świata i praw nim rządzących.

[KAAN]

Właśnie popełniłeś błąd logiczny; uznajesz teorię ewolucji więc musisz wierzyć w to że twoim przodkiem była małpa, a ty teraz deklarujesz że nie wierzysz że pochodzisz od małpy. Zdecyduj się, albo jesteś potomkiem małpy i wierzysz w ewolucję, albo ewolucja nie istnieje i nie jesteś potomkiem małpy.

Teoria ewolucji mówi, że organizmy żywe ewoluują, a nie przeskakują z gatunku w gatunek.
Z małpy nie zrobi się człowiek, a z człowieka małpa..

Nie znasz teorii ewolucji, przodkiem człowieka według niej nie był człowiek ale małpa.

Wspólnym był gatunek, który już nie istnieje, bo wyewoluował w małpę i w człowieka i w hipopotama i w gazelę.

Sięgasz za daleko w drzewie ewolucyjnym, nie znasz teorii ewolucji.

Równie dobrze można pisać, że człowiek pochodzi od hipopotama i twierdzić, że na tym polega teoria ewolucji.

Nie można.

Tymczasem to oczywiście bzdury.

Tak piszesz oczywiste bzdury, popatrz na drzewo ewolucyjne.

Wierzysz przecież, że człowiek został stworzony jako osoba dorosła ok. 6 tysięcy lat temu..

Tak, moim przodkiem jest człowiek a nie ameba.

[betme]

Widzisz Fryderyk,
Ateiści kompletnie nie mają pojęcia o początku i o końcu. Twierdzisz że w żaden nadprzyrodzony byt nie wierzą, a sam uskuteczniasz wiarę w byt Absoluta. Polej!
Mam nadzieję że ktoś z ateistów jest w stanie sensownie odpowiedzieć na pytanie o życie po śmierci...

[nesto]

Jak umrzesz, to nie żyjesz.

[fryderyk]

Widzisz Fryderyk,
Ateiści kompletnie nie mają pojęcia o początku i o końcu. Twierdzisz że w żaden nadprzyrodzony byt nie wierzą, a sam uskuteczniasz wiarę w byt Absoluta. Polej!
Mam nadzieję że ktoś z ateistów jest w stanie sensownie odpowiedzieć na pytanie o życie po śmierci...

Jeśli pod słowem "pojęcie" masz na myśli wiedzę to prawdopodobnie nikt z żyjących nie ma pojęcia czy istnieje życie po śmierci. Przeróżni ludzie mają jedynie przeróżne wierzenia religijne na ten temat.

Ateiści nie wierzą w osobowych Bogów z różnych religii - czyli przeciwieństwo teizmu.
Zgodnie z taką terminologią, ja jestem ateistą, ale jednocześnie wierzę w Absolut, czyli byt który stoi za stworzeniem Świata.

[fryderyk]

betme,

wracając do tematu wątku.
Jakie znasz błędy logiczne ateisty bo nic jeszcze nie padło, a wątek puchnie?

Przypominam kim jest ateista - osoba nie wierząca w istnienie osobowych Bogów z przeróżnych religii.
Żeby więc Twój przykład miał sens to błąd logiczny możesz wyciągać tylko z tego braku wiary.

Czekam z zaciekawieniem.

[konto skasowane]

Błędem logicznym jest udawanie że żadnych błędów nie ma, mimo że padło ich już dziesiątki. Człowiek zaślepiony przez pychę nigdy nie przyzna się że coś nie ma sensu. Dlatego wszystko co robi jest bezbłędne - tak uważa.
Przysłowie jednak mówi że głupiec myśli że wszystko wie, a mądry człowiek ma wiele wątpliwości.

[fryderyk]

Błędem logicznym jest udawanie że żadnych błędów nie ma, mimo że padło ich już dziesiątki. Człowiek zaślepiony przez pychę nigdy nie przyzna się że coś nie ma sensu.

Żadna pycha. Obiektywne stwierdzenie.
W wątku nie padł jeszcze żaden przykład błędu logicznego, który wynikałby z ateizmu.
Podaj choć jeden skoro jak twierdzisz były dziesiątki.

Przysłowie jednak mówi że głupiec myśli że wszystko wie, a mądry człowiek ma wiele wątpliwości.

Mądre przysłowie. Ja mam wiele wątpliwości właśnie

[betme]

Wierzysz w Absolut. My w Jahwe. Ty twierdzisz, że Absolut jest bezosobowy. Ty twoerdziz, że Jahwe, Allah, Zeus i inni są osobowi.
Wykaz, ze swtórca Ziemi - Absolut jest bezosobowy.

[fryderyk]

Ty twierdzisz, że Absolut jest bezosobowy.

Nie twierdzę tego. Nie wiem czy Absolut jest osobowy czy nie.

[betme]

Musisz tak twierdzić, inaczej udowadnialbys swój nielogiczne wywod

Wysłane z mojego E2003 przy użyciu Tapatalka

[fryderyk]

Musisz tak twierdzić, inaczej udowadnialbys swój nielogiczne wywod

W czym masz problem ze zrozumieniem?
Wierzę, że istnieje Absolut - przyczyna istnienia świata.

Nie wiem jednak czy jest on osobowy czy nie. Przecież to proste jak drut.

[betme]

Tacy oświeceni, a nic nie wiedzą Ci ateisci. Lubią tylko szukać dziury w całym u kogoś nie u siebie. Męczący jestes

Wysłane z mojego E2003 przy użyciu Tapatalka