Nawet nie wiem czy muszę godzić jedno z drugim, ponieważ jak napisałem Wielki Wybuch to tylko teoria naukowa, czyli coś z natury względnego. Gdybym wierzył w niego jako w niezbity fakt, to może bym się zastanowił, a tak - nie ma to dla mnie jakiegoś strasznego znaczenia.
Ale poza tym generalnie skłaniam się ku czemuś, co ktoś nazwał nienakładającymi się na siebie nawzajem magisteriami: tzn. że z samej natury Słowa Bożego i nauki nie mówią one o tym samym poziomie rzeczywistości. W kwestii podejścia do nauki godne skarcenia jest tylko to, jeśli nieuczciwie podchodzimy do materiału dowodowego i unikamy prawdy. Ale tak długo jak nie czynimy z nauki bożka, jest obojętne co uznajemy za prawdziwe naukowo. Można szczerze wierzyć, że Ziemia jest płaska i nie ma to znaczenia. Człowieka nie zbawia wiedza naukowa, tylko wspólnota z Bogiem.
wielki wybuch - oszustwo
- Kamil M.
- Posty: 5330
- Rejestracja: 11 sty 2008, 11:16
- wyznanie: Kościół Katolicki
- Lokalizacja: Kraków
- Gender:
- Kontaktowanie:
Re: wielki wybuch - oszustwo
Jestem raczej nieobecny na forum; jeśli chcesz się ze mną skontaktować, wyślij do mnie e-mail poprzez mój profil.
Wróć do „Polemiki z innymi religiami i filozofiami”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości